ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Witajcie.

Kupiłem dwie 10s4p. Miały być nowe.
Rozmontowałem je, aby próbować połączyć w jedną 10s8p.
Po zmierzeniu ogniw w każdym segmencie 4s wychodzi mi napięcie 3,58V.
Dlaczego tak mało?

a. Były używane identycznie razem? Jak długo? ile cykli?
b. Są ogniwa uszkodzone? Dlaczego więc wszędzie jest 3,58V w obu bateriach?
c. Leżakowały i nastąpiło delikatne samorozładowanie i jak podłączę je do BMS i naładuję to po ustabilizowaniu ponownie będzie 3,58V czy raczej wróci do 3,60v?

Co robić? Nie był to jakiś specjalnie tani zakup, ani super oferta, spodziewałem się bezproblemowej transakcji. Wcześniej zakładałem, że w razie problemów się wycofam i zakupię nowe i samemu zgrzeję.
Czy pozostać przy tym zakupie, czy też zakupić nowe i zgrzać nowe pakiety?

Czy aby na pewno segmenty 4s, a nie 4p? Podejrzewam, że wszystko jest ok, a napięcie wynika z tego ,że tak lepiej przechowywać pakiety.

Przy sprzedaży, transporcie ogniwa się celowo rozładowuje do tak niskiego poziomu.
Zanim zrobisz 10S8P proponuję byś je sprawdził przed połączeniem czy :
- równo się ładują (segmenty a nie pakiet)
- równo się rozladowuja
- jaką mają oba pakiety pojemność.
To raczej konieczne bo to pewno używki z firmowych/uszkodzonych pakietów.
Ps. Po naładowaniu ogniwa mają mieć 4,2V a nie 3,6V. Pod warunkiem że nie są to ogniwa lifepo4...

upsi
4p !!!! a nie 4s.
Przepraszam, bardzo przepraszam.
Mierzyłem napięcie na każdym z czteroogniwowych segmentów - dzięki


Dużo bawiłem się LiFePO4. Po naładowaniu ich napięcie się stabilizowało na poziomie nominalnym typowym dla żelazówek.
Czy w takich także występuje takie zjawisko? Czy rzeczywiście po naładowaniu ogniwa utrzymają 4.2Vpo pewnym czasie, np 60 minutach?

Gdzieś na starym forum był post odnośnie starzenia się ogniw.
Załóżmy, że ogniwa leżą przez rok - 12 miesięcy - w temperaturze 20 stopni Celcjusza. Ich stan naładowania - 3,58V.
Ile % pojemności takie Mj1 mogły by stracić?

tyle co nic, może 1% rocznie o ile przechowywane właściwie