Budowa mocnego ebike na LIPO o małym zasięgu

[scuda]

Jezdzę koną stinky na 9c 7x9 i Aku 16s6p Lg Mj1.
Z zasięgiem różnie ale zazwyczaj 60-80 się robi i jeszcze kapke zostaje.
Ale wzięło mnie troche na szaleństwa po lesie i po górkach. Mamy tu w okolicy troche tras moto-crossowych, takich dzikich i fajnie siupię po nich śmiga ebajkiem.Tylko, że za mało mocy na podjazdy takie nawet zwyczajne, co simsonkiem by podjechał.
I tak wpadł mi pomysł, że z tej kony zrobić mocniejszego bajka na lipo powiedzmy, że się zmieści ze 12 kostek turnigy, czyli byłoby 16s i 15Ah.
Silnik 3k turbo sterownik ta nowość z Nexuna sinus 60A. Będzie 60v razy 60A = 3600W. Czyli dwa razy więcej niż teraz. LUX
A ten aku co mam teraz bym sobie rozebrał i zrobił drugiego lekkiego fula z przekładniówką 250w na dalekie zwykłe szutrowo leśne wycieczki i miejskie włajaże.
Co o tym sądzicie ? Czy lepiej kupić sabvotona i pompować 100A w peaku ? Chyba silnik i turnigy to zniosą ?
Czy wogóle olać to sprzedać/rozebrać konę i zrobić falcona i mieć jeden rower do wszystkiego.
Choć do miasta wolałbym mieć zwykły nie rzucający się w oczy rower, co nie przyciąga uwagi ?

[AST034]

Jesli chodzi o akumulatory to te 4S z hobbyking mają prąd rozładowania 20C czyli w konfiguracji 4/8/12/16/20/24S mozesz z nich ciągnąć do 100A a w przypadku wyzej opisanego 16S3P nawet do 300A.

[WojtekErnest]

i mieć jeden rower do wszystkiego.
Choć do miasta wolałbym mieć zwykły nie rzucający się w oczy rower, co nie przyciąga uwagi ?

Jeden rower do wszystkiego - przy Twoich zamierzeniach nierealne...