Prawa autorskie, kasa i inne takie

Piszta co chceta ;)
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cyklonebike
Forumowicz
Posty: 156
Rejestracja: 08 lut 2018, 22:03
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Prawa autorskie, kasa i inne takie

Post autor: Cyklonebike »

Inc0 pisze:
31 sie 2018, 22:29
wiesz skojarzenia autora nie zawsze sie pokrywaja z skojarzeniami potencjalnych klientów..prawa autorskie... hm..henio nie jest nieprzekupny :P
zrób sobie badanie marketingowe w sród ludzi którzy nie czytali tego tematu i zapytaj które słowo sie kojarzy z moca karaiwa czy naqrwa bo to moc najbardziej przemawia do fascynatów każdy najpierw pyta ile mocy ma twój e-bike w szczegóły wchodza tylko zaawansowani
Trudno, jakos to przezyjemy
Jest KARIWA I tak pozostanie...
Wszyscy maja wolny wobor I moga go dokonac wg wlasnego "widzi mi sie" I wg wlasnych potrzeb

Nikt nikogo nie zmusza do zakupu ;-)
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Prawa autorskie, kasa i inne takie

Post autor: Inc0 »

to prawda przymusu nie ma ale ludzie to skomplikowane zwierzęta i wykorzystują to od dawna sprzedawcy odpowiednio nazywając swoje produkty
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
Awatar użytkownika
Yasiu77
Moderator
Posty: 1324
Rejestracja: 20 mar 2018, 20:17
Lokalizacja: Szczyrk

Re: Prawa autorskie, kasa i inne takie

Post autor: Yasiu77 »

Henio ma łeb :)
Załączniki
1535749600_1893039250.jpg
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Prawa autorskie, kasa i inne takie

Post autor: Inc0 »

fajne ..ale ktos z otoczenia metaliki by sie przyczepił bez dwu zdań XD
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
Awatar użytkownika
Maran_hand
Forumowicz
Posty: 956
Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów

Re: Prawa autorskie, kasa i inne takie

Post autor: Maran_hand »

"naqrvia" to nie jest dobra nazwa dla poważnego produktu bo odbiera mu powagę.
A czy obecna nazwa jest dobra? Skoro o niej rozmawiamy to znacze, że marketingowo jest jak najbardziej ok :)
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: Prawa autorskie, kasa i inne takie

Post autor: Inc0 »

e-bike jest poważny gdy trzeba zrobić przelew za niego ;P a ogólnie to jest sprzęt rozrywkowo rekreacyjny jak widać naqrwi doczekało sie fan klubu i projektu loga wiec..?
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
Kate
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: 26 sie 2018, 13:49

Re: Prawa autorskie, kasa i inne takie

Post autor: Kate »

Inc0 pisze:
31 sie 2018, 22:01
moje prywatne zdanie pleace nie utopcie mnie w hejcie;P : nazwanie ramy e-roweru jakby nie patrzec kojarzącego sie z ekologia i jako eklologiczny w mwdiach jest postrzegany , po elektrowni atomowej której ekologiczność jest mocno dyskusyjna ,jest hybiona. Lepiej wygląda od strony marketingowej henia pomysł Naqrwa młodym oblatywaczom mysle że lepiej przypadnie do gustu takie zawadiackie miano miz pompatyczne nieco japonskie monstrum atomowe ale to tylko moje zdanie
„ młodym oblatywaczom”? Sęk w tym, że mało którego polskiego młodego stać na taki sprzęt. Nazwa musi być uniwersalna i zrozumiała dla wszystkich. We mnie „Kariwa” budzi strach i potęgę! Wiem, że ebike na jej podstawie będzie zatrzymywał dech… :o
Awatar użytkownika
Yasiu77
Moderator
Posty: 1324
Rejestracja: 20 mar 2018, 20:17
Lokalizacja: Szczyrk

Re: Prawa autorskie, kasa i inne takie

Post autor: Yasiu77 »

To fakt że pomysł Henia brzmi mało poważne a czcionka taka akurat mi się przypomniała i faktycznie masz rację IncO nie wypada używać. To tylko zły przykład z http://metallica.alwaysdata.net/ . Ale czy ja wiem czy musi być poważne? U nas w regionie nieźle prosperuje wódka kurnwica ale "n" w nazwie słabo widać :) https://www.google.pl/search?q=w%C3%B3d ... 40&bih=714
Przepraszam za nic w tym temacie nie wnoszące posty
opec
Forumowicz
Posty: 83
Rejestracja: 26 lip 2018, 8:44

Re: Prawa autorskie, kasa i inne takie

Post autor: opec »

Inc0 pisze:
31 sie 2018, 22:01
nazwanie ramy e-roweru jakby nie patrzec kojarzącego sie z ekologia i jako eklologiczny w mwdiach jest postrzegany , po elektrowni atomowej której ekologiczność jest mocno dyskusyjna
Oj trzeba zrobić mały offtop i obalić mity. Ja wiem że atom kojarzy się ludziom z wojną, promieniowaniem, apokalipsą, Czarnobylem, Prypecią, Stalkerem, katastrofą itp. Prawda jest tak że atom jest to NAJBARDZIEJ ekologiczne i zarazem wydajne źródło prądu jakie dotychczas wymyślił człowiek (no, poza tokamakiem - ale jego dopiero testują). Wiem też że odnawialne źródła energii to ładna wizja czystego świata, ale to jak porównanie normalnej elektrowni z dynamem na korbkę. Tym bardziej biorąc pod uwagę stosunek wytworzonych zanieczyszczeń i Co2 przy produkcji owych "przetworników" (turbiny wodne, wiatrowe, panele fotowoltaniczne - wszystkie potrzebują do ich wyprodukowania gigantycznych ilości energii w stosunku do energii jaką później dostarczą do sieci).

Trochę jak to że elektryczne silniki czerpiące prąd pośrednio z energii węglowej (bo w polsce w gniazdku 220V jest głównie energia z węgla) po uwzględnieniu sprawności wszystkich przekaźników energii (turbina węglowa, stacja przekaźnikowa, transformator, linia przesyłowa, zakłócenia, drugi transformator, instalacja osiedlowa, ładowarka, sprawność ogniw) w konsekwencji wychodzi sprawność znacznie mniejsza niż silnika spalinowego takiej samej mocy, więc też nie jest to transport krystalicznie czysty. (to że w przypadku roweru nam nie śmierdzi z rury wydechowej nie oznacza że na drugim końcu kraju z komina nie wyleciało kilkaset kg Co2, związków azotu i siarki aby nasz rower się naładował). O ile e-bajki faktycznie można uznać za eko bo mają świetny współczynnik mocy silników, oraz wagi pojazdu w stosunku do transportu jednej osoby, tak np. uważam że duże elektryczne auta to już trochę ślepy zaułek ekologii.. Ale to wszystko to już tylko takie moje luźne dywagacje ;)
ODPOWIEDZ