Strona 1 z 4

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 15 lip 2018, 23:45
autor: Goliath
Płaskorzeźby za mną nie przemawiają :| ... ale natura już owszem :D
Świetnie Ci wyszedł ten żółwik i jaszczurka :D Długo przy nich pracowałeś ??
Może wystaw swoje prace na olx lub alledrogo ;)

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 16 lip 2018, 8:56
autor: Mitar
Nie wygląda to na "amatorskie" lepienie z gliny ,całkiem pro ,mnie się podoba :) , masz może smoka? :D

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 16 lip 2018, 10:14
autor: verre
mnie ten pierwszy się podoba, od razu mi się zrodził taki pomysł: od poselstwa od wielkiego mistrza zakonu Ulryka von Jungingena do wodzów armii polsko-litewskiej Niemcy przekazują Polakom dwa nagie rowery do elektryfikacji :D „Rowerów ci u nas dostatek, ale i te przyjmuję jako wróżbę zwycięstwa, którą mi sam Bóg przez wasze ręce zsyła” :lol:

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 16 lip 2018, 11:06
autor: WojtekErnest
verre pisze:
16 lip 2018, 10:14
Niemcy przekazują Polakom dwa nagie rowery do elektryfikacji :D „” :lol:
Myślę ze wiele takich rowerow Polacy przyjeli do elektryfikacji, choć niekoniecznie Niemcy o tym wiedzą. ?.

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 16 lip 2018, 17:47
autor: Pykacz
U mnie od zawsze fiołem był zapis audio magnetyczny analogowy za pomocą głowic stałych. Już tak ze 30 lat mnie trzyma :) . Odżałować nie mogę że 10lat temu sprzedałem Revoxa Pr99 (to był najlepiej grający szpulak jaki miałem okazję słuchać). Kilka lat temu a może i już z 10 będzie zainteresowałem się zapisem magnetycznym audio helicalnym analogowym (zapis audio na magnetowidach). Potem zapis audio helicalny na magnetowidach za pomocą głowic wizyjnych ( VHS , S-VHS , betamax , betacam a nawet U-matic (mam tych sprzętów sporo bo po 2-3szt każdego) z dodatkowym zewnętrznym procesorem Sony PCM który to z każdego z nich robi wysokiej klasy magnetofon cyfrowy dat. To co ten procesor wypluwa na wyjściu po analogu to mnie zadziwia po dziś dzień. Kilka lat temu kupiłem magnetowid cyfrowy D-VHS którego to nawet jeszcze nie podłączyłem do sieci :) jak i dwa magnetofony DAT samochodowe w stanie wizualnym idealnym ale były zepsute i trzeba było naprawić a słuchać nie ma kiedy (przyjdzie jeszcze czas się pobawić).
Z 5lat temu wpadł mi w łapki sprzęt ze studia nagrań (jakaś rozgłośnia radiowa na ukrainie) do naprawy (kilka tygodni temu naprawiłem) i nie mogę wyjść z podziwu jak to gra (magnetofon DAT Otari DTR-90T). Sprzęt nowy kosztował około 11-12tyś $ (kupiłem za 7 stówek złotówek :) ). Myślałem że o zapisie magnetycznym wiem wszystko aż tu nagle kilka miesięcy temu trafiłem na magnetofon Pioneer (deck na kasety) który to jest deckiem cyfrowym a nie analogowym no i musiałem kupić :) Generalnie jest się czym bawić tylko czasu na wszystko nie ma bo jeszcze po za pracą mam inne zajecie jakim jest toczenie w drewnie dłutem :) No jest tego wszystkiego trochę :)

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 16 lip 2018, 23:14
autor: Yasiu77
Chciałbym zobaczyć co tam wytoczyłeś w drewnie Pykacz :) Ten pierwszy kawałek płaskorzeźby to niby jedna z 18 części bramy gnieźnieńskiej. Oczywiście poległem na zrobieniu całej i ostatecznie zrobiłem tylko trzy kawałki. Motyw z nagimi rowerami też były ciekawy. :D

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 17 lip 2018, 8:32
autor: Pykacz
Yasiu77 pisze:
16 lip 2018, 23:14
Chciałbym zobaczyć co tam wytoczyłeś w drewnie Pykacz :) Ten pierwszy kawałek płaskorzeźby to niby jedna z 18 części bramy gnieźnieńskiej. Oczywiście poległem na zrobieniu całej i ostatecznie zrobiłem tylko trzy kawałki. Motyw z nagimi rowerami też były ciekawy. :D

Generalnie jestem podwykonawcą u mojego szefa (kolegi już bo poonad 25 lat) i robię z powierzonego materiału głównie słupy i tralki do schodów nogi , nóżki do mebli. Najfajniejsze moje prace to były elementy toczone do kościołów , bazyliki , na dwór królewski dla królowej i do Rzymu dla Papierza zdaje się jak pamiętam do jakiegoś fotela tronu nogi toczone ale to wszystko jako podwykonawca detali dla innego znanego "rzeźbiarza" (właściciela "znanego niedokończonego zamku" w Łapalicach ?). Z tym że jak pisałem on przywozi czasami rzeczy na które nie ma czasu lub nie ma sensu ustawiać maszyn CNC ja mu je robię a on je wykańcza rzeźbą po swojemu i montuje do swoich wyrobów które to idą w różne strony świata a potem różne persony na tym siedzą :) . Fajne zajęcie po "właściwej" pracy po max 2godzinki dziennie .

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 22 lip 2018, 12:41
autor: ivofe
Hehe. Ja też miałem zajawke na rc-FPV. Gdzieś tam jeszcze jakiś sprzęt zarasta kurzem ;) Ostatni raz latałem z rok temu.

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 22 lip 2018, 12:46
autor: Rugos
A ja właśnie zaraziłem się RC :)
Latam ostatnio quadcopterem na okrągło.
Czekam właśnie na google i będzie i FPV ;)

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 29 lip 2018, 23:17
autor: sannis
Yasiu77 pisze:
15 lip 2018, 22:21
Od niedawna amatorsko cośtam lepię z gliny. Trochę tego badziewia już mam i nie wiem czy się tego powoli nie pozbywać. Kilka z nich
No nie wygląda to jakbyś od niedawna lepił :D Albo masz ten sznyt albo jakieś czary mary stosujesz.

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 30 lip 2018, 11:10
autor: Yasiu77
Nie tak całkiem od niedawna. Juz z 4 lata łażę na kurs ceramiki. Fajnie jest. Ja jeden chłop i same kobitki. I tak sobie lepimy i plotkujemy ;)

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 11 paź 2018, 8:15
autor: Yasiu77
Dłubię sobie kolegę :) Taką figurę ok 30cm robiło by się w miarę szybko bo to co na zdjęciu to gdzieś robiłem z 5 godzin ale niestety każda ceramika musi być w środku pusta i wszystko łącznie z rękami jest wydmuszką. To najbardziej irytująca część pracy bo przez wyciąganie gliny ze środka osłabia się cała struktura, często praca pęka i trzeba zaklejać szpary. Jak będę bogaty to do drążenia środków zatrudnię sobie człowieka :) Teraz się to suszy i jak wyschnie to kosmetyka a potem pierwszy wypał ok 900 st C na biskwit. Po wypale malowanie i drugi wypał 1400 st. C. A zastanawiam się czy na stare lata jeszcze sobie nie postudiować w ASP bo jako osoba niepełnosprytna mogę sobie dofinansowanie załatwić. W tamtym roku za darmo skończyłem dwuletnie technikum OZE. Teraz się fajnie studiuje bo wszystko online i raz na miesiąc spęd

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 28 gru 2018, 10:13
autor: Inc0
jak widze wielu z nas ma tez inne zainteresowania prócz watowicy mniej lub bardziej zaawansowanej w moim przypadku jest to akwarystyka ale dość niszowa jej gałąź tu kilka moich podopiecznych [film][/film]

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 28 gru 2018, 13:28
autor: tatar
Fakt.Nie tylko rowerami Obrazek Warto mieć również coś ,co pozwoli na chwilę relaksu

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 29 gru 2018, 22:48
autor: grafffik
.

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 29 gru 2018, 23:04
autor: tatar
I kto mówi ,że życie jest szare i nudne.Za krótkie,tak,ale na pewno nie nudne :D

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 29 gru 2018, 23:21
autor: verre
ten film z Kampinosa...... brak mi słów, genialny

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 30 gru 2018, 10:57
autor: Inc0
grafffik gdy wylądujesz w Jasionce daj cynk oblejemy to i owo bezalkoholowym ;)

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 30 gru 2018, 13:27
autor: mr_x
grafffik pisze:
29 gru 2018, 22:48
Na temat mojej pracy czyli programisty systemów wbudowanych[...] nie będę wam nudził :D
A szkoda, bo jestem ciekawy.

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 30 gru 2018, 14:29
autor: sky
Niesamowite! Brak mi słów! Tyle pasji i zaangażowania! Podziwiam i kibicuję ;) Masz czas na spanie przy takich zajebiście ciekawych i urozmaiconych zainteresowaniach? :)

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 30 gru 2018, 19:14
autor: Inc0
sky pisze:
30 gru 2018, 14:29
Niesamowite! Brak mi słów! Tyle pasji i zaangażowania! Podziwiam i kibicuję ;) Masz czas na spanie przy takich zajebiście ciekawych i urozmaiconych zainteresowaniach? :)
zgaduje że przy tak urodziwej połowicy nie ma czasu na sen nawet w nocy ;)

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 11 lut 2019, 8:31
autor: BluesWings
a ja w wolnej chwili wspinam się lub uciekam jak najdalej od cywilizacji ;)
Tak jak np. w ostatni weekend

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 11 lut 2019, 8:38
autor: Goliath
@BluesWings - nie boisz się zawalenia "śnieżnego" stropu kiedy będziesz w jamie "odpoczywał"?? :?

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 11 lut 2019, 8:48
autor: BluesWings
nie ;)
Zrób sobie w domu mały eksperyment - wrzuć do kubka lub garnka śnieg i postaw na kuchence - tak sie zachowuje śnieg w jamie :)
tylko garnka nie spal.
W środku od ciepła ciała robi się lodowa powłoka - można na górze skakać i się nie zawali.
Poza tym zawsze noclegi robię tam, gdzie jest już śnieg zmrożony i zbity

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 11 lut 2019, 9:12
autor: grafffik
mnie jak żona z domu pogoni to jednak wybiorę hotel :D

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 11 lut 2019, 9:17
autor: BluesWings
Każdy lubi co innego ;)
ja tak się szlajam od dzieciaka.
Nie muszę się zastanawiać, czy daleko mam do schroniska czy innego pensjonatu. Czuje zmęczenie, to szykuję nocleg i odpoczywam.
Często rano są niesamowite widoki łącznie z dziką zwierzyną kręcąca się po okolicy.
I najważniejszy plus takiego spania na dziko - doba hotelowa nie istnieje. Śpię tak długo, aż się wyśpię. zazwyczaj do wieczora :D

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 11 lut 2019, 10:43
autor: grafffik
nie no motyw bardzo fajny. a w lato ? namiot czy jamę kopiesz ? :x

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 11 lut 2019, 11:13
autor: BluesWings
grafffik pisze:
11 lut 2019, 10:43
a w lato ? namiot czy jamę kopiesz ? :x
namiot za ciężki :P
jeszcze nie dorobiłem się osiołka, który by to nosił ;)

Obrazek
Obrazek


w hamaku jednak najwygodniej

Obrazek
Obrazek

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 11 lut 2019, 12:17
autor: grafffik
zazdroszczę miejscówek. w warszawie to najwyżej nocleg na dworcu centralnym można sobie zorganizować

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 14 lut 2019, 20:57
autor: Zxc843
Nie wiem czy to sie zalicza ale w gierki na PC czasem pogrywam sobie, kiedyś znaczki zbierałem , mam album z całkiem już starymi znaczkami ;)

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 15 lut 2019, 9:43
autor: gonzales
Ja generalnie lubię majsterkować od najmłodszych lat w drzewie, w metalu i kamieniu, a od 10 lat naszło minie na strzelanie ze wszystkiego co ma lufę i miota pociski wiatrem, nitro i czarnym prochem, poczynając od 5,5mm kończąc na 40mm.

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 03 mar 2019, 20:19
autor: EV-Maniak
Z wielka checia bym sie podzielil z wami swoja inna pasja. To jest PASJA ponad wszelkie inne pasje... bije na leb wszystko do okola...
Daje odskocznie, odmienna perspektywe, jest nie tylko urlopem dla ciala, ale i dla duszy...
Jest jak przebudzenie z snu... jest WOLNOSCIA...
Jest jak wyjscie z cimnosci, jest MILOSCIA...

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 03 mar 2019, 20:27
autor: Zxc843
No to się podziel tą pasją ;)

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 03 mar 2019, 21:01
autor: EV-Maniak
Mysle, ze to nie czas...
Miejsce? - moze i tak...

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 03 mar 2019, 21:11
autor: Zxc843
Aj kręcisz...

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 03 mar 2019, 21:12
autor: tkoko
Czyli "napięcie" znowu rośnie :D

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 03 mar 2019, 21:23
autor: Paweł
Znowu wielka tajemnica jak z tym telefonem :lol:

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 04 mar 2019, 3:35
autor: WojtekErnest
A 'styl' może wskazywac ze wspomaganie farmakologiczne pomaga w osiąganiu stanu WOLNOSCI....

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 04 mar 2019, 5:40
autor: verre
myślę, że henio umiejętnie dobiera słowa i buduje napięcie :)
niekoniecznie bycie wolnym kojarzyć sie musi z kadzidłem i lekami :) ja sobie wyobrażam że henio może być joginem i pasjami się wygina ;)

Obrazek

i życzę mu wytrwałości i osiągnięcia mistrzostwa ;) jak ten mnich z linku poniżej

http://buzz.gazeta.pl/buzz/7,156947,232 ... ochod.html

:P ;)

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 04 mar 2019, 8:03
autor: BluesWings
Henio się chyba polityką zajmuje, taką co "Daje odskocznie, odmienna perspektywę, jest nie tylko urlopem dla ciała, ale i dla duszy" :D

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 04 mar 2019, 8:09
autor: ximad
Ksiądz prałat na wygnaniu

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 04 mar 2019, 9:31
autor: Mitar
Przecież widać ,że Henio w czasie wolnym pisze wiersze

Ebajku ty jesteś jak zdrowie,
ile razy mnie prąd poraził, nikt się nie dowie...


;)

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 04 mar 2019, 9:39
autor: gonzales
hasło elektryka:
Elektryka prąd nie tyka, a jak tyknie to elektryk zniknie.

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 04 mar 2019, 17:09
autor: Yin
BluesWings pisze:
11 lut 2019, 8:31
a ja w wolnej chwili wspinam się lub uciekam jak najdalej od cywilizacji ;)
Buscraftowy? Ty tutaj? :) ( wyjaśnienie żartu dla niewtajemniczonych:
henio-EV-Maniak pisze:
03 mar 2019, 20:19
Z wielka checia bym sie podzielil z wami swoja inna pasja. To jest PASJA ponad wszelkie inne pasje... bije na leb wszystko do okola...
Daje odskocznie, odmienna perspektywe, jest nie tylko urlopem dla ciala, ale i dla duszy...
Jest jak przebudzenie z snu... jest WOLNOSCIA...
Jest jak wyjscie z cimnosci, jest MILOSCIA...
Wypisz wymaluj LSD... :twisted: To nawet miało by sporo sensu :mrgreen:

Obrazek

@ Heniu bez obrazy, mam zryte poczucie humoru :D

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 04 mar 2019, 17:23
autor: Przemek
no to albo dziki sex
albo szukanie planów falkona ....
no jeszcze może sfora psów :?

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 05 mar 2019, 9:54
autor: BluesWings
Yin pisze:
04 mar 2019, 17:09
BluesWings pisze:
11 lut 2019, 8:31
a ja w wolnej chwili wspinam się lub uciekam jak najdalej od cywilizacji ;)
Ty tutaj?
:D

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 05 mar 2019, 19:06
autor: Yin
Z innej beczki - w ubiegłym roku wpadł mi artykuł o jakimś facecie który się zaszył w Bieszczadach i tam biwakował aż się policja zainteresowała czy nie jakiś poszukiwany i zatrzymali gościa do weryfikacji tożsamości. Najlepszy był jeden z komentarzy pod artykułem: "Ej ja go znam to Buscraftowy, weźcie go wypuście bo kolejnego odcinka nie będzie" :lol:

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 05 mar 2019, 19:16
autor: EV-Maniak
Bardzo fajny taki surwiwal. Jedyne przed czym nalezy sie zabezpieczyc i troche obawiac, to kleszcze. Codziennie sprawdzac cale cialo trzeba. Smarowidla srednio pomagaja. Dobry jest WROTYCZ dac na bogato - wetrzec wszedzie, szczegolnie w stopy i nogi.👍

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 05 mar 2019, 20:27
autor: BluesWings
henio-EV-Maniak pisze:
05 mar 2019, 19:16
Jedyne przed czym nalezy sie zabezpieczyc i troche obawiac, to kleszcze.
Jedyne co mi tam zagraża, to ludzie. Ponad 25 lat tak się szlajam i pomijając małego byczka, który mnie kiedyś pogonił, największym zagrożeniem był zawsze inny człowiek 😉
Na kleszcze są skuteczne metody 😉

Re: Nie samymi e-rowerami człek żyje...

: 05 mar 2019, 20:31
autor: BluesWings
Yin pisze:
05 mar 2019, 19:06
Z innej beczki
To raczej nie był Marcin 😉