BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Tematy związane z dodatkowymi akcesoriami dla pojazdów EV
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: EV-Maniak »

A wiecie, że jest u nas jeden gościu na forum co ładuje aku bez BMS'a :shock:
I sobie w najlepsze wychwala taki proceder :roll:
I gardzi BMS'ami. Mówi, że są zbędne :o
Nie wiem co o tym sądzić? Co Wy o tym sądzicie? :?
Poczytałem jego posty. Nawet mądrze pisze. Oczywiście nie tak mądrze jak henio ;)
A może warto się go posłuchać i ładować bez BMS'a...
Jakie jest Wasze zdanie?
Może te BMS''y to tylko sztuczne nakręcanie koniunktury rynku... :cry:
Awatar użytkownika
Inc0
Forumowicz
Posty: 873
Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Inc0 »

henio podlinkuj chetnie sie zagłebie w temat aczkolwiek jestem sceptyczny
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: EV-Maniak »

Gościu pisze w różnych tematach. Najlepiej zrobię jak napiszę do niego na pw i zaproszę do dyskusji, to nam wytłumaczy.
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: EV-Maniak »

Znalazłem kilka jego wypowiedzi póki co:
Kajman pisze:
19 maja 2018, 17:04
Etam, jak się spieszę to ładuję ładowarką 25A, ona ma 1A wyrównanie, pakiet 15S6P 15Ah równiutki i szybko naładowany w niecałe 40min :) Żadne ogniwo nie podejdzie więcej niż 0.02 powyżej zadanego napięcia :) Jaki BMS to umie?
henio pisze:
25 maja 2018, 11:54
@ Kajman,
Czy ja dobrze rozumiem, Ty ładujesz bez BMSa? :shock:
Kajman pisze:
25 maja 2018, 23:46
Oczywiście :) Mam w jednym pakiecie ten wynalazek i w ogóle nie podoba mi się toto.
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: WojtekErnest »

Aby ładować bez BMS-a trzeba spełnić min 2 warunki :
- pakiet musi być naprawdę równy
- okresowo, np co 3 mies sprawdzac stan równowagi segmentów w stanie rozładowania i po załadowaniu.
Alternatywą jest używanie tylko balansera zamiast pełnego BMS.
Ps. Są, były fabryczne pakiety bez BMS i pracowały po kilka lat.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: EV-Maniak »

Weście mnie nie osłabiajcie :roll:
Myślę, że BMS jest potrzebny zwłaszcza z aplikacją Xiaoxiang :)
Można sobie zajrzeć do cel w każdej chwili i monitorować prewencyjnie czy wszystko gra z akusami 8-)
ap0f1s
Forumowicz
Posty: 555
Rejestracja: 03 maja 2017, 9:37
Lokalizacja: Kęty

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: ap0f1s »

Jak dobrze zbudujesz pakiet to nie potrzebne ci żadne doglądanie cel. Ładujesz przez noc rano odłączasz i jeździsz. Patrzysz do ile laduję się aku. Np. mając aku 20s czyli 84v i widzisz , że łąduję się do koło 83,8v cały czas( tutaj zależy jaki masz bms) jeżeli coś będzie nie tak to będzie widać na napięciu ogólnym. Co jakiś czas możesz pomierzyć cele za pomocą złącza balasnera albo wyprowadzonego równolegle osobne złącze do mierzenia cel i będzie spoko. Na swoim falconie mam z 10k km zrobione i wszystko spoko. U brata miałem problem, ale tutaj woda dostała się do ogniw, więc na to ratunku nie ma. Bms służy do bez obsługowej pracy i eliminacji błędu człowieku, który za n-tym razem może coś źle podłączysz albo pomylić przewody.
Wiesz jak ktoś ma jeden rower może pilnować ładowania cały czas. Ale ja mam 2 falcony dwa zwykłe ht i jednego rexa. Więc kontrolowanie każdego jednego zajmuję za dużo czasu. Tak to wkładam ładowarkę i tyle
Budowa pakietów lion, rowerów elektrycznych (Falcon, vektor, E-kross itp.)
Kontakt 513388355
Kilka moich konstrukcji
viewtopic.php?f=30&t=399
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Wy chyba nie wychwyciliście z kontekstu, że ładuję po prostu ładowarką z balanserem z prądem wyrównania 1A i bms nie jest mi do niczego potrzebny :) Widzę przy każdym ładowaniu rezystancję całego pakietu, rezystancję każdej pary cel itd itp.
A tak przy okazji, pakiet który nie jest przeciążany, zbudowany z nowych ogniw z jednej partii i co najważniejsze nie jest zbyt głęboko rozładowywany ma prawo chodzić długi czas bez balansowania. Z resztą pewna część rowerów tranz X nie miała bms fabrycznie.

Co do wyrównywania cel prądem 50mA, niedawno w opisie BMS chińczyk napisał że generalnie nie nadaje się to do wyrównywania rozjeżdżających się pakietów i trzeba stosować aktywne balansery albo ładowarkę :)
Awatar użytkownika
TomaS
Forumowicz
Posty: 930
Rejestracja: 03 maja 2017, 10:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: TomaS »

A bawisz się z alarmami zbyt niskiego napięcia cel ?
Jeżdżę na:
1. :SAMURAI BANSHE
2. :CARRERA BANSHE
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Nie, sterownik ma odcięcie na określone napięcie a skoro cele się nie rozjeżdżają co widzę przy każdym ładowaniu to nie mam się o co martwić. Poza tym używam sporo pakietów lifepo, które sterownik po pierwsze odcina mi przy 2.66/ celę co jest sporo za wysoko i tak (powinno być 2.25-2.35 ale to sterownik pod li-ion ) a po drugie te cele są mało wrażliwe na zbyt mocne rozładowania i nie trzeba się z nimi za wiele ceregielić. Do tego gdy zbliżają się do końca to spadek napięcia jest nieomal natychmiastowy i od razu byś wiedział że to koniec. Córce natomiast piszczyk założę bo ma sterownik bez odcięcia a voltomierz na manetce jest słabo widoczny w słońcu.
Awatar użytkownika
tas
Administrator
Posty: 2964
Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: tas »

5 lat temu większość z nas nie miała BMSów bo ich zwyczajnie nie było i byliśmy zmuszeni korzystać z zawodnych sposobów na ładowarki modelarskie.
Dzisiaj zostałeś tylko Ty i jeszcze może ze 2 majstrów;)
Robisz sobie dodatkową pracę, wprowadzasz czynnik ludzki, uczyniłeś ładowanie obsługowym, ładujesz dłużej, nie masz możliwości wyładowania akumulatora i zaniżasz pojemność a z perspektywy czasu Twój akumulator ledwo dociągnie do 100 cykli (jak większość ładowanych w ten sposób)
Brawo, technologiczny krok do przodu.
Jeszcze ze 2 lata i zaczniemy jeździć na ołowiowych...
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
ap0f1s
Forumowicz
Posty: 555
Rejestracja: 03 maja 2017, 9:37
Lokalizacja: Kęty

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: ap0f1s »

Dla mnie ładowanie do mniejszego voltarzu aku nie ma sensu przy większym aku. Mam już trochę rowerów za sobą. Jeden mój z dość małym aku 16s2p turnigy, który ma pewnie z 600 cykli i rama w rowerze nie wytrzymuję nie aku. W falconach co użytkuję z tego jeden ma pewnie już 10k km i aku przeżyję jeszcze kilkukrotnie więcej km. Za ten czas ten rower będzie musiał być modernizowany z powodu charakterystyki jazdy górach i części, które padną wcześniej. W dodatku w ciągu takich 2 lat dużo się zmieni. Teraz powstały fajne koszyki plater miodu co już powoduję powiększenie aku w ramie falcon. Więc na co mam się bawić w ładowanie aku do mniejszych napięć. Nawet kosztem zmniejszenia żywotności, kótra na tą chwile mi całkowicie odpowiada. Robię w roku spokojnie ponad 10k km ze względu że nie mogę prowadzić samochodu. Używam konstrukcję zawsze nie ważne czy jest zima czy lato, deszcze, mróz. Dla mnie większym zagrożeniem jest to, że zaleje silnik i aku niż jego żywotność. Dlatego taki bms to wygoda. Podłączam do prądu i rano odłączam i co jakiś czas sprawdzam cele na złączu balansera.
Budowa pakietów lion, rowerów elektrycznych (Falcon, vektor, E-kross itp.)
Kontakt 513388355
Kilka moich konstrukcji
viewtopic.php?f=30&t=399
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

tas pisze:
02 cze 2018, 20:38
5 lat temu większość z nas nie miała BMSów bo ich zwyczajnie nie było i byliśmy zmuszeni korzystać z zawodnych sposobów na ładowarki modelarskie.
Dzisiaj zostałeś tylko Ty i jeszcze może ze 2 majstrów;)
Robisz sobie dodatkową pracę, wprowadzasz czynnik ludzki, uczyniłeś ładowanie obsługowym, ładujesz dłużej, nie masz możliwości wyładowania akumulatora i zaniżasz pojemność a z perspektywy czasu Twój akumulator ledwo dociągnie do 100 cykli (jak większość ładowanych w ten sposób)
Brawo, technologiczny krok do przodu.
Jeszcze ze 2 lata i zaczniemy jeździć na ołowiowych...
Tas, bez urazy, albo czytasz inny wątek a odpowiadasz w tym albo nie wiem skąd Ci się wzięły te mądrości. To może na konkretach, bo chyba się nie rozumiemy.
Po pierwsze, jaką dodatkową pracę i czynnik ludzki? Mam wyprowadzone jedno złącze balansera i jedno złącze z + i - pakietu. Where the hell jest więcej pracy i czynnik ludzki skoro muszę wpiąć 2 wtyczki, któtych do tego nie da się wpiąć odwrotnie???

Dalej, ładuję na pewno krócej niż Ty jakikolwiek swój pakiet. Od pustego do pełnego pakiet 15s6p Lifepo4 A123 na celach ANR26650M1B o pojemności 15Ah ładuję prądem 25A w niecałe 40minut. masz taki wynik w pakiecie liion z bms?? Albo innym? Ładowanie bez najmniejszej szkody dla pakietu, bo zalecane przez producenta szybkie jego ładowanie to prądem 60A. No ale nie mam takiej mocnej ładowarki. :) 25A wystarcza.

Nie mam możlwości rozładowania? Pakiet mogę rozładować od pełnego do pustego prądem 25A czyli całkiem godnym, tą samą ładowarką, którą go naładowałem. Widzę rezystancję każdego P co do miejsca po przecinku. Przy każdym ładowaniu. A każde ładowanie mam zapisane automatycznie na karcie SD i moge się cofnąć do początku pakietu i sprawdzić jego degradację w każdej chwili. BMS to też potrafi?

Dalej, mój akumulatro nie dociągnie do 100 cykli? Mój akumulator dociągnie i do 2000-3000 cykli. Nastarsze pakiety lifepo4 na celach a123 mam 12 letnie, mają ponad 1500 cykli, cele z 2300 mają 1900mAh i wciąż rezystancję lepszą niż jakikolwiek LiIon 18650. Rozładowywane prądem 10-20C, przeładowywane do 4.2v zamiast 3.60, rozładowywane do 0 kilkukrotnie. Żywotność a123 wynosi ok. 2000-4000 cykli, gdzie powyżej 1400 cykli mają gwarantowane minimum 80% pojemności fabrycznej. http://www.batteryspace.com/prod-specs/6610.pdf

Dziękuję, tak uważam za możliwe, że troszkę jestem technologicznie do przodu. Nie, żele stosuję tylko tam gdzie jeszcze działają i nie chce mi się ich zmieniać na litowe. A do wyboru mam większość chemii jaka jest dostępna na rynku od ręki w domu bo lubię. Nawet sondy temperatury w stacjach pogodowych mam na lifepo albo liion :P

Aha, pakiet mogę zanurzyć w wodzie, nie boję się, że się zaleje, bo po prostu mu nic nie będzie. Z resztą sterowniki też mam zabezpieczone i mógłbym ich używać pod wodą. Zresztą mam takie w mniejszej skali którym się to zdarza. ;)
Ostatnio zmieniony 02 cze 2018, 23:49 przez Kajman, łącznie zmieniany 1 raz.
ap0f1s
Forumowicz
Posty: 555
Rejestracja: 03 maja 2017, 9:37
Lokalizacja: Kęty

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: ap0f1s »

Raczej każdy buduje aku do odpowiednich zastosowań, jeżeli sprawdza się u ciebie to fajnie. Przecież o to w tym chodzi, żeby używać.
Ty używasz lifepo4 to spoko, ale takie ogniwa nie sprawdzą się u mnie w takiej konstrukcji do gór. Nie przejade na nich tyle km, gdyż nie dam rady umieścić tyle ogniw co lion. Przez co nie potrzebuję szybkiego ladowania bo co, skoro pakiet robi 100km po górach a w mieszanym terenie 160km.
Ciężko fizycznie wyjeździć więcej. Niech każdy robi jak chce póki działa. Nie ma co przekonywać do racji co jest lepsze. Gdyż praktycznie każdy osoba używa takie pakiet inaczej w innym terenie temp z różnym obciążeniem.
Budowa pakietów lion, rowerów elektrycznych (Falcon, vektor, E-kross itp.)
Kontakt 513388355
Kilka moich konstrukcji
viewtopic.php?f=30&t=399
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Oczywiściw, gęstość energii jest w nich mała w stosunku do 18650 z wyższej półki, za to wydajność i żywotność jest wielokrotnie wyższa. Ale jak nie ma miejsca i ma być zasięg, to tylko liion 18650. Dlatego używam róznych pakietów do różnych celów. Ale na tak długie dystanse nie jeżdżę, więc wybrałem ogniwa mocniejsze i bardziej żywotne które mi wystarczą, a znika mi większość problemów z nimi.
Ale nadal dla świadomego użytkownika posiadającego już i tak odpowiednią ładowarkę i zasilacz (z innego hobby) uważam, że BMS nie ma większych zalet i można go sobie odpuścić.
djmarcin56
Forumowicz
Posty: 256
Rejestracja: 19 lut 2018, 14:37
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: djmarcin56 »

Jaką masz Kajman tą ładowarkę do tego?
Co do mojej opini to fajnie jest tak jak ty to używasz do tej chemii aku ale do liion to egzaminu by nie zdało, musi być BMS i pilnować rozładowania w rowerze bo sterownik też może zawieść a nie które nie mają nawet odcięcia przy niskim napięciu.
Masz zdjęcia tych lipepo4 ? jakie polecasz jak już masz doświadczenie w ich użytkowaniu?
Na pewno wadą tego rozwiązania jest, że ładowarka jest spora i ciężka jak gdzieś jechać i do tego trzeba zasilacz na pewno targać więc rozwiązanie tylko w domu.
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Ładowarka to stary dobry Pulsar 3 Elprogu. Co do pilnowania rozładowania, jeśli nie ufasz sterownikowi wksaźnikowi napięcia, to wystarczy prosty programowany piszczyk/piszczyki podłączane do złaczą balansera lub bardziej zaawansowany jak np Cellog 8 lub ISDT BC8S.
LiFePo4 polecam tylko oryginalne, jedyne mocne i trudne do zabicia wyprodukowane przez firmę A123 cele 26650 ANR26650M1b lub ANR26650M1A. Ew starszą serię, nie chce mi się iść sprawdzać symbol. Jak wyglądają cele? normalne 26650, tylko + i - są odwrotnie :) W pakietach mogą wyglądać różnie:
Obrazek
Są też cele sony us26650ft, mają 2800 pojemności, żywotność powyżej 1000 cykli, ale nie są tak wydajne i pancerne jak a123.
Ładowarka jest dośc mała i lekka, zasilacz 1500W już niekoniecznie ;) A z 12v można tylko 400W ładować, 1500W masz przy 49v.. Ale są zasilacze takie jak do liion, zintegrowane i nie aż tak duże, które możnaby zabrać ze sobą, a ogniw nie trzeba za każdym razem balansować, one się mało rozjeżdżają przy tak śmiesznych dla nich obciążeniach. No i jak rozładujesz kilka razy lifepo4 a123 za mocno to się one tym za bardzo nie przejmą ;) Tu masz jeszcze trochę ich danych: http://forum.fonarevka.ru/attachment.ph ... 1400351160
Ale powtarzam, brak bms jest raczej dla świadomych i uważnych użytkowników akumulatorów.
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: EV-Maniak »

@ Kajman,
Czyli ładujesz z BMS'em, tylko on jest wbudowany w ładowarkę? Dobrze zrozumiałem? BALANSER to jest taki BMS ładowarki? Ale to i tak mi się wydaje nie jest dobre rozwiązanie jeśli chodzi i 18650 LiJo.
Ja sobie zamówiłem BMS'a u Chińczyków i to razem z apką Xiaoxiang i nie mogę się doczekać jak przyjdzie. Po wszystkich zniżkach, razem z wysyłką nie całe 250 zł dałem. Wydaje mi się, że to nie duża cena za święty spokój i łatwe doglądanie cel. Bez otwierania skrzynki, bez podpinania, tylko pach-pach odpalam apkę i widzę 8-)
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Balanser to nie BMS :) Balanser wyrównuje cele prądem np 1-2A a BMS 0,05A. BMS pilnuje pakietu i jest w jego obwodzie cały czas, ładowarka tylko podczas ładowania i w zasilaniu nie ma zbędnych ukadów i prąd idzie "pełnym ogniem" ;)
Nie widze powodu, żebym nie ładował tak samo liion, dużo lepszy wgląd w kondycję pakietu (jeśli to kogoś interesuje). Dlaczego nie uważasz tego za dobre rozwiązanie?
Przyznam jednak, że koledze, który w tej materii jest zielony, zakładam BMS i tylko raz na jakiś czas przepuszczę jego pakiet kontrolnie przez ładowarkę z balanserem. Ogarnia ładowanie z balanserem pakietów w elektronarzędziach, ale ładowarki 15S to już spory zakup tylko do jednego roweru np.
Generalnie uważam każdemu pakietowi dobrze robią na starcie 1-3 cykle ładowanie-rozładowanie na ładowarce z balanserem żeby cele się "ułożyły" i wyrównały.
BMS nie dają sobie rady zbyt dobrze kiedy ładujemy szybko duże pakiety dużym prądem. A jak ktoś buduje pakiety z używanych ogniw to już w ogóle uważam, że BMS nie podoła prędzej czy później i przyczyni się tylko do szybszej degradacji pakietu.
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: EV-Maniak »

Jakby co, to poszczególne cele wyrównam sobie ładowarką modelarską poprzez wpięcie się w wyjście dla BMS'a. Tylko wiadomo dam mały prąd ( do 2A ) by kable oszczędzić i wyrównam. Ja jestem zielony, także BMS dla mnie jak najbardziej ;)
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

ile S będzie miał pakiet?
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: EV-Maniak »

Kajman pisze:
04 cze 2018, 14:19
ile S będzie miał pakiet?
Już ma. Już poskładałem. Co prawda na razie tylko do koszyków, bo na zgrzewarkę zbieram, ale już mam aku 20S/8P na Sony VTC6. Wszystkie ogniwa taki sam voltarz - do pierwszego miejsca po przecinku, no prawie do drugiego :)
Załączniki
migawka_001.jpg
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

A to będzie git, nowe rozpakietowane? Od kiedy tak sobie leżą?
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: EV-Maniak »

Tak. Nowe z rozpakietowania. Ze sprawdzonego źródła i jeszcze za taką tanią kwotę, że masakra. Od Tasa, bo mnie lubi ;)
Ile leżakują? nie wiem. Nabyłem je na zlocie, czyli na początku maja. Wiem, muszę się chyba spieszyć z tym zgrzaniem. No ale nie mam zgrzewarki :(
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Nienie, to że długo leżakują i trzymają napięcie to dobry znak :) O to mi chodziło :)
wit
Forumowicz
Posty: 460
Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
Lokalizacja: Skierniewice

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: wit »

dobra ładowarka modelarska z wbudowanym balanserem lub modelarskie dobra ładowarka + dobry balanser dedykowany są zdecydowanie lepsze niż zwykły kiepski BMS produkowany po taniości do rowerów.

Używam zarówno fabryczne aku bidonowe z bms -zaleta tylko 1 wtyczka ładowarki, nic nie trzeba ustawiać ale po 2 i 3 latach te aku to prawie padlina dłuuuugo się ładują i mają już mniejszy zasięg -po prostu bms balansuje tylko "kosmetycznie" i nie daje rady zbalansować ogniw które nie są już idealne.

oraz używam pakietów bez bms ładowanych modelarską ładowarką (ładowarkami) zawsze z balanserem -i te pakiety się trzymają zdecydowanie lepiej.
co do zacofania i kłopotu -podpinam dodatkową wtyczkę do balansera -oraz muszę wybrać nr pamięci ustawień w ładowarce -lub w innej podpiąć klucz -pamięć danego pakietu -i tyle dodatkowej fatygi. Fakt -jest czynnik ludzki -można pomylić ustawienia i naładować zbyt dużym prądem... przy pomyleniu podłączeń, ilości cel itp po prostu ładowarka wyświetli błąd.

Moje pakiety bez BMS ładowane z balanserem zarówno w rowerze, hulajnogach jak i modelarskie są w dużo lepszej kondycji niż te ładowane z BMS.
Za każdym razem ładując ładowarką modelarską z balanserem widzę napięcia poszczególnych cel (lub sekcji) -gdy któraś zaczyna siadać to od razu to widać.
Balanser dużo skuteczniej wyrównuje cele niż BMS... -gdy BMS nie daje rady sekcja o mniejszej pojemności jest przeładowywana i szybko się całkowicie niszczy... Balanser zaczyna wyrównywanie już w trakcie ładowania (bms wyrównuje tylko na końcu) i balanser wyrównuje kilkukrotnie większym prądem (skuteczniej).

Naładowany pakiet bez BMS może długo leżeć -nic nie kradnie energii i przez zimę nie rozładuje się samo poniżej minimum...
a bms troszkę ciągnie i przez kilka miesięcy potrafi rozładować pakiet prawie do zera....

Mam aku -pakiety li-pol 6s latały u Kolegi w modelu heli ciężko katowane 2 lata -gdy były zjechane i za słabe do modelu odkupiłem je do roweru -połączyłem w 12s i jeździły w rowerze 3 lata, kolejne 4 jeżdżą w hulajnodze -i poza tym, że po 9 latach ma 70% pojemności to ma się dobrze.

li-ion -też 12s ładowane modelarską ładowarkę ładują się około godziny i są równiutkie -balanser wyrówna większym prądem niż bms (choć ja mam "tylko" 0,25A wyrównywanie) -a gdy mi się nie spieszy ustawiam mniejsze prądy ładowania żeby nie męczyć aku...

Kilka pakietów do elektronarzędzi (li-ion, LiFePO4) -gdy oryginalne ładowarki i bms wbudowane w baterię odmówiły współpracy sygnalizując błędy (z powodu rozjeżdżających się ogniw) wybebeszyłem wywalając płytki bms i wyprowadziłem złącza pod balanser modelarski -baterie już dodatkowe 2-3 lata śmigają jak nówki.

Potrzeba troszkę rozsądku i minimum wysiłku przy obsłudze ładowarki modelarskiej -oraz nie wolno zbyt mocno rozładowywać pakietów -trzeba pilnować napięcia (odcięcie w sterowniku lub woltomierz) -i nigdy nie jeździć dalej gdy czuć, że rower słabnie -i przy takim używaniu kondycja pakietów jest lepsza niż z BMS. Warunek dodatkowy -ładowarka modelarska musi być dobrej klasy.

generalnie
- BMS to bezpieczeństwo, wygoda i prostota dla osób o mniejszej wiedzy -podłączyć i zapomnieć -a jak pakiet słabnie to kupić nowy.
-bez BMS -dobra ładowarka modelarska z balanserem -to dla świadomych użytkowników -lepsza kontrola nad aku i zazwyczaj ich większa trwałość -jak coś się dzieje to na wczesnym etapie poprawić -wymienić ogniwo, polutować oderwany kabelek...
Każde z tych rozwiązań ma wady i zalety...
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: WojtekErnest »

wit pisze:
04 cze 2018, 17:19
..
Moje pakiety bez BMS ładowane z balanserem zarówno w rowerze, hulajnogach jak i modelarskie są w dużo lepszej kondycji niż te ładowane z BMS.
Za każdym razem ładując ładowarką modelarską z balanserem widzę napięcia poszczególnych cel (lub sekcji) -gdy któraś zaczyna siadać to od razu to widać.
Balanser dużo skuteczniej wyrównuje cele niż BMS... -gdy BMS nie daje rady sekcja o mniejszej pojemności jest przeładowywana i szybko się całkowicie niszczy... Balanser zaczyna wyrównywanie już w trakcie ładowania (bms wyrównuje tylko na końcu) i balanser wyrównuje kilkukrotnie większym prądem (skuteczniej).

Naładowany pakiet bez BMS może długo leżeć -nic nie kradnie energii i przez zimę nie rozładuje się samo poniżej minimum...
a bms troszkę ciągnie i przez kilka miesięcy potrafi rozładować pakiet prawie do zera....
Niestety, mimo że wszystkich namawiam do stosowania BMS ( i będę namawiał) mam podobne spostrzeżenia na co najmniej kilku przykładach. Poczatkowo sądziłem że jednak starsze ogniwa miały po prostu wiekszą trwałośc i były bardziej równe. Ale cos na rzeczy jest, że powszechnie uzywane przez nas BMS-y i sposób ładowania a właściwie podładowywania gdy jest dośc duzy prąd w fazach CV, powoduje w zasadzie odwrotne zjawisko od oczekiwanego, czyli róznice często się utrzymują lub/i BMS są uszkodzone (na pojedynczych) kanałach o czym uzytkownik nie wie.
I bedzie tak że niektóre osoby z obeznaniem technicznym, i chęcią do samodzielnego nadzorowania SWOICH pakietów będą to robiły.
Ale współczesnie wykonywane pakiety dla osób trzecich, 'muszą' mieć BMS, bo taka automatyzacja jest już standardem. Co nie znaczy że mając BMS nie warto co kilka mies sprawdzić na złączu serwisowych jaki jest rzeczywisty stan. Naprawdę warto, i wtedy może się okazać ze zwykłe balansowanie przez BMS nie jest skuteczne a co więcej balansowanie, które maskuje róznice w pakiecie, usypia czujność uzytkownika.
Mnie wystarcza wtedy (stacjonarnie) wpinanie wielokanałowego miernika i odczyt/rejestracja stanu każdego segmentu.
Natomiast nie widzę potrzeby aby takie urządzenia były w rowerach montowane na stałe.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Cieszę się, że nie jestem takim odmieńcem ;) Ale to chyba modelarstwo daje takie nawyki.

Tak na prawdę rozwiązaniem mogły by być te małe aktywne balansery co można kupić za grosze, one mają prąd wyrównania do 1A nawet, z reguły koło 300mA, jedyna wada że przez to że modelarze najczęściej jeżdżą do 6s to i one nie są większe i trza by podłaczyć 2 lub 3. Ale jest to rozwiązanie tanie i wymagające minimum wiedzy żeby podłaczyć do złącza serwisowego 2 lub 3 balansery aktywne jednocześnie albo jeszcze lepiej jeden kolejno (żeby równał do napięcia z ostatnio wyrównanej celi) i raz na jakiś czas pakiet wyrównać/sprawdzić.
Ale od zupełnego laika nie można tego wymagać. Wtedy musi być BMS. Szkoda, wielka szkoda że robią z tak małym prądem wyrównującym, bo sama idea urządzenia jest dobra. Już w ogóle że nikt nie wpadł na to, co niemiecka firma Schulze 10 lat temu w swoim zewnętrznym balanserze lipoprofibal 14S chyba się nazywał. Tam z cel o najwyższym napięciu kierował układ prąd do tych o najmniejszym i w dużej mierze wyrównywał pakiet że tak powiem jego siłami :)
wit
Forumowicz
Posty: 460
Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
Lokalizacja: Skierniewice

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: wit »

podstawowa różnica bms kontra modelarskie ładowarki z balanserem

-częsty problem przy stosowaniu oddzielnej ładowarki i bms (zazwyczaj różnych producentów)

ładowarka rowerowa -prawie każdy producent daje dość duży prąd końca ładowania -żeby szybko ładowała bo krótkiego czasu ładowania oczekuje klient. Ładowanie w fazie CC trwa krótko -ładowanie w fazie CV długo - więc producenci przyspieszają tą fazę zwiększając prąd. Prąd fazy CV jest o stałej wartości typowej dla konkretnej ładowarki .
Zazwyczaj "mocniejsza" ładowarka o większej wydajności prądowej ma też wyższy prąd fazy CV. I wymaga "mocniejszego" BMS. A o tym się zapomina.
A wyrównywanie cel przez BMS najczęściej odbywa się TYLKO w fazie CV - jeśli prąd ładowarki w fazie CV jest wyższy od prądu wyrównującego BMS -to cele się nie wyrównają.
Jeśli te prądy są zbliżone -to wyrównywanie trwa długo a BMS się grzeje...
A producenci BMS -dążą do czegoś przeciwnego -mały prąd wyrównywania to zdecydowanie tańsza produkcja BMS -i jednocześnie lepsza sprzedaż taniego BMS producentom aku -bo w nowym aku ładnie działa -a po 2-3 latach ma się aku "skończyć" to producent sprzeda użytkownikowi nową baterię rowerową i przy okazji kolejny nowy BMS...
Do prawidłowego działania BMS ZAWSZE MUSI MIEĆ WYŻSZY PRĄD WYRÓWNYWANIA NIŻ ŁADOWARKA PRĄD FAZY CV !

DOBRA ładowarka modelarska z wbudowanym balanserem lub z balanserem dedykowanym -zawsze prąd ładowania w fazie CV jest niższy od prądu wyrównującego. wyrównywanie zaczyna się zazwyczaj wcześniej już w fazie CC -wiec ogniwa są prawie równe pod koniec ładowania. Niezależnie od nastawionego -nawet dużego prądu ładowania-gdy którakolwiek cela (lub sekcja) zbliża się do max dopuszczalnego napięcia CV prąd jest płynnie obniżany tak aby tego napięcia nie przekroczyła. Gdy napięcie którejkolwiek celi (sekcji) osiągnie CV -prąd ładowania obniżany jest do wartości prądu wyrównującego (lub nawet poniżej) .

W ładowarce "rowerowej" + BMS ładowarka uruchamia tryb CV (i zmniejsza prąd) dopiero gdy CAŁY PAKIET osiągnie wymagane napięcie -niektóre cele już są przeładowane mają już za wysokie napięcie a BMS nie daje rady.

W ładowarce modelarskiej z wbudowanym lub dedykowanym (wymieniającym informację) balanserem ładowarka zmniejsza prąd i przechodzi w tryb zbliżony do CV gdy tylko jedna z cel osiągnie napięcie dopuszczalne -po wyrównaniu tej celi prąd jest znowu zwiększany aż do osiągnięcia CV.


Jednak ładowarka modelarska + balanser TYLKO DLA ŚWIADOMYCH UŻYTKOWNIKÓW.
Dla laików / osób trzecich koniecznie BMS.
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Więc wspólnie chyba wiemy co jest lepsze dla pakietów i co dla laików ;) 2 różne rzeczy ;)
wit
Forumowicz
Posty: 460
Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
Lokalizacja: Skierniewice

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: wit »

Ano - i jest nas więcej niż dwóch ;)
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

To już szok, ja szykowałem się na małe kamienowanko już albo ukrzyżowanie jak ten temat powstał ;)
wit
Forumowicz
Posty: 460
Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
Lokalizacja: Skierniewice

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: wit »

Chyba każdy bawiący się czynnie powyżej kilku lat modelarstwem z napędami elektrycznymi ma podobne do nas spostrzeżenia...
może dlatego, że zazwyczaj ma już dobrą ładowarkę i umie jej używać...
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: WojtekErnest »

Dodam niestety jeszcze jedno, co myslę potwierdzą wszyscy Ci którzy od kilku lat mają do czynienia z pakietami wyposażonymi w BMS, bo je kiedyś wyprodukowali, serwisowali, że część pakietów uległa uszkodzeniu albo wymagała serwisu (bo uzytkownik uznał że pakiet uszkodzony) z powodu uszkodzenia/niesprawności samego BMS-a.
Czyli ogniwa wyrównane były nadal sprawne, inny BMS lub eksploatacja bez niego, powodowała że pakiet odżył.
Zresztą rynek wtórny, to w znacznej części uszkodzenie elektroniki towarzyszącej a nie samych ogniw.
Czyli kończąc nieco ryzykowną tezą, część awarii pakietów powoduje sam BMS....
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
McL
Forumowicz
Posty: 63
Rejestracja: 20 lut 2018, 6:15
Lokalizacja: Białystok

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: McL »

Kajman pisze:
04 cze 2018, 18:36
Tak na prawdę rozwiązaniem mogły by być te małe aktywne balansery co można kupić za grosze, one mają prąd wyrównania do 1A nawet, z reguły koło 300mA, jedyna wada że przez to że modelarze najczęściej jeżdżą do 6s to i one nie są większe i trza by podłaczyć 2 lub 3. Ale jest to rozwiązanie tanie i wymagające minimum wiedzy żeby podłaczyć do złącza serwisowego 2 lub 3 balansery aktywne jednocześnie albo jeszcze lepiej jeden kolejno (żeby równał do napięcia z ostatnio wyrównanej celi) i raz na jakiś czas pakiet wyrównać/sprawdzić.
Można prosić o jakiegoś linka na takie balansery. Szukam od pewnego czasu ale nic ciekawego jak dotąd nie widziałem.
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

A coś takiego np, dużo podobnych, ten jeszcze ma rozładowanie: https://www.aliexpress.com/item/AOKoda- ... autifyAB=0

tu masz taniej ale nie piszą danych: https://www.aliexpress.com/item/AOK-Cel ... 2e0eAG6HUQ
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

A tu niestety ale drogie aktywne do podłączenia na stałe o ogromnym prądzie wyrównującym, raczej do większych pojazdów: https://www.aliexpress.com/item/QNBBM-4 ... 2e0eAG6HUQ
Witt
Forumowicz
Posty: 267
Rejestracja: 25 kwie 2018, 12:35

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Witt »

Ja zacząłem od tych prostych na 4 ogniwa, po roku kupiłem modelarską bMaxa i wtedy otworzyły się oczy, muszę mięć lepszą modelarską, bo na maxie nie dawałem rady nic przetestować. Kupiłem Animatera 250W z rozładowaniem zewnętrznym. Robota szła "pełną parą" w ciągu 6 miesięcy udało mi się przetestować "jakoś" 220 cel. Podgląd w LogView, był strzałem w dziesiątkę. Bawiłem się rozładowaniem prądami od 80mA do 3,5A. Pojawiło się kilka ciekawych spostrzeżeń, ale to tylko dzięki możliwości podglądu na wykresach (połączonych 6 szeregowo).
Szukam dobrej ładowarki do testowania przede wszystkim pojedynczych cel.
Wystawiłem na 1 miejsce ichargera1010B, pogawędka z Michałem i zachorowałem na 4010B z możliwością przewalania energii z rozładowania na duży pakiet odbierający energię ( a taki już mam w planie zbudować, jakieś 7s14P).
I na horyzoncie pojawił się Pulsar 3 dokładnie parametry jak 1010B, ale krąży opinią o wysokiej jakości tej ładowarki/rozładowarki.
I tak sobie już czytam kolejny tydzień. I bec TAS pisze zamiast tych ładowarek kupić kilka tych mniejszych na 4szt. i tak testować. Ale te mają chyba maksymalny prąd 1A, tyle to ma BMax, Animaterem testowałem ogniwa prądem 2,5A i dopiero wtedy pokazywały co potrafią.

Co Wy macie w swojej stajni a co chcielibyście mieć?:)
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Ja mam Pulsara 3, Graupner Ultra Duo Plus 50, Graupner Ultra Duo Plus 45, ISDT Q6 plus. I kilka mniejszych ;) Miałem ich bez liku jeszcze, a jedynie do kompletu brakuje mi Schulze Next Generation II 14-500 albo 14-801. To będzie pełnia szczęścia ;)
A do szybkiego ładowania maluchów to LiitoKala Lii500 i ISDT C4. I kilka mniejszych ;)
Witt
Forumowicz
Posty: 267
Rejestracja: 25 kwie 2018, 12:35

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Witt »

hehehe Kajman zaskakujesz mnie w każdym poście:)
Awatar użytkownika
Goliath
Forumowicz
Posty: 1317
Rejestracja: 25 lut 2018, 1:02
Lokalizacja: Izabelin-Dziekanówek

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Goliath »

Witt pisze:
06 cze 2018, 23:13
Co Wy macie w swojej stajni a co chcielibyście mieć?:)
Ja też zaczynałem od ładowarki modelarskiej :D
Pierwszy był /i jest do tej pory/ SHARK 20 - z prostym programem do podglądu i analizy na PC.
Później przyszedł czas na ładowarkę 4 kanałową - TECHNOLINE BC-900.
Aktualnie wspomagam się ładowarką 4 kanałową - OPUS BT-C3100 :)

Co chciałbym... 8-) hmmm... :) pewnie kombajn pokroju Pulsar 3 lub też icharger 4010B :roll:
Klaus
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: 23 maja 2018, 1:19
Lokalizacja: Jabłonna
Kontakt:

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Klaus »

Ja zrobilem balanser na 16S
Obrazek

Polega to na tym ze mam 16 wejsc izolowanych galwanicznie i podlaczam ladowanie kazdej sekcji pod 16 roznych wyprowadzen 4.23V.

Pomysl nie jest idealny ale daje mozliwosc wyrownania kazdego pakietu.

Jesli ktos wtajemniczony w tworzenie elektroniki chciałby sie ze mna pobawić w takie rzeczy zapraszam do kontaktu przedstawie swoj pomysł i zrealizujemy go w postaci produktu gotowej ladowarki.

Koncepcja wyglada nastepująco.

Ładowarka ma obslugiwac port JST 1-21S (2x10S)
Port ładowania ma obslugiwac ladowanie do 5A / cell
Każdy port (izolowany galwanicznie regulowany cyfrowo zasilacz 3-5V ograniczony prądowo) ma byc sterowany mikrokontrolerem z interfejsem uzytkownika.

W taki sposob mozna zrobic super produkt ktorego nie ma na rynku a zapotrzebowanie byloby ogromne.

Produkt dzialalby rewelacyjnie w wypadku starych i nowych ogniw. Moznaby byloladowac ogniwa roznych składow chemicznych polaczonych szerwgowo daje to mnostwo mozliwosci.

Ponizej wrzucam film w ktorym napominam o tym rozwiazaniu.
[film] [/film]
:idea: Zajmuję się akumulatorami Li Ion. :idea:
Sprzedaje akumulatory nowe, rozpakietowane i używane. Zapraszam na naszą stronę internetową i do kontaktu mailowego baterie18650.pl@gmail.com :idea:
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: WojtekErnest »

Klaus pisze:
09 cze 2018, 2:32
Ja zrobilem balanser na 16S

Polega to na tym ze mam 16 wejsc izolowanych galwanicznie i podlaczam ladowanie kazdej sekcji pod 16 roznych wyprowadzen 4.23V
16-cie zasilaczy izolowanych, kazdy ma wlasny transformator ?
Ćzy swoj pomysl juz sprawdziles na pakiecie ? To w momencie wlaczenia może byc dość niebezpieczne przy 60V, gdy w niejednakowym czasie beda sie pojawialy napiecia ladowarek na stykach S.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Klaus
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: 23 maja 2018, 1:19
Lokalizacja: Jabłonna
Kontakt:

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Klaus »

WojtekErnest pisze:
09 cze 2018, 3:42
Klaus pisze:
09 cze 2018, 2:32
Ja zrobilem balanser na 16S

Polega to na tym ze mam 16 wejsc izolowanych galwanicznie i podlaczam ladowanie kazdej sekcji pod 16 roznych wyprowadzen 4.23V
16-cie zasilaczy izolowanych, kazdy ma wlasny transformator ?
Ćzy swoj pomysl juz sprawdziles na pakiecie ? To w momencie wlaczenia może byc dość niebezpieczne przy 60V, gdy w niejednakowym czasie beda sie pojawialy napiecia ladowarek na stykach S.
Tak testowałem. Kazdy ma wlasny transofrmator.
:idea: Zajmuję się akumulatorami Li Ion. :idea:
Sprzedaje akumulatory nowe, rozpakietowane i używane. Zapraszam na naszą stronę internetową i do kontaktu mailowego baterie18650.pl@gmail.com :idea:
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: WojtekErnest »

Klaus pisze:
09 cze 2018, 23:56
WojtekErnest pisze:
09 cze 2018, 3:42

Ćzy swoj pomysl juz sprawdziles na pakiecie ? To w momencie wlaczenia może byc dość niebezpieczne przy 60V, gdy w niejednakowym czasie beda sie pojawialy napiecia ladowarek na stykach S.
Tak testowałem. Kazdy ma wlasny transofrmator.
Celowo pytałem czy już uzywałeś tego rozwiązania do ladowania pakietu 16S.
Bo z jedej strony od wielu lat ładowanie ogniw, MAŁYCH pakietów za pomocą TP4056 jest popularne ale z drugiej
nie są to układy które bez problemu znoszą ładowanie pakietów z b. małym RW.
Uszkodzenia tych układzików sa stosunkowo częste w momencie włączenia.

Jest na rynku popularny (szczegolnie kilka lat temu) ImaxRC - B3PRO, b. tani - 25 zl oparty o te układy i transformator
z trzema osobnymi odczepami po stronie wtórnej i kpl trzema zasilaczami .
I mimo, że ma dodatkowe zabezpieczenie (na kanale 2-gim) w postaci odcinania/opózniania zasilania
przetwornicy- po stronie pierwotnej, to i tak notuje się znaczącą ilość ich uszkodzeń.
Poza tym w swoim materiale mówisz o możliwości użycia TP4056 z prądem większym niż 1A. To juz na pewno doprowadzi
do losowego uszkodzania tych układów. A o wykorzystywaniu losowych zasilaczy/przetwornic za 2,50 zl nie wspominając.
Próby ładowania np pakietów do elektronarzędzi czyli 3-5S (12-20V) to tez nie to samo gdy w szeregu występuje napięcie 60V.

Piszesz o pomyśle na produkcję takich 'odkrywczych' ładowarek do pakietów dla wielu S.
Czym innym są pojedyńcze próby konstruktora na własne czy kolegów potrzeby a czym innym produkcja seryjna
z załozenia niepoprawna technicznie, z łatwą do przewidzenia iloscią napraw gwarancyjnych i pokrywania ew strat
związanych z np zwieraniem ładowanych drogich pakietów uzytkowników.
Proponuję przemyśleć...
Załączniki
IMAX_RC-B3PRO.JPG
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Klaus
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: 23 maja 2018, 1:19
Lokalizacja: Jabłonna
Kontakt:

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Klaus »

WojtekErnest pisze:
10 cze 2018, 8:41
Klaus pisze:
09 cze 2018, 23:56
Tak testowałem. Kazdy ma wlasny transofrmator.
Celowo pytałem czy już uzywałeś tego rozwiązania do ladowania pakietu 16S.
Bo z jedej strony od wielu lat ładowanie ogniw, MAŁYCH pakietów za pomocą TP4056 jest popularne ale z drugiej
nie są to układy które bez problemu znoszą ładowanie pakietów z b. małym RW.
Uszkodzenia tych układzików sa stosunkowo częste w momencie włączenia.

Jest na rynku popularny (szczegolnie kilka lat temu) ImaxRC - B3PRO, b. tani - 25 zl oparty o te układy i transformator
z trzema osobnymi odczepami po stronie wtórnej i kpl trzema zasilaczami .
I mimo, że ma dodatkowe zabezpieczenie (na kanale 2-gim) w postaci odcinania/opózniania zasilania
przetwornicy- po stronie pierwotnej, to i tak notuje się znaczącą ilość ich uszkodzeń.
Poza tym w swoim materiale mówisz o możliwości użycia TP4056 z prądem większym niż 1A. To juz na pewno doprowadzi
do losowego uszkodzania tych układów. A o wykorzystywaniu losowych zasilaczy/przetwornic za 2,50 zl nie wspominając.
Próby ładowania np pakietów do elektronarzędzi czyli 3-5S (12-20V) to tez nie to samo gdy w szeregu występuje napięcie 60V.

Piszesz o pomyśle na produkcję takich 'odkrywczych' ładowarek do pakietów dla wielu S.
Czym innym są pojedyńcze próby konstruktora na własne czy kolegów potrzeby a czym innym produkcja seryjna
z załozenia niepoprawna technicznie, z łatwą do przewidzenia iloscią napraw gwarancyjnych i pokrywania ew strat
związanych z np zwieraniem ładowanych drogich pakietów uzytkowników.
Proponuję przemyśleć...
Generalnie nie zaobserwowałem problemu w ładowaniu duzych pakietów. Nie jestem elektronikiem ale wydaje mi się, że mozna zrobic coś takiego co ładowałoby akumulatory przez złącze balansujące. To tylko koncepcja oparta o tp4056 wiec zdaje sobie sprawe ze w momencie podłączania nie wiem co tam sie dzieje prądowo na małych RW... Sądzilem ze izolacja galwaniczna robi swoje i nie ma interakcji miedzy poszczegolnymi tp4056. Jesli chodzi o prad > 1A to jasne. Mozna za pomoca diody połączyc TP rownolegle np 4 sztuki. Otrzymuje sie wtedy okolo 3-3.5A a reszta (okolo 2-3W) idzie w ciepło.
:idea: Zajmuję się akumulatorami Li Ion. :idea:
Sprzedaje akumulatory nowe, rozpakietowane i używane. Zapraszam na naszą stronę internetową i do kontaktu mailowego baterie18650.pl@gmail.com :idea:
Awatar użytkownika
WojtekErnest
Forumowicz
Posty: 3335
Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: WojtekErnest »

Jest jeszcze jedno zjawisko, które taki wielokanalowe ładowanie uczyni niepraktycznym, różne zachowanie się tych modułów gdy ładuje się od różnych napięć aku. To znaczy aku ma 1 kanal np. 3.9V a drugi 4.09 V. W 1-szym ładowarka ładuje aż osiągnie 4,15-4.17 V. A drugi kanał moze/często nie wznawia ładowania. W efekcie mamy pozornie naladowany/wyrównany pakiet a tak nie jest. Te moduły zachowują się różnie w zależności od ich nagrzania. Czasem wyłączenie obciążenia i ponowne włączenie powoduje że znów podladuje. O ile da się z tym 'żyć gdy mamy pojedynczy lub mały pakiet, to jako automat do ładowania 16S jest wg mnie ryzykowny.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...:-)
Witt
Forumowicz
Posty: 267
Rejestracja: 25 kwie 2018, 12:35

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Witt »

Klaus, ja mam tego ze 30 sztuk, na 1A i 3A, jak zacząłem przygodę 2-3 lata temu z próbą ładowania 1s-4s to wymarzyłem sobie, że będę cwańszy niż wszyscy i zrobię sobie łądowarkę która będzie ładować oddzielną celę w swoim "tempie". poszło więc do regeneracji z 6 wkrętarek na tym układzie i innych teoretycznie odpowiednich za .... do 2 dolarów z ali.
Skończyło się tym, że układy które powinny przetrwać ładowanie 1A przy 1A były pierwszym podzespołem, który padał od razu. I tak rozbierałem i montowałem nowe tp40.. dopóki nie wpadłem na pomysł że to jest dobre do ładowania do latarek, ale nie do wkrętarek, czy innych większych pakietów powyżej 2P. Ala spaliło mi się tego 5 lub więcej.... i trzymam je tylko w szufladzie do zabawy lub do kolejnych większych latarek gdzie zakładam 1s10p ale ładuję je sobie podczas rozładowywania innych pakietów małymi prądami.

Ale trzymam kciuki, jak przetestujesz to na większych pakietach i zrobisz na tym powyżej 100 ładowań i przetrwa to od razu wrzucaj wszystkie swoje przemyślenia:)

Ja teraz zakładam układ in/out np. do wkrętarek min. z prądem 5-10 sek /40 A, przetestowana na kilku METABO z bardzo dużymi prądami (przy zatrzymaniu do 25-30 A), a balanser 40Aperowy już się 2 razy wyłączył.Więc te tp4056 to malutkie zabaweczki na 1P.

Moim marzeniem jest Pulsar3, ew. 4010Duo:):):) gdzie w końcu wyjdę z 6s:)
Awatar użytkownika
Kajman
Forumowicz
Posty: 1264
Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Kajman »

Są tańsze metody, np graupner ultra duo plus 45. Ale pulsar jest spoko. Chociaż po wielu latach używania Graupnera Ultra Duo Plus 50 to kilka rozwiązań w Pulsarze 3 uważam za żenujące w tej klasie sprzętu :)
Witt
Forumowicz
Posty: 267
Rejestracja: 25 kwie 2018, 12:35

Re: BMS nie potrzebny? Ładowanie bez BMS'a

Post autor: Witt »

Klaus i jak testy Twojego rozwiązania? Ja po stracie Charsoona z testowaniem regeneracyjnym + wykresy na logview kupiłem liitokale 500 do testowania wstępnego ogniw. Tam mam tylko 0,5 A na ogniwo maks. więc żadne testowanie.
ODPOWIEDZ