Właśnie odebrałem ramę z lakierowania. Co prawda nie jest to już "rat style" ale i tak wygląda całkiem nieźle
Problemem okazuje się znalezienie tapicera który zrobi siodło czyli kilka warstw gąbki i obszycie.
Panowie tapicerzy których dziś odwiedziłem nie podjęli się zadania z różnych powodów. Przytoczę tylko jedną rozmowę.
- Dzień dobry
- Dzień dobry
- Chciałbym zrobić siedzisko na wzór tego z Simsona (siedzenie z Simsona miałem przy sobie)
- Acha ..uchyy.. no dobrze .. możemy. A jak ma wyglądać?
- Chciałbym by wizualnie było zbliżone do wzoru
- A jaka wysokość?
- Taka sama
- A jaka szerokość?
- Jak Pan obszyje tą blachę to szerokość i długość same wyjdą
- Dobrze, dobrze ..potrzebuję by mi Pan zrobił projekt tego siedzenia bym wiedział jak to ma wyglądać.
- Pan żartuje teraz ze mnie? Przyniosłem wzór, proszę go odtworzyć, nie musi być super dokładnie, ważne żeby było podobnie.
- Tak, tak ale bez projektu nic nie zrobię.
- Czemu Pan na siłę komplikuje prostą rzecz? Parę warstw gąbki na wymiar blachy i obszycie tego, to wszystko czego oczekuję.
- To nie jest prosta rzecz, do takich prac potrzebny jest projekt.
- Jak niby mam Panu taki projekt zrobić? Co powinien on zawierać?
- Rysunek jak ma wyglądać siedzenie, jego wysokość, szerokość i długość..
- Jasne. Dziękuję żegnam
Jutro będę dalej szukał tapicera, jak się uda z siedzeniem to składamy wszystko do kupy ..i już się nie mogę doczekać