ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

Mam taki amortyzator właśnie... Na razie za mało jeździłem żeby móc cos powiedzieć o trwałości. Ale póki co w użytkowaniu jest rewelacja.. brak luzów, rys na goleniach a ma już rok.
Używam roweru do jazdy głównie po drodze i miejskich krawężnikach ... I komfort jest zacny . Na ostry teren się nie nadaje... ( wieksze hopki bedzie dobijał ) do polatana po polnych ścieżkach i miejskich hopkach moim zdaniem jak najbardziej ok.

Nie ma amortyzatora,który by wytrzymał lata w ciężkiej konstrukcji używanej do szaleństw w terenie.Nawet taki ,który kosztuje parę tysięcy,musi być serwisowany często,aby pracowal jak należy.To są amortyzatory ROWEROWE i nie zapominajmy o tym.Użytkowanie taniego amora w ciężkim ebiku,jest oczywistym błędem,ale nie każdy jest od razu alfą i omegą i zdarza się popełniać różne błędy.Sugerowanie się wyglądem jakiegoś podzespołu,czasem też bywa błędem,a to już kosztuje ;pieniądze,czas i niejednokrotnie zdrowie.Warto przed zakupem poczytać opinie o danym podzespole/nie wszystkie są miarodajne/,cały czas mając na uwadze konstrukcję w której ma być zastosowany i nie liczyć na cud,a mnie się uda,gdy kupimy coś nie spełniającego choćby podstawowych wymogów.

Biorąc tego zooma ja od razu napisałem że zastosowanie do szybkiego miejskiego zapier**lacza... Tematu zastosowania tego w falconie, czy rowerach w teren tutaj nawet nie poruszam, bo to oczywiste, że amor zdechnie szybciutko i się rozleci.

Chodzi bardziej o szybkie rowery miejskie. Wiadomo, amorek pracuje sobie w 10% ale czasem zdarza się jakiś krawężnik przy 50km/h i żeby tłumił te krawężniki a nie po wjechaniu w dziurę flak na przedniej oponie i zósemkowana obręcz

Tak myślę, czy do jakiegoś bajka 50-60km/h na miejskie scieżki rowerowe zamiast suntoura XCM miałoby to dobre zastosowanie?



Tutaj ruscy sobie nakleili naklejkę FOX na ten amorek i nakręcili film. Jak dla mnie, to to działa perfekto, do takiego miejskiego fula pokroju kona stinky, nie ma cenowej alternatywy dla niego...


Nie ma co hejtować go, do puki się nie wyprubuje osobiście do miejskich zastosowań.

Ciekawi mnie coś z innej beczki:
Powiedzmy że rozważamy zakup amortyzatora za kwotę do 500zł. Czy ten zoom ma jakaś większą konkurencję?
Powiedzmy już wrzucając do jednego wora np.
rockshox judy
bomber jedno półkowy
marzocci DJ1 albo TS2
ew. epicon?
Ogólnie nie będę teraz grzebał ale w używkach nawet biorąc pod uwagę te 500zł zazwyczaj dostajemy amortyzator na szybkozamykacz na cieniutką jak zapałka kawałek stali, a zoom jest na sztywnej i wyglądającej znacznie bezpieczenij QR20. Gdzie możemy zamontować tarczę dla wymagających, albo vbrake dla niewymagających... Piasty mają wtedy duże łożyska, kulki nie robią się
A co do lekkich konstrukcji nie mam absolutnie nic przeciwko miękkiej mieszance klocka + porządny sztywny VBRAKE + klamka z dużym dociągniem np takie cudo jak jest w zestawach S1300. Jeździłem na vbrake z klockami jugwire tanie i świetnie to hamowało. Shimano SLX BR m-675 na metalicznych okładzinach z tarczą 180 nie robił tak dobrej roboty.

żeby zamontować tarczę 203mm przydaje się już sztywna oś, bo na szybkozamykaczu jest to wszystko gibkie i tarcza na zakrętach obciera o zacisk raz z lewej, raz z prawej strony, w zależności w którą skręcamy - wiem, bo montowałem 203 i lekarstwem na tą przypadłość dopiero była pływająca tarcza 203mm, żeby sie nie nagrzewała na zakrętach, ale suma nie była sprzyjająca budżetowej konstrukcji...

Ogólnie dobre klocki + dobry vbrake wg mnie wykosi 50% tańszych hamulców 2 tłoczkowych w hydraulice min. tektro, magury, z shimano na pewno dbre vbraki koszą m447, m315, czy nawet SLXy bez metalicznych okładzin. Przy 180mm na metalikach SLXy dostają nowe życie, tyle, że złużycie tarcz i klocków leci tak samo szybko jak vbrake mniej więcej, a koszt roboty tarczówek jest x5.

Mniej więcej po 20tys przelatanych wypada wymienić obręcz, gdzie tarcza z klockami nie wystarcza na więcej jak 5tys km + kilkukrotne odpowietrzenia za 30zł po ostrzejszych zjazdach wiecznie klamka miękknie w tańszych syfach...

Jak ktoś buli za 4 tłoczkowy hampel powiedzmy 450zł na hydraulice to już znane problemy z gotowaniem się płynu, zapowietrzeniem powiedzmy nie występuje, a przynajmniej ja nie uświadczyłem gotowania się płynu w 4 tłoczkowych zaciskach rowerowych na tarczy 203mm. mając do dyspozycji rower forumowicza do przejażdżki i ostrzejszych testów...

Jak amorek? dotarł już z Chin? Też zastanawiam się nad jego zakupem tylko że w wersji kilka dolców droższej z tłumikiem olejowym.
Napisz czy warto zamawiać i jeśli go rozbierałeś to jak wyglądają tuleje ślizgowe i z czego są zrobione.

Sietas pisze: ↑

12 lis 2018, 17:15

Szkoda zdrowia na ten amor. Plastikowe nakrętki w środku, pojedyncze ślizgi które łapią luzy ekstremalnie szybko. To jest amor dla majsterkowicza który go rozbierze i będzie wiedział co należy poprawić aby nie zgubić przedniego koła przy 50km/h

Mogę Ci pokazać jak skończył 1100 dh Maran Handa tylko podczas jazdy po mieście

Tak w skrócie przedstawia się po rozebraniu

Szkoda A co myślicie o używanych amortyzatorach suntour duro triple? można dość tanio znaleźć takie sprzęty ale czy to nie jest jakościowo podobne do tego zooma? Długo zastanawiałem się nad zakupem tego: https://allegro.pl/oferta/amortyaztor-s ... 7749050933 i ktoś mnie wyprzedził

Duro to swego czasu była legenda ze względu na stosunek jakość/cena. Swojego djd 140mm skoku lagi 35 mm kupiłem za 180 zł nowy z pudełka. Jeździł bardzo długo pomimo braku serwisu i zajeżdżania

Duro triple nie ma zbyt dobrej opinii.Ciężkie ,sztywne i szybko dostają luzów.Do spokojnej jazdy napewno wystarczy,tak jak i zoom.Zgadzm się z Sietasem,kiedyś duro zwykły,nie wielopółkowy, był bardzo trwałym,dobrym amortyzatorem.pod warunkiem,że nie jeżdziło sie na tarczy 203mm

A bo to o tripla chodziło - ten miał średnie opinie.

Etam, najmniejsza tarcza jaką miałem to było 203 mm. Dużo na duro jeździłem na przednim kole z hamulca, zresztą jak i na tylnym. Tyle, że to było 30 kg temu

Toteż moja opinia dotyczyła okresu sprzed ,,30 kg. temu''.Dzisiaj zwykle robi się na zasadzie --nowy model co rok,więc trwałość części rowerowych spadła dramatycznie.Amortyzatorów również.

Cena w górę jakość w dół to zasady dzisiejszego rynku dlatego marzocchi umarł a shimano będzie nieśmiertelne

Powoli Marzocchi staje się białym krukiem wśród amortyzatorów,a firma była zacna i z ogromnymi tradycjami.Może warto miast ,,bele czego'' poszukać używanego po servisie.

Wg mnie Marzocchi teraz wlasnie się odrodzil jakosciowo. Mięli chwilę słabości po wpadkach ze zdzieraniem anod (capuchino) ale już temat opanowali. Czułość, praca, sztywność bajka

Marzocchi to już nie Marzocchi, to po prostu Fox.

MixhaL pisze: ↑

01 sty 2019, 1:20

Marzocchi to już nie Marzocchi, to po prostu Fox.

Nie masz racji w tym przypadku. amortyzatory Marzocchi były produkowane też jako Sun Tour/Tajwan/,a w tej chwili całość produkcji przejął Sun Tour i kropka. https://pl.wikipedia.org/wiki/Marzocchi
http://wrower.pl/wiadomosci/marzocchi-k ... ,6310.html

Ale ja nigdzie nie napisałem kto produkuje marzzo.
Gwoli wyjaśnienia, Marzzochi przez krótką chwilę nie istniało - firma ogłosiła bankructwo i likwidację, nie jestem pewien czy po 24h czy trochę dłużej wykupił ją FOX ot i cała sprawa wyjaśniona tatar
Kto obecnie produkuje marzzo? Nie jestem pewien, strzelam i obstawiam że fox, nie chce mi się szukać

W sumie jest w tym Twoim ,,strzelaniu' ' echo pogłosek funkcjonujących na forach.Podobno,w związku z upadłością,Marzocchi zawarło jakiś uklad z Foxem o dalszej produkcji trzech modeli amortyzatorów plus sztyca podsiodłowa w ramach współpracy i nic więcej z tego nie wynika.Osobiście cieszył bym się,gdyby tak było.Bardzo dobrze wspominam wyroby tej firmy,a Bombera 888 do dzisiaj mam u siebie.

Ja też mam 888 i 380 i obydwa są wypas. Teraz nowa seria 58 jest z lagami fi 40mm. Ciekawe jak będzie się sprawować

TomaS pisze: ↑

02 sty 2019, 22:52

Ja też mam 888 i 380 i obydwa są wypas. Teraz nowa seria 58 jest z lagami fi 40mm. Ciekawe jak będzie się sprawować

Z tego,co wyczytałem,nowa seria ma być jeszcze bardziej pancerna

I jak glebor? Testowałeś już?

Ja cały czas szukam 2-półki do około 1000zł na olx i trudno jest wyrwać coś w rozsądnym stanie w tej kwocie więc już od dłuższego czasu się zastanawiam nad tym zoomem lub dnm z aliexpress. Tyle że zoom to jest koszt 600zł a DNM 1200zł. i nie wiem czy warto dopłacać.

Ja miałem boxxera taniego bardzo który bardzo fajnie chodził więc trzeba tylko dobrze poszukać

Czasami glebora ciężko zmusić,aby coś napisał o swoim nabytku/chyba że blefuje z tym zakupem?/

Podlacze sie do tematu i sie z wami podziele moja opinija na temat zoom.
Kupilem go do ramy vectora ekross pod koniec 17 roku i latalem na tym w 18 roku, zaznaczam ze juz jak do mnie dotarl to mial wycieki oleju i szarpalem sie o zwrot kasy na co alli sie zgodzilo. Zrobilem na tym moze ze 100km i jak wystartowalem na ten sezon to musze go rozebrac i zobaczyc co sie dzieje bo nie pracuje jak powinjen praktycznie zero tlumienia.
Nie wiem moze mi sie taki trafil...

Gdyby ktoś nie chciał czekać i zamawiać z Chin lub bal się podatku:
https://www.olx.pl/oferta/amoryzator-zo ... BlaZd.html

Do lekkiego ebike w tej cenie jak znalazł

odświeżę starego kotleta czy warto amorek dwupółkowy za niewygórowaną cenę. https://pl.aliexpress.com/item/40006698 ... 5c0fzYWYP8. Rama Eleek lite waga do 35kg z amorkiem 36, 37.