Dzięki Kajman. A dlaczego dwa złącza a nie jedno ? Nie ma balanserów na 13S ? Poszukam takich kabelków z gniazdami i balanserów i wyprowadzę od tyłu. Tylny dekiel zapewnia swobodniejszy dostęp. Będzie łatwiej serwisować.
Ok. Czas na małe podsumowanie.
W stosunku do zakupionej bazy ( zdjęcie z pierwszego postu ) rower zmienił się w sposób następujący:
- doszła nowa konstrukcja przekładni pasowej 1 stopnia w miejsce oryginalej przekładni zębatej z zębami skośnymi. Zgodnie z obliczeniami nowa przekładnia powinna sprostać przeniesieniu mocy ciągłej 660W.
- montaż zewnętrznego czujnika PAS z racji braku wiedzy umożliwiającej uruchomienie czujnika opartego na wewnętrznym kole magnesowym,
- montaż świateł dziennych, świateł stop, kierunkowskazów, sygnału dzwiękowego i połaczenie wszystkiego stosowną instalacją,
- montaż EV-computera nadzorującego pracę zewnętrznego sterownika,
- budowa pakietu 13S5P na ogniwach INR18650-35E
- zabudowa pakietu wraz ze sterownikiem w kanale wentylacyjnym,
- uruchomienie całości
- Riese & Müller Culture
- Riese & Müller Culture
- Riese & Müller Culture
Kompletny rower nie jest lekki. Gotowy do jazdy z pakietem 13S5P waży równo 30kg. No ale też mały nie jest a do tego solidna stalowa rama robią swoje.
Póki co przejechałem rowerem kilkaset km. Wstępnie z pakietem 36V, który mam od poprzedniego roweru a ostatnio z nowym pakietem 13S. Rower spisuje się znakomicie. Zreanimowana przekładnia działa bez zarzutu mimo przeciązania jej mocą
ok. 750W. Kapitalną robotę robi EV-computer. Manetkę nadzoruje właśnie EV-computer. Dzięki temu niezaleznie od możliwości sterownika jest możliwość korzystania z tempomatu, wprowadzenia limitu pobieranego prądu, mocy, temperatury czy prędkości maksymalnej.
W połączeniu z obsługa PAS daje to możliwość ustawienia roweru absolutnie zgodnego z litera prawa. EV- computer posiada trzy niezalezne limitery więc można szybko przełączyć sposób limitowania stosownie do sytuacji. Kapitalnie sprawuje się możliwość płynnego
ustawienia siły wspomagania PAS przez EV-computer co w połaczeniu z napędem mid i bezstopniową przekładnią nuvinci pozwala poruszać się ze wspomaganiem z dowolną prędkością ustawianą w locie manetką przekładni. Zachowuje się wtedy optymalną kadencję i siłę wspomagania.
Ten sposób wspomagania jest tak naturalny i wygodny, że spokojnie można zrezygnować z manetki. Oczywiście jak ktoś rower traktuje jak trower a nie motor
. Ja lubię jazdę na analogowym rowerze a tego typu subtelne wspomaganie powoduje jedynie,
że jedzie się dalej i szybciej nic nie tracąc z przyjemnści pedałowania. Komfort jazdy poprawia też pełne zawieszenie. Czas jednak oddać rower w ręce prawowitej właścicielki czyli małżonki i wrócić do mojego analogowego roweru. Co rzecz jasna nie znaczy, że z roweru żony nie będę korzystał w przypadku konieczności miejskich
wycieczek. A może czas dołożyć prąd i do mojego roweru ? Zabawa w końcu przy konwesji przednia
.
end of story