Policja upomina rowerzystów

Piszta co chceta ;)
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Inc0 »

oj sie chyba za bardzo ..nakręcasz, cały czas tu teorytyzujemy i tego sie lepiej trzymajmy. Biegły sądowy to nie inny policjant choc ofc bycie policjantem nie wyklucza bycia biegłym..chyba XD ale to szczegół . sad sedzia to osoby ..ludzie którzy znaja sie na prawie a konkretnie na swoim wycinku prawa i w kwestiach medycznych technicznych itp itd czesto gesto powołuje biegłych by wydali opinie w istotnych zagadnienaich dla danej sprawy..zaprzecz że pojazd biorący udział w wypadku to nieistotny szczegół bez wpływu na przebieg zdarzen. w czasie przewodu sadowego wystarczy że papuga ( adwokat) wniesie wniosek o powołanie biegłego bo sa np :uzasadnione watpliwosci co do charakteru przeróbek konstrukcji roweru ( duuzy silnik w piascie ) i jesli sad sie przychyli a dlaczego miałby sie nie przychylic biegły orzeknie czy rower był rowerem czy moze czyms co nie powinno sie poruszac po drogach publicznych i jak to wpłynęło na zachowanie sie innych uczestników ruchu drogowego patrz przypadek przytoczony przez wojtekernest. Lepiej dmuchać na zimne bo jeździsz tak samo jak ja niedopuszczonym do ruchu pojazdem który moze biegły zakfalifikować jako motorower lub motocykl ze wzgledu na osiagi wtedy dojdzie odpowiedzialnosc za poruszanie sie bez wymaganego OC ja mam przynajmniej uprawnienia kat A ale jesli nie posiadasz takowych to dołozy sie jeszcze że bez uprawnień i to bedzie bez znaczenia czy wypadek to twoja wina czy nie twoja . Jesli zdarzy ci sie uczstniczyc w wypadku sam fakt poruszania sie takim pojazdem zawsze cie bedzie obciążać ofc to nie przesądza o winie ale nie będzie to łatwa sprawa jesli druga strona zakuma czym jeździsz.
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
Awatar użytkownika
Maran_hand
Forumowicz
Posty: 956
Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Maran_hand »

Cała Twoja wypowiedź sprowadza się do zdania, jak widzisz pojazd który nie powinien poruszać się po drodze to wal w niego śmiało, będzie jego wina.
Nie wiem jakie masz doświadczenie z sądami, ja niestety mam. Rządzi i dzieli tam tylko jedna osoba, sędzia. Strony sporu są bardzo malutkie, adwokat niewiele więcej może. To co piszesz o sądach to wytwór kina i tv bo w rzeczywistości wygląda to zupełnie inaczej. Powoływanie biegłych, wnioski stron czy nawet możliwość wypowiedzi to tylko i wyłącznie dobra wola sędziego. Druga sprawa, w moim przypadku i w przypadku który widziałem w tv i go tu przytoczyłem policja zareagowała dokładnie tak samo ale Ty twierdzisz, że przyjdzie biegły i stwierdzi inaczej, na jakiej podstawie? Zielone światło, dla poszkodowanego i czerwone dla winowajcy, to jest najistotniejsze w tych sprawach i to będzie sąd brał pod uwagę. To czy pojazd powinien się poruszać czy nie to może być ewentualnie temat na inną sprawę.
Mam tą świadomość, że idąc do sądu każdy wie jak rozwalić system, niestety bardzo szybko zostaje sprowadzony na ziemię :)
Nie rozstrzygniemy tutaj tego kto ma rację. Powyższe przykłady przytoczyłem dlatego że jakiś czas temu ktoś, tu na forum napisał. Uderzył mnie samochód, uszkodził mi rower, jego wina ale byłem szczęśliwy, że odjechał i nie drążył tematu roweru na którym jechałem. Nie dajmy się zwariować i nie wmawiamy wszystkim naokoło że jeśli poruszasz się rowerem elektrycznym, którego parametry przekraczają te na które zezwolił ustawodawca to zawsze będziesz winny. G.. prawda, na szczęście.
maciek72
Forumowicz
Posty: 290
Rejestracja: 18 lut 2018, 14:22
Lokalizacja: BLACHOWNIA

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: maciek72 »

Pełna zgoda.
MACIEK
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Inc0 »

Po pierwsze nie widziałem tego odcinka programu a w pierwszej wiadomości nie napisałeś że sprawa miała miejsce na tzw "światłach" wiec założyłem że to było zwykłe przejście/przejazd i sprawa nie będzie oczywista bo kluczowe jest ustalenie okoliczności zdarzenia jeśli jest monitoring lub inne nagranie zdarzenia to sprawa jest prosta bo widać kto zawinił ale jeśli niema świateł , świadków ani monitoringu wówczas zaczyna sie przewalanie winy rowerzysta powie że kierowca wymusił pierwszeństwo a kierowca ze rowerzysta wtargną na przejście z nadmierna prędkością a okoliczność uczestniczenia w zdarzeniu nielegalnym e-bike o dużej mocy i dużo za dużej prędkości vs przepisy prawa nie pomoże udowodnić swoich racji . I proszę nie interpretuj moich wypowiedzi w sposób taki jaki ci akurat pasuje ani nie wkładaj mi w wersy coś czego nie napisałem np tego że rzeczoznawca/biegły przyjedzie na miejsce zdarzenia. Nie rozumiem z czego wynika twoja agresja przedstawiam swoje zdanie ty swoje zgadzać się ze soba nie musimy ani skakać sobie do oczu wiec luzuj nieco szorty. tez mi lezy na watrobie żeby w razie kolizji nie udupili mnie tylko za to że byłem w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie na "nielegalnym rowerze" ale jak sam napisałeś: "sprawa skończyłaby się w sądzie a tam wiadomo idziesz po wyrok nie po sprawiedliwość" Hura-optymizm po obejrzeniu odcinka w TV i ogłaszanie wszem i wobec : oto róbta co chceta na swoich falkonach bo w razie wypadku nikt sie nie przyczepi ze sa nielegalne nie jest zbyt rozsądnym podejściem do tematu. bo jedna sprawe o ustalenie kto zawinił moze i wygrassz ale druga o poruszanie sie po drogach publicznych niedopuszczonym do ruchu pojazdem przegrasz a jeśli ktos ucierpi przy okazji to dołaza ci jeszcze taki miły paragraf o sprowadzeniu zagrozenia katastrofa w ruchu ladowym ..czy jakos tak .
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
Witt
Forumowicz
Posty: 267
Rejestracja: 25 kwie 2018, 12:35

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Witt »

Wojtku niestety w każdym stadzie są czarne owce, ja przynajmniej raz na miesiąc mam incydent z autobusem ZTM, który "zmieści" się podczas wyprzedzania mojego roweru. Niestety kierowcy aut (również my sami) jesteśmy jeszcze umiejscowieni w czasach dziczy. To czego nie rozumiem, również w tej dyskusji to sposób narracji. Kiedy jedziemy za odrę, tam każdy z nas "oczekuje" że jego rower zostanie zauważony. Tam każdy z nas widzi DDR, rowerzystów, pieszych, ale to jest nic..... TAM KAŻDY Z NAS JEDZIE 50KM/H, wie jak jeździć na autostradach, ale wystarczy że miniemy odrę i pojawia się "polska dzicz w oczach", gaz do dechy.

Od 10 lat śledzę statystyki wypadków, maleją z roku na rok w wyniku nakładów w euro tj. z 5-7 tys ilość wypadków śmiertelnych spadła do 2,8-2,9 tys osób. Ale zgadnijcie, a może inaczej polecam szczególnie aspekt dotyczący pieszych, nas ginie 150-180, pieszych... to jest dopiero hańba i to najczęściej na pasach. Nakłady na autostrady wiecie jakie są mld złotych w pięciolatkach. A jakie nakłady są na DDR? W samej Warszawie 80 mln na 5 lat i zobaczcie co dało się zrobić za te pieniądze + UE na projekty trans to kolejne 100 mln na pięć lat. A sama Marynarska "badziewie infrastrukturalne na miarę polskiej myśli inżynierskiej" pochłonęło tyle samo.

O wniosek jest tylko jeden niestety brakuje wielkiego nowego otwarcia i szacunku na drodze.
Ja nie widziałem ani jednego roweru przepuszczającego na przejściu dla pieszych, tylko napie....ka byle by przed siebie.
Inc0 w ostatnim akapicie ma zdecydowaną rację. Teraz w wielu mediach pojawia się wątek nienadążania prawa za epojazdami, i tu nie chodzi o rower ale o wszystkie pojazdy "e".
Sietas
Forumowicz
Posty: 408
Rejestracja: 20 lut 2018, 0:11

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Sietas »

Jeżeli rzeczywiście sąd brał pod uwagę dokładnie wszystkie wnioski i dowody (co niestety jest fikcją) to bardzo łatwo udowodnić, że ponad znamionowa moc roweru nie miała znaczenia bo wsiadasz na szosówkę I pewnie na 90% przejazdów rowerowych wyciągasz 50km/h. Musieliby udowodnić, że przekroczyłeś dozwoloną prędkość o co bardzo ciężko. W takiej sytuacji nielegalność pojazdu mogłaby być rozstrzygana na zupełnie oddzielnej sprawie na wniosek prokuratora
W praktyce? Można rzucić kośćmi co wyniknie z takiego zdarzenia

Co do wypowiedzi Wita - wiesz jaki jest problem kiedy chcę przepuścić pieszych gdy jadę rowerem? Stoją dalej w szoku że rowerzysta ich przepuszcza :)
Awatar użytkownika
Maran_hand
Forumowicz
Posty: 956
Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Maran_hand »

Inc0 w którym zdaniu czy wyrazie zobaczyłeś moją agresję? Chyba że za agresora uznajesz każdego kto ma odmienne zdanie od Twojego.. Dyskusja, ja tak to traktuję, definicję sobie wygoogluj ;)
W żadnej części swojej wypowiedzi nie namawiam nikogo do szaleńczej jazdy, nigdzie też nie mówię, że jak będziesz winny to nie poniesiesz konsekwencji. Ja tylko stwierdziłem, że jeśli będziesz jechał w sposób niezagrażający innym uczestnikom ruchu lub pieszym to w przypadku zdarzenia masz prawo się bronić a posiadanie ebajka nie stawia Cię na przegranej pozycji.
Taka ciekawostka, taksówkarz który na mnie wjechał miał licencje ale nie miał prawa jej mieć gdyż wcześniej był skazany w innej sprawie, kradzież. Oznacza to, że gdy o nią występował przyniósł fałszywe zaświadczenie o niekaralności. Sąd to wie, ale nie jest to tematem sprawy która się toczy. Idąc Twoim tokiem myślenia gdyby nie oszukał to nie miał by licencji, gdyby nie miał licencji nie jeździł by na taxi, gdyby nie jeździł na taxi nie doszłoby do wypadku. A więc jest on winny niezależnie od okoliczności zdarzenia bo poruszał się pojazdem na który miał nielegalnie zdobyte uprawnienia! (Nielegalnie zdobyte uprawnienia = brak uprawnień) Otóż nie, jest winny ale sąd wskazał go jako winnego na podstawie analizy tego co się wydarzyło na drodze.
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: WojtekErnest »

Tylko dodam ze gdy sprawa winy nie jest oczywista, wtedy gdy jest spór o zachowaniu ostroznosci, przewidywaniu zachowania drugiego uczestnika ruchu, mają znaczenie okolicznosci dodatkowe. I tymi okolicznosciami jest wtargniecie, nagle dzialanie ktorego trudno przewidziec.
Czyli pomijając swiadome lamanie przepisow, sad moze przytoczyc w uzasadnieniu to ze wskutek niemozliwego do przewidzenia, szybkosci przemieszczania sie takiego pojazdu, druga strona nie mogla zapobiec wypadkowi.
Jesli do tego dojdzie opinia bieglego ze PRZY OKAZJI ten rower nie jest rowerem, a druga strona to profesjonalny kierowca, no to nie dziwcie sie ze taką sprawę wlasciciel ebika może przegrac.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
Maran_hand
Forumowicz
Posty: 956
Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Maran_hand »

100% racji dlatego w samochodzie mam na stałe zamontowany rejestrator jazdy. W rowerze obiecuję sobie, że też zawsze kamerka będzie. Kamerka jest tylko że zwykle w plecaku.. i tu popełniam duży błąd. Właśnie po to by móc się bronić powinniśmy zawsze nagrywać nasze poczynania.
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: WojtekErnest »

Niestey jest jeszcze jedem ważny element tych rozważań tj ew odpowiedzialnosc za szkody i odrębne postepowanie u ubezpieczycieli. Tu sytuacja moze byc z zalozenia zla, no bo ochrona ubezpieczyciela obejmuje to co jest ubezpieczone. A nieuprawniony pojazd, jego uzytkownik ktory się tym porusza gdy NIM spowoduje wypadek to wiadomo....
Zatem gdy dojdzie do spraw do odszkodowanie, gdy druga strona ma trwaly uszczerbek na zdrowiu, duze uszkodzenia samochodu itp Wtedy może byc niefajnie.
A to i tak kiedys doprowadzi do obowiazku rejestracji, wykupu OC i zakazu samodzialow poroszajacych sie po drogach publicznych. Niestety...
Wiec wlasny monitoring udowadniajacy brak naszej winy moze byc baaardzo przydatny.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: tkoko »

Jak trudno w takich przypadkach ustalić "winę", najnowszy przykład z Cz-Dz.

Obrazek

Rowerzysta (pełnoletni), jadący ścieżką rowerową (wzdłuż wozów strażackich), na skrzyżowaniu ze światłami, wjechał pod tylne koło autobusu (którego tył widać za płotem przy lewej krawędzi zdjęcia). Był wleczony jeszcze kawałek zanim autobus się zatrzymał. Trzymając się "dokładnie" PoRD. winien jest kierowca autobusu skręcającego w lewo. Tylko, czy na pewno?.
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Inc0 »

zasięgnąłem porady osoby z branży zadałem takie pytanie :
"Witam. zdarzenie wyglądało następująco :potrącenie rowerzysty przez samochód na ścieżce rowerowej (przejazd rowerowy) wzdłuż pasów dla pieszych. Kierowca stwierdził, że nie widział rowerzysty dlatego doszło do potrącenia. W domyśle rowerzysta jechał zbyt szybko.. ale rower to e-bike własnej konstrukcji tegoż rowerzysty o mocy grubo powyżej 250W mocy ciągłej. Jak fakt poruszania sie takim pojazdem może wpłynąć na orzeczenie przez sąd o winie? "

oto odpowiedz :

"Kierowca ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa rowerzyście.
Rower wyposażony w napęd elektryczny o mocy powyżej 250w nie jest już rowerem a motorowerem, który nie ma prawa korzystać z infrastruktury rowerowej i wjeżdżając na przejazd dla rowerów włącza się do ruchu ustępując wszystkim pierwszeństwa.No i tu meritum: od tego, czy to był rower elektryczny, czy też motorower zależy, czy miał w tym miejscu pierwszeństwo czy też nie. A od tego z kolei zależy, kto jest winien. Bo jednego jestem pewien - winny tej kolizji jest ten, kto pierwszeństwa powinien ustąpić, a tego nie zrobił."
"

Wiec ani przeświadczenie że policje masz za sobą ani kamerka ( udokumentowanie jazdy e-bike nieuprawnionym po ścieżkach rowerowych czyli własnego przewinienia to strzał nawet nie w stopę ale w kolano w takiej sytuacji) nie da gwarancji nietykalności w sądzie.
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
maciek72
Forumowicz
Posty: 290
Rejestracja: 18 lut 2018, 14:22
Lokalizacja: BLACHOWNIA

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: maciek72 »

IncO. Czy ty naprawde sądzisz że ktoś kto zabije rowerzyste na pasach czy tam ścieżce a jego papuga wykaże że rower miał kierownice o 2 cm szerszą niż ustawa przewiduje to osoba ta w świetle prawa będzie niewinna?!Bo jako nie spełniający wymogów ustawy rowerzysta nie miał prawa korzystać z drogi rowerowej?
MACIEK
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Inc0 »

maciek72 kluczowe jest słowo rowerzystę na e-bike powyżej 250W nie jesteś rowerzysta bo taki e-bike nie jest rowerem w świetle obowiązującego prawa. Panowie wiem że chciałoby sie żeby nasze pojazdy były uznane za legalne ale tak nie jest i sie nie zanosi kazda kolizja w której wezmiemy udział na nielegalnym e-bike niesie ryzyko poważnych kłopotów.
W formie pytania przekopiowałem post kolegi , pełnego entuzjazmu po obejrzeniu programu w TV , wkleiłem na forum prawniczym teraz wklejam odpowiedzi jakie sie tam pojawiają chetni moga sobie go śledzic https://forumprawne.org/prawo-wykroczen ... ost4192314
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
Awatar użytkownika
Maran_hand
Forumowicz
Posty: 956
Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Maran_hand »

Skręcanie, o których mowa w ust. 1 i 2, jest dozwolone pod warunkiem, że kierujący zatrzyma się przed sygnalizatorem i nie spowoduje utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom. - wycinek z przepisów o zielonej strzałce.
Kierowca ma czerwone światło i warunkowy skręt w prawo. Musi się zatrzymać i ustąpić wszystkim tym którzy mają zielone. To jest podstawa a wszystko to na co Ty się powołujesz to są dodatkowe aspekty sprawy. Sąd może wziąć je pod uwagę celem złagodzenia kary np po przez obniżenie mandatu ale sprawcą ewentualnej kolizji będzie ten który złamał przepisy i na skręcie warunkowym nie ustąpił pierwszeństwa.
Inc0 nic Ci nie dał do myślenia przykład podany przez maciek72? Jeśli faktycznie rower będzie o te dwa cm szerszy, wówczas nie łapię się w definicję roweru co wtedy? Winny jest ten który jechał rowerem z za szeroką kierownicą? Oczywista bzdura, ale idąc dalej tym tropem. Przekroczenie których parametrów powoduje, że rower jeszcze jest rowerem a których nie? Podejrzewam, że w takim przypadku zastosowanie ma zwykła logika. Dlatego, jeśli ebike będzie jechał w sposób przepisowy zostanie potraktowany jak zwykły rower. A gdyby tak, skończył mi się aku i jechałbym na pedałach to co wtedy? Jak według Ciebie został bym potraktowany przez sąd?
Z tym moim entuzjazmem nie przesadzaj, najpierw uważnie przeczytaj w jakim kontekście się wypowiedziałem i o co mi chodziło. Tylko zrób to sumienie bo nie chciał bym potem usłyszeć zarzutu, za Maran mówił że śmiało mogę pakować się pod każdy samochód więc się wpakowałem..
P.S. Zadaj teraz na forum prawniczym pytanie Maciek72, ciekaw jestem odpowiedzi. ..i tego skąd taka różnica w interpretacji tej samej definicji :)
Ostatnio zmieniony 14 paź 2018, 13:59 przez Maran_hand, łącznie zmieniany 1 raz.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: tkoko »

Maran_hand pisze:
14 paź 2018, 13:41
..... Jeśli faktycznie rower będzie o te dwa cm szerszy, wówczas nie łapię się w definicję roweru co wtedy? Winny jest ten który jechał rowerem z za szeroką kierownicą? Oczywista bzdura,....
Dla nas tak, dla prawników niezupełnie. Jak zapewne wiesz, 100% uderzeń w tył samochodu, jest klasyfikowane jako wina tego z tyłu, tym bardziej jeżeli jest się pod wpływem alkoholu. Prawnicy jednak, "odpowiedniej osobie", znaleźli "pomroczność jasną" (cokolwiek to znaczy), i wybronili go z odpowiedzialności :D
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Inc0 »

Maran-hand w twoim przykładzie nie było mowy o ofiarach śmiertelnych trzymajmy sie tematu kolizji bez denatów bo i tak temat jest skomplikowany i wcale nie jednoznaczny . Moim zdaniem rower z za szeroka kierownica jest rowerem z niedozwolonym osprzętem podobnie jak samochód z modulowanym sygnałem dzwiekowym nie bedzie przesądzać o winie ,ale proszę bardzo zapytaj o 2cm za szeroką kierownice i czy stwierdzenie że rower z 2cm za szeroka kierownica jest rowerem z automatu uprawnia do uznania e-bike o mocy powyzej 250W za rower . obstawiam że tu sie sprawa rozbija o to które elementy sa kluczowe dla takiej a nie innego zaszeregowania pojazdu kierownica raczej takim elementem nie bedzie w przeciwieństwie do instalacji elektrycznej i silnika. BTW gdy skończy ci się paliwo w samochodzie to przestaje być samochodem?? kiedy e-bike przestaje być rowerem? ano wtedy gdy którykolwiek z wymogów opisanych w ustawie ( moc do 250W bateria max 48V czujnik pas + siła wspomagania malejace płynnie do 0% po osiagnieciu 25km/h brak manetki ile z tych wymogów nie spełnia twój "monster"? bo mój żadnego :P ) nie zostanie spełniony, można i na odwrót :czy motocykl z pedałami przestaje być motocyklem i staje się automatycznie rowerem ?
Ostatnio zmieniony 14 paź 2018, 14:06 przez Inc0, łącznie zmieniany 1 raz.
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
Awatar użytkownika
Maran_hand
Forumowicz
Posty: 956
Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Maran_hand »

Tkoko no w sumie ;)
Ale należy rozróżnić procesy medialne i procesy tych malutkich. W tym drugim przypadku prawnik tak naprawdę jest tylko po to by zabezpieczyć Twoje prawa po przez znajomość procedur. Płomienne mowy, zwroty akcji, niesamowicie inteligentne pytania po których sprawcą sam się przyzna do winy zalewając się łzami to tu tego nie ma :)
Awatar użytkownika
Maran_hand
Forumowicz
Posty: 956
Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Maran_hand »

Inc0 nie rozstrzygniemy tu tego, podaj miejsce i czas to załatwimy sprawę jak mężczyźni! :lol:
A tak poważnie, każdy z nas wyłożył swoje racje, pewnie każdy ma jej po trochu choć ja więcej :lol:
Ktoś po przeczytaniu tego już w sumie laboratu sam zdecyduje, czy w danej sytuacji będzie czekał na policję pewien swoich praw czy odwrotnie.
A podyskutować w dobrym towarzystwie zawsze miło :D pozdrawiam

P.S. mój bajk jest w pełni legalny, tylko jak to pięknie nazwałeś ..posiada dodatkowy, niedozwolony osprzęt :lol:
Ostatnio zmieniony 14 paź 2018, 14:20 przez Maran_hand, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Inc0 »

Maran_hand pisze:
14 paź 2018, 14:14
Inc0 nie rozstrzygniemy tu tego, podaj miejsce i czas to załatwimy sprawę jak mężczyźni! :lol: :lol: :lol:
...
najlepiej nie ryzykowac takich sytuacji i miec oczy dookoła głowy majac w głowie takie powiedzenie:"cmentarze sa pełne tych co mieli pierwszeństwo" spoko nie zgodze sie że masz wiecej racji choc napewno troche jej masz wiec może na jakimś zlocie omówimy to przy bezalkoholowym :lol: :lol: :lol:
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
Awatar użytkownika
Maran_hand
Forumowicz
Posty: 956
Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Maran_hand »

Będę pamiętał, w maju u Zeltoma się widzimy ;)
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: WojtekErnest »

Inc0 pisze:
14 paź 2018, 10:12

"Kierowca ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa rowerzyście.
Tylko ze to nie jest odpowiedz na pytanie. Jesli kierowca NIE WIDZI ZAGROZENIA, bo rowerzysta jest b.daleko gdy kierowca skręca, to nie zajechal mu drogi.
Wtedy dodatkowe wyjasnienia ze (czego on nie wiedzial) ze przyczyną kolizji byl 'nienormalnie' szybko jadący pojazd przypominajacy rower, który okazal sie NIEROWEREM, czyli raczej motorowerem, czego nawet doswiadczony kierowca nie mógł się domydlec.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
cerberus
Forumowicz
Posty: 122
Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: cerberus »

WojtekErnest pisze: Podobna sytuacja : Kierowca autobusu, skręcając w prawo przejechał dziecko ( ze skutkiem śmiertelnym) jadące elektryczną hulajnogą po ścieżce rowerowej. Wyrok uniewiniajacy (po kasacji) bo kierowca nie mogł go zobaczyć skoro hulajnoga jechała na tyle szybko że wjechała bez hamowania pod skręcający autobus.
Nie kłam! SN w żaden sposób nie poruszył tematu prędkości, która była niewielka tylko gwałtowną ZMIANĘ KIERUNKU i nie zatrzymanie się przed przejściem - odróżniasz te dwie rzeczy?
WojtekErnest pisze: Biegły określił że z uwagi na parametry, ta hulajnoga to pojazd nieuprawniony.
Nie biegły, tylko sąd pierwszej instancji, którego wyrok jest nieprawomocny.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: tkoko »

Inc0 pisze:
14 paź 2018, 14:01
...... Moim zdaniem rower z za szeroka kierownica jest rowerem z niedozwolonym osprzętem podobnie jak samochód z modulowanym sygnałem dzwiekowym nie bedzie przesądzać o winie ,ale proszę bardzo zapytaj o 2cm za szeroką kierownice i czy stwierdzenie że rower z 2cm za szeroka kierownica jest rowerem z automatu uprawnia do uznania e-bike o mocy powyzej 250W za rower . obstawiam że tu sie sprawa rozbija o to które elementy sa kluczowe dla takiej a nie innego zaszeregowania pojazdu.....
Zastanawiam się nad jednym, czy jak jedziecie do Austrii, czy Szwajcarii, podważacie pomiar z policyjnego radaru pokazującego 51km, na drodze z ograniczeniem do 50'tki, i odmawiacie przyjęcia mandatu :D . Zapewne nie, bo i tak nic nie wskóracie. Ale w Polsce szerokość 90 cm dla roweru, to jest tylko "propozycja" do dyskusji, a nie ustawowy zapis :D
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Inc0 »

tkoko popierwsze jest tak jak mówisz w Polsce Polacy traktuja przepisy jak propozycje a na zachodzie jak prawo powodem tego jest brak nieuchronnosci konsekwencji łamania przepisów oraz nasza mentalnośc .
to był abstrakcyjny przykład ale skoro go wyciągasz to twoim zdaniem rower z kierownica na 92cm czym twoim zdaniem jest taki rower? motocyklem ? jeśli tak jest w istocie to w świetle wypowiedzi jakie cytowałem z forum prawniczego jadac takim rowerem który wedle prawa jest motocyklem po scieżce rowerowej władujesz sie w drzwi samochodu który na przejezdzie ci zajedzie droge jestes winny wymuszenia pierwszeństwa bo jako jadacy motocyklem miałes obowiazek właczajac sie do ruchu ustapic wszystkim pierwszeństwa :P
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
cerberus
Forumowicz
Posty: 122
Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: cerberus »

tkoko pisze:
14 paź 2018, 19:20
Zastanawiam się nad jednym, czy jak jedziecie do Austrii, czy Szwajcarii, podważacie pomiar z policyjnego radaru pokazującego 51km, na drodze z ograniczeniem do 50'tki, i odmawiacie przyjęcia mandatu :D
Oczywiście - 1 km/h to dla większości urządzeń mniej niż błąd pomiarowy

A odnośnie kolizji to +1 Maran_hand:
Gadacie o biegłych itp. ale jeśli policjant stwierdzi, że to był rower i nie zatrzyma pojazdu to musztarda po obiedzie i biegły roweru zapewne nigdy nie ujrzy (a przynajmniej nie z mocą, w jaką miał w trakcie kolizji) - i jak wtedy chcecie udowodnić w sądzie, czy gdziekolwiek, jaka była moc napędu?
Trochę inna bajka w przypadku wypadku, gdzie będą ciężko ranni zabici, ale tutaj fakt poruszania się nielegalnym pojazdem będzie raczej naszym najmniejszym problemem (zwłaszcza w przypadku obecności, zabitych, bo to raczej my nimi będziemy ;) )
Inc0 pisze:
14 paź 2018, 19:34
to był abstrakcyjny przykład ale skoro go wyciągasz to twoim zdaniem rower z kierownica na 92cm czym twoim zdaniem jest taki rower? motocyklem ?
a według Ciebie czym jest taki "rower"?
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Inc0 »

Wojtek poruszasz aspekt wtargnięcia rowerzysty na przejazd/przejscie co jest trudne do udowodnienia , jesli akurat uchwyci to monitoring lub kamerka videorejestratora to sprawa bedzie łatwiejsza ale wiesz jak to jest w rzeczywistosci policja lubi proste sprawy wiec gdy przydzwoni ktos w tył kogos to z automatu winny i wykorzystuja to wyłudzacze odszkodowań, a gdy dojdzie do zdarzenia na pasach samochód vs pieszy/rowerzysta to samochód odrazu jest na przegranej pozycji chyba że sa nagrania które maja wartosc dowodową i wsazuja wine pieszego rowerzysty..takie zycie. Dlatego jest takie moje sceptyczne podejscie do skutków prawnych kolizji ebike o "ponadnormatywnym poziomie oddawania frajdy" z czym kolwiek na drodze publicznej.
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Inc0 »

cerberus kilka postów wyżej napisałem czym jest taki rower według mnie i dlaczego :P ale nie mam zamiaru za to umierac bo prawnicy moga miec inne zdanie... a nawet każdy prawnik może mieć inne zdanie XD ale chetnie poznam twoja opinie czym jest teaki rower
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
cerberus
Forumowicz
Posty: 122
Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: cerberus »

Inc0 pisze:
14 paź 2018, 19:44
cerberus kilka postów wyżej napisałem czym jest taki rower według mnie i dlaczego :P ale nie mam zamiaru za to umierac bo prawnicy moga miec inne zdanie..każdy prawnik może mieć inne zdanie XD ale chetnie poznam twoja opinie czym jest teaki rower
To?:
Moim zdaniem rower z za szeroka kierownica jest rowerem z niedozwolonym osprzętem
a nawet każdy prawnik może mieć inne zdanie XD ale chetnie poznam twoja opinie czym jest teaki rower
wiesz bez urazy, ale to jest wprost powiedziane w pord i każdy kto ma chociażby kartę rowerową (o pj nie wspominając) powinien to wiedzieć:
47a) wózek rowerowy –pojazd o szerokości powyżej 0,9m przeznaczony do przewozu osób lub rzeczy poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; wózek rowerowy może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po rzekroczeniu prędkości 25km/h
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Inc0 »

widze ze masz obeznanie w paragrafach taki wózek rowerowy może sie poruszać po ścieżkach rowerowych? jesli tak to jest defakto rowerem , jesli nie to powinien poruszac sie wyłacznie po drogach wiec staje sie defacto motorowerem . nie mam urazy bo nie jestem alfa ani omega wystarczy ze ty masz KD w małym paluszku, na egzaminach na pj nie wymagają az tak szczegółowej znajomości przepisów zazwyczaj wystarczaja znajomosci w WORD :P
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
cerberus
Forumowicz
Posty: 122
Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: cerberus »

Nie może - tylko jezdnia, w końcu taki wózek nie ma żadnych dodatkowych ograniczeń co do szerokości (oprócz przepisów ogólnych ofc.)
co do egzaminów to racja, na definicje roweru/wózka też nigdy nie trafiłem, ale np. o pytania o parametry czterokołowca lekkiego, czy max moc motoroweru elektrycznego w puli pytań na A mi się zdarzały
Ostatnio zmieniony 14 paź 2018, 20:12 przez cerberus, łącznie zmieniany 1 raz.
maciek72
Forumowicz
Posty: 290
Rejestracja: 18 lut 2018, 14:22
Lokalizacja: BLACHOWNIA

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: maciek72 »

Mi w całej dyskusji chodzi tylko o to że jadąc ebikiem nie jestem wyjęty z pod prawa i jesli ktoś wiedzie mi w d... To to że jechałem ebike a nie pedelcem nie zwalnia go z odpowiedzialności.
MACIEK
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Inc0 »

cerberus pisze:
14 paź 2018, 19:36
...
Trochę inna bajka w przypadku wypadku, gdzie będą ciężko ranni zabici, ale tutaj fakt poruszania się nielegalnym pojazdem będzie raczej naszym najmniejszym problemem (zwłaszcza w przypadku obecności, zabitych, bo to raczej my nimi będziemy ;) )

...
yy to co bedzie wiekszym problemem ..wybór posesji na cmentarzu czy obrządku pochówku???? ajak sprawa sie bedzie miała gdy jednak te drobne problemy typu zejscie do hadesu bedzie nam oszczedzone a dosięgnie nas dla odmiany pobyt na odziale szpitalnym wtedy sa poszkodowani i jest rozbity samochód i rozbity ebike jaka bedzie procedura? biegły nie powinien wszystkich biorących udział w kolizji pojazdów zbadać ?? gra bedzie sie toczyc o wysoka stawke wiec nie liczyłbym drodzy koledzy e-bikerzy na fory
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Inc0 »

maciek zalezy od sytuacji jesli ktos cie puknie ewidentnie wymuszajac pierwszeństwo to bedzie jego wina ale w sytuacji przedstawionej juz tak oczywiste to nie jest jesli wyladujesz w szpitalu pojazdy obejrzy biegły a reszte sam wydedukuj z tego elaboratu...
maciek a moze z innej beczki wyobraz sobie że to ty jestes kierujacym samochodem i podczas skretu w prawo na przejezdzie rowerowym przywali ci w drzwi ebike z mxusem 3k turbo w piascie wiele sie nie stało drzwi rozwalone rowerzysta bez uszczerbku rower złamane lagi co zrobisz po przeczytaniu tej dyskusji czekasz na policje , policjant stwierdza wymusiłes pan pierwszeństwo na rowerzyscie poniesiesz konsekwencje czy bedziesz sie bronic próbujac przekonac policjanta że ten rower to nie rower a wrecz motocykl i w swietle takeij inerpretacji to on wymusił pierszeństwo. A co zrobisz gdy ta sama sytuacja by cie spotkała jako e-bikera i kierowca samochodu kumajac ten kimaty przekona policjanta do tego że twój ebike to nie rower a motocykl wiec właczałes sie do ruchu i wymusiłes pierwszeństwo ?
Ostatnio zmieniony 14 paź 2018, 20:36 przez Inc0, łącznie zmieniany 4 razy.
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: tkoko »

cerberus pisze:
14 paź 2018, 19:36
tkoko pisze:
14 paź 2018, 19:20
Zastanawiam się nad jednym, czy jak jedziecie do Austrii, czy Szwajcarii, podważacie pomiar z policyjnego radaru pokazującego 51km, na drodze z ograniczeniem do 50'tki, i odmawiacie przyjęcia mandatu :D
Oczywiście - 1 km/h to dla większości urządzeń mniej niż błąd pomiarowy
....
Życzę powodzenia w "starciu" ze Słowacką, Czeską, Austriacką, itd. policją. :D Ostatnio głośno jest o "naszych orłach" na Słowacji. Jakoś tamtejsza policja nie ma problemu z zatrzymaniem pojazdów, co w polskich realiach jest niemożliwe :D
cerberus
Forumowicz
Posty: 122
Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: cerberus »

Inc0 pisze:
14 paź 2018, 20:14
yy to co bedzie wiekszym problemem ..wybór posesji na cmentarzu czy obrządku pochówku???? ajak sprawa sie bedzie miała gdy jednak te drobne problemy typu zejscie do hadesu bedzie nam oszczedzone a dosięgnie nas dla odmiany pobyt na odziale szpitalnym wtedy sa poszkodowani i
Większym problemem będzie samo spowodowanie wypadku.
Jeśli to ty będziesz ofiarą śmiertelną, to w zasadzie nie masz już żadnych problemów :D
Jeśli skończysz w szpitalu i będziesz jedyną ofiarą to owszem, możesz liczyć na fory (w kwestii kk zwłaszcza jak okażesz skruchę - sąd uwielbia skruchę, nie kc - ale generalnie za samą jazdę "nielegalem" sankcje karne są niskie), a największym problemem imo będzie powrót do zdrowia (nie licząc przypadków wyjątkowych typu skasowałeś veyron'a ;) )
Podsumowując: odpowiedzialność niewiele większa niż w przypadku roweru - tylko łatwiej o sprawstwo (np. brak pierwszeństwa na przejazdach rowerowych).
Witt
Forumowicz
Posty: 267
Rejestracja: 25 kwie 2018, 12:35

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Witt »

Zauważyłem że w wątkku cały czas się przewija prędkość.
Weźmy przykład z zeszłego tygodnia. Jadę sobie spokojnie 40km/h i mija mnie tracking bez wspomagania, gość musiał chyba mieć 500W w nogach. Po chwili mija mnie z jeszcze większą prędkością RUNer, który gonił chyba trakingowca. Obaj jechali conajmniej 42-45km/h.
Pomyślmy teraz o ich obecności na DDR i co na to inni użytkownicy. Przecież to są torpedy na DDR i to bez E-BIKE.

Wojtku zgadnij jakie podstawowe zachowanie musi opanować kierujący pojazdem w DE. Otóż bez względu na klasę drogi, zanim wykona manewr MUSI wykonać obrót głową, więc nie tylko lusterka. Czy to jest wystarczająca odpowiedź na Twoje sugestie wtargnięcie na przejazd i prędkość roweru na DDR?:) Polacy mają absolutną sztywność karku:). Polecam jutrzejszy poranek zobaczcie ilu kierowców obraca głowę w prawo/lewo przy zmianie pasa ruchu, który rowerzystów przy wyprzedzaniu patrzy w lusterko. Pardon! W co? na rowerze, przecież to nieobowiązkowe.
Nie prędkość tylko jej niedostosowanie jest główną przyczyną wypadków. Z tego co pamiętam DDR jest projektowana na prędkość min. 30km/h, a to oznacza że swobodnie możemy poruszać się z tą prędkością wszędzie zaś miarodajna to chyba 40km/h, ale jazda po DDR z tą prędkością jest ekstremalna.

Przykład z czwartku. Jako że oczy mam teraz wszędzie, jakieś 300 metrów przedemną widzę matkę rozmawia przez komórkę a dwójka dziewczynek na hulajnogach (tych takich z 3 kółkami) z adhd rozjeżdża wszystkie strony. Zwolniłem do 20km/h zgadnijcie co się stało:). Tak zwolniłem do zera, jedna z nich znalazła się przed moim kołem. Matka "łomatko" a gdzie to ciele było rozmawiając przez telefon ? Co byłoby gdyby jechał tam mój trackingowiec?
A propo Trackingowiec w tym samym momencie popełniał wykroczenie ponieważ zasuwał po asfalcie wzdłóż Rzymowskiego. Czy matka zrobiła wykroczenie? nie pilnując dzieci? czy może trackingowiec jadący ulicą.

Czy wiecie, że większość kierowców ma 100% pewność, że rower nie ma pierwszeństwa jeśli nie znajduje się na przejeździe?
Remni
Forumowicz
Posty: 82
Rejestracja: 03 cze 2018, 4:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Remni »

Zastanawia mnie to w jaki sposób np. taki rower różni się od naszych: https://www.rowery-elektryczne.pl/rower ... zny-speedm. Ma niby certyfikat EN15194 (tak samo jak np. niby wiele części z Chin), a odblokowuje czy zablokowuje się go w identyczny sposób jak np. na wyświetlaczach/sterownikach KT. Trzeba wejść w ustawienia i ustawić ręcznie limit prędkości na 25 km/h jeśli chcemy "zablokować" lub ustawić limit na 99 km/h jeśli chcemy odblokować. Nie ma żadnego magicznego guzika który by to fizycznie jakoś odłączał możliwość jeżdżenia ponad 25km/h. Nawet jest manetka, która działa do 6km/h przy "zablokowanym" i do maxa przy odblokowanym. To czy ma homologacje czy nie, nie powinno mieć znaczenia jeśli traktujemy taki pojazd jako rower, a nie motorower. I co gdyby doszło do wypadku w przypadku tego roweru? Załóżmy, że uszkodził by się wyświetlacz i nie dało by się odczytać, czy pojazd ten miał ograniczenie czy też nie. Jeśli taki rower dostał ten certyfikat, to dlaczego nasze miały by być nielegalne, jeśli w momencie zdarzenia mieliśmy ustawiony limit, lub nie dało by się stwierdzić, czy takowy limit był czy nie. No chyba, że wszystkie rowery elektryczne bez certyfikatu są nielegalne, razem z 250 watowcami.
mr_x
Forumowicz
Posty: 515
Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: mr_x »

Nasi sąsiedzi już zaczęli kontrole e-bikerów:
Z tego, co zrozumiałem jest nacisk na produkty firmowe, homologowane, samoróbki są złe i takie tam. Mam przeczucie, że to tylko kwestia czasu, jak wszędzie tak będzie. ;(
Abym nie został źle zrozumiany - z jednej strony to rozumiem, ale jestem przeciwny całkowitemu zakazowi samoróbek, zwłaszcza tych mniejszej mocy, o takich powyżej 2kW nie wypowiadam się, to temat dość drażliwy.
maciek72
Forumowicz
Posty: 290
Rejestracja: 18 lut 2018, 14:22
Lokalizacja: BLACHOWNIA

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: maciek72 »

Lobby producentów też pewnie robi swoje.
MACIEK
mr_x
Forumowicz
Posty: 515
Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: mr_x »

Obawiam się, że nawet więcej, niż sądzimy. Przykład żarówek zapewne jest wielu znany.
maciek72
Forumowicz
Posty: 290
Rejestracja: 18 lut 2018, 14:22
Lokalizacja: BLACHOWNIA

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: maciek72 »

Nie może być tak że se z chińszczyzny składamy jak na zachodzie pełne złomowiska. Nowe drogie ponad miare a złomy polaczki wezmą.
MACIEK
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: WojtekErnest »

Remni pisze:
15 paź 2018, 1:00
...
To czy ma homologacje czy nie, nie powinno mieć znaczenia jeśli traktujemy taki pojazd jako rower, a nie motorower. I co gdyby doszło do wypadku w przypadku tego roweru? Załóżmy, że uszkodził by się wyświetlacz i nie dało by się odczytać, czy pojazd ten miał ograniczenie czy też nie. Jeśli taki rower dostał ten certyfikat, to dlaczego nasze miały by być nielegalne, jeśli w momencie zdarzenia mieliśmy ustawiony limit, lub nie dało by się stwierdzić, czy takowy limit był czy nie. No chyba, że wszystkie rowery elektryczne bez certyfikatu są nielegalne, razem z 250 watowcami.
Co to znaczy homologacja i dopuszczenie do ruchu w EU ?
Fabryczne rowery mają skatalogowane główne elementy składające się na konstrukcję roweru. W bazach jest ich ewidencja MODELI z wykazem tych podzespołów. Przy rejestracji wybierają model roweru i modele silnika, sterownika, nr ewidencyjne i ew inne. To jest w karcie rejestracyjnej do takiego roweru.
On ma zmierzone, gwarantowane przez producenta i zaakceptowane rozwiązania techniczne i parametry.
A co ma samodział ? Cokolwiek,, każdy egz inny, nie wiadomo jak dziala, jak jest zabezpieczony mechanicznie i elektrycznie itp.
Dlatego nie rejestrują i nie dopuszczają do ruchu i nie wydadzą tablicy itp.
Po prostu...
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Remni
Forumowicz
Posty: 82
Rejestracja: 03 cze 2018, 4:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Remni »

WojtekErnest pisze:
16 paź 2018, 21:43
Remni pisze:
15 paź 2018, 1:00
...
To czy ma homologacje czy nie, nie powinno mieć znaczenia jeśli traktujemy taki pojazd jako rower, a nie motorower. I co gdyby doszło do wypadku w przypadku tego roweru? Załóżmy, że uszkodził by się wyświetlacz i nie dało by się odczytać, czy pojazd ten miał ograniczenie czy też nie. Jeśli taki rower dostał ten certyfikat, to dlaczego nasze miały by być nielegalne, jeśli w momencie zdarzenia mieliśmy ustawiony limit, lub nie dało by się stwierdzić, czy takowy limit był czy nie. No chyba, że wszystkie rowery elektryczne bez certyfikatu są nielegalne, razem z 250 watowcami.
Co to znaczy homologacja i dopuszczenie do ruchu w EU ?
Fabryczne rowery mają skatalogowane główne elementy składające się na konstrukcję roweru. W bazach jest ich ewidencja MODELI z wykazem tych podzespołów. Przy rejestracji wybierają model roweru i modele silnika, sterownika, nr ewidencyjne i ew inne. To jest w karcie rejestracyjnej do takiego roweru.
On ma zmierzone, gwarantowane przez producenta i zaakceptowane rozwiązania techniczne i parametry.
A co ma samodział ? Cokolwiek,, każdy egz inny, nie wiadomo jak dziala, jak jest zabezpieczony mechanicznie i elektrycznie itp.
Dlatego nie rejestrują i nie dopuszczają do ruchu i nie wydadzą tablicy itp.
Po prostu...
W tej wypowiedzi chodziło mi o to, że w takim razie wszystkie zestawy 250w 25km/h też są nielegalne, bo nie mają homologacji, wbrew powszechnej opinii, że są. A czy zwykłe rowery samoróbki z kawałka stali z domu (nie na homologowanej ramię), bez elektryki, są legalne? Nawet nie wiem...
cerberus
Forumowicz
Posty: 122
Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: cerberus »

Remni pisze:
16 paź 2018, 22:01
WojtekErnest pisze:
16 paź 2018, 21:43
Co to znaczy homologacja i dopuszczenie do ruchu w EU ?
Fabryczne rowery mają skatalogowane główne elementy składające się na konstrukcję roweru. W bazach jest ich ewidencja MODELI z wykazem tych podzespołów. Przy rejestracji wybierają model roweru i modele silnika, sterownika, nr ewidencyjne i ew inne. To jest w karcie rejestracyjnej do takiego roweru.
On ma zmierzone, gwarantowane przez producenta i zaakceptowane rozwiązania techniczne i parametry.
A co ma samodział ? Cokolwiek,, każdy egz inny, nie wiadomo jak dziala, jak jest zabezpieczony mechanicznie i elektrycznie itp.
Dlatego nie rejestrują i nie dopuszczają do ruchu i nie wydadzą tablicy itp.
Po prostu...
W tej wypowiedzi chodziło mi o to, że w takim razie wszystkie zestawy 250w 25km/h też są nielegalne, bo nie mają homologacji, wbrew powszechnej opinii, że są. A czy zwykłe rowery samoróbki z kawałka stali z domu (nie na homologowanej ramię), bez elektryki, są legalne? Nawet nie wiem...
Czego wyście się nawdychali? Jakie tablice do roweru < 250W ? Przecież taki rower to zwykły rower jest traktowany dokładnie tak samo jak analogowy - nie ma i nie trzeba żadnych tablic, żadnej rejestracji, żadnej homologacji itp. - więc wtf?
Chyba wam się z motorowerami typu s-pedelec czyli ze wspomaganiem do 45km/h poj***ło...
A homologowanej ramy w rowerach bez elektryki to już nawet nie skomentuję...
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: WojtekErnest »

cerberus pisze:
17 paź 2018, 3:33
..
Czego wyście się nawdychali? Jakie tablice do roweru < 250W ? Przecież taki rower to zwykły rower jest traktowany dokładnie tak samo jak analogowy - nie ma i nie trzeba żadnych tablic, żadnej rejestracji, żadnej homologacji itp. - więc wtf?
Chyba wam się z motorowerami typu s-pedelec czyli ze wspomaganiem do 45km/h poj***ło...
A homologowanej ramy w rowerach bez elektryki to już nawet nie skomentuję...
No oczywiście że (nadal) rower < 250W z wspomaganiem <25 km jest wyłączony z klasyfikacji pojazdów elektrycznych.
Obowiązek rejestracji dotyczy tylko kategorii L1 czyli tych 250W > < 4Kw i 25km> < 45 km.
A "łapanka" dot. rowerów fabrycznych bez tablic dotyczy tylko ich kontroli czy go nie modyfikowano, czy nie ma wspomagania powyżej 25 km,
jakie są max zarejestrowane prędkości w pamięci wskaźników itp.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
mr_x
Forumowicz
Posty: 515
Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: mr_x »

Tylko co do zarejestrowanych maksymalnych prędkości jest problem. Przepisy mówią, że powyżej 25km/h silnik nie może być uruchomiony, ale nikt nie zabrania pedałować szybciej bez wspomagania.
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: WojtekErnest »

Oczywiście... ale na tym filmie policjant patrzy i widzi 76 km. To mu daje podstawę do bardziej wnikliwej kontroli...
A przy okazji jak widać interesują się tymi co sie chwalą swoimi filmami z jazdą po drogach publicznych, wyprzedzając inne samochody oraz Ci co reklamują towar i usługi do przeróbek rowerów... z legala na nielegala. No i pętla się zaciska...
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
Maran_hand
Forumowicz
Posty: 956
Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Maran_hand »

Wczoraj pojechałem po syna swoim dwuosobowym wozidłem.
Dochodziła godzina 22. Stoję, czekam, chwilę wcześniej minąłem radiowóz który stał na stacji benzynowej.

Podjechał radiowóz, wysiedleni policjanci. Rozmowa wyglądała mniej więcej tak:
- Dobry wieczór, Pana dowód poproszę
- Dobry wieczór, nie mam.
- Gdzie pan mieszka?
- Na ul..
- A to tu niedaleko?
- Tak.
- Co pan tu robi?
- Na syna czekam z próby wraca
- A co to jest?
- Rower elektryczne
Jeden z policjantów zaczął oglądać - Sam pan robił?
- Z kolegami
- Jaką moc ma silnik?
- 250 Wat
- A tak naprawdę?
- A czemu pan pyta, chce mi pan krzywdę zrobić?
- Dlaczego krzywdę?
- Bo tamten drugi pan cały czas z notesem w ręku stoi
- Notesem nikt nikomu krzywdy nie zrobi przecież
- No w sumie racja
- To jaka moc silnika, tylko szczerze
- Rower testujemy od trzech dni, jeszcze nie ustaliliśmy mocy, nie wiemy ile rama wytrzyma :)
- A jak tym się jeździ
W tym momencie wyszedł mój syn, jego mina bezcenna
- Ciężko opisać, bardzo dobrze. Chce pan spróbować?
- Nie, nie mogę. Jak mnie ktoś z okna zobaczy i poskarży to mogę mieć problem. Wie pan jacy są ludzie.
- Ok, a jak już tak sobie rozmawiamy. Mam inny rower, dość szybki. Co będzie jeśli zobaczą mnie panowie na ulicy jak Was wyprzedzam?
- A to skuter?
- Nie
- Czyli to taki szybki rower elektryczny?
- Pedały ma ale raczej nie rower, bo nie wpisuje się w jego definicję
- To jako co jest zarejestrowany?
- Nie jest zarejestrowany, ustawodawca nie daje możliwości bym go zarejestrował
- Nie jestem z drogówki. Ale według mnie to luka w prawie, jeśli nie będzie pan przekraczał dozwolonej szybkości to nic nikt do pana nie będzie miał.
- Ok, dziękuję za informację
- Miłej jazdy, dobranoc.
- Dobranoc.
A syn nadal stal przestraszony ;)
Nie przytoczyłem całej rozmowy która trwała ładne parę minut, tylko to co istotne.
Ogólnie trochę dziwne to było spotkanie, na początku policjanci wydawali się być wrogo nastawieni. Prośba o dowód, wypowiedziana była tonem nie znoszącym sprzeciwu. Środek i koniec rozmowy był już zupełnie inny. Podejrzewam, że z daleka pomyśleli że jadę jakimś motocyklem po drodze dla rowerzystów.
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Policja upomina rowerzystów

Post autor: Inc0 »

Przebieg tej rozmowy potwierdza dokładnie to co było wiele razy było mówione nie "wychylajmy się" nie będziemy mieć kłopotów
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
ODPOWIEDZ