Strona 1 z 1

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 05 paź 2021, 23:01
autor: gienek333
One raczej działają termicznie, czyli płynie prąd, grzeje bimetal, jak nagrzeje to rozłącza. Przy DC i wyższym napięciu jest problem z gaszeniem łuku.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 06 paź 2021, 7:03
autor: WojtekErnest
W przypadku prądu stalego następuje stale-rosnace namagnesowanie trzpienia elektromagnesu i wg mnie z czasem działanie takiego bezpiecznika jest nieprzewidywalne.
Temat ciekawy, warty sprawdzenia.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 06 paź 2021, 17:25
autor: gość

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 06 paź 2021, 18:16
autor: gienek333
Część elektromagnetyczna jest dla dużych prądów (zwarcie), bo bimetal ma zwłokę, ale ograniczenie jest na bimetalu. Jeżeli sterownik nie ograniczy prądu, to bezpiecznik nie pomoże. Są takie bezpieczniki topikowe dla elektroniki (z piaskiem), ale szybciej się zjara tranzystor niż bezpiecznik (bezpiecznik jest po to żeby nie paliły się kable ;) .

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 06 paź 2021, 20:05
autor: gienek333
Na zwarcie to dajesz kawałek drutu cieńszego niż kable ;) :idea: .

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 06 paź 2021, 22:16
autor: pxl666
Nie prościej dedykowany bezpiecznik DC?

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 07 paź 2021, 7:26
autor: tkoko
demobil pisze:
05 paź 2021, 20:04
Nie mam możliwości zrobienia takiego pomiaru. Czy mógłby ktoś sprawdzić przy jakich wartościach prądu stałego wyrzucają bezpieczniku S na prąd zmienny? Chodzi o typowy szereg 6,10,16,20,25,32A. Wiem, że działają, ale nie wiem przy jakim prądzie.
Myślę że nie da się w prosty sposób stwierdzić jaki prąd wyłączy taki bezpiecznik, bo bimetal inaczej zareaguje na moc 230V x 6A (1.4kW), a inaczej na moc 24V x 6A (150W), stąd nikt nie podaje danych na ten temat. Na pewno bezpiecznik 230V / 6A, nie wyłączy przy 6A / 24V. Przy ilu wyłączy, sądzę że przy ~50A, o ile wcześniej nie zadziała cewka.
Te filmiki z "łukami"są spektakularne, ale są robione z napięciem powyżej 200 volt, nie sądzę że uda się zrobić podobny filmik z napięciem 24 / 36V. :D

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 07 paź 2021, 20:50
autor: radasss
Sądzę, że opór bimetalu jest bardzo mało zależny od napięcia o ile w ogóle. Czyli powinien tak samo reagować na wartość płynącego prądu. No może przy napięciu << 1 V będzie potrzebny wyższy prąd do rozłączenia. Gdzieś w danych jest zapisane, że "eski" działają poprawnie przy prądzie stałym do napięcia 60 V - chodzi zapewne o gaszenie łuku.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 07 paź 2021, 21:07
autor: tkoko
radasss pisze:
07 paź 2021, 20:50
Sądzę, że opór bimetalu jest bardzo mało zależny od napięcia o ile w ogóle. ...
Wzór na oporność elektryczną (dowolnego materiału);
R = U : I
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rezystancja
niby dlaczego w przypadku bimetalu oporność miałaby być nieistotna, i niezależna od napięcia ? Do rozgrzania bimetalu, jak i nasycenia rdzenia elektromagnesu potrzebna jest moc czyli U * I.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 08 paź 2021, 13:49
autor: tkoko
W datasheet wyłączników prądu zmiennego powinna być podana wartość napięcia DC danego wyłącznika. Porównanie maksymalnego GWARANTOWANEGO DC pierwszych lepszych wyłączników CLS6 i C60Nna zdjęciu poniżej. Jak widać, w zależności od producenta/produktu równie dobrze może to być 48V jak i 24V. Ze specyfikacji IEC/EN wynika że prąd wyłączania to 1.15 do 1.45 prądu nominalnego. Dla bezpiecznika 10A / 30*C będzie to 11.5 do 14.5 A dla sprawnego i zgodnego z normą wyłącznika. Dodatkowo prąd zależy od temperatury i przy +55V zmniejszy się ~10%, a przy -20 zwiększy o 20%. Prąd zwarciowy to 30 do 50A. Montując dwa takie wyłączniki na zasilaniu można zwiększyć maksymalne napięcie DC do 125V.
Z doświadczenia powiem tak. Być może w laboratorium/fabryce taki wyłącznik ma parametry zgodne z normą (jak VW), jednak w praktyce mam co do tego wątpliwości. Przykładowo w spawarce mam 10A bezpieczniki które nie wyłączają się przy 230V/16A (prąd zmierzony miernikiem). Czy wyłączyłyby się przy 24/48V/12 do 15A, śmiem wątpić.
Podsumowując, da się zastosować takie bezpieczniki w instalacji DC szczególnie 24 - 48V. Wyłącznik 10A, bez problemu (bez wyłączania) powinien współpracować ze sterownikiem 13 - 15A a zapewne i z 20A sterownikiem nie powinno być problemu. Dla bezpieczeństwa/spokoju można zainstalować dwa wyłączniki, lub (to już moja sugestia) na jednym przewodzie wyłącznik, a na drugim bezpiecznik. Zadziała to zapewne jak dwa wyłączniki.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 08 paź 2021, 18:55
autor: tkoko
demobil pisze:
08 paź 2021, 15:01
Papier przyjmie wszystko. Wolał bym by sprawdził ktoś to namacalnie. Ja nie mam niestety odpowiedniego sprzętu, bo bym sam sobie to zmierzył, a dla kilku pomiarów nie będę kupował zasilaczy regulowanych dużej mocy.
Nie widzę najmniejszego problemu z takim testem w warunkach domowych. Wystarczy dowolne aku 12 volt i trzy samochodowe żarówki drogowe/mijania. Mierzysz prąd pobierany przez pojedynczy żarnik. Następnie bierzesz 10A wyłącznik nadprądowy i podłączasz kolejne żarniki co dziesięć sekund do momentu zadziałania wyłącznika. Dla żarnika 40 wat, prąd = 3.3A. Trzy żarówki (sześć żarników), to prąd 20A, a więc bez problemu sprawdzisz czy wyłącznik 10A wyłącza przy prądzie 12 - 15A. Dołożysz dalsze żarniki, sprawdzisz i wyższe ampery. Skoro działanie/prąd nie jest zależne od napięcia to wynik z 12 volt będzie wiarygodny i dla 48 volt.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 09 paź 2021, 9:08
autor: tkoko
demobil pisze:
08 paź 2021, 15:01
Papier przyjmie wszystko. .......
Rozumiem że pomiary "Januszów" są ważniejsze niż fabryczne noty katalogowe i normy światowe. :D
Masz poniżej pełną specyfikację takiego "taniego" wyłącznika firmy Hagen na 16A, również dla prądu DC;

https://allegro.pl/oferta/mbn116e-wylac ... paign=feed

Nie ma tam co prawda maksymalnego napięcia DC, ale maksymalny prąd wyłączenia bimetalu ZGODNY Z NORMĄ to 18 - 23A (zależny od czasu przepływu prądu przez bimetal), do tego trzeba uwzględnić wpływ temperatury (jest podany w tabeli). Prąd zwarciowy dla DC to 64 - 112A (też zależny zapewne od czasu działania prądu i temperatury). Co jeszcze zamierzasz sprawdzić dla tego wyłącznika ?

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 09 paź 2021, 12:00
autor: W.P.
demobil pisze:
09 paź 2021, 4:09
Nie mam takich żarówek. a mojej sytuacji finansowej
Może warto zapytać w serwisie samochodowym co robią z żarówkami z przepalonym włóknem mijania (ale sprawnym drogowym).
Trzeba jednak pamiętać, że żarówka w pierwszej chwili oddziaływuje na źródło mocą 10 krotnie większą, a to może skutecznie zafałszować pomiar.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 09 paź 2021, 14:50
autor: tkoko
W.P. pisze:
09 paź 2021, 12:00
.......
Trzeba jednak pamiętać, że żarówka w pierwszej chwili oddziaływuje na źródło mocą 10 krotnie większą, a to może skutecznie zafałszować pomiar.
Bezpiecznik też ma zwłokę, a i dokładność wyłączania nie jest zbyt wysoka. Przedstawiony 16A Hager ma dla 0*C nominalnie 19.8A, podczas gdy dla 50*C ma nominalnie tylko 13.4A (różnica 50%), do tego bimetal w 30*C wyłącza przy 18 do 23A (30% różnicy). W instalacji 230V żarówki też "generują" taki impuls (np mocne fotograficzne żarówki halogenowe 1kW), a mimo to bezpieczniki w domach się nie wyłączają.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 09 paź 2021, 15:09
autor: radasss
:shock: Bardzo dobry wzór na oporność. Wynika z niego również, że np. oporność miedzianego drutu będzie zmieniać się w zależności od płynącego prądu i przyłożonego napięcia ? A jak to będzie wyglądało przy nadprzewodnikach :shock:

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 09 paź 2021, 18:27
autor: W.P.
radasss pisze:
09 paź 2021, 15:09
:shock: Bardzo dobry wzór na oporność.
Nie nie. To nie jest wzór na rezystancję.
Rezystancja zależy od materiału, temperatury i wymiarów. Ten wzór natomiast pozwala na jej wyznaczenie na podstawie znajomości prądu i napięcia w obwodzie pod warunkiem, że to obciążenie liniowe.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 09 paź 2021, 19:14
autor: tkoko
radasss pisze:
09 paź 2021, 15:09
:shock: Bardzo dobry wzór na oporność. Wynika z niego również, że np. oporność miedzianego drutu będzie zmieniać się w zależności od płynącego prądu i przyłożonego napięcia ? A jak to będzie wyglądało przy nadprzewodnikach :shock:
Tak się składa że Hager zechciał się podzielić informacją na temat pobieranej MOCY wyłącznika. :D
Stoi tam jak "byk" 2,44 wata. Czyli przy nominalnym prądzie 16A, mamy napięcie na biegunach bimetalu/cewki ~0.15V. Zgodnie ze wzorem R = U : I mamy; 0.15V : 16A = ~0.01ohm. Jak widać prawo "łoma" działa i przy tym wyłączniku.
Mój poprzedni błąd to przyjęcie napięcia zasilania wyłącznika jako napięcie zasilania bimetalu/cewki jakby wyłącznik był odbiornikiem prądu. Tymczasem na bimetalu/cewce odkłada się ułamek tego napięcia, bo całe napięcie odkłada się na odbiorniku prądu. :D

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 10 paź 2021, 8:46
autor: radasss
W.P. pisze:
09 paź 2021, 18:27
Rezystancja zależy od materiału, temperatury i wymiarów.
Ja to wiem od dawna, ale czasem komuś się zapomni ;)

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 10 paź 2021, 10:34
autor: tkoko
W.P. pisze:
09 paź 2021, 18:27
radasss pisze:
09 paź 2021, 15:09
:shock: Bardzo dobry wzór na oporność.
Nie nie. To nie jest wzór na rezystancję.
.....
Za Wikipedią; :D

https://pl.wikipedia.org/wiki/Rezystancja

Dzięki temu wzorowi (prawu Ohma) bardzo łatwo stwierdzić że każdy wyłącznik nadprądowy AC na 230V będzie działać prawidłowo na dowolne niższe napięcie napięcie (z pominięciem możliwego łuku elektrycznego).
Dla wyłącznika nadprądowego o mocy 2.44 wat / 16A, napięcie = 2.44W : 16A = ~0.15V. Oporność = 0.15V : 16 A = ~0.01R
Uproszczony schemat układu elektrycznego to dwa oporniki połączone szeregowo. Jeden to odbiornik (np. grzałka, silnik), drugi to wyłącznik nadprądowy.
* Opór 230V/16A odbiornika (np grzałki) to 14.4 ohm. Zgodnie z dzielnikiem napięć ("łom") 0.01R (wyłącznik) : 14.4R (odbiornik) = x (napięcie wyłącznika) : 230V (napięcie odbiornika). Mamy 0.01 * 230 : 14.4 = ~0.16V (napięcie wyłącznika)
* Opór 48V/16A odbiornika (np grzałki) to 3 ohm. Zgodnie z dzielnikiem napięć ("łom") 0.01R (wyłącznik) : 3R (odbiornik) = x (napięcie wyłącznika) : 48V (napięcie odbiornika). Mamy 0.01 * 48 : 3 = ~0.16V (napięcie wyłącznika)
* Opór 4.2V/16A odbiornika (np grzałki) to 0.26 ohm. Zgodnie z dzielnikiem napięć ("łom") 0.01R (wyłącznik) : 0.26R (odbiornik) = x (napięcie wyłącznika) : 4.2V (napięcie odbiornika). Mamy 0.01 * 4.2 : 0.26 = ~0.16V (napięcie wyłącznika)
1. Jak więc widać prawo "łoma" działa przy wyłączniku nadprądowym bez problemu :D
2. Z powyższych obliczeń, na bimetalu/cewce zawsze będzie jednakowe napięcie (przy nominalnym prądzie), niezależnie od napięcia zasilającego.
3. Każdy wyłącznik nadprądowy powinien działać przy tych samych parametrach prądowych na niższe napięcie stałe/zmienne. Do 48V zapewne nie będą potrzebne inne zabezpieczenia. Żeby uniknąć możliwego łuku elektrycznego warto na drugim przewodzie instalować dodatkowy wyłącznik lub bezpiecznik, dzięki temu mamy dodatkowy dzielnik napięć (niższe napięcie na wyłączniku), a tym samym mniejsze prawdopodobieństwo utrzymania łuku.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 10 paź 2021, 11:42
autor: radasss
Autorze tego tematu! Czy powyższe posty wniosły cokolwiek w wiedzę o rozłączaniu "eSek" ?

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 10 paź 2021, 13:43
autor: tkoko
radasss pisze:
10 paź 2021, 11:42
Autorze tego tematu! Czy powyższe posty wniosły cokolwiek w wiedzę o rozłączaniu "eSek" ?
Rozumiem że przeprowadziłeś stosowne testy o które prosił Zeelom i podzielisz się tą informacja. :D
Ja musiałbym specjalnie kupić taki wyłącznik nadpradowy by sprawdzić poprawność tego co opisuję, dlatego bazuję na datasheet wyłączników nadprądowych. Jak któryś z braci będzie miał taki wyłącznik to wrzucę film/zdjęcia z testu.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 10 paź 2021, 19:11
autor: radasss
Na szybko zrobiłem test zadziałania eSki C16 bez pomiaru prądu - pojedyncze ogniwo wysokoprądowe 18650 zwarte tą eSką. Wybija natychmiast. Nie ma nic bardziej praktycznego jak dobra teoria, ale faktycznie dobra. :) Niestety też zauważam, że wpisy co poniektórych pasują bardziej do elektroda.pl - wklejanie linków, przekomarzanie się, cytowanko, kardynalne pomyłki, sroty ehh a konkretów brak. I tak już pozostanie na długo - to świat głaskaczy smarkfonów. Kiedyś jeden pieprzony moderator z elektrody nie rozróżniał kWh od kW a ile debil napisał i na odwracał kota ogonem to aż żal d... ściska.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 10 paź 2021, 19:57
autor: pxl666
radasss pisze:
10 paź 2021, 19:11
Na szybko zrobiłem test zadziałania eSki C16 bez pomiaru prądu - pojedyncze ogniwo wysokoprądowe 18650 zwarte tą eSką. Wybija natychmiast. Nie ma nic bardziej praktycznego jak dobra teoria, ale faktycznie dobra. :) Niestety też zauważam, że wpisy co poniektórych pasują bardziej do elektroda.pl - wklejanie linków, przekomarzanie się, cytowanko, kardynalne pomyłki, sroty ehh a konkretów brak. I tak już pozostanie na długo - to świat głaskaczy smarkfonów. Kiedyś jeden pieprzony moderator z elektrody nie rozróżniał kWh od kW a ile debil napisał i na odwracał kota ogonem to aż żal d... ściska.
a jaki wniosek z tego testu ?

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 10 paź 2021, 20:10
autor: radasss
Muszę zacząć głaskać smarkfona.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 10 paź 2021, 21:33
autor: gienek333
Bo S są po to żeby się kable w ścianie nie jarały. Jak chce się mieć dokładne zabezpieczenie, to trzeba to zrobić elektronicznie ;) .

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 10 paź 2021, 22:08
autor: pxl666
radasss pisze:
10 paź 2021, 20:10
Muszę zacząć głaskać smarkfona.
To ma być rzeczowa odpowiedź? Najpierw udajesz że obalasz tezę a następnie odpowiadasz jak 4rolatek ? Zwarłeś sobie 18650 przez bezpiecznik 16a ... co tym udowodniłeś?

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 10 paź 2021, 22:23
autor: tkoko
pxl666 pisze:
10 paź 2021, 22:08
........ Zwarłeś sobie 18650 przez bezpiecznik 16a ... co tym udowodniłeś?
Udowodnił że 230V/16A wyłącznik nadprądowy przy napięciu 3.6 - 4V wyłącza natychmiast przy prądzie zwarcia wyższym niż 65 - 110A.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 13 paź 2021, 9:44
autor: tkoko
"Wow", udowodnić że wyłącznik DC wyłącza również prąd stały, "toż to szok" jak mawiał Kargul do Pawlaka.
Zgodnie z prawem Ohma, jako teoretyk bez doświadczenia el. zestawiłem sobie na szybko, metodą "Macgayvera i Słodowego" stanowisko pomiarowe złożone z; źródła prądu, wyłącznika nadprądowego, kawałka przewodu, watomierza, suszarki el, smartfona. Poniżej na zdjęciu wynik doświadczenia i mały rebus dla zawodowego elektryka.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 13 paź 2021, 20:48
autor: radasss
Tak do sprawy podchodzą wytrawni głaskacze smarkfonów. Najważniejszy jest pogłaskany smarkfon reszta to nieistotne dodatki; rebus dodaje większego splendoru. Mi się bardzo podoba to stanowisko badawcze takie na czasie i pewnie apka się znajdzie :lol: :lol: :lol:

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 13 paź 2021, 22:53
autor: gienek333
Bezpieczniki termiczne muszą się nagrzać, żeby się wyzwolić. Wpływ na to ma nawet temperatura otoczenia. W bezpieczniku musi się zebrać określona energia aby się wyzwolił, czyli 10A przez 2 s, albo 20A przez 1s (to tak z grubsza).

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 14 paź 2021, 8:06
autor: zielony71
Trudny ten rebus, ale najbardziej ciekawi mnie co zrobiłeś tej suszarce, że pobiera tak duże prądy.
Jakiś tuning? Przerabiałeś na opalarkę? :-D

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 14 paź 2021, 8:18
autor: zielony71
demobil pisze:
08 paź 2021, 15:01
Papier przyjmie wszystko. Wolał bym by sprawdził ktoś to namacalnie. Ja nie mam niestety odpowiedniego sprzętu, bo bym sam sobie to zmierzył, a dla kilku pomiarów nie będę kupował zasilaczy regulowanych dużej mocy.
Na mój gust, to Ty nie potrzebujesz zasilaczy regulowanych o dużej mocy, bo baterii rowerowych, to Ci raczej nie brakuje.
Potrzebujesz tylko odbiornika o regulowanej mocy, a rolka drutu oporowego kosztuje całe 6 zł z przesyłką.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 14 paź 2021, 9:54
autor: tkoko
Jako plastyk z wykształcenia i fotograf z zawodu postaram się jeszcze raz w miarę prosto odpowiedzieć zawodowemu elektrykowi na zadane pytania. Dla uproszczenia wszystkie dane/pomiary odniosę do wyłącznika B10A.
demobil pisze:
05 paź 2021, 20:04
Nie mam możliwości zrobienia takiego pomiaru. Czy mógłby ktoś sprawdzić przy jakich wartościach prądu stałego wyrzucają bezpieczniku S na prąd zmienny? Chodzi o typowy szereg 6,10,16,20,25,32A. Wiem, że działają, ale nie wiem przy jakim prądzie.
Bimetal odłącza prąd AC/16A (dla 10A wyłącznika !) w czasie od ~15 sekund do minuty. Dla prądu DC ten czas jest większy o ~30%. Dodatkowo zależny od temperatury otoczenia i przy 0*C zwiększy się o dalsze ~30%
demobil pisze:
06 paź 2021, 19:40
Chodzi głównie o zwarcie. Różnie to bywa.
Ale służy mi to również jako wyłącznik. Drucik mi tego nie zrobi.
Więc zrób jak pisałem wcześniej, na jeden biegun daj wyłącznik, na drugi szybki bezpiecznik i będzie OK.

T
demobil pisze:
10 paź 2021, 16:09
radasss pisze:
10 paź 2021, 11:42
Autorze tego tematu! Czy powyższe posty wniosły cokolwiek w wiedzę o rozłączaniu "eSek" ?
Nic nie wniosły. Nadal nie wiem, jak to wygląda w praktyce. Jak napisałem wcześniej papier wszystko przyjmie.
Nie pierwszy raz zauważyłem, że na forum jest dużo ludzi ze znajomością teorii, ale praktyki zero. A praktyka, to podstawa, a nie teoria.
Już tu dostałeś odpowiedź na swoje pytania.
gość pisze:
06 paź 2021, 17:25
Czas wyłączania tego wyłącznika 10A i jednakowej temperaturze bimetalu dla prądu AC 16A to 18 sek, dla prądu DC 16A to 29s. Jest tu również odpowiedź jak zachowuje się wyłącznik AC przy 200V DC. Pierwsza próba na "zimnym" wyłączniku przebiegła bez większego problemu (trochę większy łuk niż w przypadku AC). Ponowna próba na "gorącym" bimetalu trwała 14 sek. i skończyła się spektakularnym łukiem i spaleniem wyłącznika.
radasss pisze:
13 paź 2021, 20:48
Tak do sprawy podchodzą wytrawni głaskacze smarkfonów. Najważniejszy jest pogłaskany smarkfon reszta to nieistotne dodatki; rebus dodaje większego splendoru. Mi się bardzo podoba to stanowisko badawcze takie na czasie i pewnie apka się znajdzie :lol: :lol: :lol:
Ja głównie głaskam myszkę :D a liczyłem ze ktoś inny wyjaśni dokładniej Zeeltomowi jakie są zależności czasowo-prądowe takiego wyłącznika.
demobil pisze:
14 paź 2021, 7:12
I nadal nic nie wiem.
Masz od samego początku dwa filmy z czasem wyłączania wyłącznika AC, i dwa dalsze przykłady wyłączania wyłącznika przez prąd tak poniżej zwarcia jak i powyżej zwarcia, więc czego jeszcze nie wiesz:
* że wyłącznik AC wyłącza prąd DC, wyłącza
* że wyłącznik AC przy prądzie 1.6 raza większym od nominału (opisie na bezpieczniku) wyłącza prąd w czasie 15 sek do 1.5 min, wyłączy
* że wyłącznik AC powyżej pewnego napięcia (30 - 60V) będzie generował łuk elektryczny który należy zgasić, generuje
* że wyłącznik AC możesz zastosować jako "normalny" wyłącznik, możesz
Co jeszcze Cię interesuje
zielony71 pisze:
14 paź 2021, 8:06
Trudny ten rebus, ale najbardziej ciekawi mnie co zrobiłeś tej suszarce, że pobiera tak duże prądy.
Jakiś tuning? Przerabiałeś na opalarkę? :-D
Rebus jest banalnie prosty. Wyłącznik AC/DC wyłącza prąd DC, ma tylko różny czas wyłączania tego samego prądu. Zależy to od producenta, warunków atmosferycznych, temperatury itd. Tak więc nie istnieje JEDEN CZAS WYŁĄCZENIA PRĄDU takiego wyłącznika
Co do suszarki to był "doping" układu (przyśpieszenie wyłączenia), bo w końcu jedenastoletnie Sony ledwo "dychały" zasilając tak "profesjonalny" układ (prąd 25 - 30A). :D

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 16 paź 2021, 9:48
autor: tkoko
Zapomniałem o jeszcze jednym "teście" który u mnie trwa ~30 lat, który jasno pokazuje że ten sam bezpiecznik (Siemens 5SQ11) wyłącza przy różnym prądzie/czasie minimalnym mimo tego samego prądu zasilania, temperatury, wilgotności, warunków atmosferycznych itd.
Dwa bezpieczniki Siemensa 16A są włączone równolegle w układ elektryczny zabezpieczając po stronie wejścia plombowany licznik el 10(40)A, i bezpiecznik 50A, a po stronie wyjścia domową instalację elektryczną. Mimo tego że oba bezpieczniki są tego samego typu, producenta, prądu itd, to różnica w wyłączaniu/prądzie jest bardzo duża. Bimetal "białego/czulszego" wyłącznika nagrzewa się znacznie szybciej i do wyższej temperatury, a po nagrzaniu czas schłodzenia trwa dwie i więcej minut, podczas których nie można włączyć wyłącznika, natomiast bimetal "czarnego" wyłącznika jest praktycznie zimny i można wyłącznik włączyć bez problemu. Na zdjęciu widać tą różnicę wizualnie :D

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 16 paź 2021, 11:11
autor: WojtekErnest
tkoko pisze:
16 paź 2021, 9:48
Mimo tego że oba bezpieczniki są tego samego typu, producenta, prądu itd, to różnica w wyłączaniu/prądzie jest bardzo duża.
I to zdanie, znakomicie uzasadnia pytanie Tomka. Ze zachowanie takich bezpieczników TRZEBA SPRAWDZIC a nie ślepo czytać firmową dokumentacje. Bo tu mamy do czynienia z bimetalem, elementami mechanicznymi, które z założenia nie są dokladne.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 16 paź 2021, 12:20
autor: tkoko
WojtekErnest pisze:
16 paź 2021, 11:11
.......
I to zdanie, znakomicie uzasadnia pytanie Tomka. Ze zachowanie takich bezpieczników TRZEBA SPRAWDZIC a nie ślepo czytać firmową dokumentacje. Bo tu mamy do czynienia z bimetalem, elementami mechanicznymi, które z założenia nie są dokladne.
Ależ z tej NIEISTOTNEJ dokumentacji jasno wynika że każdy wyłącznik 10A (zgodnie z normą) w skrajnym przypadku równie dobrze może wyłączyć np. przy 8A / 60*C w czasie 4 minut, jak i przy 18A / 0*C w tym samym czasie. Może również wyłączyć 18A / 60*C w czasie 15 sek, a jak zachowa się wyłącznik który ma czy zamierza mieć Zeeltom, to loteria i żaden "obcy" pomiar nie da mu odpowiedzi jak będzie u niego.
Co do stwierdzenia;
"Bo tu mamy do czynienia z bimetalem, elementami mechanicznymi, które z założenia nie są dokladne."
jestem przekonany że Boeing dostaje swoje wyłączniki "w zerowej" tolerancji w tym zakresie. Tak więc ta "dokładność" wynika z obowiązującej normy a nie z technicznych możliwości bimetalu i producenta. Gdyby istniała konieczność precyzyjniejszych kategorii w tym zakresie to bimetal byłby sortowany i opisywany klasą dokładności jak każdy inny element elektryczny/elektroniczny.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 16 paź 2021, 15:26
autor: verre
tkoko pisze:
16 paź 2021, 12:20
WojtekErnest pisze:
16 paź 2021, 11:11
.......
I to zdanie, znakomicie uzasadnia pytanie Tomka. Ze zachowanie takich bezpieczników TRZEBA SPRAWDZIC a nie ślepo czytać firmową dokumentacje. Bo tu mamy do czynienia z bimetalem, elementami mechanicznymi, które z założenia nie są dokladne.
Ależ z tej NIEISTOTNEJ dokumentacji jasno wynika że każdy wyłącznik 10A (zgodnie z normą) w skrajnym przypadku równie dobrze może wyłączyć np. przy 8A / 60*C w czasie 4 minut, jak i przy 18A / 0*C w tym samym czasie. Może również wyłączyć 18A / 60*C w czasie 15 sek, a jak zachowa się wyłącznik który ma czy zamierza mieć Zeeltom, to loteria i żaden "obcy" pomiar nie da mu odpowiedzi jak będzie u niego.
Co do stwierdzenia;
"Bo tu mamy do czynienia z bimetalem, elementami mechanicznymi, które z założenia nie są dokladne."
jestem przekonany że Boeing dostaje swoje wyłączniki "w zerowej" tolerancji w tym zakresie. Tak więc ta "dokładność" wynika z obowiązującej normy a nie z technicznych możliwości bimetalu i producenta. Gdyby istniała konieczność precyzyjniejszych kategorii w tym zakresie to bimetal byłby sortowany i opisywany klasą dokładności jak każdy inny element elektryczny/elektroniczny.

o, to ja z ciekawości spytam, a która to norma mówi o takim czasie wyłączenia i jednocześnie spełnia warunek samoczynnego wyłączenia zasilania?

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 16 paź 2021, 16:46
autor: tkoko
verre pisze:
16 paź 2021, 15:26
o, to ja z ciekawości spytam, a która to norma mówi o takim czasie wyłączenia i jednocześnie spełnia warunek samoczynnego wyłączenia zasilania?

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 17 paź 2021, 15:38
autor: verre
czyli wg Ciebie, to można sobie stać przez 4 minuty i płynący przeze mnie prąd, tutaj 10A, mi nie zaszkodzi?
ja tylko pytam z ciekawości :) no i oczywiście mamy spełniony warunek SWZ

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 17 paź 2021, 21:09
autor: tkoko
verre pisze:
17 paź 2021, 15:38
czyli wg Ciebie, to można sobie stać przez 4 minuty i płynący przeze mnie prąd, tutaj 10A, mi nie zaszkodzi?
ja tylko pytam z ciekawości :)
Po pierwsze; to jest WYŁACZNIK nadprądowy, od ewentualnego zabezpieczenia Ciebie jest BEZPIECZNIK RÓŻNICOWY który reaguje na różnicę prądu w mA.
Po drugie; wyłącznik ma zabezpieczyć domową instalację elektryczną a nie Ciebie. Najczęściej jak dotkniesz przewodów pod napięciem BEZPIECZNIK/WYŁĄCZNIK raczej nie zareaguje. Na pewno słyszałeś o tym jak zachowuje się osoba którą razi prąd, i że bezpiecznik mu nie "pomaga".

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 17 paź 2021, 21:28
autor: gienek333
verre pisze:
17 paź 2021, 15:38
czyli wg Ciebie, to można sobie stać przez 4 minuty i płynący przeze mnie prąd, tutaj 10A, mi nie zaszkodzi?
ja tylko pytam z ciekawości :) no i oczywiście mamy spełniony warunek SWZ
Jak jesteś chętny, to możemy zrobić testa, ja mam takie "S-y" 0,5A :) .

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 18 paź 2021, 19:49
autor: tkoko
verre pisze:
17 paź 2021, 15:38
czyli wg Ciebie, to można sobie stać przez 4 minuty i płynący przeze mnie prąd, tutaj 10A, mi nie zaszkodzi?
ja tylko pytam z ciekawości :) no i oczywiście mamy spełniony warunek SWZ
Verre, zdopingowałeś mnie do szerszych/dokładniejszych testów wyłącznika nadprądowego :D
Poniżej masz test na czas i prąd wyłącznika nadprądowego 10A, EATON xclear CLS6-B10-DP w temperaturze ~20*C. Wnioski pozostawiam Twojej (i nie tylko) ocenie.
Zielona linia którą pozwoliłem sobie dorysować do normy to, wg mnie, "realna" krzywa BADANEGO wyłącznika nadprądowego w temperaturze 20*C.
Dla średniego prądu 27A (2.7 In) jest 11s.
Dla średniego prądu 26A (2.67 In) jest 15s.
Dla średniego prądu 18.5A (1.85 In) jest 46s.
Dla średniego prądu 13A (1.3 In) czas przekroczył 4 minuty i po pięciu minutach wyłącznik został rozłączony ręcznie.

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 19 paź 2021, 5:02
autor: verre
nie, gienek, dziękuję ;)
o fajnie tkoko, że sprawdziłeś :) ciekawe czy z pół godziny by przytrzymał

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 19 paź 2021, 8:19
autor: tkoko
verre pisze:
19 paź 2021, 5:02
.....
o fajnie tkoko, że sprawdziłeś :) ciekawe czy z pół godziny by przytrzymał
Jak najbardziej, wystarczy odpowiedni prąd, temperatura itd. :D

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 19 paź 2021, 19:28
autor: verre
panowie, tu nikt ameryki nie odkryje, jak powie, że: należy, trzeba i stosuje się, zabezpieczenia przeznaczone do tego do czego są wytworzone. Nie stosujemy zabezpieczeń niezgodnie z ich przeznaczeniem i kropka. Cena nie gra roli, bo jak wycenic czyjeś bezpieczeństwo, zdrowie lub już ostatecznie - mienie?

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 19 paź 2021, 19:55
autor: tkoko
verre pisze:
19 paź 2021, 19:28
panowie, tu nikt ameryki nie odkryje, jak powie, że: należy, trzeba i stosuje się, zabezpieczenia przeznaczone do tego do czego są wytworzone. Nie stosujemy zabezpieczeń niezgodnie z ich przeznaczeniem i kropka. Cena nie gra roli, bo jak wycenic czyjeś bezpieczeństwo, zdrowie lub już ostatecznie - mienie?
Ale te wyłączniki SĄ "DOSTOSOWANE" DO PRĄDU DC. Nie jest to co prawda opisane na obudowie wyłącznika, ale w datasheet są już stosowne informacje dotyczące prądu i napięć DC. Testowany przez mnie wyłącznik 10A na 230V, przy napięciu 230V i prądzie 12 - 14A również będzie wyłączał powyżej 4 i więcej minut. Poniżej masz informację o DC dotyczące wyłącznika CLS6

Re: Test bezpieczników typu "S"

: 20 paź 2021, 8:36
autor: tkoko
Tak z ciekawości, zachowanie szybkich bezpieczników ceramicznych Siba 189140 i 189020 dostosowanych do DC, oraz esek samochodowych na 58V. Co ciekawe przy bezpiecznikach ceramicznych producent GWARANTUJE prąd zwarciowy DC tylko dla czterech bezpieczników 189140, reszta mimo podania prądu zwarciowego DC jest bez gwarancji producenta.