Serdecznie gratuluję tak udanego prototypu, przyznam,że jestem pod wrażeniem zasięgu , kilka tygodni temu zakupiłem dwa mniejsze aku HAZE 75aH 12V do mego Citylinera 415,ale po dwóch ładowaniach zauważam zasięg góra 47km to i tak pięknie i super,wobec 12km na starych,ale w jaki sposób można osiągnąć 70km na 1ładowaniu to pojęcia nie mam-na tym sprzęcie jak to możliwe,ale skoro się udało, to gratulacje i wierzę ,że nowy właściciel będzie happy,bo autorska wersja na filmie wygląda o niebo lepiej niż fabryczna,Chylę czoła i potężny szacunek.
Re: Budowa pojazdu charytatywnego
: 22 lip 2018, 9:23
autor: Kajman
fajnie. Odezwij się do fundcji "Zdążyć z pomocą". Kolega z niej korzysta z niepełnosprawnym dzieckiem, 100% datków przekazują ludziom potrzbującym, nie biorą żadnej prowizji, są bardzo pomocni i chętni do ułatwiania życia osobom niepełnosprawnym. Więc może to jest dobry adres?
Re: Budowa pojazdu charytatywnego
: 25 lip 2018, 20:03
autor: Goliath
to ta od stwardnienia rozsianego ??
Czy może dostałeś namiar od władz lokalnych ??
Re: Budowa pojazdu charytatywnego
: 27 lip 2018, 9:04
autor: gienek333
Te 20A może być przez 15 minut, a potem spadnie (jak jest na trafie), sprawdź, bo jak po modzisz, to będzie się tydzień ładowało.
Re: Budowa pojazdu charytatywnego
: 27 lip 2018, 18:13
autor: gienek333
Może źle ustawiłeś zbieżność , to nie Astra, tylko klasyk z napędem na tył .
Re: Budowa pojazdu charytatywnego
: 07 sie 2018, 22:58
autor: gienek333
Trzeba odkłucać tam gdzie powstają, czyli na zasilaniu.
Re: Budowa pojazdu charytatywnego
: 23 sie 2018, 16:20
autor: Kajman
No Ciebie chyba tak?
Re: Budowa pojazdu charytatywnego
: 23 sie 2018, 20:28
autor: Umbur
[youtube][/youtube]
Re: Budowa pojazdu charytatywnego
: 23 sie 2018, 22:34
autor: Yasiu77
Dzięki Umbur. Patrzeć od 6:13. Bardzo fajnie wygląda i coś podejrzanie szybko zasuwa..coś tam dodatkowo czarowałeś szefu?
Niestety, nasze dalsze wsparcie dla tej inicjatywy się skończyło.
Słuszna decyzja, przecież gdyby teraz wesprzeć tego człowieka to pewnie za 5 miesięcy trzeba będzie znowu?
Jednak niech Cię to nie zniechęci do dalszego pomagania ludziom. Jestem pewien, że jest tu całkiem spora grupa forumowiczów, którzy zawsze chętnie dołożą jakąś cegiełkę.
Re: Budowa pojazdu charytatywnego
: 26 sty 2019, 7:23
autor: verre
chyba źle poskładałem poprzedniego posta chodziło mi oczywiście o nie zaprzestanie pomagania innym potrzebującym.
Re: Budowa pojazdu charytatywnego
: 26 sty 2019, 7:47
autor: Przemek
taka sytuacja
"Szlachetna paczka"
rodzina bida że strach, zostaje jej przekazane trzy tony węgla, podjeżdża samochód zrzuca węgiel, wychodzi matrona tego przybytku i z ryj.m się "grzecznie pyta" kto teraz będzie wnosił ?....
...ludzie są straszliwie roszczeniowi ....
Minęło 5 miesięcy od przekazania wózka i nowy właściciel zajechał już akumulatory... Co trzeba robić by zajechać japońskie akumulatory żelowe typu GEL 12V 100Ah w ciągu 5 miesięcy?
Nie znam układu elektrycznego tego wózka... ale jeżeli padły żelowe akumulatory do musiało dojść do skrajnego rozładowania lub nadmiernego przeładowania/ugotowania akumulatorów.
Nad naładowaniem akumulatorów czuwa dobra/sprawdzona/ ładowarka więc tą ewentualność można wykluczyć.
Pozostaje opcja zbyt głębokiego rozładowania - nie wiem czy wózek ma jakieś wbudowane zabezpieczenie
Może zostawił włączone światła lub coś innego
Istnieje jeszcze inna skrajna alternatywa. Ingerencja osób trzecich... której wykluczyć nie można
2 szt. aku 100Ah jak znalazł do cięższego samochodu
Ciśnie się podsumowanie jednym zdaniem.
Jak się nie dba, to się nie ma
@Zeeltom - Nie ma co się poddawać... jest dużo osób potrzebujących pomocy
Re: Budowa pojazdu charytatywnego
: 26 sty 2019, 15:08
autor: Umbur
Jak się ktoś zachowuje jak dziecko, to tak go trzeba traktować. Zepsułeś, nowego nie dostaniesz.