Czego brakuje chińczykowi?

Tematy związane z wszelką instalacją elektryczną w konwersjach rowerów
ODPOWIEDZ
wibi
Forumowicz
Posty: 107
Rejestracja: 12 maja 2018, 23:33
Lokalizacja: Będzin-Śląsk

Re: Czego brakuje chińczykowi?

Post autor: wibi »

ZatrybJam pisze:
22 paź 2018, 20:06
...Jeszcze jako ciekawostkę mogę podać, że z okazji, że szczeliny między cewkami są bardzo wąskie, to umieściłem halle bokiem.
Czy ty na pewno wiesz co zrobiłeś i dlaczego z takim rozłożeniem halli?
Halle są elementami elektronicznymi działającymi pod wpływem pole magnetycznego o ściśle określonym kierunku, dla ciebie jak widać jest to obojętne bo silnik chodzi,dodam, że i bez halli też zapewne chodził bo Chińczycy to nacja znacznie mądrzejsza od nas,Polaków. Ponieważ wymiary czujnika to 2.54mm-część która jest czujnikiem i powinna być na poziomie statora (obwodu) w szczelinie między nabiegunnikami cewek a jej część NIEAKTYWNA ma wymiary 4+ mm,to wyszlifować taką malutką "kieszeń" na czujnik nie jest chyba żadnym problemem gdyż trzeci wymiar,czyli długość tej "kieszeni" to zaledwie 3mm. I pamiętaj, że sam czujnik halla jaki kupiłeś to złożony układ elektroniczny mający w swojej strukturze wzmacniacz sygnału który "mikroskopijny" sygnał z czujnika wzmacnia i ten dopiero podawany jest na nóżkę i dale do sterownika.Gdy przez nieodpowiedni montaż czujnika wzmacniacz otrzyma jakiś niewyraźny sygnał( w związku z położeniem czujnika) to taki sygnał wzmocni (albo nie bo w strukturze jest również filtr eliminujący zakłócenia) i będziesz miał problem.
Awatar użytkownika
ZatrybJam
Forumowicz
Posty: 93
Rejestracja: 18 mar 2018, 22:09

Re: Czego brakuje chińczykowi?

Post autor: ZatrybJam »

Silnik nie działał bez halli na tym sterowniku. Z innym pewnie tak, ale z hallami bezpieczniej, nie ruszy do tyłu.
Na szlifowanie halli nie wpadłem, ale dzięki za poradę, pewnie się kiedyś przyda. W tym przypadku musiał bym go zjechać do 1 mm i chyba nic by z niego nie zostało.To był żart. Traktuję tę zabawę jako eksperyment i jak na razie efekt jest dobry. Nie szarpie, płynnie reaguje na manetkę, wsteczny działa, choć pewnie go nie użyję w hulajnodze.
A co do chińszczyzny, to jak sama nazwa wskazuje najlepiej sprawuje się na talerzu.
A zapomniałem o najciekawszym.
Masz patent na wyliczenia miejsca pod halle?, bo u mnie nie są przypadkowe.
Awatar użytkownika
ZatrybJam
Forumowicz
Posty: 93
Rejestracja: 18 mar 2018, 22:09

Re: Czego brakuje chińczykowi?

Post autor: ZatrybJam »

Żeby nie było, że uprawiam jakieś herezje, to w 100% zgadzam się z opisem @wibi.
Proszę traktować to jako eksperyment i nie stosować trwale we własnych konstrukcjach. Sam, gdy przejdzie pora na wymianę łożysk podszlifuję stator, aby zrobić miejsce na halle i umieszczę je zgodnie ze sztuką.
Ale po raz kolejny zapytuję jakie macie sposoby na wyliczania miejsc pod halle (czyli, które szczeliny starora wybrać)?
ODPOWIEDZ