Tarcze hamulcowe i klocki

[Ledo]

Hejka

jakich tarcz i klocków używać w swoich rowerach?


Sezon temu powymieniałem tarcze z 160 na 203mm,
Jak wstawiłem tanie klocki żywiczne, heh wytrzymały 3dni,

OK
wstawiam metaliczne.
Łącznie na tych tarczach przejechałem z 2000km, z czego najbardziej wytężona zeszła do 1,5mm gr druga 1,7mm

Tarcze były najtańsze jakieś frezzery za 45zł/sztuka.

Ta 1,5mm zaczeła się już deformować i krzyczy z każdym hamowaniem że ma już dość. Na początku myślałem że zacisk mi się zderegulował, ale jednak nie, tarcza już się wygina.

Czas na wymiane tarcz i patrze na te ceny.
Super ultra coś tam 200zł/sztuka z radiatorkami, gdzie jest mniej kwasówki niż na moich freezerach,

zaczynam szukac info na necie odnośnie "jak dobierać tarcze do roweru" i tutaj widzę ciemność.
Na ogół gdzies gdzies wyczytałem że tarcze przy 1,7mm już są do wymiany,
nówki to 2,0mm
klocki metaliczne rzeźbią tarcze, a ich koszt to 60-100zł,
do tego dochodzi koszt tarcz, 50-200zł

Rozrzut cenowy tarcz jest spory, a czym sie różni tarcza za 100zł od tej za 200zł, wygladają podobnie, a nawet te droższe wydaja sie być "odchudzone" aby zmniejszyc ilosc gramów bo przecież to b.ważne jest... ....
a co za tym idzie szybciej sie zetrą, no chyba że te droższe tarcze to stopy tytanu z korundem ?

203mm tarcza ma większą odległość od osi, co za tym idzie szybciej się bedzie deformować/zwichrować pod wpływem temperatury
i się zastanawiam czy nie zejść do 180mm

co byście poradzili, jakie tarcze, czym się kierować w doborze tarcz
i czy lepiej zejść z klockami na półmetaliczne zamiast pełnych metalików?

[xyz2a]

Lepiej wymieniać klocki niż tarczę - i ekonomicznie i praktycznie. Sam z doświadczenia wiesz czym się kończy częste odkręcanie koła

Ja mam avid bb7 (180mm)- na początku hamowały bardzo słabo - gorzej niż v-break. Ale za namową jeździłem i że niby z biegiem kilometrów miały się docierać/wypalać i lepiej hamować. Tak się nie stało.
Czyściłem (chyba za słabo) i lipa bez zmian. Wyczyściłem tarczę płynem do spryskiwaczy - i dopiero to pomogły im odzyskać bardzo dobrą sprawność - tak że naciśnięcie klamki zatrzymuje silnik ale po około 200km od tego zabiegu czuję że wcześniej bezpośrednio po czyszczeniu lepiej hamowały.

[tatar]

Tarcze i klocki również profilaktycznie przemywam i czyszczę;tarcze płynem w sprayu do tarcz hamulcowych w samochodzie lub nawet acetonem,klocki odtłuszczam/aceton/i lekko papierem ściernym/drobnym.na równej powierzchni/Nie każda tarcza/producent/dobrze współpracuje z dowolnym rodzajem klocka/okładziny/-żywiczna,półmetaliczna,metaliczna.Osłabione działanie hamulca spowodowane czasami bywa niewłaściwym myciem/środki chem./,nabłyszczaniem roweru/np.WD_40/,ale głównie kurzem i woda podeszczową z wszelaką chemią.Pomijam ze względów oczywistych naturalne zużycie i przypadki losowe jak wyciek płynu hydro.

[Inc0]

Hejka

jakich tarcz i klocków używać w swoich rowerach?



203mm tarcza ma większą odległość od osi, co za tym idzie szybciej się bedzie deformować/zwichrować pod wpływem temperatury
i się zastanawiam czy nie zejść do 180mm

co byście poradzili, jakie tarcze, czym się kierować w doborze tarcz
i czy lepiej zejść z klockami na półmetaliczne zamiast pełnych metalików?

Tarcza 203mm jak sam zauważyłeś ma większa odległość powierzchni "roboczej " od osi co daje większa dźwignie ,a im większa dźwignia tym większa skuteczność hamowania , kolejnym " za" większymi tarczami jest większa powierzchnia samej tarczy przez która jest oddawane ciepło wiec ryzyko deformacji z przegrzania jest mniejsze niż w mniejszych tarczach. zwichrowania tarcz z przegrzania sie zdarzaja ale zdecydowanie czesciej produktom "no name"
Tarcze rowerowe jako takie są zaprojektowane do rowerów i konstruktorzy nie przewidzieli dla nich takich obciążeń jak w motocyklach bo jakby nie patrząc e-bike o dużej mocy generują takie właśnie obciążenia porównywalne z motocyklami małych pojemności których tarcze hamulcowe maja grubość 3 , 4mm wiec nie dziwne że tarcze dedykowane do klasycznych rowerów gdzie istnieje presja na każdy gram masy są cienkie/lekkie i nie wytrzymują katowania z kilkukrotnie przekroczonym limitem .
Pytasz więc jakie tarcze wybierać wybieraj tarcze przeznaczone do downhillu markowych producentów lub dedykowane do e-bike są one grubsze (mam heble dedykowane do e-bike których tarcze maja grubość ponad 2mm( jutro suwmiarka pomierze dokładnie do waszej wiadomosci)
Jesli chodzi o klocki to tu zależność jest następująca albo większa siła hamowania ( metaliczne klocki) jest okupiona szybszym zużyciem tarczy albo mniejsza siła hamowania (żywiczne klocki) jest cena za długi czas służby tarczy, klocki półmetaliczne to kompromis miedzy tymi skrajnościami.konkretnych modeli klocków nie polece bo ze wzgledu na róznice materiałowe klocków i samych tarcz nie kazdy klocek współpracuje równie dobrze z każda tarcza jakie sa najlepsze do tego trzeba dojsc samemu

[Ledo]

Koszt samej tarczy topowej to 200-250zł x dwa koła daje inwestycje rzędu 400-500zł i teraz czy tak drogą tarczę katować metalicznymi?
Fakt faktem jeżdżę cały czas na hamulcu -
agresywna jazda po mieście i hebel,
gaz i hebel,
a to dziura w asfalcie, hebel z 50 do 20km/h...
itd itd...
tarcze i klocki nie mają kiedy ostygnąć
a co dopiero się dzieje jak w las się pojedzie, gdzie droga jest nie przywidywalna, szutr, dziury i prędkość 40-50km/h, dwa palce nonstop w pogotowiu na klamce hamulca

najbardziej sie obawiam że jak kupie tarcze za te 200zeta i przeżyją mi tylko kolejne pół roku, tyle samo co tarcza za 100zł,
to tak jak z markowymi oponami za 100-150zl, a sie okazuje ze w przedziale do 50zl mozna naprawde dobra gume kupic

dlatego me pytanie - co sprawia ze tarcza za 200zł ktora wyglada podobnie do tarczy za 100zł ma takiego w sobie ze jest tyle warta
producenci nie podaja grubosci tarcz, i nie wiem czy sa jakies grubsze niz 2mm, bo po zalozeniu nowych klockow prawie nie mialem prześwitu, na mojej przytartej lekko tarczy ciezko bylo zacisk wyregulować aby nic na luzie nie tarło bo tak malo luzu było przy nowych nie startych klockach.

Chyba idealnie byłoby wstawic tarcze od motoru, na dłuższą metę eksploatacja bedzie tansza niz wyposazenie rowerowe ktore nie jest zaprojektowane na takie predkosci.

BTW.
nozki rowerowe polamalem juz chyba z 3-4, koszt nozki to 60-110zl
u nas na forum ktos wrzucil link z nozką od junaka która pasuje do MxusaV3 3kW, prawie zero przeróbek (trzeba lekko zwiekszyc srednice otworu mont. w nozce) i zakladac na oś Mxusa.
Nozka kosztowala mnie 25zł, i jest najsolidniejsza nóżką jaka mialem.
i o to mi sie rozchodzi, stosunek jakosc/wytrzymalos do ceny

[tatar]

Tarcze prędzej,czy póżniej i tak zajeżdzisz,więc te drogie można sobie darować.Tarcza moto nie wejdzie w zacisk rowerowy-grubość,więc pozostaje zastosować regen-bardzo dużo zaoszczędzisz,a wydłużysz żywotność tarcz i klocków

[ap0f1s]

Znowu bez przesady. Na kiepskich tarczach rzeczywiście miałem problem. Widać było po nich, że sa przypalone i nie dają rady. Ale jak zacząłem używać shimano rt86 203mm i klocki metaliczne nie mam problemów. A naprawdę katuję tarcze w ciężkim terenie i po jednym letnim i zimowym sezonie są w porządku. A robię naprawdę dużo km i połowa z tego to góry. Nie powiem klocki czasem wymieniam w okresie letnim dość często, ale wtedy robię raz w tygodniu wypad na ponad 100km w dość ciężkim terenie górskim. Dla mnie nie potrzebuję, żadnym tarcz moto rowerowe mi spokojnie wystarczają.

[Inc0]

Koszt samej tarczy topowej to 200-250zł x dwa koła daje inwestycje rzędu 400-500zł i teraz czy tak drogą tarczę katować metalicznymi?
Fakt faktem jeżdżę cały czas na hamulcu -
agresywna jazda po mieście i hebel,
gaz i hebel,
a to dziura w asfalcie, hebel z 50 do 20km/h...
itd itd...
tarcze i klocki nie mają kiedy ostygnąć
a co dopiero się dzieje jak w las się pojedzie, gdzie droga jest nie przywidywalna, szutr, dziury i prędkość 40-50km/h, dwa palce nonstop w pogotowiu na klamce hamulca

NOchłopie powiem ..opowiem ci historie w firmie w której pracowałem było autko peugeot 406 2,2 HDI , firma podłapała kontrakt pod Kijowem i trzebabyło tam pojechac i zrobic pomiary przed wyjazdem auto przeszło wymiane klocków wraz z tarczami, oleje i takie tam jakie robia w ASO do Kijowa dostaliśmy "kierowce-pilota" Ukraińca (14lat temu bez takiego miejscowego trzebabyło wiezć walizke pieniedzy na łapówki dla miejscowej policji która jak w sztafecie podawała sobie radiem info :" jedzie auto na zachodniej tablicy" wiec co 30-40km na nas czekali ale nasz pilot radził sobie z nimi bezbłednie) którego styl jazdy nie odbiegał od obowiązujacego na terenie Ukrainy i twojego czyli laga do spodu i 180km/h ( ..to raczej nie była autostrada ..ani expresówka w naszym rozumieniu:P ) i hebl do 70km/h bo miejscowy "Hamilton" łada wyejchał mu przed maske i tak do Kijowa jakies 700km z powrotem prowadziłem ja samochód i czułem że hamulca jakoś mało jest i bije przy hamowaniu . po powrocie zgłosiłem ten problem auto pojechało do ASO i ofc wymiana tarcz spalonych i zaoranych. Nie sadze że uda ci sie znależć tarcze do roweru które wytrzymaja długo twój styl jazdy.

najbardziej sie obawiam że jak kupie tarcze za te 200zeta i przeżyją mi tylko kolejne pół roku, tyle samo co tarcza za 100zł,
to tak jak z markowymi oponami za 100-150zl, a sie okazuje ze w przedziale do 50zl mozna naprawde dobra gume kupic

dlatego me pytanie - co sprawia ze tarcza za 200zł ktora wyglada podobnie do tarczy za 100zł ma takiego w sobie ze jest tyle warta
producenci nie podaja grubosci tarcz,

materiał czyli własciwosci fizyczne stopu stali z którego wykonane są tarcze + opłate za nazwe znanej firmy . btw moje przednie 203 maja równe 2mm a tylna shimano 180 (SM-RT56M) 1,8m

[djmarcin56]

Może zamów sobie taką na alu pająku kolorowym z chin i zobacz bo to jakieś 50-60zł ja mam na przodzie i jest grubsza bo m 2,2 mm ale już trochę używam i nie wiem czy tyle miała czy wcześniej było np.2,3mm ale ładnie hamuje a na tyle mam ice techa i jest 1,8 mm

[Ledo]

no na ogół taką chce kupić bo to jest "plywająca" naprężenia od temperatury nie powodują deformacji aluminimowej części i nie wywierają dodatkowych sił na śruby, wszystko się rozchodzi na powierzchni ciernej
ale jeżeli mówisz o tych
https://pl.aliexpress.com/item/Bicycle- ... YQuGhH&s=p
ale po forach ludzie je odradzaja:
nity są grube i mają kolizję z zaciskiem

skolei w opiniach negatywnych ktoś mierzył suwmiarką i tarczka ma różne grubości w różnych jej punktach
203mm kosztuje lekko ponad 100zł i jednak sie zastanawiam czy nie dorzucic tych 70zł do tarczy i kupić oryginała XT shimano bo wrazie wtopy z ali, to z oszczednosci nic nie wyjdzie, tylko kupno dwa razy

a jestes w stanie odszukać swoją tarcze na ali, link?

[djmarcin56]

tak link mogę ci zaraz dać ale moim zdaniem trzeba spróbować w razie co to sprzedasz ją po małym teście i odzyskasz kaske

https://pl.aliexpress.com/item/Bicycle- ... 94002.html
To te z linku