BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Tematy związane z dodatkowymi akcesoriami dla pojazdów EV
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1287
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

ile S będzie miał pakiet?
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: EV-Maniak »

Kajman pisze:
04 cze 2018, 14:19
ile S będzie miał pakiet?
Już ma. Już poskładałem. Co prawda na razie tylko do koszyków, bo na zgrzewarkę zbieram, ale już mam aku 20S/8P na Sony VTC6. Wszystkie ogniwa taki sam voltarz - do pierwszego miejsca po przecinku, no prawie do drugiego :)
Załączniki
migawka_001.jpg
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1287
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

A to będzie git, nowe rozpakietowane? Od kiedy tak sobie leżą?
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: EV-Maniak »

Tak. Nowe z rozpakietowania. Ze sprawdzonego źródła i jeszcze za taką tanią kwotę, że masakra. Od Tasa, bo mnie lubi ;)
Ile leżakują? nie wiem. Nabyłem je na zlocie, czyli na początku maja. Wiem, muszę się chyba spieszyć z tym zgrzaniem. No ale nie mam zgrzewarki :(
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1287
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Nienie, to że długo leżakują i trzymają napięcie to dobry znak :) O to mi chodziło :)
wit
Forumowicz
Posty: 460
Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
Lokalizacja: Skierniewice

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: wit »

dobra ładowarka modelarska z wbudowanym balanserem lub modelarskie dobra ładowarka + dobry balanser dedykowany są zdecydowanie lepsze niż zwykły kiepski BMS produkowany po taniości do rowerów.

Używam zarówno fabryczne aku bidonowe z bms -zaleta tylko 1 wtyczka ładowarki, nic nie trzeba ustawiać ale po 2 i 3 latach te aku to prawie padlina dłuuuugo się ładują i mają już mniejszy zasięg -po prostu bms balansuje tylko "kosmetycznie" i nie daje rady zbalansować ogniw które nie są już idealne.

oraz używam pakietów bez bms ładowanych modelarską ładowarką (ładowarkami) zawsze z balanserem -i te pakiety się trzymają zdecydowanie lepiej.
co do zacofania i kłopotu -podpinam dodatkową wtyczkę do balansera -oraz muszę wybrać nr pamięci ustawień w ładowarce -lub w innej podpiąć klucz -pamięć danego pakietu -i tyle dodatkowej fatygi. Fakt -jest czynnik ludzki -można pomylić ustawienia i naładować zbyt dużym prądem... przy pomyleniu podłączeń, ilości cel itp po prostu ładowarka wyświetli błąd.

Moje pakiety bez BMS ładowane z balanserem zarówno w rowerze, hulajnogach jak i modelarskie są w dużo lepszej kondycji niż te ładowane z BMS.
Za każdym razem ładując ładowarką modelarską z balanserem widzę napięcia poszczególnych cel (lub sekcji) -gdy któraś zaczyna siadać to od razu to widać.
Balanser dużo skuteczniej wyrównuje cele niż BMS... -gdy BMS nie daje rady sekcja o mniejszej pojemności jest przeładowywana i szybko się całkowicie niszczy... Balanser zaczyna wyrównywanie już w trakcie ładowania (bms wyrównuje tylko na końcu) i balanser wyrównuje kilkukrotnie większym prądem (skuteczniej).

Naładowany pakiet bez BMS może długo leżeć -nic nie kradnie energii i przez zimę nie rozładuje się samo poniżej minimum...
a bms troszkę ciągnie i przez kilka miesięcy potrafi rozładować pakiet prawie do zera....

Mam aku -pakiety li-pol 6s latały u Kolegi w modelu heli ciężko katowane 2 lata -gdy były zjechane i za słabe do modelu odkupiłem je do roweru -połączyłem w 12s i jeździły w rowerze 3 lata, kolejne 4 jeżdżą w hulajnodze -i poza tym, że po 9 latach ma 70% pojemności to ma się dobrze.

li-ion -też 12s ładowane modelarską ładowarkę ładują się około godziny i są równiutkie -balanser wyrówna większym prądem niż bms (choć ja mam "tylko" 0,25A wyrównywanie) -a gdy mi się nie spieszy ustawiam mniejsze prądy ładowania żeby nie męczyć aku...

Kilka pakietów do elektronarzędzi (li-ion, LiFePO4) -gdy oryginalne ładowarki i bms wbudowane w baterię odmówiły współpracy sygnalizując błędy (z powodu rozjeżdżających się ogniw) wybebeszyłem wywalając płytki bms i wyprowadziłem złącza pod balanser modelarski -baterie już dodatkowe 2-3 lata śmigają jak nówki.

Potrzeba troszkę rozsądku i minimum wysiłku przy obsłudze ładowarki modelarskiej -oraz nie wolno zbyt mocno rozładowywać pakietów -trzeba pilnować napięcia (odcięcie w sterowniku lub woltomierz) -i nigdy nie jeździć dalej gdy czuć, że rower słabnie -i przy takim używaniu kondycja pakietów jest lepsza niż z BMS. Warunek dodatkowy -ładowarka modelarska musi być dobrej klasy.

generalnie
- BMS to bezpieczeństwo, wygoda i prostota dla osób o mniejszej wiedzy -podłączyć i zapomnieć -a jak pakiet słabnie to kupić nowy.
-bez BMS -dobra ładowarka modelarska z balanserem -to dla świadomych użytkowników -lepsza kontrola nad aku i zazwyczaj ich większa trwałość -jak coś się dzieje to na wczesnym etapie poprawić -wymienić ogniwo, polutować oderwany kabelek...
Każde z tych rozwiązań ma wady i zalety...
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: WojtekErnest »

wit pisze:
04 cze 2018, 17:19
..
Moje pakiety bez BMS ładowane z balanserem zarówno w rowerze, hulajnogach jak i modelarskie są w dużo lepszej kondycji niż te ładowane z BMS.
Za każdym razem ładując ładowarką modelarską z balanserem widzę napięcia poszczególnych cel (lub sekcji) -gdy któraś zaczyna siadać to od razu to widać.
Balanser dużo skuteczniej wyrównuje cele niż BMS... -gdy BMS nie daje rady sekcja o mniejszej pojemności jest przeładowywana i szybko się całkowicie niszczy... Balanser zaczyna wyrównywanie już w trakcie ładowania (bms wyrównuje tylko na końcu) i balanser wyrównuje kilkukrotnie większym prądem (skuteczniej).

Naładowany pakiet bez BMS może długo leżeć -nic nie kradnie energii i przez zimę nie rozładuje się samo poniżej minimum...
a bms troszkę ciągnie i przez kilka miesięcy potrafi rozładować pakiet prawie do zera....
Niestety, mimo że wszystkich namawiam do stosowania BMS ( i będę namawiał) mam podobne spostrzeżenia na co najmniej kilku przykładach. Poczatkowo sądziłem że jednak starsze ogniwa miały po prostu wiekszą trwałośc i były bardziej równe. Ale cos na rzeczy jest, że powszechnie uzywane przez nas BMS-y i sposób ładowania a właściwie podładowywania gdy jest dośc duzy prąd w fazach CV, powoduje w zasadzie odwrotne zjawisko od oczekiwanego, czyli róznice często się utrzymują lub/i BMS są uszkodzone (na pojedynczych) kanałach o czym uzytkownik nie wie.
I bedzie tak że niektóre osoby z obeznaniem technicznym, i chęcią do samodzielnego nadzorowania SWOICH pakietów będą to robiły.
Ale współczesnie wykonywane pakiety dla osób trzecich, 'muszą' mieć BMS, bo taka automatyzacja jest już standardem. Co nie znaczy że mając BMS nie warto co kilka mies sprawdzić na złączu serwisowych jaki jest rzeczywisty stan. Naprawdę warto, i wtedy może się okazać ze zwykłe balansowanie przez BMS nie jest skuteczne a co więcej balansowanie, które maskuje róznice w pakiecie, usypia czujność uzytkownika.
Mnie wystarcza wtedy (stacjonarnie) wpinanie wielokanałowego miernika i odczyt/rejestracja stanu każdego segmentu.
Natomiast nie widzę potrzeby aby takie urządzenia były w rowerach montowane na stałe.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1287
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Cieszę się, że nie jestem takim odmieńcem ;) Ale to chyba modelarstwo daje takie nawyki.

Tak na prawdę rozwiązaniem mogły by być te małe aktywne balansery co można kupić za grosze, one mają prąd wyrównania do 1A nawet, z reguły koło 300mA, jedyna wada że przez to że modelarze najczęściej jeżdżą do 6s to i one nie są większe i trza by podłaczyć 2 lub 3. Ale jest to rozwiązanie tanie i wymagające minimum wiedzy żeby podłaczyć do złącza serwisowego 2 lub 3 balansery aktywne jednocześnie albo jeszcze lepiej jeden kolejno (żeby równał do napięcia z ostatnio wyrównanej celi) i raz na jakiś czas pakiet wyrównać/sprawdzić.
Ale od zupełnego laika nie można tego wymagać. Wtedy musi być BMS. Szkoda, wielka szkoda że robią z tak małym prądem wyrównującym, bo sama idea urządzenia jest dobra. Już w ogóle że nikt nie wpadł na to, co niemiecka firma Schulze 10 lat temu w swoim zewnętrznym balanserze lipoprofibal 14S chyba się nazywał. Tam z cel o najwyższym napięciu kierował układ prąd do tych o najmniejszym i w dużej mierze wyrównywał pakiet że tak powiem jego siłami :)
wit
Forumowicz
Posty: 460
Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
Lokalizacja: Skierniewice

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: wit »

podstawowa różnica bms kontra modelarskie ładowarki z balanserem

-częsty problem przy stosowaniu oddzielnej ładowarki i bms (zazwyczaj różnych producentów)

ładowarka rowerowa -prawie każdy producent daje dość duży prąd końca ładowania -żeby szybko ładowała bo krótkiego czasu ładowania oczekuje klient. Ładowanie w fazie CC trwa krótko -ładowanie w fazie CV długo - więc producenci przyspieszają tą fazę zwiększając prąd. Prąd fazy CV jest o stałej wartości typowej dla konkretnej ładowarki .
Zazwyczaj "mocniejsza" ładowarka o większej wydajności prądowej ma też wyższy prąd fazy CV. I wymaga "mocniejszego" BMS. A o tym się zapomina.
A wyrównywanie cel przez BMS najczęściej odbywa się TYLKO w fazie CV - jeśli prąd ładowarki w fazie CV jest wyższy od prądu wyrównującego BMS -to cele się nie wyrównają.
Jeśli te prądy są zbliżone -to wyrównywanie trwa długo a BMS się grzeje...
A producenci BMS -dążą do czegoś przeciwnego -mały prąd wyrównywania to zdecydowanie tańsza produkcja BMS -i jednocześnie lepsza sprzedaż taniego BMS producentom aku -bo w nowym aku ładnie działa -a po 2-3 latach ma się aku "skończyć" to producent sprzeda użytkownikowi nową baterię rowerową i przy okazji kolejny nowy BMS...
Do prawidłowego działania BMS ZAWSZE MUSI MIEĆ WYŻSZY PRĄD WYRÓWNYWANIA NIŻ ŁADOWARKA PRĄD FAZY CV !

DOBRA ładowarka modelarska z wbudowanym balanserem lub z balanserem dedykowanym -zawsze prąd ładowania w fazie CV jest niższy od prądu wyrównującego. wyrównywanie zaczyna się zazwyczaj wcześniej już w fazie CC -wiec ogniwa są prawie równe pod koniec ładowania. Niezależnie od nastawionego -nawet dużego prądu ładowania-gdy którakolwiek cela (lub sekcja) zbliża się do max dopuszczalnego napięcia CV prąd jest płynnie obniżany tak aby tego napięcia nie przekroczyła. Gdy napięcie którejkolwiek celi (sekcji) osiągnie CV -prąd ładowania obniżany jest do wartości prądu wyrównującego (lub nawet poniżej) .

W ładowarce "rowerowej" + BMS ładowarka uruchamia tryb CV (i zmniejsza prąd) dopiero gdy CAŁY PAKIET osiągnie wymagane napięcie -niektóre cele już są przeładowane mają już za wysokie napięcie a BMS nie daje rady.

W ładowarce modelarskiej z wbudowanym lub dedykowanym (wymieniającym informację) balanserem ładowarka zmniejsza prąd i przechodzi w tryb zbliżony do CV gdy tylko jedna z cel osiągnie napięcie dopuszczalne -po wyrównaniu tej celi prąd jest znowu zwiększany aż do osiągnięcia CV.


Jednak ładowarka modelarska + balanser TYLKO DLA ŚWIADOMYCH UŻYTKOWNIKÓW.
Dla laików / osób trzecich koniecznie BMS.
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1287
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Więc wspólnie chyba wiemy co jest lepsze dla pakietów i co dla laików ;) 2 różne rzeczy ;)
wit
Forumowicz
Posty: 460
Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
Lokalizacja: Skierniewice

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: wit »

Ano - i jest nas więcej niż dwóch ;)
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1287
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

To już szok, ja szykowałem się na małe kamienowanko już albo ukrzyżowanie jak ten temat powstał ;)
wit
Forumowicz
Posty: 460
Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
Lokalizacja: Skierniewice

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: wit »

Chyba każdy bawiący się czynnie powyżej kilku lat modelarstwem z napędami elektrycznymi ma podobne do nas spostrzeżenia...
może dlatego, że zazwyczaj ma już dobrą ładowarkę i umie jej używać...
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: WojtekErnest »

Dodam niestety jeszcze jedno, co myslę potwierdzą wszyscy Ci którzy od kilku lat mają do czynienia z pakietami wyposażonymi w BMS, bo je kiedyś wyprodukowali, serwisowali, że część pakietów uległa uszkodzeniu albo wymagała serwisu (bo uzytkownik uznał że pakiet uszkodzony) z powodu uszkodzenia/niesprawności samego BMS-a.
Czyli ogniwa wyrównane były nadal sprawne, inny BMS lub eksploatacja bez niego, powodowała że pakiet odżył.
Zresztą rynek wtórny, to w znacznej części uszkodzenie elektroniki towarzyszącej a nie samych ogniw.
Czyli kończąc nieco ryzykowną tezą, część awarii pakietów powoduje sam BMS....
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
McL
Forumowicz
Posty: 63
Rejestracja: 20 lut 2018, 6:15
Lokalizacja: Białystok

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: McL »

Kajman pisze:
04 cze 2018, 18:36
Tak na prawdę rozwiązaniem mogły by być te małe aktywne balansery co można kupić za grosze, one mają prąd wyrównania do 1A nawet, z reguły koło 300mA, jedyna wada że przez to że modelarze najczęściej jeżdżą do 6s to i one nie są większe i trza by podłaczyć 2 lub 3. Ale jest to rozwiązanie tanie i wymagające minimum wiedzy żeby podłaczyć do złącza serwisowego 2 lub 3 balansery aktywne jednocześnie albo jeszcze lepiej jeden kolejno (żeby równał do napięcia z ostatnio wyrównanej celi) i raz na jakiś czas pakiet wyrównać/sprawdzić.
Można prosić o jakiegoś linka na takie balansery. Szukam od pewnego czasu ale nic ciekawego jak dotąd nie widziałem.
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1287
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

A coś takiego np, dużo podobnych, ten jeszcze ma rozładowanie: https://www.aliexpress.com/item/AOKoda- ... autifyAB=0

tu masz taniej ale nie piszą danych: https://www.aliexpress.com/item/AOK-Cel ... 2e0eAG6HUQ
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1287
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

A tu niestety ale drogie aktywne do podłączenia na stałe o ogromnym prądzie wyrównującym, raczej do większych pojazdów: https://www.aliexpress.com/item/QNBBM-4 ... 2e0eAG6HUQ
Witt
Forumowicz
Posty: 267
Rejestracja: 25 kwie 2018, 12:35

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Witt »

Ja zacząłem od tych prostych na 4 ogniwa, po roku kupiłem modelarską bMaxa i wtedy otworzyły się oczy, muszę mięć lepszą modelarską, bo na maxie nie dawałem rady nic przetestować. Kupiłem Animatera 250W z rozładowaniem zewnętrznym. Robota szła "pełną parą" w ciągu 6 miesięcy udało mi się przetestować "jakoś" 220 cel. Podgląd w LogView, był strzałem w dziesiątkę. Bawiłem się rozładowaniem prądami od 80mA do 3,5A. Pojawiło się kilka ciekawych spostrzeżeń, ale to tylko dzięki możliwości podglądu na wykresach (połączonych 6 szeregowo).
Szukam dobrej ładowarki do testowania przede wszystkim pojedynczych cel.
Wystawiłem na 1 miejsce ichargera1010B, pogawędka z Michałem i zachorowałem na 4010B z możliwością przewalania energii z rozładowania na duży pakiet odbierający energię ( a taki już mam w planie zbudować, jakieś 7s14P).
I na horyzoncie pojawił się Pulsar 3 dokładnie parametry jak 1010B, ale krąży opinią o wysokiej jakości tej ładowarki/rozładowarki.
I tak sobie już czytam kolejny tydzień. I bec TAS pisze zamiast tych ładowarek kupić kilka tych mniejszych na 4szt. i tak testować. Ale te mają chyba maksymalny prąd 1A, tyle to ma BMax, Animaterem testowałem ogniwa prądem 2,5A i dopiero wtedy pokazywały co potrafią.

Co Wy macie w swojej stajni a co chcielibyście mieć?:)
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1287
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Ja mam Pulsara 3, Graupner Ultra Duo Plus 50, Graupner Ultra Duo Plus 45, ISDT Q6 plus. I kilka mniejszych ;) Miałem ich bez liku jeszcze, a jedynie do kompletu brakuje mi Schulze Next Generation II 14-500 albo 14-801. To będzie pełnia szczęścia ;)
A do szybkiego ładowania maluchów to LiitoKala Lii500 i ISDT C4. I kilka mniejszych ;)
Witt
Forumowicz
Posty: 267
Rejestracja: 25 kwie 2018, 12:35

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Witt »

hehehe Kajman zaskakujesz mnie w każdym poście:)
Awatar użytkownika
Goliath
Forumowicz
Posty: 1320
Rejestracja: 25 lut 2018, 1:02
Lokalizacja: Izabelin-Dziekanówek

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Goliath »

Witt pisze:
06 cze 2018, 23:13
Co Wy macie w swojej stajni a co chcielibyście mieć?:)
Ja też zaczynałem od ładowarki modelarskiej :D
Pierwszy był /i jest do tej pory/ SHARK 20 - z prostym programem do podglądu i analizy na PC.
Później przyszedł czas na ładowarkę 4 kanałową - TECHNOLINE BC-900.
Aktualnie wspomagam się ładowarką 4 kanałową - OPUS BT-C3100 :)

Co chciałbym... 8-) hmmm... :) pewnie kombajn pokroju Pulsar 3 lub też icharger 4010B :roll:
Klaus
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: 23 maja 2018, 1:19
Lokalizacja: Jabłonna
Kontakt:

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Klaus »

Ja zrobilem balanser na 16S
Obrazek

Polega to na tym ze mam 16 wejsc izolowanych galwanicznie i podlaczam ladowanie kazdej sekcji pod 16 roznych wyprowadzen 4.23V.

Pomysl nie jest idealny ale daje mozliwosc wyrownania kazdego pakietu.

Jesli ktos wtajemniczony w tworzenie elektroniki chciałby sie ze mna pobawić w takie rzeczy zapraszam do kontaktu przedstawie swoj pomysł i zrealizujemy go w postaci produktu gotowej ladowarki.

Koncepcja wyglada nastepująco.

Ładowarka ma obslugiwac port JST 1-21S (2x10S)
Port ładowania ma obslugiwac ladowanie do 5A / cell
Każdy port (izolowany galwanicznie regulowany cyfrowo zasilacz 3-5V ograniczony prądowo) ma byc sterowany mikrokontrolerem z interfejsem uzytkownika.

W taki sposob mozna zrobic super produkt ktorego nie ma na rynku a zapotrzebowanie byloby ogromne.

Produkt dzialalby rewelacyjnie w wypadku starych i nowych ogniw. Moznaby byloladowac ogniwa roznych składow chemicznych polaczonych szerwgowo daje to mnostwo mozliwosci.

Ponizej wrzucam film w ktorym napominam o tym rozwiazaniu.
[film] [/film]
:idea: Zajmuję się akumulatorami Li Ion. :idea:
Sprzedaje akumulatory nowe, rozpakietowane i używane. Zapraszam na naszą stronę internetową i do kontaktu mailowego baterie18650.pl@gmail.com :idea:
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: WojtekErnest »

Klaus pisze:
09 cze 2018, 2:32
Ja zrobilem balanser na 16S

Polega to na tym ze mam 16 wejsc izolowanych galwanicznie i podlaczam ladowanie kazdej sekcji pod 16 roznych wyprowadzen 4.23V
16-cie zasilaczy izolowanych, kazdy ma wlasny transformator ?
Ćzy swoj pomysl juz sprawdziles na pakiecie ? To w momencie wlaczenia może byc dość niebezpieczne przy 60V, gdy w niejednakowym czasie beda sie pojawialy napiecia ladowarek na stykach S.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Klaus
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: 23 maja 2018, 1:19
Lokalizacja: Jabłonna
Kontakt:

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Klaus »

WojtekErnest pisze:
09 cze 2018, 3:42
Klaus pisze:
09 cze 2018, 2:32
Ja zrobilem balanser na 16S

Polega to na tym ze mam 16 wejsc izolowanych galwanicznie i podlaczam ladowanie kazdej sekcji pod 16 roznych wyprowadzen 4.23V
16-cie zasilaczy izolowanych, kazdy ma wlasny transformator ?
Ćzy swoj pomysl juz sprawdziles na pakiecie ? To w momencie wlaczenia może byc dość niebezpieczne przy 60V, gdy w niejednakowym czasie beda sie pojawialy napiecia ladowarek na stykach S.
Tak testowałem. Kazdy ma wlasny transofrmator.
:idea: Zajmuję się akumulatorami Li Ion. :idea:
Sprzedaje akumulatory nowe, rozpakietowane i używane. Zapraszam na naszą stronę internetową i do kontaktu mailowego baterie18650.pl@gmail.com :idea:
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: WojtekErnest »

Klaus pisze:
09 cze 2018, 23:56
WojtekErnest pisze:
09 cze 2018, 3:42

Ćzy swoj pomysl juz sprawdziles na pakiecie ? To w momencie wlaczenia może byc dość niebezpieczne przy 60V, gdy w niejednakowym czasie beda sie pojawialy napiecia ladowarek na stykach S.
Tak testowałem. Kazdy ma wlasny transofrmator.
Celowo pytałem czy już uzywałeś tego rozwiązania do ladowania pakietu 16S.
Bo z jedej strony od wielu lat ładowanie ogniw, MAŁYCH pakietów za pomocą TP4056 jest popularne ale z drugiej
nie są to układy które bez problemu znoszą ładowanie pakietów z b. małym RW.
Uszkodzenia tych układzików sa stosunkowo częste w momencie włączenia.

Jest na rynku popularny (szczegolnie kilka lat temu) ImaxRC - B3PRO, b. tani - 25 zl oparty o te układy i transformator
z trzema osobnymi odczepami po stronie wtórnej i kpl trzema zasilaczami .
I mimo, że ma dodatkowe zabezpieczenie (na kanale 2-gim) w postaci odcinania/opózniania zasilania
przetwornicy- po stronie pierwotnej, to i tak notuje się znaczącą ilość ich uszkodzeń.
Poza tym w swoim materiale mówisz o możliwości użycia TP4056 z prądem większym niż 1A. To juz na pewno doprowadzi
do losowego uszkodzania tych układów. A o wykorzystywaniu losowych zasilaczy/przetwornic za 2,50 zl nie wspominając.
Próby ładowania np pakietów do elektronarzędzi czyli 3-5S (12-20V) to tez nie to samo gdy w szeregu występuje napięcie 60V.

Piszesz o pomyśle na produkcję takich 'odkrywczych' ładowarek do pakietów dla wielu S.
Czym innym są pojedyńcze próby konstruktora na własne czy kolegów potrzeby a czym innym produkcja seryjna
z załozenia niepoprawna technicznie, z łatwą do przewidzenia iloscią napraw gwarancyjnych i pokrywania ew strat
związanych z np zwieraniem ładowanych drogich pakietów uzytkowników.
Proponuję przemyśleć...
Załączniki
IMAX_RC-B3PRO.JPG
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Klaus
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: 23 maja 2018, 1:19
Lokalizacja: Jabłonna
Kontakt:

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Klaus »

WojtekErnest pisze:
10 cze 2018, 8:41
Klaus pisze:
09 cze 2018, 23:56
Tak testowałem. Kazdy ma wlasny transofrmator.
Celowo pytałem czy już uzywałeś tego rozwiązania do ladowania pakietu 16S.
Bo z jedej strony od wielu lat ładowanie ogniw, MAŁYCH pakietów za pomocą TP4056 jest popularne ale z drugiej
nie są to układy które bez problemu znoszą ładowanie pakietów z b. małym RW.
Uszkodzenia tych układzików sa stosunkowo częste w momencie włączenia.

Jest na rynku popularny (szczegolnie kilka lat temu) ImaxRC - B3PRO, b. tani - 25 zl oparty o te układy i transformator
z trzema osobnymi odczepami po stronie wtórnej i kpl trzema zasilaczami .
I mimo, że ma dodatkowe zabezpieczenie (na kanale 2-gim) w postaci odcinania/opózniania zasilania
przetwornicy- po stronie pierwotnej, to i tak notuje się znaczącą ilość ich uszkodzeń.
Poza tym w swoim materiale mówisz o możliwości użycia TP4056 z prądem większym niż 1A. To juz na pewno doprowadzi
do losowego uszkodzania tych układów. A o wykorzystywaniu losowych zasilaczy/przetwornic za 2,50 zl nie wspominając.
Próby ładowania np pakietów do elektronarzędzi czyli 3-5S (12-20V) to tez nie to samo gdy w szeregu występuje napięcie 60V.

Piszesz o pomyśle na produkcję takich 'odkrywczych' ładowarek do pakietów dla wielu S.
Czym innym są pojedyńcze próby konstruktora na własne czy kolegów potrzeby a czym innym produkcja seryjna
z załozenia niepoprawna technicznie, z łatwą do przewidzenia iloscią napraw gwarancyjnych i pokrywania ew strat
związanych z np zwieraniem ładowanych drogich pakietów uzytkowników.
Proponuję przemyśleć...
Generalnie nie zaobserwowałem problemu w ładowaniu duzych pakietów. Nie jestem elektronikiem ale wydaje mi się, że mozna zrobic coś takiego co ładowałoby akumulatory przez złącze balansujące. To tylko koncepcja oparta o tp4056 wiec zdaje sobie sprawe ze w momencie podłączania nie wiem co tam sie dzieje prądowo na małych RW... Sądzilem ze izolacja galwaniczna robi swoje i nie ma interakcji miedzy poszczegolnymi tp4056. Jesli chodzi o prad > 1A to jasne. Mozna za pomoca diody połączyc TP rownolegle np 4 sztuki. Otrzymuje sie wtedy okolo 3-3.5A a reszta (okolo 2-3W) idzie w ciepło.
:idea: Zajmuję się akumulatorami Li Ion. :idea:
Sprzedaje akumulatory nowe, rozpakietowane i używane. Zapraszam na naszą stronę internetową i do kontaktu mailowego baterie18650.pl@gmail.com :idea:
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: WojtekErnest »

Jest jeszcze jedno zjawisko, które taki wielokanalowe ładowanie uczyni niepraktycznym, różne zachowanie się tych modułów gdy ładuje się od różnych napięć aku. To znaczy aku ma 1 kanal np. 3.9V a drugi 4.09 V. W 1-szym ładowarka ładuje aż osiągnie 4,15-4.17 V. A drugi kanał moze/często nie wznawia ładowania. W efekcie mamy pozornie naladowany/wyrównany pakiet a tak nie jest. Te moduły zachowują się różnie w zależności od ich nagrzania. Czasem wyłączenie obciążenia i ponowne włączenie powoduje że znów podladuje. O ile da się z tym 'żyć gdy mamy pojedynczy lub mały pakiet, to jako automat do ładowania 16S jest wg mnie ryzykowny.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Witt
Forumowicz
Posty: 267
Rejestracja: 25 kwie 2018, 12:35

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Witt »

Klaus, ja mam tego ze 30 sztuk, na 1A i 3A, jak zacząłem przygodę 2-3 lata temu z próbą ładowania 1s-4s to wymarzyłem sobie, że będę cwańszy niż wszyscy i zrobię sobie łądowarkę która będzie ładować oddzielną celę w swoim "tempie". poszło więc do regeneracji z 6 wkrętarek na tym układzie i innych teoretycznie odpowiednich za .... do 2 dolarów z ali.
Skończyło się tym, że układy które powinny przetrwać ładowanie 1A przy 1A były pierwszym podzespołem, który padał od razu. I tak rozbierałem i montowałem nowe tp40.. dopóki nie wpadłem na pomysł że to jest dobre do ładowania do latarek, ale nie do wkrętarek, czy innych większych pakietów powyżej 2P. Ala spaliło mi się tego 5 lub więcej.... i trzymam je tylko w szufladzie do zabawy lub do kolejnych większych latarek gdzie zakładam 1s10p ale ładuję je sobie podczas rozładowywania innych pakietów małymi prądami.

Ale trzymam kciuki, jak przetestujesz to na większych pakietach i zrobisz na tym powyżej 100 ładowań i przetrwa to od razu wrzucaj wszystkie swoje przemyślenia:)

Ja teraz zakładam układ in/out np. do wkrętarek min. z prądem 5-10 sek /40 A, przetestowana na kilku METABO z bardzo dużymi prądami (przy zatrzymaniu do 25-30 A), a balanser 40Aperowy już się 2 razy wyłączył.Więc te tp4056 to malutkie zabaweczki na 1P.

Moim marzeniem jest Pulsar3, ew. 4010Duo:):):) gdzie w końcu wyjdę z 6s:)
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1287
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Są tańsze metody, np graupner ultra duo plus 45. Ale pulsar jest spoko. Chociaż po wielu latach używania Graupnera Ultra Duo Plus 50 to kilka rozwiązań w Pulsarze 3 uważam za żenujące w tej klasie sprzętu :)
Witt
Forumowicz
Posty: 267
Rejestracja: 25 kwie 2018, 12:35

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Witt »

Klaus i jak testy Twojego rozwiązania? Ja po stracie Charsoona z testowaniem regeneracyjnym + wykresy na logview kupiłem liitokale 500 do testowania wstępnego ogniw. Tam mam tylko 0,5 A na ogniwo maks. więc żadne testowanie.
sambor
Forumowicz
Posty: 523
Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: sambor »

henio pisze:
04 cze 2018, 13:12
Jakby co, to poszczególne cele wyrównam sobie ładowarką modelarską poprzez wpięcie się w wyjście dla BMS'a. Tylko wiadomo dam mały prąd ( do 2A ) by kable oszczędzić i wyrównam. Ja jestem zielony, także BMS dla mnie jak najbardziej ;)
Henio, gra nie warta świeczki.
Trzeba wyprowadzać osobne złącze balansera. Tego z BMS lepiej nie odpinać. Praktyka pokazuje (moja i Wojtka), że czasem podczas zapinania i odpinania BMS uszkadza się. Ponadto trzeba mieć dodatkową ładowarkę modelarską.

Zamiast tego wyregulować odpowiednio napięcie ładowarki do danego BMS tak, aby ładowarka w ostatniej fazie podawała prąd o wartości rozładowania BMS-a (dla większości BMS 50mA). W końcówce będą się ładować tylko cele niedoładowane. BMS nie odetnie ładowania, bo żadna z cel nie przekroczy 4,25V.

Raz na miesiąc włączyć ładowanie na cały dzień. W ciągu 24 godzin jest w stanie wyrównać 1,2Ah niedoboru każdej z cel (4-10 proc. w zależności od wielkości akku)
wit
Forumowicz
Posty: 460
Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
Lokalizacja: Skierniewice

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: wit »

ta... tylko, że rozjazd na poziomie 5-10% dla lekko zużytych (ale jeszcze całkiem sprawnych powiedzmy 20-30% wyeksploatowania) aku to norma po każdym cyklu a nie raz na miesiąc...

A ładować 2-4 godziny i za każdym razem wyrównywać jeszcze 24 godziny... wyjdzie jeździć co drugi dzień
- ładowania (w tym wyrównania) powinno się ze względów bezpieczeństwa pilnować -nie zostawiać bez kontroli baterii połączonej do ładowania.
Więc półtorej doby nigdzie z domu nie wychodzić -pilnować ładowania - i pojeździć -i znowu... dziękuję.

wychodzi -ładować koszernie -bezpiecznie bms+ ładowarka rowerkowa -i co rok -2 lata nowa bateria -a stara lekko napoczęta do utylizacji...

lub 5 lat używać świadomie z troską bateri z ładowarka modelarska -używać, aż cele naprawdę padną i zasięg zrobi się za mały anie tylko nierówne cele.
Jak dla mnie -gdy niektóre cele sekcje maja 90% i cała bateria ma jeszcze 90% zasięgu -to żal wyrzucać... i szkoda czasu na demontaż baterii i wymianę poszczególnych cel -zwłaszcza, ze demontaż też zbyt bezpieczny nie jest...

mamy 2 podejścia "koszerne" i "niekoszerne" ;)
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: WojtekErnest »

Wg mojej 'umownej normy' granicą rozjazdu ogniw (bez wyrownywania BMS czy balansera) jest 30 mV. Jesli więcej to jest jak piszesz, czyli zajmowanie sie pomiarami, wyrownywanie itp a w przerwach .. jezdzenie -)
Taki pakiet staje sie pakietem klasy B, czyli rezerwowym a w zimowe wieczory do naprawy lub rozpakowania do innych zastosowan np do wlasnych drobnych instalacji solarnych.
Ale kluczowe jest dobranie takiej ladowarki i takiego BMS aby nie było zastrzezen ze modelarska jest bardziej koszernie... Zakladam ze do pakietu używamy naprawde sprawnych ogniw, nie tylko rownych ale i bez uplywnosci.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
sambor
Forumowicz
Posty: 523
Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: sambor »

wit pisze:
19 lip 2018, 13:25
ta... tylko, że rozjazd na poziomie 5-10% dla lekko zużytych (ale jeszcze całkiem sprawnych powiedzmy 20-30% wyeksploatowania) aku to norma po każdym cyklu a nie raz na miesiąc...
Nie sądzę, żeby były takie rozjazdy. Z tego co czytałem, do 50 cykli nie ma praktycznie żadnych rozjazdów i BMS nawet nie jest potrzebny. Mój rower ma 100 cykli i gdyby były rozjazdy, zauważyłbym odcięcie ładowarki przez BMS wcześniej niż normalnie ( >4,25V).
No ale mam dobre ogniwa Sanyo, może na słabych modelach być kiepsko.

5 proc pojemności ogniwa to całkiem sporo. Np. gdy pełne ma 4,20V to 95% będzie miało około 4,08V (nieliniowy spadek napięcia w funkcji pojemności)
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: WojtekErnest »

Mam 6-cio letni pakiet bez BMS, ktory byl 3-4 krotnie (w tym okresie) wyrownywany balanserem lub recznie lub modelarska. Roznica nadal nie przekracza 30 mV ale pojemnosc jest juz mniejsza o ok 25 %. Wiec jest b.roznie. Czasem myślę ze to zasluga braku BMS.. ale to nie jest uwaga dla amatorów którzy patrzą tylko na czerwona/zolta lampke ladowarki...
Acha, i jeszcze jedno, ten pakięt zimuje sobie bez wzgledu na temp i pore roku, posostawiony na zime przy np -16 st i w stanie naladowania lekkorozladowanym tzn 4,10 V.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
wit
Forumowicz
Posty: 460
Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
Lokalizacja: Skierniewice

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: wit »

mam 17 letni pakiet li-pol 3s. ogniwa nadal równiutkie -zostało około 60% pojemności. około 1200 lub więcej cykli -dość ostro obciążany w modelach -za każdym razem ładowany tanią ale precyzyjną modelarską z balanserem .

I mam 2 oraz 4 letnią fabryczne baterie rowerowe z bms . Obie mają spore rozjazdy. Jeśli wyładowuje się 50% pojemności -rozjazdów prawie nie ma. jeśli wyjeżdżę 90% -to rowerkowa ładowarka i bms meczą się ponad 15 godzin z wyrównaniem. Modelarska półtorej godziny. Rozjazdy około 8%
co ciekawe, większe rozjazdy ma młodsza bateria -kupiona jako nówka nieśmigana leżak magazynowy.
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1287
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

kwestia szczęścia bez selekcji ogniw. Ale z reguły się udaje jak jest dużo P, się wyrówna Panie ;)
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: WojtekErnest »

wit pisze:
19 lip 2018, 23:25
wyładowuje się 50% pojemności -rozjazdów prawie nie ma. jeśli wyjeżdżę 90% -to rowerkowa ładowarka i bms meczą się ponad 15 godzin z wyrównaniem.
To fakt im wieksze, głębsze rozladowanie tym wieksze rozjazdy.wtedy równolegle ogniwa na siebie pracuja a ponadto często to rozladowanie odbywalo sie w podwyzszonej temperaturze.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: EV-Maniak »

sambor pisze:
19 lip 2018, 11:12
henio pisze:
04 cze 2018, 13:12
Jakby co, to poszczególne cele wyrównam sobie ładowarką modelarską poprzez wpięcie się w wyjście dla BMS'a. Tylko wiadomo dam mały prąd ( do 2A ) by kable oszczędzić i wyrównam. Ja jestem zielony, także BMS dla mnie jak najbardziej ;)
Henio, gra nie warta świeczki.
Trzeba wyprowadzać osobne złącze balansera. Tego z BMS lepiej nie odpinać. Praktyka pokazuje (moja i Wojtka), że czasem podczas zapinania i odpinania BMS uszkadza się. Ponadto trzeba mieć dodatkową ładowarkę modelarską.

Zamiast tego wyregulować odpowiednio napięcie ładowarki do danego BMS tak, aby ładowarka w ostatniej fazie podawała prąd o wartości rozładowania BMS-a (dla większości BMS 50mA). W końcówce będą się ładować tylko cele niedoładowane. BMS nie odetnie ładowania, bo żadna z cel nie przekroczy 4,25V.

Raz na miesiąc włączyć ładowanie na cały dzień. W ciągu 24 godzin jest w stanie wyrównać 1,2Ah niedoboru każdej z cel (4-10 proc. w zależności od wielkości akku)
Czy taką ładowarkę można ustawić tak jak mówisz? Czy załatwi sprawę?

https://nexun.pl/shop/ladowarki/257-175 ... liion.html
sambor
Forumowicz
Posty: 523
Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: sambor »

Tak. Ma regulację.
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: WojtekErnest »

Znacie, używacie mierników,balansera firmy ISDT Go BG8S ?
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1287
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Tia, mam 2 takie, są dość wolne, ale działają tak jak trzeba, nie takie cuda jak na tym filmie. Świetne do rozładowywania pakietów do storage ładując telefony/tablety. Ale ich odczyty nie są najdokładniejsze.
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3337
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: WojtekErnest »

Cos sie na tym filmie się kupy nie trzyma.. Bo On mierzy celllogiem, 4 segment ma aku z duzym napięciem do balansowania, a jednoczesnie w pakiecie niema tego aku który wcześniej pokazuje na kanale 1-szym. Dlaczego nie pokazuje ekranu ISDT ? Być moze interferencje ekranu LED i kamery ?
Funkcja balansera (mimo że niskoprądowa) jest atrakcyjnym dodoatkiem, pod warunkiem że mierniczek ma rzeczywiscie dokładnośc pomiaru w poblizu ±0.005V
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1287
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Nie ma takiej niestety, ISDT robi bardzo dobre ładowarki, pomiar rezystancji i napięcia baaardzo zbliżone do pulsara 3 czy graupnera, ale niestety mam ich 2 takie sprawdzacze do pakietów i kurde trochę kłamią, jako poglądowe są ok, ale nie ufałbym im jako jedynym miernikom i balanserom. Tak samo mają świetną w teorii ładowarkę do AA, AAA i 18650/26650, która niestety nie radzi sobie dobrze z NiZn a i przy eneloopach miewa zbyt wczesną detekcję delta peak. Za to powtórzę, ładowarki do lipo/liion bardzo dobre, zwłaszcza że dla perfekcjonistów mają możliwość kalibracji. Tylko niestety na razie tylko max 8S :(
krall
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: 06 paź 2018, 16:24
Lokalizacja: Kartuzy

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: krall »

Witam Panów,

Bardzo ciekawy wątek.
Ja złożyłem sobie niedawno elektryka. Mimo tego, że mam ileś tam ładowarek modelarskich poszedłem w kierunku wygody i kupiłem BMSa (BMS 4-16S LIPO/LIION - 50A/5A) i dedykowaną ładowarkę. Pakiet złożyłem ze starych lipo używanych w modelach RC (16S2P-10Ah).
No i trochę za głowę się łapię jak czytam watek - jaki to badziew z tego BMSa.

Ale przy okazji pytanie w sprawie onego BMSa.
Bo robi mi taki złośliwy numer, że jeśli już pakiet ma koło 57-58V i jak pocisnę na manetce to po prostu odłącza zasilanie (napięcie spada do ~54V) i koniec - powrót do domu bez prądu.
Nie wiem jaki powinien mieć próg odcięcia (ciekawe - sprzedawca nie podaje) ale ile by nie miał to po tym obciążeniu napięcie wraca do normy a on już sie skubany nie włączy. Po podopedałowaniu do domu sprawdziłem napięcie bez obciążenia - cele mają po 3.65-3.73.
Czy jest jakiś sposób żeby się nie wyłączał na amen?

dzięki i pozdrawiam
kh


Link to opisu mojego roweru: http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=21&t=45172
----
pozdrawiam
kh
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1287
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Masz na 90% bms od napięcia wyższego o 1s. Takie moje zdanie. Na lipolach nie powinno się coś takiego dziać, one szybko wstają. Chyba że masz którąś celę w d..., jakie mają IR?
krall
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: 06 paź 2018, 16:24
Lokalizacja: Kartuzy

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: krall »

Kajman pisze:
06 paź 2018, 16:52
Masz na 90% bms od napięcia wyższego o 1s.
17S?
ilość wyprowadzeń i wyposażeń się zgadza.
Jak sprawdzić Twoja teorię?

IR - hmm - różnie. Jak mówiłem to składak z różnych pakietów. od 20 do 50.
Cele - jak wcześniej pisałem - najniższa 3.65.
W każdym razie. Akceptuję, że BMS odłącza pakiet gdy któraś z cel spadnie za nisko ale nie akceptuję tego, że już się nie włącza gdy napięcie wróci do normalnego zakresu.

Co prawda docelowo i tak chcę kupić pakiet LiOn 16S7P a ten skłądak traktuję trochę tymczasowo ale i tak to zachowanie BMS bardzo mi się nie podoba.
----
pozdrawiam
kh
Paweł
Forumowicz
Posty: 224
Rejestracja: 17 mar 2018, 22:34
Lokalizacja: Łódź

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Paweł »

Odepnij wtyczkę gdy odłączy i poczekaj z 10 minut. U mnie też nie wstawał jak cokolwiek było podpięte.
krall
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: 06 paź 2018, 16:24
Lokalizacja: Kartuzy

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: krall »

Paweł pisze:
06 paź 2018, 19:01
Odepnij wtyczkę gdy odłączy i poczekaj z 10 minut. U mnie też nie wstawał jak cokolwiek było podpięte.
Z tego co pamiętam to po podpięciu zasilania (pakiet do BMSa) nic się nie dzieje dopóki nie podłączysz ładowarki - takie podobno zabezpieczenie...
----
pozdrawiam
kh
krall
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: 06 paź 2018, 16:24
Lokalizacja: Kartuzy

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: krall »

Przepraszam, że tak post pod postem

Co myślicie o takim modzie:

Obrazek
Jeśli niezbyt czytelne to mod polega na złączeniu na BMSie -P z -B rezygnując z zabezpieczenia przed rozładowaniem.
Co prawda, z tego co widzę, rezygnujemy też w tym układzie z pomiaru prądu a to nie za dobrze. Można by to więc jeszcze delikatnie zmodyfikować...

Skoro głupi BMS tnie za szybko to całą "mądrość" można przerzucić na użytkownika ;-)
----
pozdrawiam
kh
ODPOWIEDZ