Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
-
- Forumowicz
- Posty: 523
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
1. Należy podrapać czymś ostrym blaszkę ogniwa aby zetrzeć nalot tlenków. Powstałe rowki będą zwiększać powierzchnię kontaktu i siłę lutu.
2. Najlepiej używać tinolu - drut cyny z kalafonią. W pewnych sytuacjach pomaga zmoczenie grotu kalafonią.
3. Nauczyć się pokrywać cyną na innych powierzchniach, zobaczyć jak "łapie". Np. na starych ogniwach, bateriach, blaszkach niklowych. Cyna musi zdyfudować z powierzchnią. Nie ma być przyklejona, a rozprowadzona, jakby rozlana na powierzchni. Przydaje się lupka. Po kilkudziesięciu poprawnie wykonanych lutach i nie przegrzanych możemy próbować z ogniwami.
4. Minus trudniej się lutuje. Wymaga więcej ciepła w krótkim czasie. 3-4 sekundy punktowego grzania grotem lutownicy transformatorowej nie szkodzi ogniwu. Plus można grzać dłużej, aczkolwiek on się łatwiej nagrzewa
5. Używać lutownicy trasformatorowej o mocy co najmniej 75W. Grot ma być w miarę nowy, tzn, nie wypalona końcówka. Styki grotu przeczyszczone dla dobrego kontaktu. Co jakiś czas należy dokręcać styki. Nie używać chińskiej lutownicy. Ten szmelc w ogóle prawie nie grzeje, napisane 100W a grzeje jak 20.
6. Najpierw pocynować powierzchnię ogniwa. Potem pocynować przewód. Na koniec stopić ze sobą oba.
2. Najlepiej używać tinolu - drut cyny z kalafonią. W pewnych sytuacjach pomaga zmoczenie grotu kalafonią.
3. Nauczyć się pokrywać cyną na innych powierzchniach, zobaczyć jak "łapie". Np. na starych ogniwach, bateriach, blaszkach niklowych. Cyna musi zdyfudować z powierzchnią. Nie ma być przyklejona, a rozprowadzona, jakby rozlana na powierzchni. Przydaje się lupka. Po kilkudziesięciu poprawnie wykonanych lutach i nie przegrzanych możemy próbować z ogniwami.
4. Minus trudniej się lutuje. Wymaga więcej ciepła w krótkim czasie. 3-4 sekundy punktowego grzania grotem lutownicy transformatorowej nie szkodzi ogniwu. Plus można grzać dłużej, aczkolwiek on się łatwiej nagrzewa
5. Używać lutownicy trasformatorowej o mocy co najmniej 75W. Grot ma być w miarę nowy, tzn, nie wypalona końcówka. Styki grotu przeczyszczone dla dobrego kontaktu. Co jakiś czas należy dokręcać styki. Nie używać chińskiej lutownicy. Ten szmelc w ogóle prawie nie grzeje, napisane 100W a grzeje jak 20.
6. Najpierw pocynować powierzchnię ogniwa. Potem pocynować przewód. Na koniec stopić ze sobą oba.
Ostatnio zmieniony 16 mar 2018, 16:55 przez Anonymous, łącznie zmieniany 4 razy.
- EV-Maniak
- Forumowicz
- Posty: 3031
- Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
- Lokalizacja: Lublin
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Jaką lutownicę byś polecił coby jakość i cena szły w parze? Czyli nie za droga i dobra.
-
- Forumowicz
- Posty: 523
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Idź do sklepu z elektroniką i poproś o polską lutownicę. Są takie.
- EV-Maniak
- Forumowicz
- Posty: 3031
- Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
- Lokalizacja: Lublin
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Rozumiem, że kable od kolumn, jak na fotce poniżej, są dobre do metody topikowej Tesli budowania akumulatorów ( pisałeś w innym wątku ).
Podpowiedz proszę, czy należy z nich ściągnąć izolację po całości, czy tylko wystarczy w miejscach lutów? Wydaj się, że ściągając tylko przy lutach jest bezpieczniej dla akumulatora - zabezpiecza to przed ewentualnym zwarciem.
Podpowiedz proszę, czy należy z nich ściągnąć izolację po całości, czy tylko wystarczy w miejscach lutów? Wydaj się, że ściągając tylko przy lutach jest bezpieczniej dla akumulatora - zabezpiecza to przed ewentualnym zwarciem.
- Załączniki
-
- migawka_006.jpg (21.05 KiB) Przejrzano 10632 razy
-
- Forumowicz
- Posty: 523
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
A ja zamierzasz ściągać izolację co 2 cm? 1cm bez izolacji, 1cm z izolacją? Niewykonalne. Poza tym nic Ci to nie da. Wcale nie jest bezpieczniej, bo i tak luty są na wierzchu, plusy, minusy są na wierzchu. Oczywiście, że trzeba ściągnąć całość izolacji na odcinku lutowania. Zobacz fotki w tamtym wątku.
-
- Forumowicz
- Posty: 523
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Ten drut jest nawet za gruby. to jest pewnie ze 2,5mm2. Nadaje się na może do wyprowadzenia z baterii i łączenie między sekcjami. Jeśli zastosujesz takie połączenie bezpieczników, każdy do sąsiedniego ogniwa "-", to minusy nie muszą być ze sobą połączone aż tak grubym drutem, bo połączenie będzie tylko wyrównywać między ogniwami.
- EV-Maniak
- Forumowicz
- Posty: 3031
- Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
- Lokalizacja: Lublin
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Mam sporo takiego kabla na zbyciu i pomyślałem, że go wykorzystam. Czyli się nada? Jest za gruby, ale dobry, nie będzie żadnych strat w prądach, czy czegoś?
Myślałem żeby izolację ściągać tylko w miejscach lutu, bo i nawet w czasie lutowanie bezpieczniej, że nie dojdzie do zwarcia przypadkowego.
Myślałem żeby izolację ściągać tylko w miejscach lutu, bo i nawet w czasie lutowanie bezpieczniej, że nie dojdzie do zwarcia przypadkowego.
- EV-Maniak
- Forumowicz
- Posty: 3031
- Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
- Lokalizacja: Lublin
-
- Forumowicz
- Posty: 523
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Lutownica transformatorowa najlepsza z moich 30 letnich doświadczeń. Nie grzeje, gdy nie trzeba, nie poparzy, nie osmoli stołu. Cynglem regulujesz temperaturę. Łatwo zbiera cynę, nie przegrzewa gdy nie chcesz przegrzać.
-
- Forumowicz
- Posty: 747
- Rejestracja: 24 lut 2018, 21:49
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Balszoja chyba to się nazywało ? Taka stara ruska lutownica z ogromnym grotem. Ja lutowalem stacją taką chińska jak tas poleca na blogu do tego grot 3.2 mm i szło mi bardzo dobrze. Blaszki ogniw przeleciałem papierem sciernym plus odtłuszczanie benzyna ekstrakcyjną. Plusy ogniw się lutuje super. Gorzej z minusem. Tam trzeba potrzymac kilka dobrych sekund aby dobrze złapało. Ale i tak zazwyczaj nie przekraczałem 2-3 sekund.
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Ja do minusa stosuję podobną metodę jak do plusa. Czyli szyna prądowa nieco z boku i cienkie odgałęzienia do każdego minusa. Nadto to zalezy od kształtu segmentu. Przykład 10P
XXXXX
=======
XXXXX
Czyli 2 x 5. Minusy/obudowy ciasno koło siebie a pomiędzy nimi (na zewnątrz) gruba szyna prądowa ==== a od niej cienkie odgałęzienia 2 x5 bo dwustronne.
Ps. Osobiście nie (lubię) lutuję transformatorową. Od dawna mam Wellera z wymiennymi grotami z końcówkami magnetycznymi. Mam zestaw dodoatkowo z pompką, szyną do odlutowywania scalaków itp. Ma wiele lat ale jest niezniszczalna. Groty drogie ale nadal się sprawdzają, bo mają swoją numerację (zaleznie od temperatury) no i kilkanaście kształtów do wyboru.
XXXXX
=======
XXXXX
Czyli 2 x 5. Minusy/obudowy ciasno koło siebie a pomiędzy nimi (na zewnątrz) gruba szyna prądowa ==== a od niej cienkie odgałęzienia 2 x5 bo dwustronne.
Ps. Osobiście nie (lubię) lutuję transformatorową. Od dawna mam Wellera z wymiennymi grotami z końcówkami magnetycznymi. Mam zestaw dodoatkowo z pompką, szyną do odlutowywania scalaków itp. Ma wiele lat ale jest niezniszczalna. Groty drogie ale nadal się sprawdzają, bo mają swoją numerację (zaleznie od temperatury) no i kilkanaście kształtów do wyboru.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 461
- Rejestracja: 19 lut 2018, 11:42
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
transformatorowa za dlugo rozgrzewa -ogniwo robi sie gorace wokul lutowanego miejsca a cyna jeszcze nie lapie.
Tylko duża lutownica kolbowa
-albo mój patent
-miedziany pręt fi 12 -do fi 15 długi jakieś 10cm -zatoczony (zeszlifowany) w stożek na końcu -i czubek zeszlifowany w kolo 5mm średnicy.
do tego uchwyt z kwasówki lub nawet brane w kombinerki. kładziemy na gazie -i czekamy aż zrobi się prawie bordowe.
wyczyszczone ogniwo kawałek tinolu i tylko dotykamy -pół sekundy i pobielone. Pobielony przewód, plecionka -dociskamy do ogniwa -i naciskamy tym gorącym prętem -poniżej sekundy i zlutowane z pobieloną końcówką... robimy 2 -3 luty -i odkładamy "grot" na ogień. Akurat na czas żeby ustawić lutowane ogniwa w jakimś uchwycie, przyłożyć łączówkę i kolejne lutowanie. Idzie jak burza.
Taki improwizowany grot musi być bardzo gorący wtedy lutuje w ułamku sekundy.
Tylko duża lutownica kolbowa
-albo mój patent
-miedziany pręt fi 12 -do fi 15 długi jakieś 10cm -zatoczony (zeszlifowany) w stożek na końcu -i czubek zeszlifowany w kolo 5mm średnicy.
do tego uchwyt z kwasówki lub nawet brane w kombinerki. kładziemy na gazie -i czekamy aż zrobi się prawie bordowe.
wyczyszczone ogniwo kawałek tinolu i tylko dotykamy -pół sekundy i pobielone. Pobielony przewód, plecionka -dociskamy do ogniwa -i naciskamy tym gorącym prętem -poniżej sekundy i zlutowane z pobieloną końcówką... robimy 2 -3 luty -i odkładamy "grot" na ogień. Akurat na czas żeby ustawić lutowane ogniwa w jakimś uchwycie, przyłożyć łączówkę i kolejne lutowanie. Idzie jak burza.
Taki improwizowany grot musi być bardzo gorący wtedy lutuje w ułamku sekundy.
- JerzyZ
- Forumowicz
- Posty: 68
- Rejestracja: 18 lut 2018, 21:55
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
A co sądzicie o stosowaniu takiego topnika?
http://termopasty.pl/pl/produkty/topnik-ts81/
http://termopasty.pl/pl/produkty/topnik-ts81/
-
- Forumowicz
- Posty: 523
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Chyba używałeś chińskiej lutownicy "100W" Mam taką, rozgrzewa lut poł minuty, a polska 1 sek. Tej pierwszej używam tylko do robienia dziur w plastikach.
-
- Forumowicz
- Posty: 261
- Rejestracja: 18 lut 2018, 14:33
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Topnik TS-81 testowałem , z cyny robi się woda i super rozpływa po stali . Dosyć agresywny się wydaje i trzeba bardzo małe ilości nakładać.
Patyczkiem higienicznym spróbuję lekko przecierać punkty lutowania żeby nie myć potem resztek.
Baterię będę chciał lutować w plaster ale blaszkami miedzianymi 0.2mm x 7mm , mam nadzieje że resztki topnika ich nie wyżrą.
Patyczkiem higienicznym spróbuję lekko przecierać punkty lutowania żeby nie myć potem resztek.
Baterię będę chciał lutować w plaster ale blaszkami miedzianymi 0.2mm x 7mm , mam nadzieje że resztki topnika ich nie wyżrą.
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Moje postępowanie przy lutowaniu ogniw :
- miejsce lutowania 'zwilzam' małą ilością kalafoni (w pascie)
- na grot lutownicy biorę dosc duzo cyny -zwyklej lub gruby tinol
- podgrzewam grotem z cyna miejsce lutowania, 'szorujac' grotem
- w pkt dodaje cienki tinol
- następuje przelanie cyny na ogniwo.
Pkt. powinien być błyszczący i mieć 'gorke' z cyny.
Wtedy odstawiam ogniwo do ostygnięcia.
Dolutowanie cienkiego doprowadzenia z srebrzanki kończy proces.
- miejsce lutowania 'zwilzam' małą ilością kalafoni (w pascie)
- na grot lutownicy biorę dosc duzo cyny -zwyklej lub gruby tinol
- podgrzewam grotem z cyna miejsce lutowania, 'szorujac' grotem
- w pkt dodaje cienki tinol
- następuje przelanie cyny na ogniwo.
Pkt. powinien być błyszczący i mieć 'gorke' z cyny.
Wtedy odstawiam ogniwo do ostygnięcia.
Dolutowanie cienkiego doprowadzenia z srebrzanki kończy proces.
Ostatnio zmieniony 17 mar 2018, 9:39 przez WojtekErnest, łącznie zmieniany 1 raz.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 523
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
@WojtekE
Ładnie to sprecyzowałeś. Szorowanie grotem bywa kluczowe, żeby załapało
Ładnie to sprecyzowałeś. Szorowanie grotem bywa kluczowe, żeby załapało
- elektrotonus
- Forumowicz
- Posty: 1259
- Rejestracja: 19 lut 2018, 15:53
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Wojtku, może pokusiłbyś się o nagranie filmu instruktażowego ?WojtekErnest pisze: ↑17 mar 2018, 5:08Moje postępowanie przy lutowaniu ogniw :
- miejsce lutowania 'zwilzam' małą ilością kalafoni (w pascie)
- na grot lutownicy biorę dosc duzo cyny -zwyklej lub gruby tinol
- podgrzewam grotem z cyna miejsce lutowania, 'szorujac' grotem
- w pkt dodaje cienki tinol
- następuje przelanie cyny na ogniwo.
Pkt. powinien być błyszczący i mieć 'gorke' z cyny.
Wtedy odstawiam ogniwo do ostygnięcia.
Dolutowanie cienkiego doprowadzenia z srebrzanki kończy proces.
- Wheller DD 250 W - w planowanej modernizacji :-) https://tiny.pl/tnmmg
- Rockrider MID 750 W - "Srebrna Strzała" ;-) https://tiny.pl/tnmmh
- Samurai DD 3500 W - prawie gotowy :) https://tiny.pl/tnmxv
- Rockrider MID 750 W - "Srebrna Strzała" ;-) https://tiny.pl/tnmmh
- Samurai DD 3500 W - prawie gotowy :) https://tiny.pl/tnmxv
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Nic nie zastąpi praktyki np prób lutowania na starych ogniwach. Tym bardziej że każdy to musi opanować swoją lutownicą.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- EV-Maniak
- Forumowicz
- Posty: 3031
- Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
- Lokalizacja: Lublin
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Ale chyba najlepiej pobielić najpierw wszystkie ogniwa ( plusy i minusy ) i dopiero potem powsadzać je do koszyków i ułożyć kształt akumulatora i przejść do kolejnego etapu lutowania? Tak robicie?
-
- Forumowicz
- Posty: 523
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Nie ma znaczenia. Nie musisz cynować całej powierzchni, a nawet nie jest wskazane, bo wtedy nagrzewasz bardziej ogniwo. Ja cynuję kółeczko na środku o średnicy 3 mm.
-
- Forumowicz
- Posty: 267
- Rejestracja: 25 kwie 2018, 12:35
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Zaczynałem od lutowania ogniw, mam i ruską 180W a może więcej, ze 3 transformatorowe w tym jedna 100W polska i stację lutowniczą prostą chińską. Wielka kolba nieporęczna, ustaw tu się z nią do plusa, zawracanie gitary. Polska transformatorowa podobnie, cały czas trzeba sprawdzać czy dobrze trzyma grot. Ale za radą Tasa do chińskiej dokupiłem dobre groty 2.2 i 3.2 kopyta i idzie najszybciej poniżej 2 sek. (jeszcze nie goota bo jeden kosztuje 95 zł) lutuje się stacją.
Precyzyjnie z ładną, nie przegrzaną spoiną, ale zostawiłem lutowanie, bo ilość nadmiarowego "grzania" w stosunku do dodatkowej pary zgrzewów PiotrkaW. zgrzewarką jest olbrzymia+masa ostrych wystających elementów, które mogą przetrzeć inne kable, od balansera, od czujników temperatury.
Zrobiłem tak (lutowałem) z 15 mniejszych pakietów 3s4p, 5s3p etc. i wszystko teraz rozlutowuję oczyszczam i zgrzewam.
Precyzyjnie z ładną, nie przegrzaną spoiną, ale zostawiłem lutowanie, bo ilość nadmiarowego "grzania" w stosunku do dodatkowej pary zgrzewów PiotrkaW. zgrzewarką jest olbrzymia+masa ostrych wystających elementów, które mogą przetrzeć inne kable, od balansera, od czujników temperatury.
Zrobiłem tak (lutowałem) z 15 mniejszych pakietów 3s4p, 5s3p etc. i wszystko teraz rozlutowuję oczyszczam i zgrzewam.
-
- Forumowicz
- Posty: 523
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Potwierdzam.
Ja lutuję Wellerem którego mam ok 30 lat i mimo że ma nominalnie tylko 50 W, to nie mam problemów z lutowaniem minusów.
Groty z wymiennymi końcówkami - model z stykiem magnetycznym.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 523
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Właśnie robię test ogniwa Sanyo NCR18650BL w celu sprawdzenia ile traci pojemności podczas lutowania. Mam przeczucie, że co najwyżej 1 proc.
Zmierzyłem dwukrotnie pojemność dla wyeliminowania błędu:
3231 mAh, 3233 mAh
Zmierzyłem dwukrotnie pojemność dla wyeliminowania błędu:
3231 mAh, 3233 mAh
-
- Forumowicz
- Posty: 523
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Po zrobieniu lutu na plusie i minusie uzyskałem pojemności tego ogniwa
3213, 3209, 3198, 3190
Nie są to wiarygodne pomiary. Ogniowo jest mierzone w koszyku przez styki. Cyna utlenia się i wyraźnie zaniża z czasem coraz bardziej wartość pomiaru. Dziś przylutuję kabelki i ponowię pomiar.
Ale nawet te zaniżone wartości pomiaru pokazują, że spadek jest mniejszy niż 20mAh, czyli poniżej 1 proc. Myślę, że to może nawet mniej niż 0,5 proc. Tyle samo ogniowo starzeje się naturalnie w czasie 1 miesiąca.
3213, 3209, 3198, 3190
Nie są to wiarygodne pomiary. Ogniowo jest mierzone w koszyku przez styki. Cyna utlenia się i wyraźnie zaniża z czasem coraz bardziej wartość pomiaru. Dziś przylutuję kabelki i ponowię pomiar.
Ale nawet te zaniżone wartości pomiaru pokazują, że spadek jest mniejszy niż 20mAh, czyli poniżej 1 proc. Myślę, że to może nawet mniej niż 0,5 proc. Tyle samo ogniowo starzeje się naturalnie w czasie 1 miesiąca.
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Przy sprawnym lutowaniu, nie wierzę w zauważalny wpływ na kondycję ogniwa, wyschnięcia pasty elektrolitu. Wielokrotne ogrzewanie wnetrza w wyniku eksploatacji dużym prądem, to jest zauważalnie i możliwe do zmierzenia.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 523
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Konkluzja jest taka, że zgrzewa się głównie dlatego, że jest znacznie szybciej i taniej.
Wadą zgrzewania jest to, że nie widać samego punktu zgrzewu pod taśmą, ma małe rozmiary, wysoką oporność, może się utlenić i mocno rozgrzewać taśmę, możliwość stopienia izolacji pod plusem i dlatego daje się podkładki. Ale "grzejący" styk to rozjechane cele. Cela ze słabym stykiem "opróżnia" się wolniej pod obciążeniem. Rozbiórka zgrzanego pakietu znacznie trudniejsza, naraża na uszkodzenie ogniw.
Jeśli lutowanie nie psuje ogniwa, to lepszej jakości bateria jest lutowana, nie zgrzewana.
Wadą zgrzewania jest to, że nie widać samego punktu zgrzewu pod taśmą, ma małe rozmiary, wysoką oporność, może się utlenić i mocno rozgrzewać taśmę, możliwość stopienia izolacji pod plusem i dlatego daje się podkładki. Ale "grzejący" styk to rozjechane cele. Cela ze słabym stykiem "opróżnia" się wolniej pod obciążeniem. Rozbiórka zgrzanego pakietu znacznie trudniejsza, naraża na uszkodzenie ogniw.
Jeśli lutowanie nie psuje ogniwa, to lepszej jakości bateria jest lutowana, nie zgrzewana.
-
- Forumowicz
- Posty: 290
- Rejestracja: 18 lut 2018, 14:22
- Lokalizacja: BLACHOWNIA
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Panowie.Czy przy lutowaniu pakietu można zamiast taśmy zastosować drut miedziany 1mm2.Czy są jakieś wady bądź zalety takiego rozwiązania.Bylbym wdzięczny za opinie kogoś obytego w temacie.Może rade,podpowiedź.
MACIEK
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Duże pakiety sa robione z udziałem szyny prądowej z plecionki, drutu mosięznego lub walca.
Ostatnio zmieniony 02 cze 2018, 19:55 przez WojtekErnest, łącznie zmieniany 1 raz.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- Batory
- Forumowicz
- Posty: 133
- Rejestracja: 22 lut 2018, 19:34
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Zestaw S1000 silnik przekładniowy od Glebora, bateria 48V 13S8P 23Ah Samsung, sterownik kwadrat 48V 25A, wyświetlacz C500B
-
- Forumowicz
- Posty: 523
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Zdecydowanie lepiej lutować linka miedzianą niż taśmą. Widać każdy lut, łatwiej rozlutowac, giętki przewód nie odpadnie podczas wstrząsów.1mm2 to maks prąd 10A.
Nie każda taśma dyfuzuje z cyną. Miedź złapie zawsze
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Przewodność metali jest porównywana z miedzią (IACS).
Miedź to 100/100, aluminium to 61/100, ale ... nikiel to 22/100.
Miedź to 100/100, aluminium to 61/100, ale ... nikiel to 22/100.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 290
- Rejestracja: 18 lut 2018, 14:22
- Lokalizacja: BLACHOWNIA
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Dzięki,czyli rozumiem że do lutowania pakietu plecionka miedziana a taśma do zgrzewarek.Ale drut miedziany chyba też sie nadaje?lub tzw srebrzanka (miedziany drut ocynowany)
MACIEK
-
- Forumowicz
- Posty: 290
- Rejestracja: 18 lut 2018, 14:22
- Lokalizacja: BLACHOWNIA
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Przyda sie miałem kupic lutownice na aledrogo a tu sie okazuje że mam sklep pod nosemBatory pisze: ↑02 cze 2018, 19:42Polecam, może się komuś przyda:
https://bau-tec.pl/pl/c/Lutownice-transformatorowe/288
MACIEK
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Nie lutuj transformatorową.Kup zwykłą z grzałą ok.150-200W.Przy lutowaniu ogniw liczy się czas ;im krótszy,tym lepiej,poza tym gruby,miedziany grot ma większą stabilność cieplną .maciek72 pisze: ↑03 cze 2018, 20:36Przyda sie miałem kupic lutownice na aledrogo a tu sie okazuje że mam sklep pod nosemBatory pisze: ↑02 cze 2018, 19:42Polecam, może się komuś przyda:
https://bau-tec.pl/pl/c/Lutownice-transformatorowe/288
-
- Forumowicz
- Posty: 290
- Rejestracja: 18 lut 2018, 14:22
- Lokalizacja: BLACHOWNIA
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Niby wiem i mam ale jestem ciekaw jak w praktyce zachowa sie transformatorowa 250W
MACIEK
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Forumowicz
- Posty: 290
- Rejestracja: 18 lut 2018, 14:22
- Lokalizacja: BLACHOWNIA
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Dokladnie, moc to jedno a stabilność cieplna związana najczesciej z grubością i ksztaltem to drugie ktore winno isc w parze. Transformatorowe nie są do tego celu.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Nie chodzi o przerzucanie się regułkami,a o to,że chińskie lutownice mają przedziwne oznaczenia.Moc ma tabliczce znamionowej nigdy nie odzwierciedla rzeczywistej/być może taka chińska norma/
- Kajman
- Forumowicz
- Posty: 1291
- Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Weller 120W kolba każde ogniwo weźmie. Jak się robi bardzo wysokoprądowe a nie ma dobrej plecionki pod ręką to oplot dobrych kabli vga jest idealny Do lutowania cel alu trza ruski albo inny specyfik do lutowania takich ogniw.
- Batory
- Forumowicz
- Posty: 133
- Rejestracja: 22 lut 2018, 19:34
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
A ja Cię miałem za prawdziwego fachowca? A Ty nawet nie przejżałeś tego linka którego podałem? Wstyd mi za Ciebie
Jaka Chińska lutownica?
I PROSZĘ Was nie wciskajcie mi, a zwłaszcza innym, kitu, że POLSKIE lutownice transformatorowe nie nadają się do lutowania?
Używam ich od 70-ych lat i nikt mi nie powie, że przy umiejętnym dopasowaniu grotu i czasie grzania, a także mocy lutownicy nie zrobię z nią porządnego połączenia!
A dla tych co mają wątpliwości, polecam obejrzeć:
Nie ładnie Tatar, oj nie ładnie!
Zestaw S1000 silnik przekładniowy od Glebora, bateria 48V 13S8P 23Ah Samsung, sterownik kwadrat 48V 25A, wyświetlacz C500B
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
@Batory.Czytałem i nie o polski wyrób chodzi. Proponuję,nie wstydzić się za innych,coś zachować też dla siebie.Starej ,rzeczywiście polskiej ,lutownicy,a takie tylko głównie wtedy były,używam do dzisiaj,więc wiem co piszę.Dla przykładu;firma BassPolska sprzedaje wyroby jako ,,polskie'',w tym lutownice,tylko na tabliczkach znamionowych widnieje producent chiński/PRC/.Wielu innych też tak robi,więc to tematu lutownic podchodził bym z dużą dozą ostrożności.Tak jak Wojtek-Ernest,jestem zdania,że do lutowania ogniw najwłaściwsza jest mocna lutownica kolbowa z grubym miedzianym grotem.Internet pomaga,owszem,ale jest też formą reklamy i nie zawsze właściwych porad.
-
- Forumowicz
- Posty: 290
- Rejestracja: 18 lut 2018, 14:22
- Lokalizacja: BLACHOWNIA
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Niema o co kruszyć kopi i tak za chwile ktoś napisze że ogniwa "tylko i wyłącznie ZGRZEWAMY"
Ja tam kupie polską lutownice 250 i sam sobie przetestuje oba urządzenia.
Zastanawiam sie tylko czy plecionka 1mm2 za 3,5 czy srebrzanka za 2. Skłaniam sie ku tej srebrzance (nie chodzi o cene) bo można by ją powyginać pod plasterk miodu i ciach,ciach lutowniczką po koleji. Podzielicie sie opinią?
Ja tam kupie polską lutownice 250 i sam sobie przetestuje oba urządzenia.
Zastanawiam sie tylko czy plecionka 1mm2 za 3,5 czy srebrzanka za 2. Skłaniam sie ku tej srebrzance (nie chodzi o cene) bo można by ją powyginać pod plasterk miodu i ciach,ciach lutowniczką po koleji. Podzielicie sie opinią?
MACIEK
-
- Forumowicz
- Posty: 523
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Plecionka. Pełny drut będzie prężył. Zwiększa prawdopodobieństwo odpadnięcia również pod wpływem wstrząsów
- Kajman
- Forumowicz
- Posty: 1291
- Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Też jestem za plecionką. Chociaż fabryczne pakiety zgrzewają na sztywno blaszkami, nawet do rowerów (te mniejsze na zdjęciach to rowerowe)
- EV-Maniak
- Forumowicz
- Posty: 3031
- Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
- Lokalizacja: Lublin
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Mi nie bardzo w ogóle idzie lutowanie dlatego ostatecznie postanowiłem zgrzewać.
Wydaje mi się, że zgrzewanie, może i nie takie łatwe, ale prostsze niż lutowanie.
Wydaje mi się, że zgrzewanie, może i nie takie łatwe, ale prostsze niż lutowanie.
- Kajman
- Forumowicz
- Posty: 1291
- Rejestracja: 18 maja 2018, 9:51
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Łatwiej nie mając wprawy zabić ogniwo lutując niż zgrzewając
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak lutować ogniwa by nie przegrzać
Dylemat : plecionka, drut mosięzny, srebrzanka.
Czy myślimy o szynie prądowej czy o doprowadzeniach do + i - ? Bo szyna musi być 'gruba' i raczej sztywna, czyli pełny drut lub plecionka. Ale doprowadzenia winny być cienkie i mogą być (ja twierdzę że powinny być ) elastyczne.
Ja wybrałem rozwiązanie z srebrzanką tzn szyna prądowa, to warkocz z cienkiej srebrzanki a doprowadzenia tylko z pojedyńczej.
Uzywam ich o średnicy 0,5 lub 0,75 mm.
Pakiety sa robione róznymi technikami. Firma EM3EV np zgrzewa tak, czyli jest sztywny korpus-szyna prądowa i cienkie doprowadzenia do styku plusa:
Czy myślimy o szynie prądowej czy o doprowadzeniach do + i - ? Bo szyna musi być 'gruba' i raczej sztywna, czyli pełny drut lub plecionka. Ale doprowadzenia winny być cienkie i mogą być (ja twierdzę że powinny być ) elastyczne.
Ja wybrałem rozwiązanie z srebrzanką tzn szyna prądowa, to warkocz z cienkiej srebrzanki a doprowadzenia tylko z pojedyńczej.
Uzywam ich o średnicy 0,5 lub 0,75 mm.
Pakiety sa robione róznymi technikami. Firma EM3EV np zgrzewa tak, czyli jest sztywny korpus-szyna prądowa i cienkie doprowadzenia do styku plusa:
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...