Luźne rozważania..
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Luźne rozważania..
Hipotetyczna sytuacja: jadę sobie swoim wozidłem, ładna pogoda, mały ruch na ulicy. Dozwolona prędkość 70 km/h i tyle właśnie pomykam. Oczywiście nie skaczę między pasami nie wymijam samochodów, pełna kultura, nawet mam na głowie hełm jakiś. Wozidło posiada oświetlenie, kierunkowskazy, odblaski, światło stop, dzwonek i wszystko to co posiadać musi każdy inny pojazd by wjeżdżając na ulicę nie łamał prawa. Wtem zatrzymuje mnie policjant i co wtedy? Moje wozidło to nie jest rower elektryczny bo ustawodawca jasno określił kryteria które musiałyby być spełnione by rowerem elektrycznym było. Nie jest to również motorower, motor, samochód, quad, dorożka, motorówka, taczka z silnikiem ani żaden inny pojazd określony definicją i ujęty w prawie. Co wtedy? Określenie że to jest rower elektryczny ma taki sam sens jak porównanie papierowego samolociku do drona ..i to i to lata.
Czy istnieje w prawie drogowym pojęcie "innego pojazdu"?
Czy jeśli ustawodawca nie daje możliwości rejestracji to jej brak jest łamaniem prawa?
Czy jeśli nie przekraczam dozwolonej na tym odcinku drogi prędkości to czy policja ma prawo za tą właśnie prędkość mnie zatrzymać?
Podsumowując: do tej pory trzymaliśmy się schematu że jeździmy na e-rowerach które są mocniejsze niż ustawodawca zezwolił i to było podstawą dyskusji. A jeśli przestaniemy nazywać je e-rowerami którymi przecież nie są bo jak pisałem powyżej nie mieszczą się w definicji e-roweru to nie możemy zostać ukarani za to. I jeśli nawet moje wozidło przypomina rower to jak podejść do tematu w przypadku takich konstrukcji jak np EV4?
Czy istnieje w prawie drogowym pojęcie "innego pojazdu"?
Czy jeśli ustawodawca nie daje możliwości rejestracji to jej brak jest łamaniem prawa?
Czy jeśli nie przekraczam dozwolonej na tym odcinku drogi prędkości to czy policja ma prawo za tą właśnie prędkość mnie zatrzymać?
Podsumowując: do tej pory trzymaliśmy się schematu że jeździmy na e-rowerach które są mocniejsze niż ustawodawca zezwolił i to było podstawą dyskusji. A jeśli przestaniemy nazywać je e-rowerami którymi przecież nie są bo jak pisałem powyżej nie mieszczą się w definicji e-roweru to nie możemy zostać ukarani za to. I jeśli nawet moje wozidło przypomina rower to jak podejść do tematu w przypadku takich konstrukcji jak np EV4?
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3337
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Luźne rozważania..
Jest to Pojazd bez określenia kategorii. Ponieważ jedzie po drodze publicznej, nie ma rejestracji to policjant może zatrzymać taki pojazd do kontroli. W razie watpliwości może go nawet skierować na badanie techniczne lub jesli rodzaj pojazdu wskazuje na motorower to za jazdę bez uprawnień policjant może nałożyć mandat w wysokości 500 zł. Gdy taki pojazd - motorower porusza się po scieżce rowerowej to mandat wynosi 100 zł.
W EU jak donoszą na forach, karanie za mocne ebajki narasta a dyskusja z policjantem jest jeszcze bardziej trudniejsza i kosztowna. Tym bardziej że tam są powszechne homologowane ebajki z tablicami rejestracyjnymi, więc samodział bez tablic jest łatwy do nakrycia.
W EU jak donoszą na forach, karanie za mocne ebajki narasta a dyskusja z policjantem jest jeszcze bardziej trudniejsza i kosztowna. Tym bardziej że tam są powszechne homologowane ebajki z tablicami rejestracyjnymi, więc samodział bez tablic jest łatwy do nakrycia.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 359
- Rejestracja: 23 lut 2018, 0:14
- Lokalizacja: Lubliniec
Re: Luźne rozważania..
W prawie masz zdefiniowane typy pojazdów i do jednego typu musisz się zakwalifikować.
Jeżeli jakis pojazd wymaga rejestracji, to masz taką możliwość. Inna sprawa to czy dasz rade spełnić wymagania aby go zarejestrować.Maran_hand pisze: ↑23 maja 2018, 20:29Czy jeśli ustawodawca nie daje możliwości rejestracji to jej brak jest łamaniem prawa?
Za prędkość nie, ale jeżeli dasz policji powód do tego aby Cię zatrzymać, to ma takie prawo.Maran_hand pisze: ↑23 maja 2018, 20:29Czy jeśli nie przekraczam dozwolonej na tym odcinku drogi prędkości to czy policja ma prawo za tą właśnie prędkość mnie zatrzymać?
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Luźne rozważania..
Mam prawo jazdy kat. A co wtedy?
I nadal twierdzę, że moje wozidło nie wpisuje się w żadną kategorię pojazdów. Podpięcie go pod jakąś definicję będzie naciągnięciem na potrzeby nałożenia kary.
Wiem, że wykłócanie się z policją czy sądem zwykle przynosi negatywne skutki ale mi chodzi tylko o rzeczową dyskusję popartą jakimiś konkretnymi zapisami w prawie
EV4 do jakiego typu pojazdów zakwalifikować?
Źle się wyraziłem, nie zatrzymać a ukarać za ..dozwoloną prędkość
I nadal twierdzę, że moje wozidło nie wpisuje się w żadną kategorię pojazdów. Podpięcie go pod jakąś definicję będzie naciągnięciem na potrzeby nałożenia kary.
Wiem, że wykłócanie się z policją czy sądem zwykle przynosi negatywne skutki ale mi chodzi tylko o rzeczową dyskusję popartą jakimiś konkretnymi zapisami w prawie
EV4 do jakiego typu pojazdów zakwalifikować?
Źle się wyraziłem, nie zatrzymać a ukarać za ..dozwoloną prędkość
- Inc0
- Forumowicz
- Posty: 873
- Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46
Re: Luźne rozważania..
Nasze prawo jest pełne niejasności a przynajmniej niejasne sa te zapisy dla zwykłych zjadaczy chleba jak my. Mam podobne pytania jak ty postawiłeś. Mi osobiście odpowiadałoby wciągniecie mocnych e-rowerów ( powyżej 250W pod motorowery ofc wiąże się to z koniecznością posiadania uprawnień adekwatnych ,dowodu rej ,polisy OC, jazada w kasku, plusem jest że można wówczas jeździć na legala po drogach ale ścieżki rowerowe będą niedostępne.
Puki co nie rzucaj się w oczy władzy , szalej sobie ile wlezie po lasach polach górach ale po publicznych/zwłaszcza ścieżkach rowerowych jeździj jakby to był zwykły rower . Wiesz jacy potrafią być wredni "cykliści starej daty"(choć tu reguły nie ma młodziki tez potrafią się bawić w pomocnika szeryfa) jeśli któremuś się nie spodoba popierniczajacy 50km/h e-bike po ścieżce to bez wahania sięgnie po telefon i cie podp..lą a po drugiej strony ścieżki mogą czekać mundurowi na ciebie a wtedy banan z buzi spada na asfalt.
Puki co nie rzucaj się w oczy władzy , szalej sobie ile wlezie po lasach polach górach ale po publicznych/zwłaszcza ścieżkach rowerowych jeździj jakby to był zwykły rower . Wiesz jacy potrafią być wredni "cykliści starej daty"(choć tu reguły nie ma młodziki tez potrafią się bawić w pomocnika szeryfa) jeśli któremuś się nie spodoba popierniczajacy 50km/h e-bike po ścieżce to bez wahania sięgnie po telefon i cie podp..lą a po drugiej strony ścieżki mogą czekać mundurowi na ciebie a wtedy banan z buzi spada na asfalt.
tak w szczególnej sytuacji mozesz zarobic mandat za poruszanie sie z dozwolona predkością , ale zbyt wolna prędkością wtedy wlepiaja za utrudnianie poruszania sie innym użytkownikom i/lub za stwarzanie zagrożenia na drodzeMaran_hand pisze: ↑23 maja 2018, 21:11
Źle się wyraziłem, nie zatrzymać a ukarać za ..dozwoloną prędkość
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Luźne rozważania..
Nie zrozumiałeś mnie. Ja nie twierdzę że jeżdżę taką prędkością. Ja tylko zadałem pytanie które w sumie mnie nie dotyczy, jedynie chciałem zaspokoić swoją ciekawość.
-
- Forumowicz
- Posty: 34
- Rejestracja: 19 lut 2018, 7:34
- Lokalizacja: Brzeg Dolny
Re: Luźne rozważania..
Temat ciężki do strawienia..ale :
http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/downl ... 0114Lj.pdf
Art. 94.
§ 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze grzywny.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu pojazd pomimo braku dopuszczenia pojazdu do ruchu.
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia, o którym mowa w § 1, można orzec zakaz prowadzenia pojazdów.
http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/downl ... 0114Lj.pdf
Art. 94.
§ 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze grzywny.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu pojazd pomimo braku dopuszczenia pojazdu do ruchu.
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia, o którym mowa w § 1, można orzec zakaz prowadzenia pojazdów.
-
- Forumowicz
- Posty: 34
- Rejestracja: 19 lut 2018, 7:34
- Lokalizacja: Brzeg Dolny
Re: Luźne rozważania..
Wyobraźnia ponosi.. i tak sobie myślę.. a jakbym sobie jechał ścieżką rowerową albo ulicą np Falconem z pełnym wyposażeniem ale bez podłączonego napędu elektrycznego - tylko używając tradycyjnego, napędu rowerowego bo np chciałem sobie potrenować pod obciążeniem, i byłoby z górki, tak, że chcąc nie chcąc 40km/h pękło by spokojnie... i przejeżdżał by obok radiowóz i by się zainteresował moim rowerkiem. Było by jakieś upomnienie, że za szybko? Może wyrazy uznania, że fajna maszyna? Mandat.. tylko za co?
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3337
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Luźne rozważania..
Nie skupiajcie się na prędkości ale na fakcie ze pojazd NIE będący rowerem, jedzie po drodze publicznej bez uprawnien. A par. 3 mize być interpretowany jako możliwość zatrzymania prawa jazdy jesli kierujący je posiada.
Policjant może zatrzymać taki pojazd szczegolnie gdy jego zdaniem jest to 'raczej' motorower.
I wtedy są 3 mozliwosci :
a) pouczenie, 'pogrozenie palcem'
b) propozycja mandatu za poruszanie sie pojazdem bez uprawnien
c) odmowa uznania decyzji policjanta i sprawa w sądzie, czyli również jakaś ekspertyza.
Teraz sobie gdybamy hipotetycznie i jest raczej 90% na wariant a) ale to się pewnie szybciej zmieni niz nam sie np. rok temu wydawalo.
Policjant może zatrzymać taki pojazd szczegolnie gdy jego zdaniem jest to 'raczej' motorower.
I wtedy są 3 mozliwosci :
a) pouczenie, 'pogrozenie palcem'
b) propozycja mandatu za poruszanie sie pojazdem bez uprawnien
c) odmowa uznania decyzji policjanta i sprawa w sądzie, czyli również jakaś ekspertyza.
Teraz sobie gdybamy hipotetycznie i jest raczej 90% na wariant a) ale to się pewnie szybciej zmieni niz nam sie np. rok temu wydawalo.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- Inc0
- Forumowicz
- Posty: 873
- Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46
Re: Luźne rozważania..
napewno Wojtekernest masz racje obecnie jest pewien status-que ale wystarczy żeby jeden idiota falconem lub samoróbka duzej mocy doprowadził do jakiejś tragedi niewiem potracił dziecko w parku czy cos takiego media to podchwyca zwłąszcza jesli nievbedzie nic ciekawego do sprzedania na pierwszej stronie a znajdzie sie jakis polityk co zechce sie wylansowac na obrońce ludu i bedziemy wszyscy w czarnej d.... (4litery)
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.