ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Ciekawe czy ktoś próbował w ten sposób... Taka idea...

Typowa sztywna oś (142x12) i silnik z osią M12.

1. Rozwiercamy otwór z gwintem w widekłach do 13/14mm aby przeszła oś silnika.
2. Rozginamy widełki ile się da i o tyle obcinamy oś silnika. Musi to być tyle aby złapać gwint po włożeniu przez otwór. Prawdopodobnie wystarczy mniej niż 10mm. Może nawet 7mm.
3. Rama 142x12 teoretycznie jest 7mm szersza od 135mm silnika więc po włożeniu drugiej strony doginamy widełki spowrotem o to co wyżej+7mm. Oś silnika powinna wyjść z drugiej strony 14mm-szerokość ramy co powinno wystarczy na nakrętkę.
4. Z pierwszej strony osi robimy i nakręcamy na oś silnika gładką nakrętkę 13/14mm która uzupełnia luz rama-oś.
5. Z tej samej strony montujemy blokadę.

Jakie widzicie przeszkody?

Ja pikuję.... Da się! I tak zrobili w tym specu

Szkoda że nie wpadłem na to 2 lata temu kiedy to 1raz zobaczyłem...

Jak kupuje sie ramę tylko do elektryka (bez myśli powrotu do analoga na tej ramie a 95% ludzi szybciej sprzeda cały rower niż będzie bawiło sie w rozbiórkę elektryki) to do ręki dremelek, pilnik i bym się wcale nie pieścił Do tego dwa dobre torqarmy i tyle

Może mi się uda bez żadnych ingerencji w ramę

Jak już chcesz zrobić tak żeby nie niszczyć oryginalnego mocowania osi przelotowej to najlepiej zrobic adaptery. Mam na mysli coś takiego jak to, tylko ze dopasowane do danej ramy

Chcę niszczyć. Pół roku robiłem adaptery z loklanym mistrzem rzemiosła i w końcu się poddałem. Więcej problemów to generuje niż szkody z rozwiercenia jednej strony widełek i wytoczenia nowej, dłuższej osi przelotowej w przypadku powrotu, którego szczerze już teraz (po niemal 2 latach na "e") nie przewiduję

Watpie zeby ten rowere powrócił do analoga , adaptery to tylko taka sugestia z mojej strony Najlepiej by było dospawać haki do wachacza i po problemie

Skomplikowane rozwiązanie przynosi problemy, prostota - sukces.

Leopold pisze: ↑

24 sty 2019, 17:56

Skomplikowane rozwiązanie przynosi problemy, prostota - sukces.

zapewne tak,ale czasami warto pokusić się o o rozwiązanie już istniejącego problemu

Idea okazała się słuszna
Dobijam do 4 tys. km moim Tarpanem na tym patencie
viewtopic.php?p=33505#p33505