Zablokowane tylne koło po zimie w Mxus v3 3K-Turbo 3000W
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zablokowane tylne koło po zimie w Mxus v3 3K-Turbo 3000W
Miałem kiedyś klienta,który po każdej przejażdżce mył bardzo starannie rower karcherem,politurką z WD40 przeleciał,w oponki piardnął z cichapęk ,a chamidło rowerek strajkiem mu odpłacił.Wypłukany smar z łożysk,woda w przestrzeniach/teoretycznie/zamkniętych-wcale się nie dziwię.Rozumiem też,że po sezonie nie wstawiamy brudnego roweru na przechowanie tylko co robimy?Myjemy!Całą zimę nam się zdaje ,że to wietrzyk miło szumi,ale wiosną wiemy;to nie wietrzyk szumiał,to rdza/ta ruda/delektowała się metalem.
-
- Forumowicz
- Posty: 120
- Rejestracja: 21 lut 2018, 13:16
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- annkaa
- Forumowicz
- Posty: 199
- Rejestracja: 06 kwie 2018, 22:44
Re: Zablokowane tylne koło po zimie w Mxus v3 3K-Turbo 3000W
Nie wiem czy to możliwe, ale wydaje mi się ze silnik po powrocie od Tas'a działa lepiej niż po zakupie... Wymieniłem jeszcze koło na moto, więc byłem przekonany że osiągi spadną odczuwalnie.
Felt redemption 3 HUB:
Sabvoton SVMC72100 (M)
Mxus v3 3K-Turbo 16x4T
67V 16s16p Sanio GA
EV Computer Felga 21x1,60 Continental TKC 80 Twinduro 2.50-21
Giant Yukon FX 2 MID:
TSDZ2 750W
13s5p 48V 17,5Ah 840Wh Sanyo NCR18650GA
Sabvoton SVMC72100 (M)
Mxus v3 3K-Turbo 16x4T
67V 16s16p Sanio GA
EV Computer Felga 21x1,60 Continental TKC 80 Twinduro 2.50-21
Giant Yukon FX 2 MID:
TSDZ2 750W
13s5p 48V 17,5Ah 840Wh Sanyo NCR18650GA
- Goliath
- Forumowicz
- Posty: 1320
- Rejestracja: 25 lut 2018, 1:02
- Lokalizacja: Izabelin-Dziekanówek
Re: Zablokowane tylne koło po zimie w Mxus v3 3K-Turbo 3000W
Tas robi rzeczy niemożliwe od ręki... na cuda trzeba poczekać około tygodnia
-
- Nowicjusz
- Posty: 10
- Rejestracja: 12 maja 2018, 9:13
Re: Zablokowane tylne koło po zimie w Mxus v3 3K-Turbo 3000W
kolega kupił nowego quada i jeździł tylko po suchym w ładną pogodę. Normalnie cud miód ale gdy wrócił do domu to napierdal......... karcherem z godzinę w każdy otwór, uszczelniacz, łożysko (normalnie pedant) by grama kurzu nie było widać i co..... Po 600 km. przebiegu japońskiego quada wycieki oleju z dyfrów jak w kompletnie starym zajechanym sprzęcie. Do wymiany simmeringi i łożyska na półosiach i wałach. Niemożliwe mówili a jednak prawdziwe karcherowcy.