Strona 1 z 2

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 01 mar 2018, 11:17
autor: JerzyZ
W szeregu mamy R=Rż+Ra, oraz napięcia Uz-Ua. Ponieważ znamy tylko Rż, pozostaje eksperyment.
Jedno jest oczywiste: prąd nie przekroczy tego, który by płynął po podłączeniu samej żarówki do samego zasilacza, czyli 0,67A.

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 01 mar 2018, 15:07
autor: Passat_EQ
tkoko pisze:
28 lut 2018, 14:36
Pomyłka ma mieć 8 lub mniej wat! i być na 12V (8wat : 12V = 0.7A)
Przy swiecacej zarowce moge sie zgodzic ale zmierz rezystancje zarowki zimnej i sie zdziwisz...
Henio mam dla Ciebie rade. Jarasz sie elektronika to to Ci sie przyda i ulatwi Ci troche eksperymentowanie. Zainwestuj 250zl w zasilacz laboratoryjny 30v 3A. Jak masz wiecej to mocniejszy.

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 01 mar 2018, 15:17
autor: tkoko
Tsport pisze:
01 mar 2018, 10:13
....
@tkoko
mógłbyś wyjaśnić czemu jak twierdzisz podłączenie szeregowo 8W żarówki zamiast jak myślałem 15,6W obniży prąd ładowania do 0,67A.
Wg mnie ten prostownik daje prąd ładowania od 2 do 6 A. Czy nie jest tak, że podłączając szeregowo żarówkę 8W przy 12V obniżamy prąd ładowania o 0,67A? Czyli w tym przypadku nie obniży to prądu ładowania do 1,33-5,33A?
Żarówka , to taki opornik którego opór jest zmienny. Przy nominalnym napięciu 12V i mocy np. 8wat masz ~0.7A, lecz np. przy 1V, żarówka ma znacznie mniejszy opór i popłynie przez nią np. 2A (dokładnie Ci nie powiem bo nie mierzyłem). Tak więc, aby dokładnie określić jaki prąd popłynie w układzie ładowarka - akumulator, trzeba zrobić to eksperymentalnie. Dodatkowo ładowarka automatycznie obniża prąd przy wyrównanych napięciach ładowarki - baterii. Tak więc maksymalny prąd przy rozładowanej baterii nie powinien przekroczyć ~0.7A a minimalny jest zależny od ładowarki.

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 01 mar 2018, 15:56
autor: Passat_EQ
tkoko pisze:
01 mar 2018, 15:17
Tsport pisze:
01 mar 2018, 10:13
....
@tkoko
mógłbyś wyjaśnić czemu jak twierdzisz podłączenie szeregowo 8W żarówki zamiast jak myślałem 15,6W obniży prąd ładowania do 0,67A.
Wg mnie ten prostownik daje prąd ładowania od 2 do 6 A. Czy nie jest tak, że podłączając szeregowo żarówkę 8W przy 12V obniżamy prąd ładowania o 0,67A? Czyli w tym przypadku nie obniży to prądu ładowania do 1,33-5,33A?
Żarówka , to taki opornik którego opór jest zmienny. Przy nominalnym napięciu 12V i mocy np. 8wat masz ~0.7A, lecz np. przy 1V, żarówka ma znacznie mniejszy opór i popłynie przez nią np. 2A (dokładnie Ci nie powiem bo nie mierzyłem). Tak więc, aby dokładnie określić jaki prąd popłynie w układzie ładowarka - akumulator, trzeba zrobić to eksperymentalnie. Dodatkowo ładowarka automatycznie obniża prąd przy wyrównanych napięciach ładowarki - baterii. Tak więc maksymalny prąd przy rozładowanej baterii nie powinien przekroczyć ~0.7A a minimalny jest zależny od ładowarki.
Jesli aku ma 11v a ladowarka 14 to przy 3v roznicy zarowka nigdy nie zmieni swojej rezystancji a prad moze byc 4x wiekszy niz planowany.

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 01 mar 2018, 17:13
autor: tkoko
Passat_EQ pisze:
01 mar 2018, 15:56
...Jesli aku ma 11v a ladowarka 14 to przy 3v roznicy zarowka nigdy nie zmieni swojej rezystancji a prad moze byc 4x wiekszy niz planowany.
R = U : I 12V : 0.7A = 17.14 ohm (nominalny opór włókna żarówki)
I = U : R 3V : 17.14 ohm = 0.18A (prąd dla 3V przy twoim założeniu że opór pozostaje ten sam) ;)

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 01 mar 2018, 17:14
autor: tkoko
tkoko pisze:
01 mar 2018, 17:13
Passat_EQ pisze:
01 mar 2018, 15:56
...Jesli aku ma 11v a ladowarka 14 to przy 3v roznicy zarowka nigdy nie zmieni swojej rezystancji a prad moze byc 4x wiekszy niz planowany.
R = U : I ______ 12V : 0.7A = 17.14 ohm (nominalny opór włókna żarówki)
I = U : R ______ 3V : 17.14 ohm = 0.18A (prąd dla 3V przy twoim założeniu że opór pozostaje ten sam) ;)

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 01 mar 2018, 17:36
autor: Passat_EQ
tkoko pisze:
01 mar 2018, 17:13
Passat_EQ pisze:
01 mar 2018, 15:56
...Jesli aku ma 11v a ladowarka 14 to przy 3v roznicy zarowka nigdy nie zmieni swojej rezystancji a prad moze byc 4x wiekszy niz planowany.
R = U : I 12V : 0.7A = 17.14 ohm (nominalny opór włókna żarówki)
I = U : R 3V : 17.14 ohm = 0.18A (prąd dla 3V przy twoim założeniu że opór pozostaje ten sam) ;)
Co Ty chlopie liczysz z tym opradem ;) bladzisz.

Nic nie kumasz to napisze Ci wprost.
Zarowka goraca/swiecaca ma faktycznie 17ohm bo tak wychodzi z mocy.
Natomiast z glowy powiem Ci ze zimna ma okolo 10 do 13 razy MNIEJSZĄ rezystwncje na poziomie 1 ohm, czyli praktycznie tyle co przewodnik. Przy 1amperze bedzie na niej spadek 1-1,7v, i odlozy sie na niej 1 do 1,7 Wata czyli nie zaswieci

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 01 mar 2018, 19:01
autor: tkoko
Passat_EQ pisze:
01 mar 2018, 17:36
....Co Ty chlopie liczysz z tym opradem ;) bladzisz.

Nic nie kumasz to napisze Ci wprost.
Zarowka goraca/swiecaca ma faktycznie 17ohm bo tak wychodzi z mocy.
Natomiast z glowy powiem Ci ze zimna ma okolo 10 do 13 razy MNIEJSZĄ rezystwncje na poziomie 1 ohm, czyli praktycznie tyle co przewodnik. Przy 1amperze bedzie na niej spadek 1-1,7v, i odlozy sie na niej 1 do 1,7 Wata czyli nie zaswieci
Nie mam żarówki 8 wat posłużę się żarówką 5 wat
Na zimno żarówka ma ~3ohm!!! czyli przy maksymalnym napięciu na zasilaczu 15V da 5A !!!
Przy faktycznym napięciu między zasilaczem (15V) a rozładowanym akumulatorem do 10V, masz 5V.
5V : 3 ohm = ~1.7A!!! i tyle w skrajnym przypadku może dać ta żarówka. Ponieważ przy tych 5V żarówka się rozżarzy (tak jak pisze Zeltoom) więc faktyczny prąd będzie znacznie mniejszy, jaki, podam Ci w sobotę jak znajdę jeszcze czynnego żela

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 02 mar 2018, 12:08
autor: EV-Maniak
To może opornik wstawić dla stałej rezystancji. Tylko ile ma mieć omów? Przypomnę, że ładowarka którą chcę ładować ma wskaźnik i natężanie zmienne. Jak aku jest rozładowany mocno, to wychyl się na chwile daleko, niekiedy pod 5A, by po chwil zejść do 2A, a nawet 1A ( mówię w tej chwili o ładowaniu akumulatora samochodowego, nie tego mniejszego ) Ten mniejszy jak na chwilę podpiłem, to wskazówka tylko minimalnie drgnęła, nawet nie było 0,5 A. Czyli może ta ładowarka bez opornika będzie dobrze ładować - sama dobierze natężenie? Niby w opisie na obudowie jest od 20 do 60 Ah, ale jak mówię wskazówka tylko-tylko się wychyla przy tym małym akumulatorze. Na razie jest naładowany na fulla.

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 07 mar 2018, 9:20
autor: EV-Maniak
@Zeeltom,
Czy taka jak w linku poniżej ładowarka do mojego żelowego akumulatora wystarczy?

http://allegro.pl/ladowarka-akumulatoro ... 76701.html

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 07 mar 2018, 9:38
autor: noisuee
Weź tego typu, koszty są większe, ale podłączasz i zapominasz.
https://www.jula.pl/catalog/motoryzacja ... ra-608201/

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 07 mar 2018, 9:41
autor: EV-Maniak
noisuee pisze:
07 mar 2018, 9:38
Weź tego typu, koszty są większe, ale podłączasz i zapominasz.
https://www.jula.pl/catalog/motoryzacja ... ra-608201/
Czyli to jest taka bardziej uniwersalna, nawet do samochodu się nada?

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 07 mar 2018, 9:46
autor: EV-Maniak
zeeltom pisze:
07 mar 2018, 9:44
Nada się. Sam z podobnej korzystam i nie ma problemów.
I też odetnie? Czy trzeba pilnować czasu ładowania?

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 07 mar 2018, 9:47
autor: noisuee
Podłączasz i zapominasz. Sama odetnie.

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 07 mar 2018, 9:49
autor: Artu
Ładowarka jest spoko. Mam taką samą z Lidl-a i sprawuje sie poprawnie. Można podłączyć akumulator i zapomnieć o nim nawet na miesiąc dzięki wbudowanej kontroli ładowania. Po naładowaniu przechodzi w tryb "konserwacji", czyli kontrola napięcia i w przypadku samo rozładowania doładowuje "do pełna"

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 07 mar 2018, 10:02
autor: Tsport
Jeżeli chcecie porównanie takich tanich automatycznych ładowarek, to bardzo profesjonalnie zrobione to zostało przez Kristofera z forum karawaning.pl
Oczywiście patrzy pod kątem zastosowań karawaningowych ale jakieś ogólne pojęcie to daje.

http://forum.karawaning.pl/topic/25147- ... ej-pytamy/

PS. mam nadzieję, że admin nie ocenzuruje informacji i odnośników do innego forum. :)

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 07 mar 2018, 18:02
autor: tkoko
henio pisze:
02 mar 2018, 12:08
... Ten mniejszy jak na chwilę podpiłem, to wskazówka tylko minimalnie drgnęła, nawet nie było 0,5 A. Czyli może ta ładowarka bez opornika będzie dobrze ładować - sama dobierze natężenie?....
Umknął mi Twój wpis.
Moja propozycja; rozładuj aku, po czym podepnij na chwilę ładowarkę którą pokazałeś. Jeżeli prąd po podpięciu ładowarki będzie większy niż 2.5A, przerwij ładowanie. Jeżeli prąd będzie w granicach 2-2.5A zaczekaj chwilę (1-5min) czy prąd obniży się poniżej 2A (maksymalny prąd ładowania tego aku). Jeżeli się obniży, ładuj dalej aku, sprawdzając czy się nie grzeje, i czy nie słychać szumu (gotowania elektrolitu, ulatniania się gazów). Maksymalne napięcie po 8-12godzinach nie może przekraczać 15V.
Przy pomiarze prądu korzystaj z miernika, gdyż wskaźnik w ładowarce to "szajs"
Jeżeli prąd będzie większy niż 2.5A, włącz w szereg żarówkę 21wat (tylne światło stopu) powinno być OK.
Jeżeli Ciebie to interesuje to masz kilka pomiarów ż żarówkami.
Przy 15V żarówka 5W ma 0.42A (36 ohm)
przy 10V ma 0.34A (30 ohm)
Stary żelowy akumulator 18Ah ładowany z klasycznej (elektronicznej) ładowarki, która bez obciążenia ma ~14.5A;
przy napięciu akumulatora 11.5V prąd przy żarówce 5W = 0.17A (dla 0.7-1A żarówka powinna mieć ~20wat)
przy napięciu 12.5V = 0.13A
Przy Twojej ładowarce, która realnie jest transformatorem z mostkiem prostowniczym, dobór oporu jest trudniejszy, gdyż ładowarka "realnie" ma mniejsze napięcie niż ładowany akumulator. Na takiej ładowarce;
http://kuklab.eu/products-page/prostown ... -bk1215zw/
prąd ładowania przez żarówkę 5W, na zakresie 5A (ładowarka ma regulację prądu do 15A) był na poziomie 0.01A!! tak że realnie będzie potrzebna żarówka drogowa być może połączona równolegle (120wat)
Sądzę że Twoja ładowarka będzie zachowywać się podobnie.

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 07 mar 2018, 18:33
autor: EV-Maniak
@ tkoko,
Dzięki za MERYTORYCZNĄ odpowiedź, wszystko nawet zrozumiałem :)

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 07 mar 2018, 18:46
autor: Tsport
zeeltom pisze:
07 mar 2018, 18:29
Tsport pisze:
07 mar 2018, 10:02
...
PS. mam nadzieję, że admin nie ocenzuruje informacji i odnośników do innego forum. :)
Tu nie ma takiego admina :P
Całe szczęście. :) :) :)

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 29 mar 2018, 9:00
autor: tatar
Sorry za pytanie;gdzie ten mróz?

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 29 mar 2018, 10:44
autor: tatar
Nie,ale to taki collage tytułu z porą roku

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 03 gru 2019, 12:21
autor: wibi
Odświeżę trochę temat bo zima za pasem a ostatnio czytałem ciekawa wypowiedź na podobny temat, otóż (sam nie wiedziałem tego) istnieją kondensatory (super kondensator) o ogromnej pojemności około 200F i więcej (faradów!!!!). Podobno 6 takich kondensatorów odpala TIRa?. Sprawdziłem i rzeczywiście są nawet na Allegro i to dość tanie. Dlaczego 6? ano dlatego, że ich napięcie to nieco ponad 2V (np.https://allegro.pl/oferta/superkondensa ... 8455700558). W sumie wydaje się to rewelacyjną możliwością bo czas ładowania takiego kondensatora to parę minut.

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 03 gru 2019, 12:49
autor: Eryk
wibi pisze:
03 gru 2019, 12:21
Odświeżę trochę temat bo zima za pasem a ostatnio czytałem ciekawa wypowiedź na podobny temat, otóż (sam nie wiedziałem tego) istnieją kondensatory (super kondensator) o ogromnej pojemności około 200F i więcej (faradów!!!!). Podobno 6 takich kondensatorów odpala TIRa?. Sprawdziłem i rzeczywiście są nawet na Allegro i to dość tanie. Dlaczego 6? ano dlatego, że ich napięcie to nieco ponad 2V (np.https://allegro.pl/oferta/superkondensa ... 8455700558). W sumie wydaje się to rewelacyjną możliwością bo czas ładowania takiego kondensatora to parę minut.
Wszystko fajnie i OK ale niestety na takim zestawie zakręcimy raz może dwa i po energii. Ma to sens o ile silnik pali od strzała, przy zarżniętym silniku który ma problem z odpaleniem ta sztuczka się nie uda.

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 03 gru 2019, 17:20
autor: EV-Maniak
A jakby zrobić specjalny pakiet pod rozruch? Nasz Tas coś takiego kiedyś na filmiku pokazywał, tylko robił to z ładowarką i ją ustawiał. Ciekawe czy bez ładowarki na mocnych ogniwach by to przeszło?

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 03 gru 2019, 17:22
autor: Yasiu77
nie

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 03 gru 2019, 18:40
autor: Rysiekkk
Na lipolach - tak ;)

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 04 gru 2019, 1:46
autor: Eryk
EV-Maniak pisze:
03 gru 2019, 17:20
A jakby zrobić specjalny pakiet pod rozruch? Nasz Tas coś takiego kiedyś na filmiku pokazywał, tylko robił to z ładowarką i ją ustawiał. Ciekawe czy bez ładowarki na mocnych ogniwach by to przeszło?
Ale po co kombinować, masz sprawny akum odpalasz, masz nie sprawny to się modlisz do niebios. Taki pomocniczy pakiet będzie pewnie kosztował tyle samo co nowy akumulator :D

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 04 gru 2019, 1:52
autor: Rysiekkk

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 04 gru 2019, 11:39
autor: EV-Maniak
Rysiekkk pisze:
04 gru 2019, 1:52
Jump starter i po temacie

https://s.click.aliexpress.com/e/CCYYAOD91
Odradzam. Szajs straszny! Miałem sobie to kupić , ale poczytałem na ruskich forach, że to oszustwo. Tam jest dany bardzo kiepski aku, co nawet laptopa nie potrafi naładować . Ruski wziął to rozebrał na kawałki i pokazał co tam jest w środku - badziew straszny. Ruskie dobrze wszystko testują, bo u nich mrozy tęgie . A potem chińczykowi joby w komentarzu piszą 👍😄

To, że produkt ma wysoką ocenę na Ali, nie oznacza zawsze, że jest dobry. Najlepiej poczytać tych którzy dodali komentarz po pewnym czasie urzytkowania lub dali jedną gwiazdkę. Można też wejść na ruskie fora .

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 04 gru 2019, 12:21
autor: Rysiekkk
Linkacz pierwszy z brzegu wkleiłem - bo mam wrażenie, że nie wszyscy wiedzą w ogóle o istnieniu takich gadżetów.

Nie wgryzałem się w temat bo nie potrzebuję...ale 5 sekund w googlu i filmik akurat o tym żółtym


Robi to co ma robić - odpala furmankę.
PowerBank, latareczki i inne ehh IMO kompletnie bez znaczenia.
Jump Starter ma odpalić furmankę jak aku zdychnie. Tylko tyle i aż tyle ;)

Ja używam (okazjonalnie) lipola Turniga 4s HC do odpalania motorynki 600ccm bo tam mam kiepski aku.
Nie jeżdżę tydzień i już nie odpalę. Kręci rozrusznikiem jak dziki :D

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 04 gru 2019, 13:11
autor: EV-Maniak
To wyciągnij akumulator i odpal na tym... Taki filmik znajdź ;)
To tylko wspomaga kilka ruchów rozrusznikiem i to bardzo mizernie, bo gdy aku faktycznie jest padnięty to nic nie daje.
Ten film jest nie rzetelny, albo nawet fejk. Mówię ci poczytaj. Piszą, że szybko traci pojemność, nie są w stanie tego naładować tak by zasilić nawet laptopa z tego. Że jak jest mróz i aku padł, to nic ten szajs nie daje.

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 04 gru 2019, 13:47
autor: EV-Maniak
Patrz, nawet jednemu ruskiemu podczas uruchamiania WYBUCHŁO! To jest niebezpieczny szajs!

( Coś mam problem z fotkami 😞
Zaraz spróbuję ogarnąć )

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 04 gru 2019, 13:58
autor: wibi
Zamieszczony wyżej link do YouTube z Power Bankiem w tytule zbudowany jest właśnie z tych "super kondensatorów" i jego zadaniem nie jest zastąpienie akumulatora a jego wspomożenie w trudnych warunkach.Myślę, że film to dostatecznie zobrazował,małe i sprytne. Nie da się na tym kręcić w nieskończoność,silnik musi być sprawny tyle, że akumulator na mrozie ma tylko około połowy swojej pojemności i w przypadku np.diesla może mieć za mało energii by zakręcić silnikiem.W takim przypadku te dodatkowe Ampery temu zapobiegną i sprawny silnik odpali a o to przecież chodzi. Swoją drogą na tym przykładzie widać jak technika idzie do przodu,nie tak dawno temu kondensator o pojemności 2F to był "cud" techniki a teraz takie maleństwo o wielokrotnie większej pojemności potrafi bardzo ułatwić życie kierowców.Mój post został napisany w momencie gdy jeszcze nie widziałem postu wyżej który mogę skomentować tak : każde ogniwo,bateria czy kondensator to "magazyn" energii więc już z tego powodu jest niebezpieczny tak jak w znanej bajce o wypuszczeniu "dżina" z butelki.Energia zmagazynowana w tym Power Banku ma ogromną, choć chwilową moc dlatego należy podchodzić do tego typu urządzeń z należyta powagą i przezornością a wówczas efekt będzie taki jak zamierzony

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 04 gru 2019, 14:06
autor: EV-Maniak
Fotki ze sprawozdań chińskiego cudu techniki 😄

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 04 gru 2019, 14:14
autor: wibi
Piszę jeszcze raz,pod zdjęciami by ponownie stwierdzić, że to nie "chiński cud techniki" a prawdziwy CUD Technologiczny a że Chińczycy są NAJLEPSI w Świecie elektroniki tylko debili trzeba o tym przekonywać. Negatywne określenie "chiński..." już nawet nie śmieszy.

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 04 gru 2019, 14:17
autor: Rysiekkk
od 9:00
na odpiętym aku odpala


Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 04 gru 2019, 14:18
autor: EV-Maniak
@ Wibi
Ależ oczywiści, tu się z Tobą zgodzę - Chiny się mocno posunęły i tak jak już nie raz mówiłem chińczyk chińczykowi nie równy. Jednak ten produkt jest badziewny skoro niektórym wybucha, może kupili podróbę :shock: ??
@Rysiek,
Dzięki za filmik. Czyli ten jest z dobrego, nie podrobionego źródła ;)

Edit

Znalazłem fotkę rozkręconego urządzenia. Ruski pisze, że to BATERIE a nie KONDENSATORY .
Wejście luknijcie, co to w końcu jest ???

Z opisu produktu wynika , że to BATERIA, tylko niekiedy EXPLODUJĄCA hehehe 😄

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 04 gru 2019, 15:37
autor: AST034
To sa normalne cele li-po, takie jakie sa w srodku kazdego aku modelarskiego obecnie.

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 04 gru 2019, 15:49
autor: EV-Maniak
Wgryzłem się raz jeszcze w temat tego urządzenia - poczytałem, pooglądałem i Wam powiem bym tego nie kupił. To nie jest do końca sprawdzone i doszlifowane. Jednym wybucha, innym nie. Coś tam szwankuje. Jedno jest pewne - jak zadziała i nie eksploduje, to masz dwa podejścia, nie więcej, bo bateria pada. Telefon z tego można naładować, ale niemal wszyscy piszą, że wyjście na laptopa zepsute i bateria urządzenia szybko traci swoją pojemność i potem nie da się jej już naładować. Czyli taki gadżet do filmiku na YT ;)
Trzeba poczekać, aż Chńczyce to UDOSKONALĄ. Na razie henio odradza zakup ;)

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 04 gru 2019, 17:20
autor: pxl666
kupiłem starter z lidla za chyba 300 , działa , parę razy już odpalałem auto jak zapomnialem zgasić światła . odpalałem ziomkowi widlaka na mrozie ...
jest malutki i ładuje go w aucie z usb z radia . nic nie wybuchło ...polecam każdemu

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 04 gru 2019, 17:27
autor: Tooropek
4S5P na lifepo4 a123 2500mah(10Ah), najtańszy bms do ładowania, ładowarka o odpowiednim napięciu, obudowa z kradexu, dwa wyjscia bananowe i przewod 2/4awg i wszystko w temacie. Napięcie tych ogniw w 4S 3,6x4 daje idealnie 14,4 czyli tyle ile da alternator, a nawet jeśli daje 14,8V to nic się nie stanie ogniwom jak są wyrównane. 300A nawet chwilowo pociągniesz z tego. Ładowanie chwilowe alternatorem nawet 100A nie spowoduje katastrofy. Bms oczywiście do rozładowania się pomija bo bms na kilkaset amperów to nie tania impreza. Jak ktoś potrzebuje naprawdę solidne urządzenie rozruchowe to lepiej samemu zrobić coś solidnie i w miare dobrych pieniądzach niż kupować chińczyka na oszukanych ogniwach które się palą z przesilenia.

Koszt takiego banku energii to:

200zł ogniwa
70zł bms
50zł ładowarka
Przewody + złącza bananowe (lub anderson) + krokodylki od spawarki 70zł
Obudowa kradexu 30zł

Coś czego nie liczę:

Czas poświęcony na robociznę
Taśma do zgrzania + samo zgrzanie ogniw.
Izolatory, ducktape, termokurcz itd.


Warto? Nie warto? Nie wiem, nie znam się 😁

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 04 gru 2019, 17:56
autor: pxl666
ja dostałem fv i raczej bym tego nie budował , o ile pamiętam benzyna do 2,5l dizel do 1,8l ma kręcić

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 04 gru 2019, 17:57
autor: pxl666
a może i tyle nawet to kosztowało

https://www.lidl-sklep.pl/ULTIMATESPEED ... _vEALw_wcB

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 07 gru 2019, 17:58
autor: scuda
Ten z lidla jest na LiFePo4 więc bezpieczny, sam miałem też robić ten na A123 system ale chyba odpuszcze na rzecz tego z lidla. Teraz nawet tanszy bo za 222 zł. Ogólnie rzeczy z lidla całkiem przyzwoite są, kable rozruchowe za 50 zł też mają dobre, nie jak w marketach oszukane na izolacji :)

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 07 gru 2019, 18:05
autor: scuda
Tooropek pisze:
04 gru 2019, 17:27
4S5P na lifepo4 a123 2500mah(10Ah), najtańszy bms do ładowania, ładowarka o odpowiednim napięciu, obudowa z kradexu, dwa wyjscia bananowe i przewod 2/4awg i wszystko w temacie. Napięcie tych ogniw w 4S 3,6x4 daje idealnie 14,4 czyli tyle ile da alternator, a nawet jeśli daje 14,8V to nic się nie stanie ogniwom jak są wyrównane. 300A nawet chwilowo pociągniesz z tego. Ładowanie chwilowe alternatorem nawet 100A nie spowoduje katastrofy. Bms oczywiście do rozładowania się pomija bo bms na kilkaset amperów to nie tania impreza. Jak ktoś potrzebuje naprawdę solidne urządzenie rozruchowe to lepiej samemu zrobić coś solidnie i w miare dobrych pieniądzach niż kupować chińczyka na oszukanych ogniwach które się palą z przesilenia.

Koszt takiego banku energii to:

200zł ogniwa
70zł bms
50zł ładowarka
Przewody + złącza bananowe (lub anderson) + krokodylki od spawarki 70zł
Obudowa kradexu 30zł

Coś czego nie liczę:

Czas poświęcony na robociznę
Taśma do zgrzania + samo zgrzanie ogniw.
Izolatory, ducktape, termokurcz itd.


Warto? Nie warto? Nie wiem, nie znam się 😁
Wg tych obliczeń wychodzi 430zł plus zgrzanie ogniw i duperele. Z lidla 12 Ah i 300A w piku za 222 zł. Ciekawe czy faktycznie ten z lidla ma 12 ah i ukręci 300A.
Pozatym chinski powerbank odpalił bez akumulatora ale nie wiadomo czy samochód był ciepły czy nie i do tego była to benzyna. Zimny diesel pobiera więcej jak 600A, ile więcej to nie wiem, bo miernik mam do 600A a ten wskazał powyżej.

Jak będę miał chwilkę to zmierze miernikiem z funkcją inrush maks pobrany prąd przy rozruchu :)

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 07 gru 2019, 18:23
autor: Tooropek
scuda pisze:
07 gru 2019, 18:05
Tooropek pisze:
04 gru 2019, 17:27
4S5P na lifepo4 a123 2500mah(10Ah), najtańszy bms do ładowania, ładowarka o odpowiednim napięciu, obudowa z kradexu, dwa wyjscia bananowe i przewod 2/4awg i wszystko w temacie. Napięcie tych ogniw w 4S 3,6x4 daje idealnie 14,4 czyli tyle ile da alternator, a nawet jeśli daje 14,8V to nic się nie stanie ogniwom jak są wyrównane. 300A nawet chwilowo pociągniesz z tego. Ładowanie chwilowe alternatorem nawet 100A nie spowoduje katastrofy. Bms oczywiście do rozładowania się pomija bo bms na kilkaset amperów to nie tania impreza. Jak ktoś potrzebuje naprawdę solidne urządzenie rozruchowe to lepiej samemu zrobić coś solidnie i w miare dobrych pieniądzach niż kupować chińczyka na oszukanych ogniwach które się palą z przesilenia.

Koszt takiego banku energii to:

200zł ogniwa
70zł bms
50zł ładowarka
Przewody + złącza bananowe (lub anderson) + krokodylki od spawarki 70zł
Obudowa kradexu 30zł

Coś czego nie liczę:

Czas poświęcony na robociznę
Taśma do zgrzania + samo zgrzanie ogniw.
Izolatory, ducktape, termokurcz itd.


Warto? Nie warto? Nie wiem, nie znam się 😁
Wg tych obliczeń wychodzi 430zł plus zgrzanie ogniw i duperele. Z lidla 12 Ah i 300A w piku za 222 zł. Ciekawe czy faktycznie ten z lidla ma 12 ah i ukręci 300A.
Pozatym chinski powerbank odpalił bez akumulatora ale nie wiadomo czy samochód był ciepły czy nie i do tego była to benzyna. Zimny diesel pobiera więcej jak 600A, ile więcej to nie wiem, bo miernik mam do 600A a ten wskazał powyżej.

Jak będę miał chwilkę to zmierze miernikiem z funkcją inrush maks pobrany prąd przy rozruchu :)
Dwa razy tyle wychodzi i nie będzie to takie ładne jak ten powerbank z lidla, ale za to pożyje to kilka razy dłużej niż fabryczny, jednakże jak komuś zależy na wyglądzie i podwójnej oszczędności a nie bezawaryjnym działaniu to wybierze ten z lidla. Koszt duży, ale dla majsterkowiczów to najlepsza opcja i satysfakcja ze zrobienia czegoś przydatnego w codziennym użytkowaniu.

Ogólnie ja nie potrzebuję takich urządzeń, ale jeśli miałbym problemu z aku to nie kupował bym powerbanka czy robił tylko wymienił aku w aucie na porządny markowy.

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 07 gru 2019, 18:25
autor: pxl666
Ale to Cię nie uchroni jak zapomnisz np o kierunkach

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 07 gru 2019, 19:50
autor: Tooropek
pxl666 pisze:
07 gru 2019, 18:25
Ale to Cię nie uchroni jak zapomnisz np o kierunkach
O jakich kierunkach mowa bo nie rozumiem pół słówek?

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 07 gru 2019, 20:09
autor: scuda
Jak zostawisz coś włączone w samochodzie i akumulator się rozładuje. Jak zostawisz włączony kierunkowskaz to w większości samochodów będzie się świeciła jedna z pozycyjnych żarówek.

Re: Rozruch samochodu na mrozach

: 07 gru 2019, 20:20
autor: pxl666
noi tak mi się już zdarzyło pomimo sprawnego aku , i wtedy to cudo ratuje dupę