Projekt Reksio, czyli towarzysz kotleta :)
: 07 sty 2020, 23:28
Tak wiec przyszedł w koncu taki czas...
Żeby zrobic cos co bedzie mogło byc prawnie rowerem
Rzecz jasna nie bedzie to typowy fabryczny zamulacz
Będzie to cos czego jeszcze nie zrobiłem, czyli Mid-drive, i będzie to taki Mid na sterydach
Całość będzie zrobiona z wykorzystaniem fabrycznej ramy do roweru elektrycznego, nadarzyła sie okazja kupić ja za półdarmo (150zł) wiec czemu by nie skorzystać .
Fabrycznie jest ona przystosowana do silnika Bosch performance cx który jest jednym z najlepszych napędów stosowanych w fabrycznych rowerach, niestety tez kosztuje odpowiednio, w Polsce sam silnik widziałem najtaniej za 2 tyś
Jako ze ma to byc projekt budżetowy poszukałem alternatyw i znalazła sie, za całe 150 zł silnik impuls 2.0 ( Dzieki wielkie Pxl za pomoc )w nieznanym stanie.
Zaryzykowałem i kupiłem go.
Na szczęście pod względem mechanicznym okazał się sprawny w 100%
Nie pasuje on co prawda pod oryginalne mocowanie ale z tego co zauważyłem to raczej w miarę łatwo będzie dorobić do tego odpowiednie adaptery
Tak oto on wyglada w srodku, dwu stopniowa przekładnia z stali, na pierwszym stopniu jest jednynie plastikowe koło zebate o szerokosci około 20mm, wiec jest potencjal
Elektroniki w nim nie testowałem bo i tak bede dawał sterownik vesc, czyli miniaturowy full wypas z możliwością sterowania wektorowego (Foc)
Do tego bedzie akumulator 10s około 10p na ogniwach wysoko-pojemnościowych, schowany w ramie
Zasadniczo cały rower chce zrobić tak aby wygląda w miarę jak zwykły rower i był prawnie rowerem na terenie europy.
Jak narazie mam jescze do tego amorek manitou machete 120mm skoku, udało sie go wyrwac dość okazyjnie nówek sztukę
Jak narazie poszło 1.2k na te czesci, planuje nie przekroczyć 3k na całosc, zobaczymy czy sie uda
Jakies propozycje, a może pytanie? Piszcie śmiało
Żeby zrobic cos co bedzie mogło byc prawnie rowerem
Rzecz jasna nie bedzie to typowy fabryczny zamulacz
Będzie to cos czego jeszcze nie zrobiłem, czyli Mid-drive, i będzie to taki Mid na sterydach
Całość będzie zrobiona z wykorzystaniem fabrycznej ramy do roweru elektrycznego, nadarzyła sie okazja kupić ja za półdarmo (150zł) wiec czemu by nie skorzystać .
Fabrycznie jest ona przystosowana do silnika Bosch performance cx który jest jednym z najlepszych napędów stosowanych w fabrycznych rowerach, niestety tez kosztuje odpowiednio, w Polsce sam silnik widziałem najtaniej za 2 tyś
Jako ze ma to byc projekt budżetowy poszukałem alternatyw i znalazła sie, za całe 150 zł silnik impuls 2.0 ( Dzieki wielkie Pxl za pomoc )w nieznanym stanie.
Zaryzykowałem i kupiłem go.
Na szczęście pod względem mechanicznym okazał się sprawny w 100%
Nie pasuje on co prawda pod oryginalne mocowanie ale z tego co zauważyłem to raczej w miarę łatwo będzie dorobić do tego odpowiednie adaptery
Tak oto on wyglada w srodku, dwu stopniowa przekładnia z stali, na pierwszym stopniu jest jednynie plastikowe koło zebate o szerokosci około 20mm, wiec jest potencjal
Elektroniki w nim nie testowałem bo i tak bede dawał sterownik vesc, czyli miniaturowy full wypas z możliwością sterowania wektorowego (Foc)
Do tego bedzie akumulator 10s około 10p na ogniwach wysoko-pojemnościowych, schowany w ramie
Zasadniczo cały rower chce zrobić tak aby wygląda w miarę jak zwykły rower i był prawnie rowerem na terenie europy.
Jak narazie mam jescze do tego amorek manitou machete 120mm skoku, udało sie go wyrwac dość okazyjnie nówek sztukę
Jak narazie poszło 1.2k na te czesci, planuje nie przekroczyć 3k na całosc, zobaczymy czy sie uda
Jakies propozycje, a może pytanie? Piszcie śmiało