Mam pytanie, co do pierwotnego silnika TranzX 250W, 24V w przednim kole, ponieważ mam parkę przód/tył takich i zamierzam umieścić je w ich naturalnym środowisku, czyli w 28".
Podłączyłeś go przez oryginalne złącze? Raczej nie ma w sobie sterownika?
Czy możesz podzielić się rozpiską lub kabelkologią jego złącza?
Pozdrawiam,
janukar - eRowery
- ZatrybJam
- Forumowicz
- Posty: 93
- Rejestracja: 18 mar 2018, 22:09
-
- Forumowicz
- Posty: 51
- Rejestracja: 17 cze 2018, 16:03
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: janukar - eRowery
W silniku nie ma sterownika. Niestety nie mam rozpiski pinów, ponieważ silnik kupiłem z obciętym wtykiem. Kolory przewodów halli były typowe.
- ZatrybJam
- Forumowicz
- Posty: 93
- Rejestracja: 18 mar 2018, 22:09
-
- Forumowicz
- Posty: 51
- Rejestracja: 17 cze 2018, 16:03
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: janukar - eRowery
Po długiej przerwie ...
Mimo, że wcześniejsze rowery nadal jeżdżą (po małych i większych modyfikacjach, głównie wizualnych),
to złożyłem sobie taki "nowy" rowerek. Ogólnie nic specjalnego, wpis raczej "historyczny".
Tu fotka z testowej jazdy po pobliskim lesie (jeszcze bez hamulca z tyłu, ale spoko, już jest ).
Napęd to TSDZ2, może trochę nietypowo wersja 36V/500W (taki akumulator akurat miałem).
Dla mnie moc jest wystarczająca. Soft jest oryginalny.
Na szybko, posiadany akumulator rezerwowy trafił do torby jak na obrazku i powoli zacząłem składać nowy aku w obudowie Hailong,
ale szczerze pisząc, zastanawiam się czy tak nie zostawić, ponieważ torba bardziej podoba mi się wizualnie (jest tak bardziej rowerowo)
i moim zdaniem, od strony mechanicznej jest też bezpieczniej (aku obłożony jest pianką i laminatem, a ja jeżdżę spokojnie, turystycznie).
Martwi mnie tylko wątpliwa wodoodporność torby. Pomyślę jeszcze.
Póki co (500 km), rowerek jeździ bardzo fajnie.
Mimo, że wcześniejsze rowery nadal jeżdżą (po małych i większych modyfikacjach, głównie wizualnych),
to złożyłem sobie taki "nowy" rowerek. Ogólnie nic specjalnego, wpis raczej "historyczny".
Tu fotka z testowej jazdy po pobliskim lesie (jeszcze bez hamulca z tyłu, ale spoko, już jest ).
Napęd to TSDZ2, może trochę nietypowo wersja 36V/500W (taki akumulator akurat miałem).
Dla mnie moc jest wystarczająca. Soft jest oryginalny.
Na szybko, posiadany akumulator rezerwowy trafił do torby jak na obrazku i powoli zacząłem składać nowy aku w obudowie Hailong,
ale szczerze pisząc, zastanawiam się czy tak nie zostawić, ponieważ torba bardziej podoba mi się wizualnie (jest tak bardziej rowerowo)
i moim zdaniem, od strony mechanicznej jest też bezpieczniej (aku obłożony jest pianką i laminatem, a ja jeżdżę spokojnie, turystycznie).
Martwi mnie tylko wątpliwa wodoodporność torby. Pomyślę jeszcze.
Póki co (500 km), rowerek jeździ bardzo fajnie.
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5836
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: janukar - eRowery
jak aku w torbie będzie szczelnie zabezpieczony to torbę możesz olać . możesz ją spryskać preparatem hydrofobowym do odzieży goretex , wtedy woda będzie po niej spływać