Strona 1 z 1

Regeneracja amortyzatorów

: 14 maja 2018, 10:56
autor: EV-Maniak
Kurczę! Stało się nieszczęście! Przedni amortyzator mi przecieka po jednej stronie :(
Da się to jakoś samemu naprawić? Gdzie można kupić części serwisowe do amorów?
Czy znacie filmik lub bloga gdzie jest dokładnie przedstawione jak to samemu naprawić?
Z góry dziękuję za pomoc ;)

Re: Regeneracja amortyzatorów

: 14 maja 2018, 11:18
autor: elektrotonus
Przez nieszczelne elementy przeciska się tzn. przecieka olej? Napisz jaki masz model amortyzatora, może ktoś pomoże. Są serwisy gdzie można oddać tylko pytanie czy każdy amor opłaca się serwisowac, czy za rozsądne pieniądze jest do uratowania. Na foto z twojego projektu widać na lewej goleni jakieś straszne przetarcia.


Warto poczytać https://www.1enduro.pl/jak-dbac-o-amort ... wy-serwis/

Re: Regeneracja amortyzatorów

: 14 maja 2018, 11:21
autor: EV-Maniak
Tak. Przecieka olej na prawym goleniu. Golenie ładne, gładkie bez uszkodzeń. Symering jakiś puścił. Być może tylko górny, a może i w środku. To jest Rock Shox.

---edit---
Na której fotce? Może coś fotka źle oddała, bo wydaje mi się, że jest OK, no ale mogę się mylić.
Dzięki za link ;)

Re: Regeneracja amortyzatorów

: 14 maja 2018, 11:34
autor: elektrotonus
Wygląda na mocno zniszczone ślizgi lewej strony

Obrazek

Re: Regeneracja amortyzatorów

: 14 maja 2018, 11:44
autor: EV-Maniak
To są napisy na goleniu i podziałka skoku ;)
Już chyba wiem co zrobię na początku - może pomoże :)

Odchylę delikatnie górny symering i wcisnę smar. Być może preparat który stosuję do konserwacji goleni wypłukał smar uszczelniający - tak sugerują w linku co mi przysłałeś, że Brunox Deo tak robi. Ja stosuję co innego ale też mógł wypłukać.

Re: Regeneracja amortyzatorów

: 14 maja 2018, 11:49
autor: elektrotonus
Wytrzyj ślizgi ręcznikiem papierowym. Zanurkuj amorem i pochwal się zdjęciami po przetarciu i po ugieciu amorka. Może coś ktoś podpowie :)

Re: Regeneracja amortyzatorów

: 14 maja 2018, 11:59
autor: EV-Maniak
Na razie jestem poza zasięgiem roweru, także fotki nie mogę zrobić, ale wygląda to tak, że po kilkukrotnym zanurkowaniu na czystym, prawym goleniu pojawia się wyraźny film olejowy, a po dłużej pracy olej z golenia nawet ścieka na górny symering - wyraźna nieszczelność.

Re: Regeneracja amortyzatorów

: 14 maja 2018, 16:18
autor: EV-Maniak
Jaki internetowy SERWIS amortyzatorów polecacie? Znalazłem kilka, ale boję się, że mnie mogą wycyckać... i jak ustrzec się przed wycyckaniem w takich usługach? :roll:

Re: Regeneracja amortyzatorów

: 16 maja 2018, 12:35
autor: EV-Maniak
Słuchajta luda co się stało, może się to komuś przydać ;)

Odpukać, ale z amorem już dobrze. Najprawdopodobniej przyczyną wycieku było podniesienie amortyzatora na maksa bez odrobiny zapasu i przy mocnym odbijaniu nie miał miejsca na ruch. Obniżyłem go o dwa obroty i profilaktycznie dałem smaru pod uszczelkę kurzową ( tą pierwszą co widać w amorze ). I kurczę przeszło - cud! :shock:

Samar dałem specjalny, co nie wpływa na gumę, w lotnictwie go stosują. Kiedyś mi gościu przyniósł, tzn wyniósł z zakładu :)
Czytałem w necie, że lepiej nic nie stosować na golenie, bo te wszystkie preparaty rozszczelniają i są tylko dobre w przypadku starych amorów, co tępo chodzą. Wówczas się daje preparat by je ruszyć. Ale jak już ruszą, to czyścimy golenie do zera i nie psikamy, tylko po jeździe delikatnienie przecieramy bawełnianą szmatką. Chodzi o to, że częste mycie skraca goleni życie. Trzeba z tym zachować umiar, bo może dojść do rozszczelnienia nawet nowego amora!

Reasumując:

1. obniżyłem wysunięcie amora które ustawione było na maksa.
2. dałem obojętny dla gumy smar pod uszczelkę kurzową.
3. od dzisiaj bardzo ostrożnie stosuję preparaty myjące golenie - nakładam na miękko szmatkę i delikatnie przecieram.

Re: Regeneracja amortyzatorów

: 01 cze 2018, 13:44
autor: EV-Maniak
No niestety amor znów mi zaczął ciec, ale...

Poszukałem w necie serwisów co naprawiają amortyzatory, podzwoniłem, wypytałem i postanowiłem sam zajrzeć do amora. Pooglądałem też sporo filmików w necie jak to się robi i na co trzeba uważać. Okazało się, że pewien element mi się obluzował na tłoku tłumika olejowego. Wszystkie uszczelki zaś były git. Wyczyściłem wszystko, skręciłem z powrotem i zalałem. Zrobiłem 200 km i golenie suchuteńkie. A teraz uwaga czym zalałem - 5W/40 syntetykiem do silnika! Trzeba go tylko dać z 15 % więcej by był amor twardszy i jest miodzio. Absolutnie nic nie szkodzi, a wręcz przeciwnie bo nie jest tak hydroskopijny jak płyny hydrauliczne i łagodniejszy dla uszczelek. Amorek ślicznie procuje. Polecam. ;)

Re: Regeneracja amortyzatorów

: 18 cze 2018, 23:31
autor: scuda
Miałem pisać już żebyś sam spróbował a tu post, że właśnie to zrobiłeś :) nic trudnego jak sam widzisz. Z olejem silnikowym 5w40 nie jest tak jak forkoil -em 5w. Tu chodzi o lepkości cst@40c. Silnikowy 5w40 ma około 70cst a taki dedykowany do amorów ma 20-30 cst. Ja jak zalalem damper silnikowym 5w40 to jest twrdy, tzn. ugina się do końca ale na wybojach jest zbyt twardy.