Strona 1 z 2

Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 07 sty 2020, 23:28
autor: equid
Tak wiec przyszedł w koncu taki czas...

Żeby zrobic cos co bedzie mogło byc prawnie rowerem :D
Rzecz jasna nie bedzie to typowy fabryczny zamulacz :x

Będzie to cos czego jeszcze nie zrobiłem, czyli Mid-drive, i będzie to taki Mid na sterydach 😁

Całość będzie zrobiona z wykorzystaniem fabrycznej ramy do roweru elektrycznego, nadarzyła sie okazja kupić ja za półdarmo (150zł) wiec czemu by nie skorzystać :).
Obrazek
Fabrycznie jest ona przystosowana do silnika Bosch performance cx który jest jednym z najlepszych napędów stosowanych w fabrycznych rowerach, niestety tez kosztuje odpowiednio, w Polsce sam silnik widziałem najtaniej za 2 tyś 😒

Jako ze ma to byc projekt budżetowy poszukałem alternatyw i znalazła sie, za całe 150 zł silnik impuls 2.0 ( Dzieki wielkie Pxl za pomoc ;) )w nieznanym stanie.
Zaryzykowałem i kupiłem go.
Na szczęście pod względem mechanicznym okazał się sprawny w 100% :)
Nie pasuje on co prawda pod oryginalne mocowanie ale z tego co zauważyłem to raczej w miarę łatwo będzie dorobić do tego odpowiednie adaptery :)
Tak oto on wyglada w srodku, dwu stopniowa przekładnia z stali, na pierwszym stopniu jest jednynie plastikowe koło zebate o szerokosci około 20mm, wiec jest potencjal :)
Obrazek

Elektroniki w nim nie testowałem bo i tak bede dawał sterownik vesc, czyli miniaturowy full wypas z możliwością sterowania wektorowego (Foc)😁
Obrazek
Do tego bedzie akumulator 10s około 10p na ogniwach wysoko-pojemnościowych, schowany w ramie :)

Zasadniczo cały rower chce zrobić tak aby wygląda w miarę jak zwykły rower i był prawnie rowerem na terenie europy.
Jak narazie mam jescze do tego amorek manitou machete 120mm skoku, udało sie go wyrwac dość okazyjnie nówek sztukę
Obrazek
Jak narazie poszło 1.2k na te czesci, planuje nie przekroczyć 3k na całosc, zobaczymy czy sie uda ;)

Jakies propozycje, a może pytanie? Piszcie śmiało :)

Re: Projekt kartofel, czyli towarzysz kotleta :)

: 07 sty 2020, 23:37
autor: ximad
Fajna opcja, jestem ciekawy jak Ci wyjdzie aku w ramie. 10p wejdzie w rame?

Re: Projekt kartofel, czyli towarzysz kotleta :)

: 08 sty 2020, 7:34
autor: Mel48
tyż lubie rartofelki a zwaszcza jak będą elektryczne- powodzenia ;)

Re: Projekt kartofel, czyli towarzysz kotleta :)

: 08 sty 2020, 8:09
autor: pxl666
sterownik będzie miał chłodzenie aktywne ? dasz rade wykorzystać pas z silnika ?

Re: Projekt kartofel, czyli towarzysz kotleta :)

: 08 sty 2020, 10:08
autor: equid
ximad pisze:
07 sty 2020, 23:37
Fajna opcja, jestem ciekawy jak Ci wyjdzie aku w ramie. 10p wejdzie w rame?
Z tego co przymierzalem to powinno się zmieścić tyle, choc okaże się wszystko jak zrobię obudowę na batke ;)
pxl666 pisze:
08 sty 2020, 8:09
sterownik będzie miał chłodzenie aktywne ? dasz rade wykorzystać pas z silnika ?

Sterowniki powinien się zmieścić w miejsce oryginalnego i będę chciał przykleić radiator do aluminiowego dekla z silnika :) z pasem mam nadziej to jakoś ogarnąć bo jest tu trochę pocudowne, niema wolnobiegu na korbach

Re: Projekt kartofel, czyli towarzysz kotleta :)

: 08 sty 2020, 12:24
autor: pxl666
pasywne chłodzenie wystarczy ? ewentualnie jakieś zalanie olejem komory ?
czy za wolnobieg nie robi po prostu łożysko jednokierunkowe jak np w tonshengu ?
na zdjęciu akurat potrzaskane ...

Obrazek

https://mh.org.pl/lozyska/1865-sprzeglo ... results=49

Re: Projekt kartofel, czyli towarzysz kotleta :)

: 08 sty 2020, 13:03
autor: equid
Tam jest tylko łożysko jednostronne na pierwszym stopniu przekładni potem jest takie cudo które odpowiada za sprawdzenie czy się pedaluje, pokażę to jak zdjęcia porobie ;) wątpię żeby cały dekiel nie wystarczyl do schlodzenia tego :) najwyżej potem się będzie kombinować

Re: Projekt kartofel, czyli towarzysz kotleta :)

: 30 sty 2020, 22:46
autor: equid
Powoli do przodu...
Obrazek
Obrazek

Re: Projekt kartofel, czyli towarzysz kotleta :)

: 30 sty 2020, 23:14
autor: AST034
Fajnie sie zapowiada, tylko rure sterową dotnij na wymiar :)

Re: Projekt kartofel, czyli towarzysz kotleta :)

: 30 sty 2020, 23:19
autor: equid
AST034 pisze:
30 sty 2020, 23:14
Fajnie sie zapowiada, tylko rure sterową dotnij na wymiar :)
Beda przymiarki to bede docinał, tak samo jak tylna oś :lol:

Re: Projekt kartofel, czyli towarzysz kotleta :)

: 08 lut 2020, 20:17
autor: equid
Coraz blizej konca ale zostajee jeszcze teraz ta najgorsza czesc czyli prefabrykowanie elementów zeby to wszystko połaczyc :)
Na zdjeciach silnik i batka sa tylko do przymiarki, nie sa zamocowane jeszcze.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Projekt kartofel, czyli towarzysz kotleta :)

: 08 lut 2020, 21:09
autor: pxl666
Wygląda to dobrze nawet . Jak dobrze połączysz silnik z ramą to się nawet zgubi .Wygląda że naokoło silnika by się troszkę ogniw zmieściło. Albo sterownik z kawałem radiatora. Dziura na batkę ma jakieś styki ? Planujesz wyjmowalną? Obudowa batki 3dprint czy jakaś inna fabrykacja? Jak linia łańcucha i wogole pedałowanie? Jakieś jazdy na silniku już były?

Re: Projekt kartofel, czyli towarzysz kotleta :)

: 08 lut 2020, 21:16
autor: equid
pxl666 pisze:
08 lut 2020, 21:09
Wygląda to dobrze nawet . Jak dobrze połączysz silnik z ramą to się nawet zgubi .Wygląda że naokoło silnika by się troszkę ogniw zmieściło. Albo sterownik z kawałem radiatora. Dziura na batkę ma jakieś styki ? Planujesz wyjmowalną? Obudowa batki 3dprint czy jakaś inna fabrykacja? Jak linia łańcucha i wogole pedałowanie? Jakieś jazdy na silniku już były?
Narazi silnik jest tylko na wydrukowanych przymiarach zamocowany, czekam aktualnie na wyciecie tego na laserze i bede mógł sie dopiero wtedy przejechać :)
Bateria bedzie wyjmowana. Obudowa wydrukuje do tego złaczka xt90 i tyle :) nad silnikiem bedzie reszta instalacji, przetwornica itp
Linia łańcucha powinna byc w porządku, z reszta będę miał normalne 3 blaty jak w zwykłym rowerze :)

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 15 lut 2020, 23:02
autor: equid
A wiec rowerek juz jeździ, ale jako zwykły rowerek :)
Obrazek
Obrazek

Linia łąncucha nie jest idealna ale jest wystarczajaco dobra, najmniejszy przedni blat obsługuje największy tylni a najmniejszy tylni obsługuje największy przedni :) , gdyby zebatka była tak jak powinna byc oryginalnie była by w sumie prawidłowo na środku.
Obrazek

A tu mocowanie silnika z nierdzewki wyciete na laserze.
Obrazek

Prawdopodobnie przyszły tydzień bedzie juz E-rowerek :)

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 16 lut 2020, 8:37
autor: pxl666
No chętnie to zobaczę w akcji

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 01 mar 2020, 15:57
autor: equid
Tak wiec jest juz E-rowerek, trochę zajęło mi ogarniecie tego wszystkiego żeby zadziałało, ale juz jeździ😃 .

Obrazek

Obrazek

Na razie jeszcze wszystko nie jest idealnie i mam tu na myśli zaprogramowanie sterownika Vesc, odniosłem wrażenie ze troche oszukuje na nastawionym prądzie bo według programu jest ustawione 100A z akumulatora, a rower jedzie praktycznie tak jak fabryczny elektryk.
Jest tez możliwe ze silnik po prostu nie jest fizycznie w stanie pobrać takiego prądu.

Może ktos używał Vesc oraz innego sterownika i ma jakieś doświadczenie z tym tematem? Jesli tak, to każda informacja będzie dla mnie cenna ;)

Poza tym, zostało jeszcze wykończenie wszystkiego pod względem estetycznym

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 01 mar 2020, 17:13
autor: pxl666
Wizualnie super. Jak ładnie batke zrobisz to będzie malina. Rozumiem ze ta niebieska płytka po lewej to oryginał sterownik? Mam nadzieję że poradzimy coś z tym sterowaniem i będzie hulać. Btw opanowałes tam jakiś pas ?

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 01 mar 2020, 19:09
autor: equid
pxl666 pisze:
01 mar 2020, 17:13
Wizualnie super. Jak ładnie batke zrobisz to będzie malina. Rozumiem ze ta niebieska płytka po lewej to oryginał sterownik? Mam nadzieję że poradzimy coś z tym sterowaniem i będzie hulać. Btw opanowałes tam jakiś pas ?
Tak, niebieskie to sterownik zalany jakims czymś silikono żywico podobnym. Z pasem nic nie robiłem narazie, jest to troche trudniejsza kwestia i niechciałem sie meczyc na pruzno gdyby sie okazało ze ogólnie napęd nie działa, narazie jest manetka ;)

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 01 mar 2020, 19:18
autor: pxl666
A ten vesc ma wogóle jakieś wejście na pas czy ew można je zaprogramować? W silniku znalazłeś jakiś czujnik pas ?

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 01 mar 2020, 22:56
autor: equid
pxl666 pisze:
01 mar 2020, 19:18
A ten vesc ma wogóle jakieś wejście na pas czy ew można je zaprogramować? W silniku znalazłeś jakiś czujnik pas ?
W silniku jest pas a vesc przynajmniej jak narazie niema dedykowanego wejscia wiec trzeba robic konwerter

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 01 mar 2020, 23:49
autor: pxl666
A sygnał z pasa silnika jest standardowy? Podejdzie pod gt500 ?

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 02 mar 2020, 0:05
autor: equid
pxl666 pisze:
01 mar 2020, 23:49
A sygnał z pasa silnika jest standardowy? Podejdzie pod gt500 ?
Nie mam pojecia, nie sprawdzałem

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 02 mar 2020, 1:05
autor: pxl666
A to się sprawdzi

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 25 mar 2020, 2:41
autor: equid
Troche nowosci w temacie,
Vesc to lekka pomyłka, 4 dni stracone na próbe ogarnięcia tematu i nic, a nawet jeszcze gorzej ostatecznie było, wiec sprzedałem to cudo.
Za miast tego klasycznie wleciał gt250, najśmieszniejsze ze jest on o wiele cichszy niz tamten "FOC" i ma o wiele lepsza kulturę pracy, łagodnie daje moc, nie szarpie.
Oczywiscie jak to na mnie przsytało na dzien dobry go podlałem i dzisiaj sie okazało ze na 27A :lol:
O dziwo silnik przy 36v działą i nic mu nie jest,na podjazdach jest letni, planuje mu dac pakiet 13s i troche zmniejszyć prąd do jakiś 24A
A tutaj krótki filmik z testu na hołdzie, ten podjazd w rzeczywistości jest o wiele bardziej stromy niz moze sie wydawac na filmie, jak sie patrze w bok to troche lepiej oddaje to sytacje.


Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 25 mar 2020, 8:20
autor: tkoko
Przy jakich RPM korby, jakiej prędkości, i jakich przełożeniach jechałeś na najstromszych podjazdach?

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 25 mar 2020, 9:03
autor: Eryk
Ładnie ciągnie :) ciekawe na jakich ustawieniach jeździł ten silnik fabrycznie? Kolejną ciekawostką będzie żywotność napędu po modyfikacji sterowania.

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 25 mar 2020, 9:11
autor: pxl666
planujesz zrobić coś z ta ostrą korbą ? bo brak pasa do przeżycia ale i do zrobienia ale ostra korba to ryzyko kłopotów kiedyś w lesie .
ciekawe kiedy się pojawią takie ramy ale full , na rynku wtórnym
mógłbyś wstawić wideo jaki dźwięk ma obciążony ten motorek

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 25 mar 2020, 21:33
autor: equid
tkoko pisze:
25 mar 2020, 8:20
Przy jakich RPM korby, jakiej prędkości, i jakich przełożeniach jechałeś na najstromszych podjazdach?
To co jest na filmie z poczatku to jest najstromszy podjazd jaki narazie robiłem, tam serio jest stromo. obroty raczej takie normalne, przełozenie na zębatkach 2:2 czyli około te 1:1 realne, predkosc moze miedzy 5 a 10km/h
Eryk pisze:
25 mar 2020, 9:03
Ładnie ciągnie :) ciekawe na jakich ustawieniach jeździł ten silnik fabrycznie? Kolejną ciekawostką będzie żywotność napędu po modyfikacji sterowania.
Nie mam pojecia ale obstawiam ze okolice 36v i pewnie 20A, w srodku pod wzgledem mechanicznym wyglada ze jest w stanie na prawde duzo zniesc :)
pxl666 pisze:
25 mar 2020, 9:11
planujesz zrobić coś z ta ostrą korbą ? bo brak pasa do przeżycia ale i do zrobienia ale ostra korba to ryzyko kłopotów kiedyś w lesie .
ciekawe kiedy się pojawią takie ramy ale full , na rynku wtórnym
mógłbyś wstawić wideo jaki dźwięk ma obciążony ten motorek
Zobacze z czasem jak pojezdze czy bedzie mi sie chciało zrobic to tak jak fabrycznie było.
Wstawie cos ale pierwsze musze nagrać bo z tego materiału to strasznie wiatr wiał i nic poza nim nie słychac

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 28 mar 2020, 23:58
autor: equid
Zapraszam na filmik z omówienia mocno przekombinowanej maszyny jaka jest impuls 2.0 :)

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 29 mar 2020, 0:13
autor: pxl666
Coś się zepsuło że rozebraleś? Patent faktycznie dziwny . Do rozłączania napędu nie można by wykorzystać tego styku na głównym kole ? Albo sygnału z cewki zbiorczej puścić jako pas ? Sprawdzałes jakie napięcie daje ?

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 29 mar 2020, 16:21
autor: equid
pxl666 pisze:
29 mar 2020, 0:13
Coś się zepsuło że rozebraleś? Patent faktycznie dziwny . Do rozłączania napędu nie można by wykorzystać tego styku na głównym kole ? Albo sygnału z cewki zbiorczej puścić jako pas ? Sprawdzałes jakie napięcie daje ?
Rozebrałem bo chiałem jaki to pas jest w nim. Ten styk to jedyna opcja na zrobienie tego z prawilnym pasem, ale zeby to zadziałało to najpier trzeba zrobic ukłądzik który bedzie sterował tymi cewkami i mierzył prad jaki płynie przez nie plus jeszcze zrobic adapter do zębatki na fabryczny wielowypust

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 16 maja 2020, 21:11
autor: equid
Reksio dostał nowe serduszko, tongszenga i pakiet 13s7p :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Niestety tongszeng na jedzie testowej (po płąskim) wywalił error 3 no i tyle z jezdzenia zostało, nie wiem za bardzo o co chodzi.
Pakiet narazie prowizorycznie zamocowany, docelowo bede drukował obudowę dla niego

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 16 maja 2020, 21:39
autor: tkoko
Właśnie miałem pytać, jakie postępy jak tam z Reksiem :D
Czemu zrezygnowałeś z pierwotnego silnika ?

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 16 maja 2020, 23:29
autor: equid
Impuls poszedł na wymiane z dwuch powodów:
Brak pasa i ten najważniejszy, rozwaliłem stalowa zebatke odbiorcza, wyrwał sie jeden zab. Wszystko przez ostra korbe, jechałem lasem i tak niefortunnie trafiło ze pedał zahaczył o wystający mocno korzeń i w efekcie podniosło mnie do góry na korbie co skończyło się spektakularnym moim lotem przez kierownice 8-)
Ale ogólnie impuls w porównaniu do tongszenga to tak z nawet 3 razy wiekszy, grubsze kable fazowe, większe tryba, ogólnie idealny do pdkrecania :D

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 17 maja 2020, 8:18
autor: Eryk
TSDZ2 to taki mikrus z wszystkich silników MID. Jemu wypada robić downgrade mocowy ;) Za to otwarty software i tensometr w tym silniku to potężny potencjał, pewnie dlatego tylu ludzi decyduje się na niego.

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 17 maja 2020, 12:19
autor: pxl666
Czekam na update co z błędem, Chyba że będziesz próbował zmienić fw

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 20 lip 2020, 23:10
autor: equid
Zapomniałem sie podzielic z aktualności projektu, juz prawie koncówka, jeszcze tylko kwestia obudowy pakietu i estetyka ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 21 lip 2020, 0:50
autor: pxl666
O panie nawet drewno jak w rolsie...Nie dało upchnąć silnika w komorze? Albo tak wyciąć laserem żeby komorę zamknąć? Jeździsz na osf czy fabryka w końcu?

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 21 lip 2020, 18:10
autor: equid
Takie ustawienie silnika było najsensowniejsze inaczej sie nie dało bo pokrywa zębatki przeszkadzała. Nie widziałem sensu robic pełnego mocowania z blachy, zrobie zaslepki na drukarce ;) Teraz na fabryce jezdze, niechce mi sie z tym juz bawic jak działa

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 21 lip 2020, 19:02
autor: Tooropek
equid pisze:
20 lip 2020, 23:10
Zapomniałem sie podzielic z aktualności projektu, juz prawie koncówka, jeszcze tylko kwestia obudowy pakietu i estetyka ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Na tych zdjęciach ludzie powinni uczyć się, że dwie dziurki na nitonakrętki pod bidon nie osłabią ramy w najmniejszym stopniu, pedanci i histerycy powinni dostać szału widząc jak fabryczne ramy do ebajków są pocięte w okolicy suportu i silnika, więcej pytań nie mam... 😉

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 21 lip 2020, 20:36
autor: pxl666
mam wrażenie ze grubość ścianek tej ramy jest większa niz typowych rur do których wiercą się bidoniarze . element kopyta pod silnik jest zresztą wzmacniany żebrowaniem wiec tutaj również jest solidnie zwłaszcza jeśli jest wkręcony odpowiedni silnik bo on całość tej pustki wypełnia

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 21 lip 2020, 20:40
autor: pxl666
equid pisze:
21 lip 2020, 18:10
Takie ustawienie silnika było najsensowniejsze inaczej sie nie dało bo pokrywa zębatki przeszkadzała. Nie widziałem sensu robic pełnego mocowania z blachy, zrobie zaslepki na drukarce ;) Teraz na fabryce jezdze, niechce mi sie z tym juz bawic jak działa
nie widzę jaką masz kasetę ale z tąszę to nie przesadzaj żebyś nie potargał go w środku . od razu inwestuj w coś 46 / 50t

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 21 lip 2020, 22:47
autor: equid
Tooropek pisze:
21 lip 2020, 19:02

Na tych zdjęciach ludzie powinni uczyć się, że dwie dziurki na nitonakrętki pod bidon nie osłabią ramy w najmniejszym stopniu, pedanci i histerycy powinni dostać szału widząc jak fabryczne ramy do ebajków są pocięte w okolicy suportu i silnika, więcej pytań nie mam... 😉
Prawdę powiedziawszy to jak pierwszy raz sie przyjrzałem tej ramie to trochę sie zacząłem zastanawiać czy to czasem nie szczeli ale raczej sa nikłe na to szanse zważywszy ze to ramka z fabryki :)
Grubość ścianki jest około 3mm
Przełożenie mam najmniejsze 32x34 mam dwa blaty z przodu ;)

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 22 lip 2020, 0:02
autor: pxl666
Ja mam 44 na 50 i uważam że 38 z przodu w srogie podjazdy to niegupi pomyseł jest

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 22 lip 2020, 4:55
autor: Tooropek
equid pisze:
21 lip 2020, 22:47
Tooropek pisze:
21 lip 2020, 19:02

Na tych zdjęciach ludzie powinni uczyć się, że dwie dziurki na nitonakrętki pod bidon nie osłabią ramy w najmniejszym stopniu, pedanci i histerycy powinni dostać szału widząc jak fabryczne ramy do ebajków są pocięte w okolicy suportu i silnika, więcej pytań nie mam... 😉
Prawdę powiedziawszy to jak pierwszy raz sie przyjrzałem tej ramie to trochę sie zacząłem zastanawiać czy to czasem nie szczeli ale raczej sa nikłe na to szanse zważywszy ze to ramka z fabryki :)
Grubość ścianki jest około 3mm
Przełożenie mam najmniejsze 32x34 mam dwa blaty z przodu ;)
Też bym pewnie miał wątpliwości od początku, czy to wytrzyma, ale dobrze to wszystko musiało zostać w fabryce przeliczone, przetestowane i poskładane zanim ujrzało światło dzienne więc gitara. Nie bez powodu cieniowanie, żebrowanie i inne metody w metalurgii zostały wprowadzone...
Hołda poddaje się bez zająknięcia na tsdz2?

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 22 lip 2020, 22:00
autor: equid
Tak, hołda to bez większego problemu przy najmniejszym przełożeniu, nawet w górach daje fajnie rae wiec zasadniczo mozna juz powiedzieć ze jest to udany projekt :D

Jak by kogos interesował zasieg to na tym pakiecie z biedo ogniw jestem w stanie przejechac około 60-70km na trybie turbo i z max prekoscia jaka sie da osiągnąć, wiec zasadniczo dobrze jest :)

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 22 lip 2020, 22:28
autor: pxl666
Hm 7p tam masz . Mierzyles pojemność?
Mnie się jebitnie podoba ta rama tylko żeby była full...paradoksalnie taka rama plus tongsheng na dwóch blatach i batka 7p na dobrych depakietach to super mtb tylko jeszcze nie widziałem takiej ramy z drugiej ręki full w dobrej cenie .
Chyba szybciej wyspawac samemu tak żeby silnik mógł być sterownikiem do góry i bezpiecznie do ramy wszedł bidon 91.
Na przód jakąś dwupółka z tyłu jakiś fox dhx ....

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 23 lip 2020, 17:58
autor: equid
Nie mierzyłem pojemnosci ale obstaiwam około 2,7-2,6 ah/ogniwo

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 08 sie 2023, 20:46
autor: pxl666
jak tam bajk ? zaślepki podrukowane ?

Re: Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)

: 09 sie 2023, 11:13
autor: equid
hehe, to teraz odgrzałęs kotleta :lol:
w sumie projekt jak był na ostatnich fotkach tak został i sobie tak jezdzi teraz w sumie pakiet troche powoli umiera wiec najpewniej jak bede robił nowy pakiet to wtedy tez zrobi sie w koncu zabudowe, a jak narazie sie tylko jezdzi i wymienia ten nieszczesny naped co chwile ;)