Strona 4 z 7

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 20 paź 2018, 22:32
autor: Maran_hand
Tatar, spotkanie? Pomnik Sapera? :)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 20 paź 2018, 22:57
autor: tatar
Jasne ,że jasne .Mogę o 15.30.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 20 paź 2018, 23:55
autor: Maran_hand
Wstępnie tak, ale jeszcze jutro potwierdzę jak zgodę od Szanowanej Małżonki otrzymam :)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 21 paź 2018, 0:37
autor: Yasiu77
Mając taki sprzęt można i z żoną pojeździć na jednej kanapie ale rozumiem że to tylko na potrzeby testu i po testach wytrzymałościowych to jeżdżenie we dwójkę chłopa to już odpuścicie? Żony mogą się poczuć zagrożone jak tak sobie będziecie hasać :P

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 21 paź 2018, 1:16
autor: Goliath
Tak w wielkim skrócie :)
Byłem, widziałem, jeździłem... i lewy pedał upierdzieliłem :o

Było bardzo przyjemnie testować "zielonego"... choć nie obyło się bez strat :?
/zachciało mi się sprawdzać czy na zielonym da radę jeździć bez prądu i za dużo siły dałem "pedał" :? /

Ogólnie... maszynka bardzo fajna, dobrze się prowadzi, a system pass robi swoje :D



Chłopaki... wielkie dzięki za zaproszenie i spotkanie :P
fotka z "rąsi" więc bez ostrości
fotka z "rąsi" więc bez ostrości

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 21 paź 2018, 9:58
autor: tatar
Oj.Goliat.Goliat

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 21 paź 2018, 10:51
autor: Maran_hand
Tatar ja dziś nie dam rady :(
Może za tydzień jeśli pogoda pozwoli by się udało? Przy okazji może jeszcze kilka osób się dołączy?

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 21 paź 2018, 13:43
autor: Maran_hand
Właśnie wróciłem z wycieczki na której byłem z żonką. Ok 20 km, w jedną stronę ja prowadziłem / pedałowałem, żonka była pasażerem i ok, ludzie nie specjalnie zwracali uwagę na nas. W drugą stronę to żonka siedziała z przodu a ja pełniłem rolę plecaka. I tu reakcja ludzi była mocno zauważalna. Ja ważę sporo, żonka mniej więcej połowę tego co ja, a dziarsko pedałując wyprzedzała slalomem innych rowerzystów :)
Spostrzeżenia: prędkość ok 30 km dla siedzącego z przodu - trochę wolno, korci by wrzucić wyższy bieg i przyspieszyć do tych 40. Prędkość 30 km dla siedzącego z tyłu - Ty, weź trochę zwolnij ;) Możliwość swobodnej rozmowy z drugą osobą jadąc takim rowerem - bezcenna :)

Poniżej zdjęcie zrobione przez syna z wysokości drugiego piętra z komentarzem - rodzicom to chyba odbija ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 21 paź 2018, 17:52
autor: tatar
I nie zobaczyłem w realu tego dziwadła ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 21 paź 2018, 18:57
autor: tatar
Sorry,wozidła :D

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 21 paź 2018, 22:25
autor: Maran_hand
Tatar nic się nie martw, masz rezerwację po za kolejką na miejsce pasażera. Będzie okazja to Cię powożę :D

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 21 paź 2018, 22:38
autor: tatar
A w życiu Romana!.Popatrzeć chciałem. :D

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 21 paź 2018, 22:47
autor: Maran_hand
Użytkownik spalinowego przecinaka a wydygał. Proszę, proszę.. kto by się spodziewał? ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 22 paź 2018, 7:05
autor: tatar
To może inaczej;jako kierowca -jadę,jako pasażer-nie :D

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 22 paź 2018, 22:05
autor: tatar
No i co?Będziesz za pasażera ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 22 paź 2018, 22:35
autor: Maran_hand
No ktoś z nas musi być tym odważnym. Będę robił za plecak ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 10 lis 2018, 19:27
autor: grafffik
chciałem tylko napisać, że miałem dziś możliwość przejechania się tym pojazdem i to co jest na mega wielki plus to komfort prowadzenia no i banan od ucha do ucha od razu na twarzy,. powtórzę jeszcze raz: super konstrukcja.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 08 sty 2019, 21:32
autor: Maran_hand
Dzisiaj odebrałem skrzynkę balkonową na kwiaty..
A nie, to pojemnik na aku :)
Będzie potężne zasilanie. 300 ogniw może więcej, zobaczymy
Pojemnik jest trochę wyższy niż ogniwa bo jest kilka autorskich pomysłów które chcemy zrealizować.
1. Aku będzie "zawieszony w powietrzu" tak by żadne nierówności na drodze nie miały na niego wplywu
2. W pełni klimatyzowany :)
a. W zimę programowalny termostat i drut oporowy będą utrzymywały dodatnią temperaturę w pojemniku. Gdy jestem w pracy rower stoi w garażu ale temperatura w nim zbliżona jest do tej na zewnątrz.
b. W lato będą pracowały wiatraczki zasysające powietrze z zewnątrz co by ogniw nie przegrzać

Pojemnik będzie miał kilka otworów z boku które w mokre lub zimne dni będą zasłaniane. Generalnie chodzi o to by ogniwa miały jak najlepsze warunki pracy. Tak się dba o to co najdroższe ;)

P.S. przy rezygnacji z powyższych pomysłów można wpakować 600 ogniw więc możliwości są ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 2:11
autor: WojtekErnest
Ten pojemnik metalowy czy z tworzywa, cos gotowego ?

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 6:40
autor: Maran_hand
Rodzaj tworzywa sztucznego. Nic gotowego, został "wyspawany" zgodnie z podanymi wymiarami.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 8:40
autor: ximad
Dużo energii pobiera takie ogrzewanie? Będziesz je załączał przed wyjazdem żeby się ogniwa rozgrzały czy cały czas ma utrzymywać dodatnią temperaturę?
Co ze szczelnością? Myśle że dużo osób by chciało zrobić wentylacje w skrzynkach ale później jest problem z jazdą w deszczu, nawet niewielkim.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 8:57
autor: Maran_hand
Według Sietasa dla tej pojemności aku zużycie energii na dogrzanie będzie praktycznie niezauważalne. Konkretnie ile - nie mam pojęcia i nawet ciężko to wyliczyć bo wszystko zależy od tego co na zewnątrz. Testy pokażą. Cały czas ma być temperatura na plusie.
Skrzynka ma dość grube ścianki więc jest pole do działania. Najprawdopodobniej będzie to zrobione na zasadzie wciskanych, gumowych zatyczek. Ale jeszcze nie mamy takiego elementu. Będziemy myśleć i szukać.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 9:33
autor: tatar
Tylko nie przesadż z tym ,,zawieszeniem w powietrzu'' pojemnika na baterie,aby nie było tak, jak z galaretą na półmisku :D

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 10:04
autor: Maran_hand
Sądząc po porównaniach to kolega Tatar jeszcze przed śniadaniem 😁

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 11:00
autor: EV-Maniak
Bardzo fajny projekt.
Czyli w takiej konstrukcji nie trzeba się martwić o amortyzację bo grube opony i miękki siedzisko załatwią sprawę, a mocny akumulator pokona duża bezwładność ciężkich kół i opory toczenia?
No bo jeżeli faktycznie da się obejść bez amortyzacji, to sporo odchodzi kosztów i problemów konstrukcyjnych.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 11:14
autor: tatar
Maran_hand pisze:
09 sty 2019, 10:04
Sądząc po porównaniach to kolega Tatar jeszcze przed śniadaniem 😁
Staram się tylko pomagać,jeżeli sądzisz inaczej trudno,to był ostatni mój wpis w tym temacie.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 11:20
autor: Maran_hand
Tatar obydwaj wiemy że masz 100% racji i to nie podlega dyskusji.
Na wesoło do tematu podchodzę wiedząc że z Ciebie mruk żaden nie jest.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 11:26
autor: Maran_hand
henio pisze:
09 sty 2019, 11:00
Bardzo fajny projekt.
Czyli w takiej konstrukcji nie trzeba się martwić o amortyzację bo grube opony i miękki siedzisko załatwią sprawę, a mocny akumulator pokona duża bezwładność ciężkich kół i opory toczenia?
No bo jeżeli faktycznie da się obejść bez amortyzacji, to sporo odchodzi kosztów i problemów konstrukcyjnych.
A i tu Cię zaskoczę. Miało nie być ale będzie. Amortyzacja na tył i przód :) W najbliższą sobotę kroimy ramę. Amortyzacja od motoroweru więc i cenowo ok

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 11:36
autor: EV-Maniak
Maran_hand pisze:
09 sty 2019, 11:26
henio pisze:
09 sty 2019, 11:00
Bardzo fajny projekt.
Czyli w takiej konstrukcji nie trzeba się martwić o amortyzację bo grube opony i miękki siedzisko załatwią sprawę, a mocny akumulator pokona duża bezwładność ciężkich kół i opory toczenia?
No bo jeżeli faktycznie da się obejść bez amortyzacji, to sporo odchodzi kosztów i problemów konstrukcyjnych.
A i tu Cię zaskoczę. Miało nie być ale będzie. Amortyzacja na tył i przód :) W najbliższą sobotę kroimy ramę. Amortyzacja od motoroweru więc i cenowo ok
No to jak dasz jeszcze full amortyzację przód i tył, i wszystko będzie się spisywało, to nie wiem, czy to nie będzie jedna z najlepszy konstrukcji. Mówię poważnie, bardzo fajna, dwuosobowa, akusów można nawet z 1000 upchać. Zawsze coś po swojemu zmienić, zmodyfikować, jakby ktoś szedł podobną drogą. Na prawdę super konstrukcja. Ja np. bym jeszcze w niej widział akcenty enduro... Takiego naqrviacza polnego... ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 11:42
autor: Maran_hand
Dziękuję :)
Właśnie w tym największy problem i niewiadoma ..czy wszystko będzie się spisywało..
Ale Sietas przy tym robi więc myślę że tak ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 12:03
autor: EV-Maniak
Maran_hand pisze:
09 sty 2019, 11:42
Dziękuję :)
Właśnie w tym największy problem i niewiadoma ..czy wszystko będzie się spisywało..
Ale Sietas przy tym robi więc myślę że tak ;)
No to jak Sietas robi to na pewno będzie okej ;)

A powiedz mi proszę, czy suport jak by był ciut bliżej siedziska, tak dosłownie 20 cm bliżej, nie było by lepiej dla zmęczenia nóg? Męczą się nogi, czy nie bardzo?

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 12:26
autor: Maran_hand
Gdyby była możliwość byłby jeszcze dalej. Wynika to z kilku rzeczy
- prawidłowa/najwygodniejsza pozycja jazdy na tą chwilę to siedzenie na skraju siedziska jak najbliżej kierownicy.
- wysokość kierownicy jest stała ale dzięki tak zamontowanym pedałom z roweru może korzystać osoba dowolnej wysokości przesuwając się w jedną lub drugą stronę siedziska. Oczywiście dla osób zbyt wysokich to już nie jest dwuosobowe wozidło
- ja lubię takie ustawienie pedałów, uważam je za dużo wygodniejsze i od wielu lat w każdym moim wozidle tak właśnie jest. Dodatkowo w związku z problemami z kolanami takie ustawienie jest dla mnie bardziej odpowiednie bo mniej obciąża kolana.

Siedzisko będzie jeszcze przedłużone do przodu. Będzie zaczynało się tam gdzie kończą się poziome, równoległe rury. Czyli praktycznie na wysokości kierownicy. Ten zabieg ze względu na wygląd całości. Aczkolwiek będzie można zająć dokładnie taką pozycję jaką najbardziej się lubi. Nawet leżącą bo jest manetka gazu 😁

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 18:04
autor: Maran_hand
Właśnie odebrałem. Dużo chromu, nie duża waga z regulacją wysokości i w bardzo miłej dla portfela cenie :)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 18:12
autor: EV-Maniak
Piękne :)

I moto, to moto. O wiele mocniejsze niż rowerowe. No i tańsze ;)
Założyłem nowy temat o tego typu sprzętach http://pojazdyelektryczne.org/viewtopic.php?f=28&t=2128

Trzymam kciuki za projekt i podziwiam! ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 20:51
autor: Yin
Maran_hand pisze:
09 sty 2019, 18:04
Dużo chromu, nie duża waga z regulacją wysokości i w bardzo miłej dla portfela cenie :)
Podobnie jak i siodełko damperki też od Simsona :)? To może jeszcze i przedni widelec od simka wrzucić, całkiem fajnie pracuje i cenowo też nie jest źle.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 sty 2019, 22:23
autor: Maran_hand
Tak jest, Simson ;)
Przedni widelec nie przejdzie bo łatwiej by było zbudować nową ramę niż tą aktualną tak mocno przerobić. Ale znam Tatara a ten zna rozwiązanie jak zrobić przód. Zresztą tył też będzie realizowany wedle jego pomysłu. Więc będzie git :)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 10 sty 2019, 18:44
autor: elektrotonus
Samo "wozidło" bez amortyzacji jest wygodne przez swoją kanapę. Teraz to już będzie lux-torpeda na kolach z tymi amorkami ;-)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 14 sty 2019, 21:04
autor: EV-Maniak
@ Maran_Hand,
Jak tam postępy w pracy?
Ile tak orientacyjnie może ważyć Twoje wodzidło finalnie? Raczej nie przekroczy 100, celuję maks 80 kg.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 14 sty 2019, 22:45
autor: Maran_hand
No tak jak zwykle.. wszystko się przedłuża :(
Generalnie jeśli się uda ogarnąć tokarza to tylny zawias powinien powstać z końcem tego tygodnia.
W kwestii przedniego zawieszenia, postanowiliśmy zaadoptować rozwiązanie z motocykla do speedwaya, foto poniżej. Niestety, zatrzymały nas braki magazynowe. Znalezienie samych "hokejek" graniczy z cudem a nie bardzo chcę wydawać kasę na cały przedni widelec bo nie jest potrzebny. W przyszłym tygodniu jest duża szansa na dostawę, czekam na info.
Kolejną rzeczą jaką zmienimy to przednia piasta. Rezygnujemy z niej, z tarczy hamulcowej i zacisku. Będzie bęben od Simsona. Hamowania co prawda będzie troszkę gorsze ale bęben ma dużo większą żywotność i nie trzeba bawić się w jego ustawienie, jest bezobsługowy. Kolejny pomysł który jest realizowany to rozkręcana kierownica a konkretnie możliwość odkręcania jej końcówek. Teraz żebym mógł zmieścić wozidło do samochodu muszę zdjąć wszystko z kierownicy następnie rozkręcić hamulec, wybić sterówkę, zdjąć cały widelec. Po zmianach wystarczy że odkręcę końcówki kierownicy z dwóch stron po 10 cm, wyjmę linkę z bębna, odkręcę dwie śruby trzymające koło i po złożeniu drugiego rzędu foteli spokojnie mieszczę wozidło do osobówki. Co jest świetnym rozwiązaniem bo bardzo podnosi mobilność. Chwila moment, wozidło w samochodzie, ruszamy z żonką tam gdzie chcemy, złożenie parę minut i już możemy sobie zwiedzać dane miasto i to jest super :)
Waga, ciężko określić sądzę że faktycznie 80 raczej nie przekroczymy. Może nawet w 70 uda się zmieścić? Dobrze by było gdyby była zbliżona do wagi Simsona, wtedy tylny zawias powinien działać tak jak jego producent to wymyślił.
P.S. i niestety nie ma już tego od czego zaczął się cały projekt czyli siedzenia od Simsona. Będzie podobne ale dłuższe robione od początku do końca wedle naszego projektu :)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 25 sty 2019, 12:17
autor: Maran_hand
Właśnie odebrałem elementy zawieszenia przedniego :) tak to wygląda w rzeczywistości. Ciekawe jak działa i czy w ogóle działa? ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 25 sty 2019, 12:19
autor: Maran_hand
I jeszcze jedno foto. Udało się zamówić hokejki z mocowaniami na damper. W moto od speedwaya używa się tylko jednego dampera, dlatego w "prawidłowym" zestawie tylko jedna hokejka ma mocowanie. A nie chciałem asymetrii w wozidle będą dwa dampery o mniejszej sile.
Co ciekawe, element mocujący od dampera jest droższy niż hokejka.

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 04 lut 2019, 15:04
autor: Iceman
Jak tam jakieś zmiany, postępy w projekcie?

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 04 lut 2019, 16:07
autor: EV-Maniak
Spokojnie, powolutku. Nazwa też się znajdzie jak już projekt będzie skończony - wyłoni się sama.
Tytuły książek też najczęściej powstają jak już dzieło jest skończone ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 04 lut 2019, 16:41
autor: Maran_hand
Nazwa jest, ..dwuosobowe wozidło bez nazwy. w skrócie zielony 😉
Henio jak ja Cię lubię! 😀
Ice, pracujemy nad tym. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w ten weekend rama powinna zostać ukończona w 100% i w kolejnym tygodniu trafić do lakierni. Ale różnie to bywa 😉 Zatrzymał nas brak kilku elementów które musiał dorobić tokarz.
Nie mniej jednak jestem przekonany że z końcem marca wozidło będzie śmigać a do zlotu wszystko będzie na gotowo

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 04 lut 2019, 17:17
autor: mr_x
Jaką prędkość chcesz uzyskiwać? Boję się, czy hamulec bębnowy przedni będzie dał radę błyskawicznie hamować. Ja gdybym mógł, wywaliłbym u siebie bęben na V-brake nawet (tyle, że ja mam bęben z tyłu, więc jest mniej obciążony, z przodu mam V-brake).

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 04 lut 2019, 17:26
autor: Maran_hand
Prędkość w granicach 60-70. Będzie mocny regen. Ciężko mi się wypowiedzieć na temat sprawności bębna. Znajomy który miał Simsona twierdzi, że jest on dość wydajny. Jeśli faktycznie okaże się, że przy maksymalnej prędkości nie hamuje tak jak powinien to wówczas zmniejszymy ją do bezpiecznej. Wiele elementów w tym wozidle jest mocno eksperymentalnych i jeśli okaże się, że to wszystko jako tako zadziała to sam będę zdziwiony :lol:

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 lut 2019, 18:19
autor: Maran_hand
Dzisiaj w końcu się działo, było cięcie i spawanie. Tylny zawias i mocowanie skrzynki już jest. Za tydzień w planach właściwe spawy, ich wykończenie, wygładzanie całości i przednie zawieszenie. I rama idzie do lakieru.
Wozidło robi się muskularne 😀

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 lut 2019, 18:27
autor: verre
szybko nie skończycie jak ten z łapami w kieszeniach tak będzie się obijał ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 lut 2019, 19:26
autor: Maran_hand
Sietas jest do zadań specjalnych, reaguje tylko gdy trzeba ;)

Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze

: 09 lut 2019, 19:27
autor: Zxc843
No juz konkretnie wygląda