Ładowanie telefonu bez przetwornicy

Tematy związane z dodatkowymi akcesoriami dla pojazdów EV
ODPOWIEDZ
sambor
Forumowicz
Posty: 523
Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42

Ładowanie telefonu bez przetwornicy

Post autor: sambor »

Kilka miesięcy temu odkryłem i obwieściłem na tamtym forum i na blogu Tasa radosną nowinę - można ładować smartfon bez potrzeby instalowania przetwornicy 12V/5V. Najprościej jak tylko można - wyprowadzając kabelek ładowania na kierownicę.

Ale nie tak całkiem prosto z baterii, a poprzez umieszczenie w pudle zwykłej sieciowej ładowarki na 230V.

Koszt przedsięwzięcia 0 zł jeśli mamy ładowarkę od starego telefonu, albo 15 zł gdy trzeba kupić.
Ładowarkę trzeba najpierw sprawdzić, czy "zaskoczy" na naszym napięciu. Ja próbowałem 3 ładowarki i wszystkie ładują w zakresie napięcia baterii od 50V do 66V. Na mniejszych napięciach może nie pracować, nie wiem, nie sprawdzałem.

Nie potrzebuję teraz licznika i prędkościomierza. Włączam nawigację i rejestruję przejazd. Są różne aplikacje licznikowe np. Ulisses Speedometer.
Gdy potrzebuję zaplanować dłuższą trasę w nieznanym terenie ustalam wcześniej ścieżkę w Naviki, tak by omijała główne, ruchliwe drogi. Nie muszę się zatrzymywać, sprawdzać mapę, szukać drogi. Prowadzę peleton prosto do celu :)

Nota bene - watomierza też nie potrzebuję. Po spadku napięcia na wyświetlaczu widzę pobór mocy.

A telefon nigdy się nie wyczerpie :)
Załączniki
kierownica.jpg
Ostatnio zmieniony 21 mar 2018, 16:35 przez Anonymous, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
EV-Maniak
Forumowicz
Posty: 3031
Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Ładowanie telefonu bez przetwornicy

Post autor: EV-Maniak »

Co Ty gadasz? :shock:
Normalnie będę mógł podpiąć swoją lumię pod 16S używając do tego zwykłej ładowarki sieciowej? No to REWELACJA! :)
Awatar użytkownika
elektrotonus
Forumowicz
Posty: 1259
Rejestracja: 19 lut 2018, 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ładowanie telefonu bez przetwornicy

Post autor: elektrotonus »

Nie każda zaskoczy. Jednak testowalem jedną samsunga o mocy 2W i jakoś strasznie wolno szlo to ładowanie.

Drogo ale przetwornica schowana w obudowie z portem USB

https://www.olx.pl/oferta/ladowarka-usb ... 088e96d1a3
- Wheller DD 250 W - w planowanej modernizacji :-) https://tiny.pl/tnmmg
- Rockrider MID 750 W - "Srebrna Strzała" ;-) https://tiny.pl/tnmmh
- Samurai DD 3500 W - prawie gotowy :) https://tiny.pl/tnmxv
ap0f1s
Forumowicz
Posty: 555
Rejestracja: 03 maja 2017, 9:37
Lokalizacja: Kęty

Re: Ładowanie telefonu bez przetwornicy

Post autor: ap0f1s »

Nie lepiej kupić normalną przetwornice na 12v i pożniej samochodwą na 5v typu jak to
https://www.aliexpress.com/item/Univers ... 0.0.0MlsUU
Ładnie wygląda w skrzynce. Cena nie duża.
Budowa pakietów lion, rowerów elektrycznych (Falcon, vektor, E-kross itp.)
Kontakt 513388355
Kilka moich konstrukcji
viewtopic.php?f=30&t=399
Awatar użytkownika
Mitar
Forumowicz
Posty: 679
Rejestracja: 19 lut 2018, 11:43
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ładowanie telefonu bez przetwornicy

Post autor: Mitar »

Ja w poprzednim rowerze też miałem wybebeszoną ładowarkę z telefonu i zasilałem swój komputerek, działało jak trzeba a do tego rozmiary razem z komputerkiem kompaktowe w porównaiu do samej przetwornicy 12V

Komputerek z modułem bluetooth i ładowarką 60V -> 5V vs przetwornica 12V
Obrazek

Obrazek
ap0f1s
Forumowicz
Posty: 555
Rejestracja: 03 maja 2017, 9:37
Lokalizacja: Kęty

Re: Ładowanie telefonu bez przetwornicy

Post autor: ap0f1s »

Też może patrze przez pryzmat tego, że robię komuś sprzęt i nie chce mi się bawić w dobieranie zasilaczy po prostu kupuje i montuję. Bez zbędnego myślenia czy będzie działał czy nie.
Budowa pakietów lion, rowerów elektrycznych (Falcon, vektor, E-kross itp.)
Kontakt 513388355
Kilka moich konstrukcji
viewtopic.php?f=30&t=399
Awatar użytkownika
Mitar
Forumowicz
Posty: 679
Rejestracja: 19 lut 2018, 11:43
Lokalizacja: Gliwice

Re: Ładowanie telefonu bez przetwornicy

Post autor: Mitar »

ap0f1s pisze:
21 mar 2018, 21:48
Też może patrze przez pryzmat tego, że robię komuś sprzęt i nie chce mi się bawić w dobieranie zasilaczy po prostu kupuje i montuję. Bez zbędnego myślenia czy będzie działał czy nie.
No takie cuda to raczej dla siebie się tylko robi, komuś też bym wolał przetwornicę dać.
ODPOWIEDZ