ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

no i jasne!

Cześć, muszę przedłuzyć lub wymienić przewód hamulcowy. Mam hamulec Tektro Auriga Etwin. Kupiłem juz zestaw oliwek i wtyków dla tego modelu ale nigdzie nie mogę znaleźć dedykowanego przewodu. Tzn kupiłem jeden online ale okaząło się że nie pasuje (oliwka luźno lata a wtyk wypada ze środka). Okazało sie że sa co najmniej dwa typy przewodów 5,0mm i 5,4mm (kupiłem ten pierwszy). Byłem w dwóch rowerowych i mają tylko te przewody 5mm. Podpowie ktoś czy faktycznie tak jest że ten przewód 5,4mm jest węższy w środku. Znalazłem takie przewody w necie ale wolałbym sie przed zakupem upewnić żeby po raz kolejny nie wyrzucić pieniędzy w błoto.
Chyba że jest jakis sprytny sposób aby przedłuzyc obecne przewody - jakis łącznik, może coś w rodzaju podobnego do trójnika na przewód jak są podwójne zaciski z przodu. Może ktoś z Was uskuteczniał taką sztukę i podpowie jakich elementów użył

Przy okazji jakby ktoś był zainteresowany mam (mozna powiedzieć do oddania) 150cm przewodu hydraulicznego firmy Magura (śr. zewnętrzna 5,0mm), którym z tej rozpaczy sobie pętle na szyje zrobiłem

Ale przecież oliwka ma się luźno wkładać do środka, dopiero dokręcając ją śruba ona zwiększa swoją średnicę i blokuje się.

Mam dokładnie ten sam hamulec i tez go przedłużałem oliwka wchodzi bardzo pasownie kup ten 5,5/2,5 i będzie pasować zwłaszcza jeśli będzie dedykowany dla tektro jak ten https://archiwum.allegro.pl/oferta/prze ... 23266.html

Inc0 dziękuję, zatem szukam na metry tego przewodu 2.5mm x 5.5mm. Chyba że u kogoś zalegają takie dwa kawałki po 60cm to chętnie odkupię

Rugos - chodzi o to że jest zbyt dużo luzu na oliwce, dodatkowo wtyk sam wypada z przewodu który ma zbyt duży otwór (wygląda na to że przewód jaki kupiłem jest zły)

Jaka jest granica temperatury dla silnika w której może pracować? Tak uśredniając.

150 st c jest z reguły dawane zabezpieczenie termiczne ale jak silnik zalany olejem to mniej 120-125? Był gdzieś temat tasa o złym montażu termika i skutkach.

Tchniecie optymizmem, magnesy w silniku tracą już właściwośći od 110stopni. Więc spalić nie spalicie, ale osłabicie.

Termik mam na 150*C na wszelki wypadek ale potrzebuję wklepac w sterownik i tak się zastanawiam jaka granicą jest bezpieczna.

Mam dziwne szumy w silniku gdy nabiera predkosci taki jakby swist. Wydarzylo sie to po polewaniu silnika woda by sie schlodzil. W pierwszy dzien swiczczal na drugi zachowywal sie normalnie przez kilka godzin pozniej znowu swiszczal

Może przy polewaniu wodą silnik schładzając się "zassał" wodę przez uszczelniacze do łożysk ??

Wybitny przykład,jak nie należy chłodzić/schładzać/ silnika.Silnik zbudowany jest z aluminium/odudowa/, stali/magnesy spiek/ oraz miedzi.Każdy z tych metali ma inną rozszerzalność cieplną.Mozna sobie tylko wypbrazić co dzieje się np.z gniazdem łożyska w aluminiowym korpusie schodzonym gwałtownie lub magnesami przyklejonymi do obudowy .

Ja w zimie chłodzę silnik śniegiem i co roku muszę mu robić remont + konserwację przez to

tas pisze: ↑

04 sie 2018, 19:40

Ja w zimie chłodzę silnik śniegiem i co roku muszę mu robić remont + konserwację przez to

...ale Ty o tym wiesz i pamiętasz,że musisz

tas pisze: ↑

04 sie 2018, 19:40

Ja w zimie chłodzę silnik śniegiem i co roku muszę mu robić remont + konserwację przez to

Dobrze byłoby o tym wspominać przy wszelkich porównaniach bo jak na razie dd uchodzą za niezniszczalne/bezobsługowe.

nie mają odporności na głupią obsługę
Na filmiku o naprawie zalanego silnika wyraźnie zaznaczam, że posypywanie śniegiem (dotyczy też polewania silnika wodą w celu chłodzenia) powoduje jego zalanie

Jakie objawy może dawać źle podłączona faza, źle podłączona tzn. nie styka, rozłącza się np na wybojach itd?

Mam takie szybkie pytanie:

Pakiet 8s li-Fepo4

Wedlug spec. BMS odcina ładowanie przy 3,75 na cele i balansuje do 3,5

Ładowarka automatycznie odcina ładowanie przy 29,3V (czyli przy ok 3,65 na cele)

Mierzylem napięcie w trakcie całego procesu i faktycznie przy 29,3 zakończylo sie ladowanie

Po minucie od zakończenia ładowania napięcie calego pakietu spadlo do 28V

Po 15 min spadło do 26,88 i
Wszystkie cele równo 3,36

Czy tak powinno być?

Prawdopodobnie za wysoki prąd ladowania w okolicy fazy cc/cv czyli 3,55-3,65.
Przy za duzym prądzie chwikowe napiecie jest zbyt wysokie i odcina ladowanie.
Zailacz jest od tego pakietu, nie jest za duzej mocy ?

Zasilacz 4A do li-Fepo4, pakiet ma prawie 8Ah wiec to chyba nie jest dużo.

Jesli pakiet ma tylko 8Ah to zasilacze najczesciej maja 2A max. Ale nawet nie o początkowy max prad tu chodzi ale o charakterystyke prądu pod koniec ładowania. Jesli wtedy jest np. 0.5 A a nie 0,1 A to będzie taki efekt. Krótko mówiąc po podlaczeniu np zasilacza laboratoryjnego i ustawieniu ograniczenia pradowego na 0,1-0,2A, napięcie może powoli wzrosnąć do 3,55 V.
Ale jesli pakiet jest uzywany kilka lat, to rzeczywiscie trudno mu utrzymać wyższe napiecie.

WojtekErnest pisze: ↑

10 sie 2018, 5:02

Jesli pakiet ma tylko 8Ah to zasilacze najczesciej maja 2A max. Ale nawet nie o początkowy max prad tu chodzi ale o charakterystyke prądu pod koniec ładowania. Jesli wtedy jest np. 0.5 A a nie 0,1 A to będzie taki efekt. Krótko mówiąc po podlaczeniu np zasilacza laboratoryjnego i ustawieniu ograniczenia pradowego na 0,1-0,2A, napięcie może powoli wzrosnąć do 3,55 V.
Ale jesli pakiet jest uzywany kilka lat, to rzeczywiscie trudno mu utrzymać wyższe napiecie.

Nawet jeśli według noty katalogowej ogniwa producent podaje że standardowe ładowanie to 1C (czyli 1,5A), natomiast dopuszcza przyśpieszone ładowanie 2C (czyli 3A na ogniwo)?
W moim przypadku przy ładowarce 4A wychodzi jakieś 0,670mA prądu na ogniwo. Mierzyłem też temperature pakietu w trakcie ładowania (czujnik włożony w sam środek baterii) i pod koniec było ok 34 stopnie (przy 27 stopniach na zewnątrz).

Tu nie chodzi o początkowy max prąd ale o konstrukcje ladowarki, prąd koncowy w fazie CV.
Zbyt duzy, nie dokonczy ładowania.
Dlatego pytalem czy to oryginalna ladowarka ?

Typowy chinol typu
https://m.aliexpress.com/item/32830517410.html?

jak szybko to chyba tutaj: no więc: mam zestaw od glebora, i tam jest bateria bidon, czy wiecie, że okropnie podskakuje bidonowi dupa? mam zrobione 1200 km i dopiero teraz zorientowałem się, że to nie mój podwieszony "chwilowo" sterownik klepie o baterie, ale bateria, tam na dole, do kur.... nic nie trzyma bidonowej baterii, na szybko zrobiłem opaską, ale czy jest jakiś inny sposób, pewnie czegoś nie wiem, podpowiedzcie koledzy

Ja miedzy ta plytke montazowa a rame dalem pol tuby silikonu. Smierdzialo jeden dzien a po tym super. Trzymalo sie wszystko ramy. Jak sie pozbywalem baterii to wystarczylo przeciac silikon w jednym miejscu i mocno zrolowac. Zszedl bez sladu.

verre pisze: ↑

13 sie 2018, 18:18

nic nie trzyma bidonowej baterii, na szybko zrobiłem opaską, ale czy jest jakiś inny sposób...

Na ile śrub zamocowałeś akumulator... na dwie docelowe od "bidonu" czy wstawiłeś 2 dodatkowe nitonakrętki ??

problem polega na tym, że bateria trzyma się uchwytu tylko w dwóch miejscach /czerwone kółka/ a cały tył podskakuje na byle dziurce:

Cała podstawa baterii jest zamocowana solidnie, już kiedyś foto wrzucałem.:

kolejność fotek losowa zdjęcie uchwytu bidonu wzięte z sieci, mam taki sam ale bez sterownika w środku, czyli oryginalne połączenie baterii z uchwytem jest wywalone/edit/ źle to napisałem, poprawka, chodzi mi o połaczenie baterii tym złączem chyba tam 4 "bolce" były, to też w jakiś tam sposób łączyło baterię z podstawą, jednak około połowa nie jest niczym łączona i pewnie i tak będzie podskakiwać

To ja sam do siebie, jakiś pomysł?

U mnie polaczenie bylo takie ze jak przekluczylem te 2 bolce to bateria nie drgnela nawet na milimetr. Tyl mi wogle nie skakal w tym zielonym miejscu ktore pokazales.

może masz jednak nieco inną podstawę baterii, hmm... nie wiem ale nie da się żeby nie podskoczyło, no trudno, opaska robi na razie swoje, chlup, kufelek tyskiego
/edit/ przekluczenie u mnie to tylko blokada wyskoczenia baterii z uchwytu, też tam u góry: nic nie pomaga ani nie szkodzi

Kiedy budowałem żonie rower miałem podobny dylemat z baterią. U mnie otwory pod bidon w ramie wypadały w zaznaczonej na zielono przestrzeni. Pod spodem jest aluminiowy radiator od dedykowanego chyba sterownika, nawierciłem w nim otwory i przykręciłem do ramy. Na przeciwnym końcu po prawej stronie na zdjęciu są otwory w kształcie fasolki zaznaczone na czerwono. W zestawie miałem metalową podkładkę w tym samym kształcie, którą tam włożyłem dla zwiększenia sztywności, dopasowałem w ten otwór kawałek sworznia i powstała jakby pętelka przez którą przełożyłem grubą trytytkę. Całość zacisnąłem na rurze ramy. Wszystko jest sztywne, ani drgnie. Sprawę załatwia nitonakrętka, ale mam opory przed wierceniem w ramie i stąd takie drutowanie.

moze ja to źle opisuje ale wciąż chodzi mi o połaczenie baterii bidonowej z jej dedykowanym uchwytem, i nawet gdybyście przyspawali uchwyt do ramy to bateria trzyma się uchwytu wyłącznie w miejscu czerwonych kółek, pamietajmy o przeznaczeniu baterii - ma być łatwo demontowalna

Możliwe że w twojej sztuce połączenie baterii ze stelażem nie jest za sztywne.

Tych obudow tez bylo wiele roznych wersji, moze trafiles na stary model. Ciezko cos na to poradzic poza przelozeniem aku w obudowe ktore nie lata.
Chyba ze sama wymiana podstawki by wystarczyla.

opec pisze: ↑

09 sie 2018, 20:20

Mam takie szybkie pytanie:

Pakiet 8s li-Fepo4

Wedlug spec. BMS odcina ładowanie przy 3,75 na cele i balansuje do 3,5

Ładowarka automatycznie odcina ładowanie przy 29,3V (czyli przy ok 3,65 na cele)

Mierzylem napięcie w trakcie całego procesu i faktycznie przy 29,3 zakończylo sie ladowanie

Po minucie od zakończenia ładowania napięcie calego pakietu spadlo do 28V

Po 15 min spadło do 26,88 i
Wszystkie cele równo 3,36

Czy tak powinno być?

Hej,
Po pierwsze, BMS za wysoko tnie, koniec ładowania powinien być na 3.65 max, 3.6 też ok.
Po drugie. tak, w spoczynku napięcie nominalne naładowanych ogniw to okolice 3.36v. Sony i inne mają okolice 3.24v.
Co do prądu, jeśli to cele a123 8s3p, a po pojemności myślę że tak, to możesz je ładować nawet 30A ze skróconą do minimum fazą CV i nic im strasznie złego nie będzie. Znajomy ładuje takie pakiety od lat prądem 20C i żyją Ale uważaj, bo one nie lubią przeładowania powyżej 4v. I Im większy prąd ładowania, tym niższe napięcie końcowe, dotyczy to ekstremalnych wartości prądu.

Dzięki, ten temat już ogarnąłem. Udało mi się wepchnąć do skrzynki 8s6p więc pojemność trochę większa

Teraz mam inny problemik. Powiedzcie mi, jak często cut-off voltage jest wbudowany w sterownik? Chodzi mi o to że najprawdopodobniej sterownik odcina mi zasilanie już ok 24V (3V/ogniwo gdzie BMS lifepo4 ma odcięcie na 2,2V). Objawia sie to tym że normalnie jade sobie z ciągłym wspomaganiem, nagle silnik się wyłącza, a potem już uruchamia się co 10s na 5s.

Taki cut-off miał w sumie sens dla ni-mh które wcześniej były w rowerze (22 ogniwa- odcięcie przy ok 1,1V/ogniwo). Niestety na LIfepo4 ogranicza mi to trochę zasięg. Prawdopodobnie będe musiał kupić nowy sterownik 24V.

Ja w rowerze córki mam sterownik 24/36v i... tam w sumie nie ma odcięcia Odcina przy 30 na chwilę, rozłączę na chwilę zasilanie i jedzie dalej do chyba 20v, znowu to samo i jedzie dalej do.... chyba 8v? Więc w sumie u niej stosuję dowolne pakiety
Drugim sposobem może być podłączenie małego pakietu 1Sxp poza aku, powinno podnieśc napięcie wysytarczająco. Generalnie LifE tnie się około 2.2v, aczkolwiek jeśli pakiet nie jest przeciążany to 95% energii jest do 2.5v a ok. 85%-90% do 2.6v. Wiem, bo też walczę z odcięciami w sterowniku i przeleciałem ogniwa na ładowarce żeby zobaczyć ile energii jest do kiedy

Kajman pisze: ↑

20 sie 2018, 9:22

Ja w rowerze córki mam sterownik 24/36v i... tam w sumie nie ma odcięcia Odcina przy 30 na chwilę, rozłączę na chwilę zasilanie i jedzie dalej do chyba 20v, znowu to samo i jedzie dalej do.... chyba 8v? Więc w sumie u niej stosuję dowolne pakiety
Drugim sposobem może być podłączenie małego pakietu 1Sxp poza aku, powinno podnieśc napięcie wysytarczająco. Generalnie LifE tnie się około 2.2v, aczkolwiek jeśli pakiet nie jest przeciążany to 95% energii jest do 2.5v a ok. 85%-90% do 2.6v. Wiem, bo też walczę z odcięciami w sterowniku i przeleciałem ogniwa na ładowarce żeby zobaczyć ile energii jest do kiedy

Mnie niestety rozłączenie zasilania nie pomaga- ciągle stopuje się na kilkanaście sekund przy tych 24-25V.
Problem w tym że mam pradziadka-elektryka monthy EF-36 który to model miał premierę w 2003r. Ten sterownik to taka plastikowa puszka wielkości zaciśniętej pięści, co gorsze- nierozbieralna. Po prostu odlany kawał plastiku z którego wychodzą kable i koniec.

Albo wymień sterownik, albo dodaj 2S

Kajman pisze: ↑

20 sie 2018, 10:03

Albo wymień sterownik, albo dodaj 2S

No nic, to chyba spróbuje dodać A tak z ciekawości to jakbym miał zmienić sterownik to na jaki? Są jakieś 24V bez odcięcia?

24/36v maja 2 odciecia albo wcale

Proszę o oświecenie. Czy sterownik sinus i wektorowy zapewniają identyczny moment obrotowy przy starcie ?
Czyli mając sterowniki identyczne o prądzie 45A na napięciu 60V sinus i wektor, który da większą dynamikę i moment obrotowy przy ruszaniu z miejsca ? Dla silnika MXUS 5K-TURBO 5000W.

wektorowy, w sinusie jest łagodny start

Taka ciekawostka
Jadę pod górkę 50kg falconem na wektorze 15km/h i zużywam 800W
Jadę pod górkę 26kg elektrykiem na sinusie 15km/h i zużywam 1200W

A osiągi te same?

osiągi znaczy się? jeden jest sinus 30A vs wektorowy 80A

wektrowy jest tyle sprawniejszy?

Pewnie ten na sinusie miał silnik na szybszym nawoju, a nie oszukujmy się 15km/h na hubie to wcale za szybko nie jest i sprawność wtedy spada drastycznie.

dokładnie, im wolniejsza jazda tym różnica wyższa, dlatego im cięższa i wolniej jadąca konstrukcja tym uzysk wyższy