Elektryczna blokada obrotu koła

[tas]

Zróbmy jakąś dyskusję jak zrobić blokadę obrotu koła "na kluczyk" ale w ten sposób, aby było proste, tanie i nie na lipnych biedo-żalo-stycznikach co się rozkręcają same od wstrząsów po 1k km.
Macie jakieś pomysły?

[elektrotonus]

To poniekąd kwestia jakiej mocy jest silnik i jakiej się użyje stacyjki. Mi chińska działała aż padła i zwarła dwiefazy podczas jazdy. Na szczęście jakimś cudem sterownik przeżył.

Podobne tego typu stacyjki są wystarczająco mocne i pewne.

https://www.piekarz.pl/pl/?item=43659

[WojtekErnest]

"Kluczykiem" może być zwora, wtyk 3pinowy w (dodatkowe) gniazdo faz.

[Tsport]

"Kluczykiem" może być zwora, wtyk 3pinowy w (dodatkowe) gniazdo faz.

Zastanawiam się jak zareaguje sterownik jak gdzieś po drodze do silnika zrobimy zwarcie faz?

[WojtekErnest]

No jasne.

[Pavyan]

Ideałem byłoby zrobić to zwieranie faz tak, by założenie zwory całkowicie blokowało (w dowolny sposób, najlepiej mechanicznie) możliwość włączenia sterownika. Nie sygnalizacja, nie informacja (jak np. dioda LED) którą można przegapić, ale niezależna i możliwie prosta blokada automatyczna.
Np. włożenie zwory (w owym "tajnym" miejscu) rozwierałoby mechanicznie jakiś dodatkowy styk obwodu, który blokowałby w pewny na 100% sposób włączenie sterownika - to zabezpieczałoby przed jego zjaraniem po włączeniu i daniu gazu przy założonej blokadzie "zwarciowej" na fazach.
Dla lepszego zobrazowania... chodzi mi o rozwiązanie w rodzaju np. blokady na zamku w tokarce, która uniemożliwia jednoczesne włączenie dźwigni posuwu i dźwigni śruby pociągowej - to skutkowałoby nieuniknionym zniszczeniem mechanizmu. Jest to proste i niezawodne rozwiązanie (mechaniczne), takie powinno być również w e-bike'u (ale tu już musi być mechaniczno-elektryczne).

[tas]

no to własnie stycznik ze zdjec powyżej tak działa, w chwili zwarcia faz rozłącza przewód stacyjki i nie pojedziesz bo się sterownik nie uruchomi