Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Dział zawiera tematy związane z akumulatorami, ładowarkami oraz BMSami
wit
Forumowicz
Posty: 460
Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: wit »

Cóż -ja temat ładowarek modelarskich przerabiam bez przerwy od około 95 roku...
rowerowych od około 2005 r. - o ładowarkach wiem swoje
-o np. nowych ogniwach uczę się od Tasa...

tak jak wszyscy piszemy -ładowarki modelarskie fajne są -ale tylko dobre ładowarki (czytaj drogie) i tylko dla użytkowników którzy umieją je wykorzystać.
Ładowarki modelarskie absolutnie nie nadają się dla statystycznego "Kowalskiego" który nie odróżnia gniazdka elektrycznego od gniazda USB...
i tu jest jedyna wyższość rowerowych -rowerową podłączy typowy laik i trudno coś spier...
Modelarską -połowa "Kowalskich kupujących gotowce" podniosła by napięcia i prądy na max żeby się szybciej i mocniej ładowało -tylko dlatego, że się da...



kiedyś dawno temu naprawiałem baterie dla Kolegi pracującego u importera --- zazwyczaj baterie które w ciągu zimy "położył" bms (kiedyś typowe uszkodzenie fabrycznych ebików) podnosiłem za pomocą ładowarki modelarskiej -robiłem kilka kontrolnych cykli i dalej baterie wytrzymywały do końca gwarancji.
Ale nigdy nie udało mi się ożywić baterii za pomocą bms lub ładowarki rowerowej...
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: WojtekErnest »

I tu jest sedno sprawy. Jesli pakiet się tak rozjezdza ze segment jest słabszy i nadal słabnie, to metoda naprawy/chwilowego wyrównania przy pomocy ladowarki modelarskiej ( w trybie1S) jest oczywista. Ale jesli to sie po iluś cyklach powtarza, to nie jest problem BMS czy sposobu ladowania lecz jakosci tego segmentu.
Niestety na spojrzenie/doświadczenie wielu z nas, ma to ze w konstrukcjach DIY dominuja pakiety/ogniwa z odzysku, z mikro dziurkami po odrywanych spawach. I takie pakiety trudno uznac za pelnoprawne, i budowanie na tej podstawie opinii o typowych usterkach prawie nowego pakietu.
W tych sprawach nie mozna generalizowac, bo Ci z nas którzy zajmuja się pakietami dlugo i czesto, maja od dawna nie tylko ładowarki modelarskie ale i zasilacze laboratoryjne, osobne pasywne balansery, rozmaite wielokanalowe monitory itp.
Ale rzecz w tym aby konstrulowac lub naprawiac pakiety tak, by nawet BMS z malym pradem balansowania, ochranial pakiet przez dlugi czas, bez koniecznosci ciaglej ingerencji.
Do tego BMS-y są przeznaczone i standardowo i powszechnie używane.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
wit
Forumowicz
Posty: 460
Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: wit »

wystarczy kilka x z rzędu nowy z fabrycznie nowych ogniw pakiet dojeździć do wyłączenia przez BMS -i praktycznie żaden BMS wyrównujący małym prądem nie ma szansy wyrównać. Z samej niedoskonałej zasady tego wyrównywania .
smdrwf12300
Forumowicz
Posty: 121
Rejestracja: 22 lip 2018, 16:32
Lokalizacja: Mikołów

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: smdrwf12300 »

Wit .... zaintrygowales mnie tymi ładowarkami modelarskimi z 95 ( zakładam ze chodziło o 1995 ) . Tak spojrzałem na polke ze starymi rocznikami radioelektronika .... 1991/1 str. 12 Baterie litowe , 1995/5 str. 21 Baterie cynkowo - węglowe , 1997/2 str. 41 Pastylkowe baterie srebrowe . Troche mi to zajelo zeby przywolac w pamieci co w tedy bylo na rynku ... akumulatorki niklowo-kadmowe 150- 250mA ( hit jak ktos mial takowe w Walkmanie starczaly na 2 kasety 90 ) i pastylki okragle ( masowo produkowane do radiotelefonfow FM-315 ) .. w 1996 pojawily sie chyba pierwsze Centertele tez z bateriami niklowo-kadmowymi .Po mimo inensywnego wysilku umyslowego nie moge sobie przypomniec zebym widzial na wlasne oczy jakikolwiek model samolotu z napedem elektrycznym z tego okresu .... ładowarek tez jakos sobie nie moge przypomniec ... moze to przez to ze Z80 nie mial przetwornika A/C a pierwsze PIC16F80 byly dostepne w jakis kosmicznych cenach a zasilacze impulsowe były nowoscia i budowane z elementow dyskretnych .W samochodach i stateczkach wszyscy ladowali plaskie baterie 4.5V ... jedyne co mi przychodzi do głowy to Melexy ... no ale tam byly inne ladowarki .Cala ta dyskusja jest naprawde fajna i co raz bardziej mi przypomina znany program z " Zapraszamy do 3 " : O wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia :)) ....
smdrwf12300
Forumowicz
Posty: 121
Rejestracja: 22 lip 2018, 16:32
Lokalizacja: Mikołów

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: smdrwf12300 »

Pulsar 3 : http://www.elprog.com.pl/polski/zdjecia ... Fliger.pdf . Warto sobie odpowiedziec czy okolice 2k PLN sa adekwatne do zawartosci srodka tego produktu .. doswiadczenia autora godne podziwu .
wit
Forumowicz
Posty: 460
Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: wit »

smdrwf12300 - -pierwsze (a może pierwsze o których słyszałem) modele samolotów z napędem elektrycznym latały na początku lat 70-tych...

w 90tych już całkiem sporo latało -i nie były to pojedyncze sztuki robione przez pasjonatów a już konstrukcje "fabryczne" (bardziej manufaktury)
Choć nie napisałem nic o latających -sam dopowiedziałeś -ale były i latałem. Były też szybkie modele łódek...

silniki szczotkowe wcześniej np "jumbo" potem niemieckie graupner speed 400 , 480, 500, 600 650, 700 , Robbe, , kyosho chyba troszkę później.
pakiety -akumulatory szybkiego rozładowania wysokopradowe ni-cd -potem ni-mh.
początek lat 90 -wielkość tzw SC (to jak bateria r14) pojemność 800mAh -połowa lat 90 już 1200mA. końcówka lat 90tych 1800mAh i 2200mAh. Prądy na początku lat 90tych około 30A pod koniec do około 50 -60A.
Były też mniejsze i lzejsze aku -np sanyo AR500
W 2000 roku latałem już bezszczotkowym bldc w 2001 na li-ion odzyskanym z jakiegoś laptopa czy czegoś podobnego (dorwałem jakąś baterie gdzie były ogniwa li-ion 18650 pojemności bodajże 1200mAh) zaraz potem na li-pol (który zresztą spoko wytrzymał 10 lat eksploatacji i teraz po kilkunastu latach jeszcze działa -choć moc i pojemność ma około 50%) )


obecnie latam też odnowionym modelem z 96 lub 97 na szczotkowym silniku z roku bodajże 1998 -silnik 100g wagi moc 350W -dwumetrowy model na staaaarym silniczku idzie pionowo w górę. Tak więc w 95 jak najbardziej latało się "elektrykami"
Ładowarki modelarskie też już były.
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1288
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: Kajman »

Sub C z 1999r. NiCd ostatnio ożywiałem, po 3 cyklach nabrał fabrycznej pojemności i całkiem niezłej mocy. Te akusy miały wady, ale kurde są prawie wieczne.
janukar
Forumowicz
Posty: 51
Rejestracja: 17 cze 2018, 16:03
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: janukar »

Ciekawy temat.
Mam prośbę do kolegów ładujących ładowarką modelarską pakiety w rowerach.
W jaki sposób (jakim złączem) wyprowadzacie złącze wielostykowe/balansujące na zewnątrz obudowy?
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1288
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: Kajman »

Do 15S JST XH. Typowe złącze balansera. 16S robię na dedykowanym do Pulsara 3.
janukar
Forumowicz
Posty: 51
Rejestracja: 17 cze 2018, 16:03
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: janukar »

Wyprowadzone na zewnątrz (ochrona przed wodą,...),
czy sprytny patent szybkiego otwierania obudowy, klapki
?
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: WojtekErnest »

Np. złacze typu SUB 25 lub 15 styków. Są do tego zamykane obudowy, wtyki hermetyczne itp.
Załączniki
zlacze-sub25.JPG
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
janukar
Forumowicz
Posty: 51
Rejestracja: 17 cze 2018, 16:03
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: janukar »

Właśnie też kombinuję w tę stronę i niestety (trochę to duże) niczego lepszego od starego dobrego D-SUB nie wymyśliłem.
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: WojtekErnest »

Sa jeszcze okragle gniazda wielostykowe, zakrecane, stosowane w sprzęcie wojskowym. Da sie je kupić nawet na bazarach z elektroniką lub sklepach.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
tkoko
Forumowicz
Posty: 4986
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: tkoko »

janukar pisze:
25 sie 2018, 22:26
Właśnie też kombinuję w tę stronę i niestety (trochę to duże) niczego lepszego od starego dobrego D-SUB nie wymyśliłem.
Mniejsze masz DVI - cyfrowe gniazdo do monitorów.

https://www.google.com/search?biw=1033& ... 5264971183
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: WojtekErnest »

Złącz wielopinowych jest na rynku (przemysłowym) duzo. Są nawet 100 pinowe.
A tu przykład okrągłego zakręcanego złącza 27 pin.
Załączniki
zlacze-27.JPG
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
wit
Forumowicz
Posty: 460
Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: wit »

Używałem gniazd i pinów od płytek drukowanych GOLDPIN ZŁOCONE raster 2,54mm -taśma przewodów lutowana do gniazda lub pinów i miejsca lutowania zalewane klejem epoksy. W moim przypadku klej distal zwykły - nie nadają się kleje z pyłem metalu -odpada np. popularny poxipol.
Klej izoluje miejsca lutowane i dodatkowo wzmacnia usztywnia złącze. Złącze wychodzi dość małe i mocne.

Jak wspomniał wyżej WojtekErnest jest sporo przydatnych złącz przemysłowych -sporo tego bywa na aledrogo wyprzedaż sprzętu powojskowego.
Warto, żeby złącze miało złocone styki i było zabezpieczone przed wodą.
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1288
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: Kajman »

Ale tak między nami, co ma być z tą wodą, po pierwsze nie jeżdżę jak jest mokro bo nie lubię. po drugie, pakiety lipo używane w łódkach mam mokre non stop, czasem leży to mokre zapomniane w łódce, nic się nie dzieje, tak czy tak co jakiś czas daję kontakt spray żeby było lepsze przejście we wszystkich pakietach. Ale szczerze mówiąc, woda (nie słona) nie jest szczególnie groźna. Sterowniki zabezpieczam specalną powłokę MG Chenicals i w sumie moga pracować nawet pod wodą. Tak na wszelki wypadek to robię.
wit
Forumowicz
Posty: 460
Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: wit »

problem z wodą, że styki złącza wyrównującego śniedzieją -i balanser może źle/niedokładnie mierzyć... jeżdżę czasem i w deszcz... jak mnie złapie w czasie jazdy.

miałem kiedyś problem ze złączem wyrównującym -szczęśliwie ładowarka od razu piszczała/wyświetlała błąd kabli -rozłączyłem/połączyłem ze 3 x wtyczkę balansera i zaczęło działać.
opec
Forumowicz
Posty: 83
Rejestracja: 26 lip 2018, 8:44

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: opec »

A ja polecam >KLIK<
Cały swój pakiet ostatnio tym zapsikałem, łącznie z BMSem. Schnie w 15 min i tworzy cieniutką powłokę na wszystkich stykach i blaszkach. W razie czego spokojnie sie przez to lutuje, bo warstwa poddaje się przy ok 150 stopniach. No i znacznie ogranicza ryzyko jakiegokolwiek zwarcia, już o warunkach atmosferycznych nie wspominając ;)
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1288
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: Kajman »

Kurde od słodkiej wody złacza balansera po kilku latach nie mają jakiegoś znaczącego nalotu nawet. Jazda zimą po solnace to inna sprawa, ale na to mi szkoda roweru. A na jazdę w deszczu siebie ;) Ma padać, rower zamieniam na 4 koła ;)
Awatar użytkownika
TomaS
Forumowicz
Posty: 932
Rejestracja: 03 maja 2017, 10:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: TomaS »

Kajman pisze:
28 sie 2018, 9:18
Jazda zimą po solnace to inna sprawa, ale na to mi szkoda roweru. A na jazdę w deszczu siebie ;) Ma padać, rower zamieniam na 4 koła ;)
Mam tak samo hehe. Elektryk czy nie elektryk, nigdy nie cierpiałem jeździć w deszczu i błocie - od taka natura a przy okazji służy elektryce :lol:
Jeżdżę na:
1. :SAMURAI BANSHE
2. :CARRERA BANSHE
Awatar użytkownika
TomaS
Forumowicz
Posty: 932
Rejestracja: 03 maja 2017, 10:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: TomaS »

Poruszałem ten temat wcześniej ale dopatrzyłem się jednej sprawy jeszcze.

Dla przypomnienia:

Dwa rowery, dwa bmsy, dwie ładowarki, dwie instalacje20s i dwie sytuacje ładowania.

Rower 1: ładowanie >> odcięcie ładowarki przez BMS po naładowaniu do 84,3V >> rano napięcie 83,7 V.

Rower 2: ładowanie >> odcięcie ładowarki przez BMS po naładowaniu do 84,3V >> i.....rano napięcie dalej 84,3 V :shock:
Po odpięciu ładowarki od roweru BMS dopiero zaczyna balansować i dopiero po kolejnych paru godzinach balansowania spada do 83,7V.

Cała noc bateria trzyma napięcie graniczne pakietu 84,3v i BMS nie balansuje.

Coś chyba nie powinno tak być ?
Jeżdżę na:
1. :SAMURAI BANSHE
2. :CARRERA BANSHE
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: WojtekErnest »

Rower 2: Prawdopodobnie pozorne odciecie BMS przy 84,3. Czyli lampka zielona ale impulsowo jest podawany mały prąd (np 100 mA) który balanser 'zbija'.
Dokąd nie odłączysz FIZYCZNIE ładowarki to balanser nie może fizycznie 'zbić' napięcia, bo jest stale lub impulsowo doładowywany.
Ale moze też byc tak że ten pakiet jest bardziej rozbalansowany, czyli nie ma przekroczenia prógów (min/max) na zadnym pakiecie ale jednak są mocniejsze (z mniejszym napieciem) wymagajace doładowania i słąbsze ( z większym napięciem) wymagajace obnizenia napięcia.
Jeśli włączysz watomierz/amperomierz między łądowarkę a pakiet to będziesz wiedział czy i jaki prąd płynie mimo ze dioda ładowarki swieci na zielono.
Ale zeby w 100 % być pewnym trzeba mierzyć on-line napięcia na kazdym z 20S.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
TomaS
Forumowicz
Posty: 932
Rejestracja: 03 maja 2017, 10:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: TomaS »

...alllee zapomniałem dodać jeden bardzo istotny szczegół który wyklucza chyba BMS i baterię a zwala cała winę na ładowarkę bo :

Gdy zamieniłem ładowarki sytuacja była taka sama na rowerze nr 1.

Da się jakoś naprawić tą ładowarkę czy tak ma być i nie mam se tym głowy zawracać ?
Dodam że to ładowarka 3,5A, GeenTime ze znanego (i lubianego przeze mnie) sklepu ;)

P.S- Niepokoi mnie trochę że pakiet jest tak mocno naładowany (4.25V na cele) przez całą noc i że może to wpływać jednak niekorzystnie na żywotność baterii.
Jeżdżę na:
1. :SAMURAI BANSHE
2. :CARRERA BANSHE
Awatar użytkownika
tas
Administrator
Posty: 2995
Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: tas »

Może po roku takiego ładowania coś byś tam zmierzył spadku pojemności :)
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
wwojciech
Forumowicz
Posty: 266
Rejestracja: 20 lut 2018, 7:03

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: wwojciech »

Na ladowarce która wydaje się wadliwa jest ustawiony niższy próg prądu wyłączenia(spada prad np do 400mA i wyłącza lądowanie). W Twoim przypadku nigdy nie osiągnie tego progu bo jest za niski więc nigdy nie wyłączy. Dobrze by bylo podłączyć regulowanym obciążeniem i ustawic ten prad do właściwej wartości.
Awatar użytkownika
tas
Administrator
Posty: 2995
Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: tas »

jeśli kiedyś była przestawiana ładowarka to tam są potki w szeregu dzielnika i nie da się regulować jednego bez wpływu na drugi i ludzie sobie przestawiają je nie wiedząc, że się wszystkie progi wyłączenia ustawiają na losowe wartości :)
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: WojtekErnest »

Jeśli samodzielnie zmieniano ustawienia, (a tym bardziej) TYLKO NAPIECIA końcowego, to tym bardziej nie wiadomo, jak taka ładowarka dziala i wspoldziala z BMS-em.
W nich zmienia się i prąd max i nachylenie fazy cc/cv a tym i prąd końcowy.
Czyli bez pomiarow niewiele wiadomo i "gdybanie objawowe" może przyniesc więcej szkody.
Nawet regulacja na sztucznym obciazeniu, wymaga na wszelki wypadek pomiaru z pakietem prawie naladowanym, aby sie przekonać ze kpl jest poprawnie zestrojony.
Ps. Sprawdz chociaż jakie napięcia mają obie ladowarki bez obciążenia. Oczywisci jesli to sa takie same modele i nie ma tam przekaznika, ktory z opóźnieniem załącza po podpieciu pakietu.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
TomaS
Forumowicz
Posty: 932
Rejestracja: 03 maja 2017, 10:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: TomaS »

Ja ładowarki nie ruszałem, bo się na tym nie znam. Taka przyszła ze sklepu i nikt nic nie odkręcał/regulował.
BMS w Falconie jest na 150A - 20S, w Carrerze na 60A - 20S (rowery z mojej stopki).
Ładowarka do Falcona to inna firma 10A (nie pamiętam teraz nazwy - brak wł/wył. na obudowie i ta ładuje dobrze),
a do Carrery standardowa GreenTim 20s / 3,5A.
Efekt ładowania GreeneTimem jest taki sam na dwóch rowerach tzn. balansowanie rozpoczyna się dopiero od momentu odłączenia ładowarki.
Jeżdżę na:
1. :SAMURAI BANSHE
2. :CARRERA BANSHE
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: WojtekErnest »

Napisałeś "P.S- Niepokoi mnie trochę że pakiet jest tak mocno naładowany (4.25V na cele) przez całą noc".
No to dobrze z nim nie jest..
W takim przypadku sprawdzić należy balansowanie segmentów 20S ale i ładowarkę jakie ma WTEDY napięcie i jaki płynie prąd.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Iras67
Forumowicz
Posty: 157
Rejestracja: 27 kwie 2018, 23:11

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: Iras67 »

Da radę w modelach ładowarek serii GT wyłączyć jakoś prąd podtrzymania przy zielonej diodzie po jej załączeniu w czasie ładowania?
Iras67
Forumowicz
Posty: 157
Rejestracja: 27 kwie 2018, 23:11

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: Iras67 »

smdrwf12300 pisze:
24 sie 2018, 21:14
Wit .... zaintrygowales mnie tymi ładowarkami modelarskimi z 95 ( zakładam ze chodziło o 1995 ) . Tak spojrzałem na polke ze starymi rocznikami radioelektronika .... 1991/1 str. 12 Baterie litowe , 1995/5 str. 21 Baterie cynkowo - węglowe , 1997/2 str. 41 Pastylkowe baterie srebrowe . Troche mi to zajelo zeby przywolac w pamieci co w tedy bylo na rynku ... akumulatorki niklowo-kadmowe 150- 250mA ( hit jak ktos mial takowe w Walkmanie starczaly na 2 kasety 90 ) i pastylki okragle ( masowo produkowane do radiotelefonfow FM-315 ) .. w 1996 pojawily sie chyba pierwsze Centertele tez z bateriami niklowo-kadmowymi .Po mimo inensywnego wysilku umyslowego nie moge sobie przypomniec zebym widzial na wlasne oczy jakikolwiek model samolotu z napedem elektrycznym z tego okresu .... ładowarek tez jakos sobie nie moge przypomniec ... moze to przez to ze Z80 nie mial przetwornika A/C a pierwsze PIC16F80 byly dostepne w jakis kosmicznych cenach a zasilacze impulsowe były nowoscia i budowane z elementow dyskretnych .W samochodach i stateczkach wszyscy ladowali plaskie baterie 4.5V ... jedyne co mi przychodzi do głowy to Melexy ... no ale tam byly inne ladowarki .Cala ta dyskusja jest naprawde fajna i co raz bardziej mi przypomina znany program z " Zapraszamy do 3 " : O wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia :)) ....
Nie wiem gdzie Ty żyłeś :-) Pod koniec lat 80tych "latałem" na ogniwach Nicd 1,2 Ah ładowanych na własnoręcznie zbudowanej ładowarce z wykorzystaniem żarówek samochodowych. Konstrukcja szybowca i wszystkich urządzeń poza aparaturą RC (cholernie droga japońska SANVA) wzięta z ksiązki wydanej w 1985 przez WKIŁ W.Jakubowskiego "Sekrety modeli z napędem elektrycznym. Pierwszą ładowarkę Nicd Graupnera z Delta pic kupiłem na poczatku lat 90tych była droga i trudnodostępną ale koledzy z Rzeszowa w ciągu kilku miesięcy skopiowali i nawet unowocześnili . Pamietam też że w połowie lat 90tych pojawiły się świetne aku Sanyo potem słynne wysokoprądowe Sanyo 2000 które dosłownie darły szybowiec pionowo w górę z mocnym napędem silnik szcztkowy z przekładnią. Potem miałem przerwę kilkanaście lat ale tamtych czasów i wspomnień z długich lotów elektrykiem mi nic nie odbierze. Technologia z której korzystamy teraz w rowerach to w zasadzie koniec lat 90tych i poczatek nowego tysiącelcia ,Akumulatory Lipol i silnik bezszczotkowe.itp. Tak że mamy inne wspomnienia i doświadczenia:-)
ps Nasza komunistyczna Centra ta od baterii ...produkowała akumulatory NiCd od połowy lat 80tych. KRs -y 225mA, 500mA, i duże i ciężkie 3500mA
Awatar użytkownika
glebor
Forumowicz
Posty: 410
Rejestracja: 04 maja 2017, 18:45
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: glebor »

Witt odgrzebę kotpleta. Ładowarka ROBBE Power Peak E1 (Eternity) potrafi walić stały prąd rozładowania do aku na wejściu?
np. pakiet 14S prąd rozładowania 25A do podłączonego akumulatora w wejście?
Mój 4010 DUO, potrafi, i jak się ma pulsar 3 / 3+ do tych sprzętów?
Trójkę można wyrwać w pl za 2290zł, 3+ nie znalazłem nigdzie < 3,5tys kurcze wydać tyle hajsu na sprzęt do testowania ogniw :D :(
Wszystko, co potrzebne do budowy roweru kupisz w moim sklepie: https://mgvolt.pl
* Zestawy napędowe
* akumulatory
* zgrzewanie
* konwersje rowerów
Znajdziesz nas na FB grupa MG VOLT, YOUTUBE: https://www.youtube.com/mgvolt
TEL: 796782663
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1288
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: Kajman »

3+ najlepszy, zaraz po nim 3. Zjada to co wymieniłeś w przedbiegach. P3+ są na stanie w elprogu :)
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: EV-Maniak »

Panowie,
Powiedzcie proszę , bo nie śledzę obecnie światowych trendów i opinii , czy ładowanie na 90% ( nie do pełna ) oczywiście z zachowaniem pełnego balansowania i końcowych faz ładowania prądem wyrównawczym, może szkodzić akumulatorowi? Bo są zdania , że może, ale nie kapuje czemu?
Obecnie mam tak w swoim Naqurwiaczu 20s8p Sony vtc6 i wszystko się pięknie spisuje . Ładowarka ustawiona, bms też i jestem zadowolony. Czy może w badaniach naukowych coś się zmieniło ?
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1288
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: Kajman »

Nie może uszkodzić, tylko wydłuża życie. Nie wiem kto takie głupoty opowiada.
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: EV-Maniak »

Nie uszkodzić , tylko szkodzić, że np. noty katalogowe są wyższe i powinno się pod te noty ładować.
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1288
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: Kajman »

Jak szkodzisz to znaczy że uszkadzasz. To są bzdury, jakich jeszcze nie słyszałem. Ogniwa ładowane do niższego napięcia będą żyły dłużej.
Noty podają też, że można używać ogniw w temperaturze do 60* albo i nawet 80*, a to zabija ogniwa w szybkim tempie.
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: WojtekErnest »

Jedyne logiczne wytlumaczenie szkodliwosci tego niższego ładowania, to fakt ze pakiet dysponuje mniejsza mocą a sterownik, a właściwie użytkownik który chce z takiego pakietu uzyskiwać jak najdłużej PELNA MOC, to skutkuje tym ze z uwagi na niższe napięcie, ciagnie wiecej prądu. Innego powodu nie widzę, chyba ze Ci 'doradcy' swą wiedze i doświadczenie czerpią x aku kwasowych, gdzie za niskie napięcie go zasiarcza, rosnie RW i generalnie szkodzi aku.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1288
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: Kajman »

Ale co on z mocą zrobi jak większośc sterowników ma pobór ustawiony w fabryce i tyle. Więc więcej nie pociągnie żeby mieć lepiej. A jak będzie przeciążał ogniwa to już nie wina ładowania tylko użytkownika.
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: WojtekErnest »

Do tego zmierzam ze osoby jezdzace na niedoladowanych,czesto rozladowanych ogniwach, po prostu częściej wymuszaja max prad, degradujac ogniwa. Stad u niektorych być może mylne pojecie obnizonej trwałości ogniw.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
tas
Administrator
Posty: 2995
Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: tas »

Dziwnie na to patrzycie, zupełnie jakby użytkowanie akumulatora to było coś oczywistego dla każdego a żywotność niezależna od niczego prócz napiecia ładowania.
A tak nie jest, to suma wiedzy, rozwiązań technicznych, ryzyk, zalet, wad, praktyk użytkowych, czasu spędzonego aby te rozwiązania wdrożyć, prądów, temperatur i dopiero jeden z czynników to to magiczne mistyczne ładowanie do 4.1V itd.

Przecież ładowanie do niestandardowych napięć wymaga niestandardowych rozwiązań oraz dociekliwszej wiedzy na ten temat.
A przez to, że ładując do nie standardowych napięć wprowadzamy dodatkowe ryzyka:
- określenia specjalnych zakresów napięć balansowania, ładowania, progów wyłączenia balansowania itd
- nietypowych zakresów pracy ładowarek, nastaw poszczególnych faz, regulacji i zgrania tego z progami napięć balanserów
- trudność w pozyskaniu wiedzy wymagającej eksperymentowania na własnym akumulatorze
- trudności w pozyskaniu nietypowego sprzętu potrzebnego do nietypowego ładowania
To wszystko w zamian za to, aby akumulator zamiast przeżyć pojazd 2x to przeżyje go 3x i to tylko wtedy kiedy spełni wszystkie wymogi i ustawi wszystko 100% prawidłowo rozumiejąc wszystkie poszczególne punkty powyższe.
I to ma się opłacać podejmowanie takiego ryzyka?
Według mnie ładowanie inaczej niż 4.2V to błąd i krok wstecz w odniesieniu do żywotności i bezawaryjności w rozumieniu ogólnym :)
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
tkoko
Forumowicz
Posty: 4986
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: tkoko »

EV-Maniak pisze:
03 gru 2020, 12:39
Panowie,
Powiedzcie proszę , bo nie śledzę obecnie światowych trendów i opinii , czy ładowanie na 90% ( nie do pełna ) oczywiście z zachowaniem pełnego balansowania i końcowych faz ładowania prądem wyrównawczym, może szkodzić akumulatorowi? ...
Trudno żeby napięcie niższe od rekomendowanego przez producenta szkodziło aku. Tak jak napisał Tas, wszystko od wyprodukowania aku, jego zgrzania, przez sposób ładowania, do eksploatacji aku ma wpływ na jego stan. Sam właśnie teraz mam tego przykład. Zepsuła mi się ładowarka "14S". Aby utrzymać aku w rozsądnym stanie, konieczne były okresowe "ręczne" wyrównywania poszczególnych "P", mimo prawidłowych cykli CC/CV (przynajmniej wg pomiarów). Przyszła nowa ładowarka (żeby było weselej znacznie tańsza), i cud. Wyrównuje cele po kilku doładowaniach, bez konieczności ręcznej ingerencji w wyrównywanie.
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: EV-Maniak »

Ja wybrałem Drogę Środka Jin-Jang 😉
Nie ładuję na 100%, ani 80%, tylko 90%
Tak samo Sabka 72200 eksploatował będę nie na 22s, ani 20s, tylko 90V i będzie dobrze - QS273 będzie ładnie nakarmiony 👍🙂
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1288
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: Kajman »

No i będzie git.
Dede
Forumowicz
Posty: 2087
Rejestracja: 11 cze 2018, 5:19
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: Dede »

tkoko pisze:
03 gru 2020, 16:03
EV-Maniak pisze:
03 gru 2020, 12:39
Panowie,
Powiedzcie proszę , bo nie śledzę obecnie światowych trendów i opinii , czy ładowanie na 90% ( nie do pełna ) oczywiście z zachowaniem pełnego balansowania i końcowych faz ładowania prądem wyrównawczym, może szkodzić akumulatorowi? ...
Trudno żeby napięcie niższe od rekomendowanego przez producenta szkodziło aku. Tak jak napisał Tas, wszystko od wyprodukowania aku, jego zgrzania, przez sposób ładowania, do eksploatacji aku ma wpływ na jego stan. Sam właśnie teraz mam tego przykład. Zepsuła mi się ładowarka "14S". Aby utrzymać aku w rozsądnym stanie, konieczne były okresowe "ręczne" wyrównywania poszczególnych "P", mimo prawidłowych cykli CC/CV (przynajmniej wg pomiarów). Przyszła nowa ładowarka (żeby było weselej znacznie tańsza), i cud. Wyrównuje cele po kilku doładowaniach, bez konieczności ręcznej ingerencji w wyrównywanie.
Ja uważam ze ładowanie do 80% przedłuża żywotność akumulatora według badań na świecie ale nie każdy akumulator może byc naładowany do 80% czy nawet 90%

Jeśli mamy BMS co tylko balansuje ogniwa przy 4,2V a będziemy ładować do 80% lub 90% to będzie rozjazdy na celach bo nie zadziała balasowanie ogniw i zamiast przedłużyć żywotność to skrócimy.

Ładować akumulator do 80% lub 90% możemy tylko i wyłącznie jeśli mamy BMS smart zaprogramowany balasowanie odpowiednie napięcie. Ja u siebie mam smart BMS i balasowanie mam ustawiony od 3,8V zwyż na cele i jesli nawet ładowanie zrobię 90% czy nawet 80% to zawsze mam akumulator idealnie napięcia na celach i nie ma żadnych problemów rozjazdów na celach.

Jeśli nie mamy BMS smart tylko tradycyjny to zawsze ładować na 100% zeby było 4,2V na cele z powodu uruchomienia balasowanie ogniw.
ap0f1s
Forumowicz
Posty: 558
Rejestracja: 03 maja 2017, 9:37
Lokalizacja: Kęty

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: ap0f1s »

Rozumiem ładowanie do mniejszych napiec, jednak sam tego nie robie. Zbyt dużo komplikacji.
Takie pytanie do was ile lat macie aku w swoich rowerach. Załóżmy, że mamy aku z dobrych ogniw z odpowiednim prądem rozładowania.
Pewnie, że zależy jak użytkujemy ten aku. Jednak sam mam przykład na ogniwach Sanyo Ga depakiet. Posiadam pare aku 20s14p maja 5lat. Przejechane, gdzieś od 30 do 50 tys km. Używane na prądach max 80a. Po dość ciężkim terenie. Mieszkam blisko gór. Wszystkie mają równe napięcia. W jednym był problem zalania dolnej sekcji została wymieniona. Każdy z nich ma pojemność 3200wh. Chciałbym wymienić na większy aku tylko dlatego, że inny z którymi upalam mają większą pojemność niż ja. Przypuszczam, że jeszcze nie jeden sezon przeżyją. Więc, pytanie ile będziecie użytkowali taki aku. Po tylu latach będziecie mieli już inny sprzęt lub większy aku. Dlatego nie widzę sensu w zabawę w mniejsza napięcia. Tylko, że w moim przypadku te napięcia 4,20 są tylko na chwilę, zaraz po naładowaniu rower jest użytkowany. Jeżeli ma stać dłużej co się nie zdarza zbyt często, zostawiam go z mniejszym votarzem. Wole wykorzystać to większą pojemność częściej niż odłożyć ją na półkę i z niej nie korzystać. De facto po prostu wozicie kg większego aku, a macie w rzeczywistości mniejszy.

Posiadam nawet pakiet lipo 16s2p turnigy z takim starym bms z nexuna, który już nie używam, gdyż rower się rozleciał. Ma gdzieś 800cykli i dalej jest w porządku. Taki mam plan aby go naładować do pełna i zrobić kontrolowany pożar dla pokazu, jednak przypuszczam, że palił się będzie pięknie, aż strach.
Budowa pakietów lion, rowerów elektrycznych (Falcon, vektor, E-kross itp.)
Kontakt 513388355
Kilka moich konstrukcji
viewtopic.php?f=30&t=399
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1288
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: Kajman »

to jest minimalna różnica w wadze warta max flaszkę ;) A kto wie, może Ci żyje tak dobrze bo właśnie nie zostawiasz na full, zwłaszcza latem w gorących pomieszczeniach. Bo wtedy degradacja jest paskudna. A u mnie fakt, co rok to prorok i nowe aku i ebike ;) A z ładowarką z balanserem nie mam problemu z ładowaniem do dowolnego poziomu naładowania ;)
Obrazek
tkoko
Forumowicz
Posty: 4986
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: tkoko »

I jak te tabele mają się tak naprawdę do realiów :D
Dwie takie same nowe fabrycznie baterie, użytkowane zupełnie odmiennie, czyli jedna użytkowana prawie codziennie, ładowana w miarę potrzeby kilka razy w tygodniu, druga naładowana do pełna stoi czasem i po kilka miesięcy nieużywana, tak w lecie jak i zimie. Pojemność po sześciu latach porównywalna przy tych samych parametrach pomiaru :D

viewtopic.php?f=19&t=599&p=9143&hilit=s ... gniw#p9143
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1288
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: Ładowanie do 80% podwaja żywotność.

Post autor: Kajman »

tu trochę głębsza analiza problemu : https://mediatum.ub.tum.de/doc/1355829/file.pdf
ODPOWIEDZ