Tesla semi i tesla roadster
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3337
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tesla semi i tesla roadster
W jakimś sensie zabezpieczenia (blokujące) przed nieautoryzowanym serwisem są od wielu lat, szczególnie tam gdzie sa ogniwa li-ion. Aku wielu notebooków, niektórych elektronarzędzi, pakietów lub częsci ebajków. Wszedzie gdzie jest oprogramowanie, elementy kryptografii softwarowej lub sprzetowej, są 'jakieś' zabezpieczenia, które często go wręcz unieruchomią..
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 460
- Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Tesla semi i tesla roadster
zdaje się, że to szybkie ładowanie które producent/Tesla ma odcinać przy nieautoryzowanym serwisie to odbywa się na ładowarkach Tesli -Superchargerach? Czyli ktoś serwisuje samochód na dziko u konkurencji a tesla nie chce go nadal u siebie ładować ?
jak coś dziki serwis spier to np ładowanie uszkodzi supercharger ? lub spowoduje pożar - Wcale się nie dziwię, że nie chcą dalej ładować na swoim sprzęcie... ryzykować i ponosić odpowiedzialności
Przecież to normalne i powszechne podejście...
Montując prawie dowolne urządzenia -zazwyczaj warunkiem gwarancji są coroczne (półroczne) płatne serwisy -tylko przez firmę montująca lub autoryzowaną przez producenta.
jeśli w czasie gwarancji ktoś nieautoryzowany grzebie w urządzeniach -gwarancję się traci ...
jeśli jakieś usługi -np konserwacja, uaktualnienia są w gratisie po sprzedaży -to jakakolwiek ingerencja nieautoryzowanych firm zazwyczaj powoduje zaprzestanie darmowego wsparcia. Dajesz zarobić na serwisach -producent/serwis daje gratisy. Idziesz do konkurencji -gratisów nie ma.
Grzebanie przez nie wiadomo kogo jest traktowane jak sabotaż/uszkodzenie urządzenia przez osoby/firmy trzecie.
Dlaczego Tesla miałaby postępować inaczej... ?
jak coś dziki serwis spier to np ładowanie uszkodzi supercharger ? lub spowoduje pożar - Wcale się nie dziwię, że nie chcą dalej ładować na swoim sprzęcie... ryzykować i ponosić odpowiedzialności
Przecież to normalne i powszechne podejście...
Montując prawie dowolne urządzenia -zazwyczaj warunkiem gwarancji są coroczne (półroczne) płatne serwisy -tylko przez firmę montująca lub autoryzowaną przez producenta.
jeśli w czasie gwarancji ktoś nieautoryzowany grzebie w urządzeniach -gwarancję się traci ...
jeśli jakieś usługi -np konserwacja, uaktualnienia są w gratisie po sprzedaży -to jakakolwiek ingerencja nieautoryzowanych firm zazwyczaj powoduje zaprzestanie darmowego wsparcia. Dajesz zarobić na serwisach -producent/serwis daje gratisy. Idziesz do konkurencji -gratisów nie ma.
Grzebanie przez nie wiadomo kogo jest traktowane jak sabotaż/uszkodzenie urządzenia przez osoby/firmy trzecie.
Dlaczego Tesla miałaby postępować inaczej... ?
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Tesla semi i tesla roadster
Miałem na myśli samochód na który gwarancja już się skończyła. A klient nie ma wyboru, serwisujesz u nas albo nie jeździsz.