TSDZ2 ktoś coś wie?

Dział dotyczący napędów z silnikiem umieszczonym w piastach kół.
ODPOWIEDZ
wibi
Forumowicz
Posty: 107
Rejestracja: 12 maja 2018, 23:33
Lokalizacja: Będzin-Śląsk

Re: TSDZ2 ktoś coś wie?

Post autor: wibi »

Silnik i sterownik nadal rozebrane gdyż szukałem usterki.Być może w końcu ją znalazłem,jest to malutki tranzystor SMD o oznaczeniu "KF"-mosfet z kanałem typu P sterujący prądem podawanym na cewkę statyczną.Niestety w swoich "przydasiach" nie znalazłem podobnego i nie wiem skąd go uzyskać. Tak, że wieści w temacie nadal stoją ale to nie znaczy, że to koniec.
wibi
Forumowicz
Posty: 107
Rejestracja: 12 maja 2018, 23:33
Lokalizacja: Będzin-Śląsk

Re: TSDZ2 ktoś coś wie?

Post autor: wibi »

No i wreszcie problem rozwiązany.Nie będę tu powtórnie wyjaśniał ani tłumaczył działania czujnika nacisku w oparciu o czujnik halla podłączony tylko dwoma przewodami w obwód cewki i poddany działaniu pola magnetycznego, przez co działa jak regulowany "opornik" bo to z racji niezrozumienia działania takiego rozwiązania tylko wzbudza "agresję" w moim kierunku. Natomiast brak działania takiego czujnika nacisku albo mało odczuwalne przy b.mocnym nacisku wynikał z uszkodzenia maleńkiego Mosfeta z kanałem "P" oznaczonego literkami "KF" sterującego prądem płynącym do cewki statycznej.Uszkodzenie a konkretnie niewielkie przebicia bramki (niewykrywalne miernikiem cyfrowym a wykryte elektronicznym analogowym) nie pozwalało na całkowite otwarcie mosfeta i słabe działanie czujnika nacisku. Mosfet wymieniono ale jeszcze nie sprawdzono po zamontowaniu w rowerze, sądzę jednak, że będzie dobrze.Została również dołączona manetka z którą też było sporo problemów gdyż chińczycy dobrze zabezpieczyli możliwość jej zamontowania w wersji Europejskiej nie tylko softwarowo ale również elektronicznie. Samo wlutowanie kabelka sygnałowego z manetki niestety nie działało,nawet zmiana oprogramowania silnika nic nie zmieniła.Dopiero gdy udało mi się znaleźć blokadę pina manetki na płycie głównej sterownika i ja usunąć oraz wgrać soft z działającą manetką wszystko ruszyło.Teraz tylko zostaje wszystko zmontować,zalać płytkę masą żelową no i zamontować na rowerze, ale jak sądzę wszystko będzie działać, gdyż rozłożone na stole działało.
wibi
Forumowicz
Posty: 107
Rejestracja: 12 maja 2018, 23:33
Lokalizacja: Będzin-Śląsk

Re: TSDZ2 ktoś coś wie?

Post autor: wibi »

Trochę czasu upłynęło i silnik ponownie jest u mnie.Został w między czasie zamontowany ale nie ruszył gdyż blokowały hamulce a konkretnie manetki podawały stan niski zamiast wysoki i silnik nie ruszył.Wrócił do mnie i przyczynę szybko zdiagnozowałem ale pojawił się nowy problem,mianowicie silnik nie działał płynnie tylko w jednym miejscu szarpał a przy małej prędkości po prostu stawał,zawsze w tym samym miejscu.Pomiary które wykonałem są na tyle dziwne, że nie wiem co może być przyczyną. Opiszę więc jak to wygląda.Kontrola czujników halla wykazała, że są one sprawne (napięcie 5V do sprawdzenia podłączyłem z PowerBanka). Gdy zaś wszystko jest zmontowane tzn.silnik,sterownik,wyświetlacz,manetka i czujnik prędkości, da się włączyć cały układ ale silnik nie rusza. Pomiary napięć zasilania są poprawne z wyjątkiem napięć sygnałów z czujników halla gdyż podawane napięcie na czujniki wynosi 4.35V a na wyjściach sygnałowych pojawiają się napięcia 5.02V,0.78V i 0.78V. Napięcie fazowe na cewkach w okolicach 4.5V.Nie potrafię sobie wytłumaczyć skąd to napięcie 5.02V na wyjściu jednego halla (zielonego), znacznie wyższe od podawanego-zasilającego halle. Żadnego przebicia lub zwarcia z napięciem na fazach do halli nie ma więc tylko ew. wpływ pola magnetycznego z cewek fazowych? Przy takich napięciach na wyjściach halli wiadomo, że silnik nie ruszy. Nic mi nie przychodzi do głowy i pewnie czeka mnie rozbiórka samego silnika a chciałem tego uniknąć.Bardzo dziwne są to objawy wyglądające na cuda ale takie są.Nie wiem czy ktoś spotkał się z podobnym problemem i mógłby coś doradzić
wibi
Forumowicz
Posty: 107
Rejestracja: 12 maja 2018, 23:33
Lokalizacja: Będzin-Śląsk

Re: TSDZ2 ktoś coś wie?

Post autor: wibi »

Po dalszych sprawdzaniach i odłączeniu od sterownika silnika wygląda, że to albo padł procesor (STM8S105x4/6) albo soft? Niestety,siedzę już na walizkach i dalsze działanie dopiero we wrześniu.Może ma ktoś taki sterownik do odsprzedaży? Bo zostają tylko Chiny i 60 dni oczekiwania.
Awatar użytkownika
tatar
Forumowicz
Posty: 2556
Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: TSDZ2 ktoś coś wie?

Post autor: tatar »

Zamów teraz,wrócisz,będziesz miał/no prawie/ :D
wibi
Forumowicz
Posty: 107
Rejestracja: 12 maja 2018, 23:33
Lokalizacja: Będzin-Śląsk

Re: TSDZ2 ktoś coś wie?

Post autor: wibi »

@tatar, to nie mój silnik ja go tylko staram się uruchomić i przy okazji zapytałem bo nie wiem czy właściciel silnika wie jak kupić u Chińczyków.
Ale podaję następne spostrzeżenia dot.pomiarów.Otóż po odłączeniu halli od sterownika na wejściach procesor ustawia stan wysoki (na wszystkich trzech 5.02V). Po ponownym podłączeniu halli i uruchomieniu sterownika napięcia są jak podałem wyżej czyli na niebieskim i żółtym 0.73V a na zielonym 5.02V.Chcąc jakoś zdiagnozować przyczynę zamieniłem wyjścia halli czyli zielony z niebieskim i mierząc napięcia na ich wyjściu, napięcie na zielonym (podłączonym teraz do innego portu) nadal wynosiło 5.02V a na zmienionym niebieskim 0.73V. I teraz mam dylemat czy ten hall (zielony) jest padniety czy może silnika-sterownik pracuje w trybie 60 stopni a nie 120 stopni? czyli nie jest "odwrócony"? Na standardowym sterowniku z kątem 120 stopni silnik pracował, chociaż dość głośno a na oryginalnym jakoś nie chce. Nie miałem jeszcze silnika pracującego w trybie 60 stopni więc nawet nie potrafię ocenić czy tak "wygląda" praca halli w tym trybie czy to jednak coś "nie tak" z tym jednym hallem.
KrzysiekEV
Forumowicz
Posty: 261
Rejestracja: 18 lut 2018, 14:33
Lokalizacja: Częstochowa

Re: TSDZ2 ktoś coś wie?

Post autor: KrzysiekEV »

Podepnij hale do sterownika , przy wolnym kręceniu wirnikiem każdy z nich ma dawać takie same skoki napięcia 0.73/5.02 .
Tabelka stanów dla 60/120 stopni jest np. w instrukcji sterownika FOC Barmala.
Ale jak na innym sterowniku silnik chodził to raczej są sprawne , chyba ze walnięte i sterownik działał w trybie bezczujnikowym.
A głośna-ciężka praca to może dlatego że nie było auto-nauki i trafiłeś złą kombinacje hale-fazy.
Sterownik oryginalny też może być w rodzaju sinus-foc i dlatego cichszy.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4985
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: TSDZ2 ktoś coś wie?

Post autor: tkoko »

Wibi, kup sobie taki tester.

https://sklepebike.pl/pl/p/Tester-do-ro ... cznych/130

Obrazek

przynajmniej będziesz wiedział, co naprawdę szwankuje .
wibi
Forumowicz
Posty: 107
Rejestracja: 12 maja 2018, 23:33
Lokalizacja: Będzin-Śląsk

Re: TSDZ2 ktoś coś wie?

Post autor: wibi »

Trochę o temacie zapomniałem i postaram się to teraz "wyprostować". Jak wcześniej pisałem do silnika dołożyłem manetkę (nie było jej,wersja europejska) i od tego czasu zaczęły się problemy a silnik nie chciał wystartować z manetki,również wspomaganie pedałowania było b.słabe lub wręcz znikome (dlatego ta manetka). Wgrywałem różne programy do sterownika aż w końcu samemu mi się "popieprzyło" który działał a który nie.Straciłem też kopie oryginalnego softu (która nie działała z manetką) i dopiero pomoc kol.z edlessa pomogła gdyż udostępnił mi oryginalny i działający z manetką soft.Na tym można by zakończyć sprawę gdyby nie bardzo słabe działanie wspomagania PAS,właściciel silnika chciał by to zmienić na tyle żeby można było odczuć wspomaganie nawet przy w miarę lekkim nacisku na pedały. Niestety, przy ponownym wgrywaniu poprawionego softu silnik ponownie przestał działać i na manetce i na PASie. Zrodziła się sytuacja, że procesor daje się programować,zweryfikować i odczytać natomiast działa zupełnie przypadkowo przy którymś z kolei wgranym sofcie.Odczytany wgrany soft jest zgodny z wgranym natomiast działanie zupełnie przypadkowe dlatego podejrzewam uszkodzenie jakiejś komórki pamięci procka, być może bootloadera? Na razie jest zimno i trudno o jakieś próbne jazdy,w każdym razie i właściciel i ja mamy nadzieję sprawę rozwiązać a w ostateczności kupić nowy sterownik,byle do wiosny. Dodam, że właściciel ma jeszcze dwa inne elektryki tak, że spieszyć się nie ma potrzeby.
ODPOWIEDZ