Modyfikacja lampki

[mirrekk]

Mam lampkę zasilaną na 48v, która ma 4 tryby pracy (0-off, 1-low ,2-mid ,3-max).
Lampka po podłączeniu zasilania automatycznie jest wyłączona, w trybie off.
Czy można ją jakoś zmodyfikować, żeby po podłączeniu zasilania lampka automatycznie świeciła? Najlepiej byłoby wywalić tryb 0-off.

[bulek68]

Mam lampkę zasilaną na 48v, która ma 4 tryby pracy (0-off, 1-low ,2-mid ,3-max).
Lampka po podłączeniu zasilania automatycznie jest wyłączona, w trybie off.
Czy można ją jakoś zmodyfikować, żeby po podłączeniu zasilania lampka automatycznie świeciła? Najlepiej byłoby wywalić tryb 0-off.

Nie sądzę, za te funkcje odpowiada mikro kontroler.
Jedyne co można by z tym zrobić to zmodyfikować tak żeby poprostu po podaniu napięcie świeciła na max.

[Dede]

Jedynie co mi przychodzi to wymienić elektronikę.
Można spróbować zrobić połączenie przełącznia na stałe zwarte i możliwe że załączy lampkę przy podaniem zasilania, ale nie wiem czy ten model tak zadziała wiec będziesz musiał spróbować

[W.P.]

Czy można ją jakoś zmodyfikować, żeby po podłączeniu zasilania lampka automatycznie świeciła? Najlepiej byłoby wywalić tryb 0-off.

Zrobić się da, ale trzeba trochę rozbudować układ a potem jeszcze to zmieścić w obudowie.
Poza tym pojawi się nowy problem włączonej lampki w dzień. Potrzebny więc się stanie fotoelement, który przy określonym progu załączy lampkę.
Kolejnym członem układu będzie układ uśredniający poziom światła by podczas przejeżdżania pod latarniami lampka nie gasła na chwilę.

Chyba jednak lepiej będzie ją obsługiwać ręcznie.

[mirrekk]

Chyba jednak lepiej będzie ją obsługiwać ręcznie.

Uruchomienie zasilania w lampce mam zrobione przy użyciu wyświetlacza do TSDZ2 oraz dodatkowego tranzystora.
W skrócie: wciskam guzik na wyświetlaczu do uruchomienia lampki, 6v idzie do bramki tranzystora, która zapina 48v z baterii do lampki.
I tutaj pojawia się problem, który próbuję rozwiązać, bo muszę dodatkowo wcisnąć guzik na lampce, żeby ją uruchomić.

[W.P.]

Teraz wiem, jak to ma być włączane, to dodatkowa informacja uzupełniająca. Problem bierze się stąd, że nie znamy schematu.
A przecież w układzie jest przetwornica pracująca jako źródło prądowe oraz procesor zarządzający zachowaniem się lampki.
Bez znajomości układu lub choćby możliwości jego pomierzenia (obserwacji stanów) trudno cokolwiek podpowiedzieć.

[KrzysiekEV]

Daj na przycisk lampki równolegle kondensatorek , od 0,1uF do jakiś 10uF próbuj różne pojemności.
To powinno zasymulować naciśnięcie guzika po starcie lampki.
Najlepiej jakby zmontować generator 3-impulsowy (albo 2 generatory , jeden daje 3 impulsy szybkie , drugi długi go blokuje ).
Ale mało miejsca w lampce , atiny by wlazł ale trzeba zaprogramować .

[W.P.]

Układ byłby nawet prosty ale czy wszystko zmieści się w obudowie?

[mirrekk]

Daj na przycisk lampki równolegle kondensatorek , od 0,1uF do jakiś 10uF próbuj różne pojemności.

1uF, 2.2uF nie działają, następny najmniejszy jaki miałem pod ręką 22uF zadziałał.
Na elektrolityczny, na którym testowałem, akurat jest za mało miejsca, ale ceramiczny lub tantalowy powinien się zmieścić.
Pięknie dziękuję za podsunięcie pomysłu!