ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Wygląda na to,że padła bateria.Odłącz i sprawdż samą baterię,jeżeli okaże się dobra wtedy sprawdż złącza bateria -sterownik.

Po odłączenie dochodzi na ładowarkach do odcięcia czyli 58V
Ma dwa porty po 3A i można ładować na szybko swoma .
To na marginesie
Po odpieciu ładowarek i po godzinie trzyma 51,2 Vczyli niby nominalnie

Napięcie nie świadczy,że bateria trzyma pojemność.Podłącz miernik pod baterię/bez odpinania od sterownika/i obserwuj wskazania po włączeniu stacyjki.Bateria li-ion w pełni naładowana powinna mieć 54,6V.

OK

Po podłączeniu sterownika i włączeniu stacyjki spada do 2 V !
Jak wyłączę stacyjkę narasta płynnie i wolno - m/w 0,5 v / sek . Przez ten cały czas Jeszce nie wróciło . Jest cały czas podłączone że sterownikiem . Ale stacyjka wyłączona
Po paru minutach do 51v
...............................
Druga próba ale innna!!! TZ . Po podłączeniu sterownika i włączeniu i włączeniu stacyjki spada do 2V . Ale jak odłączę sterownik , to bateria ma od razu 51v !!! Nie narastająco .

Odłacz baterie i sprawdż podłaczając po nią np. silnik na krótko.Podejrzewam ,że padła definitywnie/nie trzyma pojemności/.Chyba jest to jednak jakaś bateria,albo kilka aku,żelowych,bo napięciowo nie pasuje do li-ion.

To jest Lion 2018r
do silnika idą trzy kable ! I On działa pod ładowarką . Wcześniej bywało ,że zdychał po pewnym czasie.Odpalał po podłączeniu ładowarki króciutkie obciążenie i stop.
. Też mi si wydawało ,że coś z baterią .
Ale nie bardzo już chcę uczyć się na "żywym organizmie" . I łączyć na krotko

To ta 52v w

https://s.click.aliexpress.com/e/C9DNJAv

Trzy kable,zapomniałem,że jest to silnik BLDC .Nie ma innej rady jak tylko sprawdzić baterię ,bo reszta działa pod ładowarką.Jeżeli w specyfikacji jest 48V,to oznacza,że jest to bateria li-ion 13p,a 13x4,2V daje po naładowaniu 54,6V.Bateria posiada wbudowany balanser i tylko sprawdzenie przez specjalistę pomoże zdiagnozować co jest przyczyną jej niesprawności.

W SPEYFIKACJI 52 V !!!!!!! Nie 48. Na Alli jest wybór

Dzięki za czas ... I gdzie takiego znaleźć ??? Wysłałbym kurierem , a kasę przelał .

I wyszło szydło z worka... Trzy cele padły. Akumulator w rękach pewnej poznańskiej firmy. Niestety wg ich opinii nie na sensu reanimować, bo ogniwa "no name" i zbite w pakiet po chińsku. Dlatego zleciłem wykonanie nowej baterii ale ze względu na "koszyczki" uda się jedynie uzyskać 21 AH/52v. Trudno. Koszt to 1900 zł.
Nowa chińska z AlliExpressu to ok 2300zł i dwa razy nie będę ryzykował.
To konsekwencją zakupów z Chin. Niby jest gwarancja ale?.... Trudno, hulajnoga kosztowała ponad 1000 $

Aby nie zakładać wątku to w istniejącym o "dużej hulajnodze..
No i mam nową baterię z Cito Power 52v. 21 Ah. Ekstra.

Po przejechaniu ok 8 km 100kg żywej wagi, z prędkościamin ok 10 do 25 km/h, w terenie płaskim z kilkoma podjazdami - hulajnoga zrobiła stop
Sterownik to 20A silnik 1000wat.
Wyświetlacz OK, nie zgasł gdy silnik się zatrzymał.

Po wyłączeniu i ponownym włączeniu stacyjki , jedzie ale tylko chwilę. Dłuższa przerwa, dłuższą jazda.
Wygląda jakby jakieś zabezpieczenie termiczne Jeśli, to gdzie?

Mam możliwość ustawienia parametrów przez wyświetlacz, ale co? I jakie. Nie mogę znaleźć serwisów ki od P01... do P16
Czy zmniejszenie amper na sterownik?.
Silnik nie wydaje się być za gorący?
To taki ofset

Co wydedukowałem i co niby mogę ustawić na wyświetlaczu
Ampery ile od 0- 20. (fabrycznie 12)
Moc od 0 do 100% (fabrycznie 100)
Siłę startu od 0 do 5 (fabr. 3)
Ale to tylko przypuszczenie z filmików

Co zrobić by po kilku km nie było zatrzymania silnika?

W czasie jazdy obserwuj na wyswietlaczu stan aku. Spada do 10-20% ?

Akumulator nowy, w Polsce profesjonalnie robiony w " Citopiwer" To ewidentnie fakt związany z przeciążeniem
Występuje problem na podjazdach, w gorące dni. Nie spada poziom naładowania.
Przy spokojnej jeździe po płaskim, bez szaleństw jest OK.
Ostatnio w Krakowie w upały, zdechla mi przy dojeździe z kempingu "Adam" pod Kopiec Kościuszki, jest tam długi podjazd. Moje 100kg i 32 st C, zrobiły swoje. Chwila przerwy i OK. Chyba muszę zimną wodę wozić do polewania silnika.

Bronek pisze: ↑

28 cze 2019, 15:20

..To ewidentnie fakt związany z przeciążeniem

Sterownika lub silnika...

Nie jestem fachowcem. Zmniejszyłem na wyświetlaczu moc na 80% i nie daję w palnik... Co raz bardziej skłaniam się do hulajnogi o mniejszej mocy, lżejszej i z wymienną baterią.
Żony ostatnia hulajnogą, OutSider E-Volution 8,5 Phoenix z hiszpańskiego Cecotec jest całkiem miła.

Cześć, podpinam się bo też mam UBGO 1004. Ostatnio dwa razy miałem podobny objaw jak @Bronek, ale z pewną różnicą. Hulajka stanęła i wyświetlacz się wyłączył i włączał się tylko na chwilę po odczekaniu paru minut. Ale po podpięciu ładowarki choćby na sekundę hulajnoga jechała już normalnie - wobec tego wykluczam baterię. Co może być przyczyną? Wygląda jak jakieś zabezpieczenie...

Pozdrawiam

Yunyun pisze: ↑

30 sie 2019, 17:19

.. wyświetlacz się wyłączył i włączał się tylko na chwilę po odczekaniu paru minut. Ale po podpięciu ładowarki choćby na sekundę hulajnoga jechała już normalnie - wobec tego wykluczam baterię. Co może być przyczyną? Wygląda jak jakieś zabezpieczenie...

Pozdrawiam

Właśnie dlatego nie można wykluczyć baterii. Taki efekt jest gdy zadziała zabezpieczenie BMS baterii. Trzeba sprawdzić balansowanie 10S, czyli 10-ciu segmentów baterii czy nie mają rozjazdów napięć +/- 30 mV.

Yunyun pisze: ↑

30 sie 2019, 17:19

Cześć, podpinam się bo też mam UBGO 1004. Ostatnio dwa razy miałem podobny objaw jak @Bronek, ale z pewną różnicą. Hulajka stanęła i wyświetlacz się wyłączył i włączał się tylko na chwilę po odczekaniu paru minut. Ale po podpięciu ładowarki choćby na sekundę hulajnoga jechała już normalnie - wobec tego wykluczam baterię. Co może być przyczyną? Wygląda jak jakieś zabezpieczenie...

Pozdrawiam

Tak jest w hoverbordach które rozbebeszam Restart szybki można też zrobić po rozpięciu na chwilę baterii i spięciu. W hoverbordzie taki efekt daje zabezpieczenie sterownika przed zbyt niskim napięciem, które chroni baterie. Globalnie to wygląda tak, że bardzo słabej jakości ogniwa (albo po prostu źle dobrane), nie wytrzymują obciążenia, spada im napięcie chwilowo, sterownik rozpina, i póki się nie wtyknie ładowarki, albo nie odetnie w sterowniku prądu żeby go zresetować, nie odpali. Bateria ma zbyt małą wydajność prądową, przy obciążeniu nie daje sobie rady, i traci napięcie. Jest to niebezpieczne, bo przy tym może się dość mocno grzać, później na sieci można znaleźć filmiki, jak to się sprzęt zapalił, odstawiony zaraz po przejażdżce w korytarzu.