Policja upomina rowerzystów
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Policja upomina rowerzystów
Tylko ze to nie jest odpowiedz na pytanie. Jesli kierowca NIE WIDZI ZAGROZENIA, bo rowerzysta jest b.daleko gdy kierowca skręca, to nie zajechal mu drogi.
Wtedy dodatkowe wyjasnienia ze (czego on nie wiedzial) ze przyczyną kolizji byl 'nienormalnie' szybko jadący pojazd przypominajacy rower, który okazal sie NIEROWEREM, czyli raczej motorowerem, czego nawet doswiadczony kierowca nie mógł się domydlec.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10
Re: Policja upomina rowerzystów
Nie kłam! SN w żaden sposób nie poruszył tematu prędkości, która była niewielka tylko gwałtowną ZMIANĘ KIERUNKU i nie zatrzymanie się przed przejściem - odróżniasz te dwie rzeczy?WojtekErnest pisze: Podobna sytuacja : Kierowca autobusu, skręcając w prawo przejechał dziecko ( ze skutkiem śmiertelnym) jadące elektryczną hulajnogą po ścieżce rowerowej. Wyrok uniewiniajacy (po kasacji) bo kierowca nie mogł go zobaczyć skoro hulajnoga jechała na tyle szybko że wjechała bez hamowania pod skręcający autobus.
Nie biegły, tylko sąd pierwszej instancji, którego wyrok jest nieprawomocny.WojtekErnest pisze: Biegły określił że z uwagi na parametry, ta hulajnoga to pojazd nieuprawniony.
-
- Forumowicz
- Posty: 5056
- Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Policja upomina rowerzystów
Zastanawiam się nad jednym, czy jak jedziecie do Austrii, czy Szwajcarii, podważacie pomiar z policyjnego radaru pokazującego 51km, na drodze z ograniczeniem do 50'tki, i odmawiacie przyjęcia mandatu . Zapewne nie, bo i tak nic nie wskóracie. Ale w Polsce szerokość 90 cm dla roweru, to jest tylko "propozycja" do dyskusji, a nie ustawowy zapisInc0 pisze: ↑14 paź 2018, 14:01...... Moim zdaniem rower z za szeroka kierownica jest rowerem z niedozwolonym osprzętem podobnie jak samochód z modulowanym sygnałem dzwiekowym nie bedzie przesądzać o winie ,ale proszę bardzo zapytaj o 2cm za szeroką kierownice i czy stwierdzenie że rower z 2cm za szeroka kierownica jest rowerem z automatu uprawnia do uznania e-bike o mocy powyzej 250W za rower . obstawiam że tu sie sprawa rozbija o to które elementy sa kluczowe dla takiej a nie innego zaszeregowania pojazdu.....
- Inc0
- Forumowicz
- Posty: 873
- Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46
Re: Policja upomina rowerzystów
tkoko popierwsze jest tak jak mówisz w Polsce Polacy traktuja przepisy jak propozycje a na zachodzie jak prawo powodem tego jest brak nieuchronnosci konsekwencji łamania przepisów oraz nasza mentalnośc .
to był abstrakcyjny przykład ale skoro go wyciągasz to twoim zdaniem rower z kierownica na 92cm czym twoim zdaniem jest taki rower? motocyklem ? jeśli tak jest w istocie to w świetle wypowiedzi jakie cytowałem z forum prawniczego jadac takim rowerem który wedle prawa jest motocyklem po scieżce rowerowej władujesz sie w drzwi samochodu który na przejezdzie ci zajedzie droge jestes winny wymuszenia pierwszeństwa bo jako jadacy motocyklem miałes obowiazek właczajac sie do ruchu ustapic wszystkim pierwszeństwa
to był abstrakcyjny przykład ale skoro go wyciągasz to twoim zdaniem rower z kierownica na 92cm czym twoim zdaniem jest taki rower? motocyklem ? jeśli tak jest w istocie to w świetle wypowiedzi jakie cytowałem z forum prawniczego jadac takim rowerem który wedle prawa jest motocyklem po scieżce rowerowej władujesz sie w drzwi samochodu który na przejezdzie ci zajedzie droge jestes winny wymuszenia pierwszeństwa bo jako jadacy motocyklem miałes obowiazek właczajac sie do ruchu ustapic wszystkim pierwszeństwa
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
-
- Forumowicz
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10
Re: Policja upomina rowerzystów
Oczywiście - 1 km/h to dla większości urządzeń mniej niż błąd pomiarowy
A odnośnie kolizji to +1 Maran_hand:
Gadacie o biegłych itp. ale jeśli policjant stwierdzi, że to był rower i nie zatrzyma pojazdu to musztarda po obiedzie i biegły roweru zapewne nigdy nie ujrzy (a przynajmniej nie z mocą, w jaką miał w trakcie kolizji) - i jak wtedy chcecie udowodnić w sądzie, czy gdziekolwiek, jaka była moc napędu?
Trochę inna bajka w przypadku wypadku, gdzie będą ciężko ranni zabici, ale tutaj fakt poruszania się nielegalnym pojazdem będzie raczej naszym najmniejszym problemem (zwłaszcza w przypadku obecności, zabitych, bo to raczej my nimi będziemy )
a według Ciebie czym jest taki "rower"?
- Inc0
- Forumowicz
- Posty: 873
- Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46
Re: Policja upomina rowerzystów
Wojtek poruszasz aspekt wtargnięcia rowerzysty na przejazd/przejscie co jest trudne do udowodnienia , jesli akurat uchwyci to monitoring lub kamerka videorejestratora to sprawa bedzie łatwiejsza ale wiesz jak to jest w rzeczywistosci policja lubi proste sprawy wiec gdy przydzwoni ktos w tył kogos to z automatu winny i wykorzystuja to wyłudzacze odszkodowań, a gdy dojdzie do zdarzenia na pasach samochód vs pieszy/rowerzysta to samochód odrazu jest na przegranej pozycji chyba że sa nagrania które maja wartosc dowodową i wsazuja wine pieszego rowerzysty..takie zycie. Dlatego jest takie moje sceptyczne podejscie do skutków prawnych kolizji ebike o "ponadnormatywnym poziomie oddawania frajdy" z czym kolwiek na drodze publicznej.
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
- Inc0
- Forumowicz
- Posty: 873
- Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46
Re: Policja upomina rowerzystów
cerberus kilka postów wyżej napisałem czym jest taki rower według mnie i dlaczego ale nie mam zamiaru za to umierac bo prawnicy moga miec inne zdanie... a nawet każdy prawnik może mieć inne zdanie XD ale chetnie poznam twoja opinie czym jest teaki rower
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
-
- Forumowicz
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10
Re: Policja upomina rowerzystów
To?:
Moim zdaniem rower z za szeroka kierownica jest rowerem z niedozwolonym osprzętem
wiesz bez urazy, ale to jest wprost powiedziane w pord i każdy kto ma chociażby kartę rowerową (o pj nie wspominając) powinien to wiedzieć:a nawet każdy prawnik może mieć inne zdanie XD ale chetnie poznam twoja opinie czym jest teaki rower
47a) wózek rowerowy –pojazd o szerokości powyżej 0,9m przeznaczony do przewozu osób lub rzeczy poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; wózek rowerowy może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po rzekroczeniu prędkości 25km/h
- Inc0
- Forumowicz
- Posty: 873
- Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46
Re: Policja upomina rowerzystów
widze ze masz obeznanie w paragrafach taki wózek rowerowy może sie poruszać po ścieżkach rowerowych? jesli tak to jest defakto rowerem , jesli nie to powinien poruszac sie wyłacznie po drogach wiec staje sie defacto motorowerem . nie mam urazy bo nie jestem alfa ani omega wystarczy ze ty masz KD w małym paluszku, na egzaminach na pj nie wymagają az tak szczegółowej znajomości przepisów zazwyczaj wystarczaja znajomosci w WORD
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
-
- Forumowicz
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10
Re: Policja upomina rowerzystów
Nie może - tylko jezdnia, w końcu taki wózek nie ma żadnych dodatkowych ograniczeń co do szerokości (oprócz przepisów ogólnych ofc.)
co do egzaminów to racja, na definicje roweru/wózka też nigdy nie trafiłem, ale np. o pytania o parametry czterokołowca lekkiego, czy max moc motoroweru elektrycznego w puli pytań na A mi się zdarzały
co do egzaminów to racja, na definicje roweru/wózka też nigdy nie trafiłem, ale np. o pytania o parametry czterokołowca lekkiego, czy max moc motoroweru elektrycznego w puli pytań na A mi się zdarzały
Ostatnio zmieniony 14 paź 2018, 20:12 przez cerberus, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forumowicz
- Posty: 290
- Rejestracja: 18 lut 2018, 14:22
- Lokalizacja: BLACHOWNIA
Re: Policja upomina rowerzystów
Mi w całej dyskusji chodzi tylko o to że jadąc ebikiem nie jestem wyjęty z pod prawa i jesli ktoś wiedzie mi w d... To to że jechałem ebike a nie pedelcem nie zwalnia go z odpowiedzialności.
MACIEK
- Inc0
- Forumowicz
- Posty: 873
- Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46
Re: Policja upomina rowerzystów
yy to co bedzie wiekszym problemem ..wybór posesji na cmentarzu czy obrządku pochówku???? ajak sprawa sie bedzie miała gdy jednak te drobne problemy typu zejscie do hadesu bedzie nam oszczedzone a dosięgnie nas dla odmiany pobyt na odziale szpitalnym wtedy sa poszkodowani i jest rozbity samochód i rozbity ebike jaka bedzie procedura? biegły nie powinien wszystkich biorących udział w kolizji pojazdów zbadać ?? gra bedzie sie toczyc o wysoka stawke wiec nie liczyłbym drodzy koledzy e-bikerzy na fory
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
- Inc0
- Forumowicz
- Posty: 873
- Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46
Re: Policja upomina rowerzystów
maciek zalezy od sytuacji jesli ktos cie puknie ewidentnie wymuszajac pierwszeństwo to bedzie jego wina ale w sytuacji przedstawionej juz tak oczywiste to nie jest jesli wyladujesz w szpitalu pojazdy obejrzy biegły a reszte sam wydedukuj z tego elaboratu...
maciek a moze z innej beczki wyobraz sobie że to ty jestes kierujacym samochodem i podczas skretu w prawo na przejezdzie rowerowym przywali ci w drzwi ebike z mxusem 3k turbo w piascie wiele sie nie stało drzwi rozwalone rowerzysta bez uszczerbku rower złamane lagi co zrobisz po przeczytaniu tej dyskusji czekasz na policje , policjant stwierdza wymusiłes pan pierwszeństwo na rowerzyscie poniesiesz konsekwencje czy bedziesz sie bronic próbujac przekonac policjanta że ten rower to nie rower a wrecz motocykl i w swietle takeij inerpretacji to on wymusił pierszeństwo. A co zrobisz gdy ta sama sytuacja by cie spotkała jako e-bikera i kierowca samochodu kumajac ten kimaty przekona policjanta do tego że twój ebike to nie rower a motocykl wiec właczałes sie do ruchu i wymusiłes pierwszeństwo ?
maciek a moze z innej beczki wyobraz sobie że to ty jestes kierujacym samochodem i podczas skretu w prawo na przejezdzie rowerowym przywali ci w drzwi ebike z mxusem 3k turbo w piascie wiele sie nie stało drzwi rozwalone rowerzysta bez uszczerbku rower złamane lagi co zrobisz po przeczytaniu tej dyskusji czekasz na policje , policjant stwierdza wymusiłes pan pierwszeństwo na rowerzyscie poniesiesz konsekwencje czy bedziesz sie bronic próbujac przekonac policjanta że ten rower to nie rower a wrecz motocykl i w swietle takeij inerpretacji to on wymusił pierszeństwo. A co zrobisz gdy ta sama sytuacja by cie spotkała jako e-bikera i kierowca samochodu kumajac ten kimaty przekona policjanta do tego że twój ebike to nie rower a motocykl wiec właczałes sie do ruchu i wymusiłes pierwszeństwo ?
Ostatnio zmieniony 14 paź 2018, 20:36 przez Inc0, łącznie zmieniany 4 razy.
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
-
- Forumowicz
- Posty: 5056
- Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Policja upomina rowerzystów
Życzę powodzenia w "starciu" ze Słowacką, Czeską, Austriacką, itd. policją. Ostatnio głośno jest o "naszych orłach" na Słowacji. Jakoś tamtejsza policja nie ma problemu z zatrzymaniem pojazdów, co w polskich realiach jest niemożliwe
-
- Forumowicz
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10
Re: Policja upomina rowerzystów
Większym problemem będzie samo spowodowanie wypadku.Inc0 pisze: ↑14 paź 2018, 20:14yy to co bedzie wiekszym problemem ..wybór posesji na cmentarzu czy obrządku pochówku???? ajak sprawa sie bedzie miała gdy jednak te drobne problemy typu zejscie do hadesu bedzie nam oszczedzone a dosięgnie nas dla odmiany pobyt na odziale szpitalnym wtedy sa poszkodowani i
Jeśli to ty będziesz ofiarą śmiertelną, to w zasadzie nie masz już żadnych problemów
Jeśli skończysz w szpitalu i będziesz jedyną ofiarą to owszem, możesz liczyć na fory (w kwestii kk zwłaszcza jak okażesz skruchę - sąd uwielbia skruchę, nie kc - ale generalnie za samą jazdę "nielegalem" sankcje karne są niskie), a największym problemem imo będzie powrót do zdrowia (nie licząc przypadków wyjątkowych typu skasowałeś veyron'a )
Podsumowując: odpowiedzialność niewiele większa niż w przypadku roweru - tylko łatwiej o sprawstwo (np. brak pierwszeństwa na przejazdach rowerowych).
-
- Forumowicz
- Posty: 267
- Rejestracja: 25 kwie 2018, 12:35
Re: Policja upomina rowerzystów
Zauważyłem że w wątkku cały czas się przewija prędkość.
Weźmy przykład z zeszłego tygodnia. Jadę sobie spokojnie 40km/h i mija mnie tracking bez wspomagania, gość musiał chyba mieć 500W w nogach. Po chwili mija mnie z jeszcze większą prędkością RUNer, który gonił chyba trakingowca. Obaj jechali conajmniej 42-45km/h.
Pomyślmy teraz o ich obecności na DDR i co na to inni użytkownicy. Przecież to są torpedy na DDR i to bez E-BIKE.
Wojtku zgadnij jakie podstawowe zachowanie musi opanować kierujący pojazdem w DE. Otóż bez względu na klasę drogi, zanim wykona manewr MUSI wykonać obrót głową, więc nie tylko lusterka. Czy to jest wystarczająca odpowiedź na Twoje sugestie wtargnięcie na przejazd i prędkość roweru na DDR?:) Polacy mają absolutną sztywność karku:). Polecam jutrzejszy poranek zobaczcie ilu kierowców obraca głowę w prawo/lewo przy zmianie pasa ruchu, który rowerzystów przy wyprzedzaniu patrzy w lusterko. Pardon! W co? na rowerze, przecież to nieobowiązkowe.
Nie prędkość tylko jej niedostosowanie jest główną przyczyną wypadków. Z tego co pamiętam DDR jest projektowana na prędkość min. 30km/h, a to oznacza że swobodnie możemy poruszać się z tą prędkością wszędzie zaś miarodajna to chyba 40km/h, ale jazda po DDR z tą prędkością jest ekstremalna.
Przykład z czwartku. Jako że oczy mam teraz wszędzie, jakieś 300 metrów przedemną widzę matkę rozmawia przez komórkę a dwójka dziewczynek na hulajnogach (tych takich z 3 kółkami) z adhd rozjeżdża wszystkie strony. Zwolniłem do 20km/h zgadnijcie co się stało:). Tak zwolniłem do zera, jedna z nich znalazła się przed moim kołem. Matka "łomatko" a gdzie to ciele było rozmawiając przez telefon ? Co byłoby gdyby jechał tam mój trackingowiec?
A propo Trackingowiec w tym samym momencie popełniał wykroczenie ponieważ zasuwał po asfalcie wzdłóż Rzymowskiego. Czy matka zrobiła wykroczenie? nie pilnując dzieci? czy może trackingowiec jadący ulicą.
Czy wiecie, że większość kierowców ma 100% pewność, że rower nie ma pierwszeństwa jeśli nie znajduje się na przejeździe?
Weźmy przykład z zeszłego tygodnia. Jadę sobie spokojnie 40km/h i mija mnie tracking bez wspomagania, gość musiał chyba mieć 500W w nogach. Po chwili mija mnie z jeszcze większą prędkością RUNer, który gonił chyba trakingowca. Obaj jechali conajmniej 42-45km/h.
Pomyślmy teraz o ich obecności na DDR i co na to inni użytkownicy. Przecież to są torpedy na DDR i to bez E-BIKE.
Wojtku zgadnij jakie podstawowe zachowanie musi opanować kierujący pojazdem w DE. Otóż bez względu na klasę drogi, zanim wykona manewr MUSI wykonać obrót głową, więc nie tylko lusterka. Czy to jest wystarczająca odpowiedź na Twoje sugestie wtargnięcie na przejazd i prędkość roweru na DDR?:) Polacy mają absolutną sztywność karku:). Polecam jutrzejszy poranek zobaczcie ilu kierowców obraca głowę w prawo/lewo przy zmianie pasa ruchu, który rowerzystów przy wyprzedzaniu patrzy w lusterko. Pardon! W co? na rowerze, przecież to nieobowiązkowe.
Nie prędkość tylko jej niedostosowanie jest główną przyczyną wypadków. Z tego co pamiętam DDR jest projektowana na prędkość min. 30km/h, a to oznacza że swobodnie możemy poruszać się z tą prędkością wszędzie zaś miarodajna to chyba 40km/h, ale jazda po DDR z tą prędkością jest ekstremalna.
Przykład z czwartku. Jako że oczy mam teraz wszędzie, jakieś 300 metrów przedemną widzę matkę rozmawia przez komórkę a dwójka dziewczynek na hulajnogach (tych takich z 3 kółkami) z adhd rozjeżdża wszystkie strony. Zwolniłem do 20km/h zgadnijcie co się stało:). Tak zwolniłem do zera, jedna z nich znalazła się przed moim kołem. Matka "łomatko" a gdzie to ciele było rozmawiając przez telefon ? Co byłoby gdyby jechał tam mój trackingowiec?
A propo Trackingowiec w tym samym momencie popełniał wykroczenie ponieważ zasuwał po asfalcie wzdłóż Rzymowskiego. Czy matka zrobiła wykroczenie? nie pilnując dzieci? czy może trackingowiec jadący ulicą.
Czy wiecie, że większość kierowców ma 100% pewność, że rower nie ma pierwszeństwa jeśli nie znajduje się na przejeździe?
-
- Forumowicz
- Posty: 82
- Rejestracja: 03 cze 2018, 4:10
- Lokalizacja: Poznań
Re: Policja upomina rowerzystów
Zastanawia mnie to w jaki sposób np. taki rower różni się od naszych: https://www.rowery-elektryczne.pl/rower ... zny-speedm. Ma niby certyfikat EN15194 (tak samo jak np. niby wiele części z Chin), a odblokowuje czy zablokowuje się go w identyczny sposób jak np. na wyświetlaczach/sterownikach KT. Trzeba wejść w ustawienia i ustawić ręcznie limit prędkości na 25 km/h jeśli chcemy "zablokować" lub ustawić limit na 99 km/h jeśli chcemy odblokować. Nie ma żadnego magicznego guzika który by to fizycznie jakoś odłączał możliwość jeżdżenia ponad 25km/h. Nawet jest manetka, która działa do 6km/h przy "zablokowanym" i do maxa przy odblokowanym. To czy ma homologacje czy nie, nie powinno mieć znaczenia jeśli traktujemy taki pojazd jako rower, a nie motorower. I co gdyby doszło do wypadku w przypadku tego roweru? Załóżmy, że uszkodził by się wyświetlacz i nie dało by się odczytać, czy pojazd ten miał ograniczenie czy też nie. Jeśli taki rower dostał ten certyfikat, to dlaczego nasze miały by być nielegalne, jeśli w momencie zdarzenia mieliśmy ustawiony limit, lub nie dało by się stwierdzić, czy takowy limit był czy nie. No chyba, że wszystkie rowery elektryczne bez certyfikatu są nielegalne, razem z 250 watowcami.
-
- Forumowicz
- Posty: 515
- Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19
Re: Policja upomina rowerzystów
Nasi sąsiedzi już zaczęli kontrole e-bikerów:
Z tego, co zrozumiałem jest nacisk na produkty firmowe, homologowane, samoróbki są złe i takie tam. Mam przeczucie, że to tylko kwestia czasu, jak wszędzie tak będzie. ;(
Abym nie został źle zrozumiany - z jednej strony to rozumiem, ale jestem przeciwny całkowitemu zakazowi samoróbek, zwłaszcza tych mniejszej mocy, o takich powyżej 2kW nie wypowiadam się, to temat dość drażliwy.
Z tego, co zrozumiałem jest nacisk na produkty firmowe, homologowane, samoróbki są złe i takie tam. Mam przeczucie, że to tylko kwestia czasu, jak wszędzie tak będzie. ;(
Abym nie został źle zrozumiany - z jednej strony to rozumiem, ale jestem przeciwny całkowitemu zakazowi samoróbek, zwłaszcza tych mniejszej mocy, o takich powyżej 2kW nie wypowiadam się, to temat dość drażliwy.
-
- Forumowicz
- Posty: 290
- Rejestracja: 18 lut 2018, 14:22
- Lokalizacja: BLACHOWNIA
-
- Forumowicz
- Posty: 515
- Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19
Re: Policja upomina rowerzystów
Obawiam się, że nawet więcej, niż sądzimy. Przykład żarówek zapewne jest wielu znany.
-
- Forumowicz
- Posty: 290
- Rejestracja: 18 lut 2018, 14:22
- Lokalizacja: BLACHOWNIA
Re: Policja upomina rowerzystów
Nie może być tak że se z chińszczyzny składamy jak na zachodzie pełne złomowiska. Nowe drogie ponad miare a złomy polaczki wezmą.
MACIEK
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Policja upomina rowerzystów
Co to znaczy homologacja i dopuszczenie do ruchu w EU ?Remni pisze: ↑15 paź 2018, 1:00...
To czy ma homologacje czy nie, nie powinno mieć znaczenia jeśli traktujemy taki pojazd jako rower, a nie motorower. I co gdyby doszło do wypadku w przypadku tego roweru? Załóżmy, że uszkodził by się wyświetlacz i nie dało by się odczytać, czy pojazd ten miał ograniczenie czy też nie. Jeśli taki rower dostał ten certyfikat, to dlaczego nasze miały by być nielegalne, jeśli w momencie zdarzenia mieliśmy ustawiony limit, lub nie dało by się stwierdzić, czy takowy limit był czy nie. No chyba, że wszystkie rowery elektryczne bez certyfikatu są nielegalne, razem z 250 watowcami.
Fabryczne rowery mają skatalogowane główne elementy składające się na konstrukcję roweru. W bazach jest ich ewidencja MODELI z wykazem tych podzespołów. Przy rejestracji wybierają model roweru i modele silnika, sterownika, nr ewidencyjne i ew inne. To jest w karcie rejestracyjnej do takiego roweru.
On ma zmierzone, gwarantowane przez producenta i zaakceptowane rozwiązania techniczne i parametry.
A co ma samodział ? Cokolwiek,, każdy egz inny, nie wiadomo jak dziala, jak jest zabezpieczony mechanicznie i elektrycznie itp.
Dlatego nie rejestrują i nie dopuszczają do ruchu i nie wydadzą tablicy itp.
Po prostu...
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 82
- Rejestracja: 03 cze 2018, 4:10
- Lokalizacja: Poznań
Re: Policja upomina rowerzystów
W tej wypowiedzi chodziło mi o to, że w takim razie wszystkie zestawy 250w 25km/h też są nielegalne, bo nie mają homologacji, wbrew powszechnej opinii, że są. A czy zwykłe rowery samoróbki z kawałka stali z domu (nie na homologowanej ramię), bez elektryki, są legalne? Nawet nie wiem...WojtekErnest pisze: ↑16 paź 2018, 21:43Co to znaczy homologacja i dopuszczenie do ruchu w EU ?Remni pisze: ↑15 paź 2018, 1:00...
To czy ma homologacje czy nie, nie powinno mieć znaczenia jeśli traktujemy taki pojazd jako rower, a nie motorower. I co gdyby doszło do wypadku w przypadku tego roweru? Załóżmy, że uszkodził by się wyświetlacz i nie dało by się odczytać, czy pojazd ten miał ograniczenie czy też nie. Jeśli taki rower dostał ten certyfikat, to dlaczego nasze miały by być nielegalne, jeśli w momencie zdarzenia mieliśmy ustawiony limit, lub nie dało by się stwierdzić, czy takowy limit był czy nie. No chyba, że wszystkie rowery elektryczne bez certyfikatu są nielegalne, razem z 250 watowcami.
Fabryczne rowery mają skatalogowane główne elementy składające się na konstrukcję roweru. W bazach jest ich ewidencja MODELI z wykazem tych podzespołów. Przy rejestracji wybierają model roweru i modele silnika, sterownika, nr ewidencyjne i ew inne. To jest w karcie rejestracyjnej do takiego roweru.
On ma zmierzone, gwarantowane przez producenta i zaakceptowane rozwiązania techniczne i parametry.
A co ma samodział ? Cokolwiek,, każdy egz inny, nie wiadomo jak dziala, jak jest zabezpieczony mechanicznie i elektrycznie itp.
Dlatego nie rejestrują i nie dopuszczają do ruchu i nie wydadzą tablicy itp.
Po prostu...
-
- Forumowicz
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10
Re: Policja upomina rowerzystów
Czego wyście się nawdychali? Jakie tablice do roweru < 250W ? Przecież taki rower to zwykły rower jest traktowany dokładnie tak samo jak analogowy - nie ma i nie trzeba żadnych tablic, żadnej rejestracji, żadnej homologacji itp. - więc wtf?Remni pisze: ↑16 paź 2018, 22:01W tej wypowiedzi chodziło mi o to, że w takim razie wszystkie zestawy 250w 25km/h też są nielegalne, bo nie mają homologacji, wbrew powszechnej opinii, że są. A czy zwykłe rowery samoróbki z kawałka stali z domu (nie na homologowanej ramię), bez elektryki, są legalne? Nawet nie wiem...WojtekErnest pisze: ↑16 paź 2018, 21:43Co to znaczy homologacja i dopuszczenie do ruchu w EU ?
Fabryczne rowery mają skatalogowane główne elementy składające się na konstrukcję roweru. W bazach jest ich ewidencja MODELI z wykazem tych podzespołów. Przy rejestracji wybierają model roweru i modele silnika, sterownika, nr ewidencyjne i ew inne. To jest w karcie rejestracyjnej do takiego roweru.
On ma zmierzone, gwarantowane przez producenta i zaakceptowane rozwiązania techniczne i parametry.
A co ma samodział ? Cokolwiek,, każdy egz inny, nie wiadomo jak dziala, jak jest zabezpieczony mechanicznie i elektrycznie itp.
Dlatego nie rejestrują i nie dopuszczają do ruchu i nie wydadzą tablicy itp.
Po prostu...
Chyba wam się z motorowerami typu s-pedelec czyli ze wspomaganiem do 45km/h poj***ło...
A homologowanej ramy w rowerach bez elektryki to już nawet nie skomentuję...
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Policja upomina rowerzystów
No oczywiście że (nadal) rower < 250W z wspomaganiem <25 km jest wyłączony z klasyfikacji pojazdów elektrycznych.cerberus pisze: ↑17 paź 2018, 3:33..
Czego wyście się nawdychali? Jakie tablice do roweru < 250W ? Przecież taki rower to zwykły rower jest traktowany dokładnie tak samo jak analogowy - nie ma i nie trzeba żadnych tablic, żadnej rejestracji, żadnej homologacji itp. - więc wtf?
Chyba wam się z motorowerami typu s-pedelec czyli ze wspomaganiem do 45km/h poj***ło...
A homologowanej ramy w rowerach bez elektryki to już nawet nie skomentuję...
Obowiązek rejestracji dotyczy tylko kategorii L1 czyli tych 250W > < 4Kw i 25km> < 45 km.
A "łapanka" dot. rowerów fabrycznych bez tablic dotyczy tylko ich kontroli czy go nie modyfikowano, czy nie ma wspomagania powyżej 25 km,
jakie są max zarejestrowane prędkości w pamięci wskaźników itp.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 515
- Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19
Re: Policja upomina rowerzystów
Tylko co do zarejestrowanych maksymalnych prędkości jest problem. Przepisy mówią, że powyżej 25km/h silnik nie może być uruchomiony, ale nikt nie zabrania pedałować szybciej bez wspomagania.
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Policja upomina rowerzystów
Oczywiście... ale na tym filmie policjant patrzy i widzi 76 km. To mu daje podstawę do bardziej wnikliwej kontroli...
A przy okazji jak widać interesują się tymi co sie chwalą swoimi filmami z jazdą po drogach publicznych, wyprzedzając inne samochody oraz Ci co reklamują towar i usługi do przeróbek rowerów... z legala na nielegala. No i pętla się zaciska...
A przy okazji jak widać interesują się tymi co sie chwalą swoimi filmami z jazdą po drogach publicznych, wyprzedzając inne samochody oraz Ci co reklamują towar i usługi do przeróbek rowerów... z legala na nielegala. No i pętla się zaciska...
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Policja upomina rowerzystów
Wczoraj pojechałem po syna swoim dwuosobowym wozidłem.
Dochodziła godzina 22. Stoję, czekam, chwilę wcześniej minąłem radiowóz który stał na stacji benzynowej.
Podjechał radiowóz, wysiedleni policjanci. Rozmowa wyglądała mniej więcej tak:
- Dobry wieczór, Pana dowód poproszę
- Dobry wieczór, nie mam.
- Gdzie pan mieszka?
- Na ul..
- A to tu niedaleko?
- Tak.
- Co pan tu robi?
- Na syna czekam z próby wraca
- A co to jest?
- Rower elektryczne
Jeden z policjantów zaczął oglądać - Sam pan robił?
- Z kolegami
- Jaką moc ma silnik?
- 250 Wat
- A tak naprawdę?
- A czemu pan pyta, chce mi pan krzywdę zrobić?
- Dlaczego krzywdę?
- Bo tamten drugi pan cały czas z notesem w ręku stoi
- Notesem nikt nikomu krzywdy nie zrobi przecież
- No w sumie racja
- To jaka moc silnika, tylko szczerze
- Rower testujemy od trzech dni, jeszcze nie ustaliliśmy mocy, nie wiemy ile rama wytrzyma
- A jak tym się jeździ
W tym momencie wyszedł mój syn, jego mina bezcenna
- Ciężko opisać, bardzo dobrze. Chce pan spróbować?
- Nie, nie mogę. Jak mnie ktoś z okna zobaczy i poskarży to mogę mieć problem. Wie pan jacy są ludzie.
- Ok, a jak już tak sobie rozmawiamy. Mam inny rower, dość szybki. Co będzie jeśli zobaczą mnie panowie na ulicy jak Was wyprzedzam?
- A to skuter?
- Nie
- Czyli to taki szybki rower elektryczny?
- Pedały ma ale raczej nie rower, bo nie wpisuje się w jego definicję
- To jako co jest zarejestrowany?
- Nie jest zarejestrowany, ustawodawca nie daje możliwości bym go zarejestrował
- Nie jestem z drogówki. Ale według mnie to luka w prawie, jeśli nie będzie pan przekraczał dozwolonej szybkości to nic nikt do pana nie będzie miał.
- Ok, dziękuję za informację
- Miłej jazdy, dobranoc.
- Dobranoc.
A syn nadal stal przestraszony
Nie przytoczyłem całej rozmowy która trwała ładne parę minut, tylko to co istotne.
Ogólnie trochę dziwne to było spotkanie, na początku policjanci wydawali się być wrogo nastawieni. Prośba o dowód, wypowiedziana była tonem nie znoszącym sprzeciwu. Środek i koniec rozmowy był już zupełnie inny. Podejrzewam, że z daleka pomyśleli że jadę jakimś motocyklem po drodze dla rowerzystów.
Dochodziła godzina 22. Stoję, czekam, chwilę wcześniej minąłem radiowóz który stał na stacji benzynowej.
Podjechał radiowóz, wysiedleni policjanci. Rozmowa wyglądała mniej więcej tak:
- Dobry wieczór, Pana dowód poproszę
- Dobry wieczór, nie mam.
- Gdzie pan mieszka?
- Na ul..
- A to tu niedaleko?
- Tak.
- Co pan tu robi?
- Na syna czekam z próby wraca
- A co to jest?
- Rower elektryczne
Jeden z policjantów zaczął oglądać - Sam pan robił?
- Z kolegami
- Jaką moc ma silnik?
- 250 Wat
- A tak naprawdę?
- A czemu pan pyta, chce mi pan krzywdę zrobić?
- Dlaczego krzywdę?
- Bo tamten drugi pan cały czas z notesem w ręku stoi
- Notesem nikt nikomu krzywdy nie zrobi przecież
- No w sumie racja
- To jaka moc silnika, tylko szczerze
- Rower testujemy od trzech dni, jeszcze nie ustaliliśmy mocy, nie wiemy ile rama wytrzyma
- A jak tym się jeździ
W tym momencie wyszedł mój syn, jego mina bezcenna
- Ciężko opisać, bardzo dobrze. Chce pan spróbować?
- Nie, nie mogę. Jak mnie ktoś z okna zobaczy i poskarży to mogę mieć problem. Wie pan jacy są ludzie.
- Ok, a jak już tak sobie rozmawiamy. Mam inny rower, dość szybki. Co będzie jeśli zobaczą mnie panowie na ulicy jak Was wyprzedzam?
- A to skuter?
- Nie
- Czyli to taki szybki rower elektryczny?
- Pedały ma ale raczej nie rower, bo nie wpisuje się w jego definicję
- To jako co jest zarejestrowany?
- Nie jest zarejestrowany, ustawodawca nie daje możliwości bym go zarejestrował
- Nie jestem z drogówki. Ale według mnie to luka w prawie, jeśli nie będzie pan przekraczał dozwolonej szybkości to nic nikt do pana nie będzie miał.
- Ok, dziękuję za informację
- Miłej jazdy, dobranoc.
- Dobranoc.
A syn nadal stal przestraszony
Nie przytoczyłem całej rozmowy która trwała ładne parę minut, tylko to co istotne.
Ogólnie trochę dziwne to było spotkanie, na początku policjanci wydawali się być wrogo nastawieni. Prośba o dowód, wypowiedziana była tonem nie znoszącym sprzeciwu. Środek i koniec rozmowy był już zupełnie inny. Podejrzewam, że z daleka pomyśleli że jadę jakimś motocyklem po drodze dla rowerzystów.
- Inc0
- Forumowicz
- Posty: 873
- Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46
Re: Policja upomina rowerzystów
Przebieg tej rozmowy potwierdza dokładnie to co było wiele razy było mówione nie "wychylajmy się" nie będziemy mieć kłopotów
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Policja upomina rowerzystów
Kluczem ten rozmowy jest to powyższe zdanie. Bo w istocie nikt nie wie co przy "nieokreślonym" pojeżdzie oznacza dozwolona szybkość...Maran_hand pisze: ↑22 paź 2018, 8:21
- Nie jestem z drogówki. Ale według mnie to luka w prawie, jeśli nie będzie pan przekraczał dozwolonej szybkości to nic nikt do pana nie będzie miał.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Forumowicz
- Posty: 5056
- Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Policja upomina rowerzystów
Równie dobrze mogłeś trafić na "urzędowego" policjanta, i po takiej odpowiedzi miałbyś mandat. Córa ostatnio była zatrzymana do rutynowej kontroli auta, i oprócz prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego zażądali dowodu osobistego Inny przykład sprzed kilku lat. Jechałem sobie z żoną i dziećmi czeskim "rolniczym dzikiem" (takie kółeczka z silnikiem i fabryczną przyczepą z siedzeniami na burtach), którego prędkość nie przekraczała 15 -20km/godz. Zatrzymała nas policja, i dalszą część drogi reszta rodziny musiała odbyć pieszo bo zdaniem policji zagrażało to życiu i zdrowiu rodzinyMaran_hand pisze: ↑22 paź 2018, 8:21....- Dobry wieczór, Pana dowód poproszę
- Dobry wieczór, nie mam.
-.....
- elektrotonus
- Forumowicz
- Posty: 1259
- Rejestracja: 19 lut 2018, 15:53
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Policja upomina rowerzystów
Nie ma obowiązku posiadania dowodu osobistego poza domem. Co do rozmowy świetny argument:
P - To jaka moc silnika, tylko szczerze
MH - Rower testujemy od trzech dni, jeszcze nie ustaliliśmy mocy, nie wiemy ile rama wytrzyma
i
P - To jako co jest zarejestrowany?
MH - Nie jest zarejestrowany, ustawodawca nie daje możliwości bym go zarejestrował.
P - To jaka moc silnika, tylko szczerze
MH - Rower testujemy od trzech dni, jeszcze nie ustaliliśmy mocy, nie wiemy ile rama wytrzyma
i
P - To jako co jest zarejestrowany?
MH - Nie jest zarejestrowany, ustawodawca nie daje możliwości bym go zarejestrował.
- Wheller DD 250 W - w planowanej modernizacji :-) https://tiny.pl/tnmmg
- Rockrider MID 750 W - "Srebrna Strzała" ;-) https://tiny.pl/tnmmh
- Samurai DD 3500 W - prawie gotowy :) https://tiny.pl/tnmxv
- Rockrider MID 750 W - "Srebrna Strzała" ;-) https://tiny.pl/tnmmh
- Samurai DD 3500 W - prawie gotowy :) https://tiny.pl/tnmxv
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Policja upomina rowerzystów
I nie jest to luka prawna, lecz świadome działanie. A brak możliwości rejestracji jest (czy nam sie podoba czy nie) prawem.elektrotonus pisze: ↑22 paź 2018, 19:27
P - To jako co jest zarejestrowany?
MH - Nie jest zarejestrowany, ustawodawca nie daje możliwości bym go zarejestrował.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Forumowicz
- Posty: 122
- Rejestracja: 03 cze 2018, 8:10
Re: Policja upomina rowerzystów
Zarejestrować się da jako SAM'a i jest na to nawet procedura, ale 6-cio cyfrowe koszta są dość zaporowe
- Inc0
- Forumowicz
- Posty: 873
- Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46
Re: Policja upomina rowerzystów
oczywiscie najpierw trzeba homologowac zaleznie od parametrów jako motorower/skuter lub motocykl co kosztuje xxxxxxpln ale potem wszystkie drzwi stoja otworem
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Policja upomina rowerzystów
Prawem, tzn prawodawca nie daje w praktyce, z premedytacją możliwości zarejestrowania takiego SAM-a.tatar pisze: ↑ W jakim sensie prawem?
A na marginesie, nawet wiodace Stacje Diagnostyczne juz nie dokonują już przeglądów pojazdów SAM oraz takich w których dokonano zmian konstrukcyjnych które zmieniają dane rejestracyjne.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Policja upomina rowerzystów
Dalej nie rozumiem.Tzn.,że pojazdem rowerowym,nie spełniającym warunków roweru elektrycznego/Pas,moc itp./,poruszam się w zgodzie z prawem,bo ustawodawca nie przewidział innej kategorii ebika?
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Policja upomina rowerzystów
Nie, wręcz przeciwnie Przepisy prawa określiły co jest legalne. Z mocy prawa inne pojazdy które w tych przepisach nie zostały ujęte są nielegalne.
Taka była intencja a nie że jest to, (jak czasami słychać) LUKA w prawie, bo nie przewidzial itp. Gdyby była luka to byłoby łatwiej próbować postulować
o dokonanie poprawek. A wg mnie jest to przemyślane. I nie mylmy tego że wraz z postępem czasu/technologii nasze pojazdy będa coraz szybsze, mniejsze itp To nic nie znaczy bo wyznaczono bariery bezpieczeństwa. masowej odpowiedzialności cywilnej i z tytułu wypadków i argumentów że mam szybszy fajniejszy pojazd wg mnie nic nie zmieni.
Tylko patrzeć gdy przed nieco podobnym wyzwaniem będą lekkie elektryki-pojazdy latające. No i wtedy będzie dylemat jak to opanować,kontrolować....
Taka była intencja a nie że jest to, (jak czasami słychać) LUKA w prawie, bo nie przewidzial itp. Gdyby była luka to byłoby łatwiej próbować postulować
o dokonanie poprawek. A wg mnie jest to przemyślane. I nie mylmy tego że wraz z postępem czasu/technologii nasze pojazdy będa coraz szybsze, mniejsze itp To nic nie znaczy bo wyznaczono bariery bezpieczeństwa. masowej odpowiedzialności cywilnej i z tytułu wypadków i argumentów że mam szybszy fajniejszy pojazd wg mnie nic nie zmieni.
Tylko patrzeć gdy przed nieco podobnym wyzwaniem będą lekkie elektryki-pojazdy latające. No i wtedy będzie dylemat jak to opanować,kontrolować....
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- Umbur
- Moderator
- Posty: 1346
- Rejestracja: 27 kwie 2017, 11:02
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Policja upomina rowerzystów
Z drugiej strony jeżeli będziemy podchodzić do tematu tak, że nie można czegoś zrobić, bo nie istnieje to w przepisach, to możemy cofnąć się do średniowiecza.
Potrzeba jest matką wynalazków i to nowe rzeczy powinny wymuszać tworzenie prawa, a nie prawo tworzyć nowe rzeczy.
Potrzeba jest matką wynalazków i to nowe rzeczy powinny wymuszać tworzenie prawa, a nie prawo tworzyć nowe rzeczy.
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Policja upomina rowerzystów
Porównując sytuację ,którą opisał Marand-Hand do wykładni Wojtek-Ernest,powoli przestaję się dziwić,że prawo jest INTERPRETOWANE w sposób,który jest w zależności od chwili,wygodny dla jedne ze stron.Po prostu,tak działało i działa po dziś dzień.Konglomerat opinii w postach jet również tego przykładem.Bo to Polska właśnie?Niezupełnie,doszły jeszcze przepisy,ni przypiął, ni przyłatał,unijne i mamy to co mamy;czeski film z chińskim dubbingiem ,z którego coś próbujemy zrozumieć z min i gestów eskimoskich aktorów.Nie dajmy się zwariować,róbmy swoje.I tyle
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Policja upomina rowerzystów
Zgadzam się z Umburem-zawsze postęp powinien wymuszać tworzenie prawa,dobrego prawaUmbur pisze: ↑23 paź 2018, 13:27Z drugiej strony jeżeli będziemy podchodzić do tematu tak, że nie można czegoś zrobić, bo nie istnieje to w przepisach, to możemy cofnąć się do średniowiecza.
Potrzeba jest matką wynalazków i to nowe rzeczy powinny wymuszać tworzenie prawa, a nie prawo tworzyć nowe rzeczy.
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Policja upomina rowerzystów
Postęp postepem ale jęst bariera okroslonej predkosci max ktora uznano za wzglednie bezpieczna dla dopuszczonych pojazdow. To by trzeba zmienic, budować drogi szybkiego wydzielonego ruchu dla takich cięższych i szybszych rowerow. A to by oznaczalo przesuniecie granic dla motorowerów. Czy myslicie ze będą badania skutkow wypadkow, ktore dadzą wynik : OK, zderzenie takiego roweru o masie np 40 kg i przy predkosci 50 km/godz nie jest takie grozne jak sie wczesniej wydawalo ?
Nie będzie, nie oszukujmy się, tak się nie da.
I o tym piszę, ze sam fakt rozwoju nie spowoduje odpuszczenia granic.
Nie będzie, nie oszukujmy się, tak się nie da.
I o tym piszę, ze sam fakt rozwoju nie spowoduje odpuszczenia granic.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Policja upomina rowerzystów
Wojtek,zwykłe analogi pędzą po ścieżkach po 40km/h,aTy 25 i 25km/h dla ebików.Przyśpiesz trochę,bo życie Cię wyprzedzi
-
- Forumowicz
- Posty: 408
- Rejestracja: 20 lut 2018, 0:11
Re: Policja upomina rowerzystów
Chyba nie rozumiesz prawa. Dwie główne zasady jakie nas obchodzą toWojtekErnest pisze: ↑23 paź 2018, 11:31Nie, wręcz przeciwnie Przepisy prawa określiły co jest legalne. Z mocy prawa inne pojazdy które w tych przepisach nie zostały ujęte są nielegalne.
Taka była intencja a nie że jest to, (jak czasami słychać) LUKA w prawie, bo nie przewidzial itp. Gdyby była luka to byłoby łatwiej próbować postulować
o dokonanie poprawek. A wg mnie jest to przemyślane. I nie mylmy tego że wraz z postępem czasu/technologii nasze pojazdy będa coraz szybsze, mniejsze itp To nic nie znaczy bo wyznaczono bariery bezpieczeństwa. masowej odpowiedzialności cywilnej i z tytułu wypadków i argumentów że mam szybszy fajniejszy pojazd wg mnie nic nie zmieni.
Tylko patrzeć gdy przed nieco podobnym wyzwaniem będą lekkie elektryki-pojazdy latające. No i wtedy będzie dylemat jak to opanować,kontrolować....
-coś co nie jest zabronione jest dozwolone - nie na odwrót bo inaczej wszystko co nie zostało ujęte w przepisach byłoby zakazane.
-domniemanie niewinność. Nie istnieją przepisy mówiące iż ebike dużej mocy są niedopuszczone do ruchu więc tak - wbrew temu co piszesz to jest luka
Zresztą opowiadasz te bajki od kilku lat i nic się nie dzieje a jak już do czegoś dojdzie powiesz "A nie mówiłem". To jak Mama mówiąc, nie biegaj tak szybko bo się przewrócisz
- Inc0
- Forumowicz
- Posty: 873
- Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46
Re: Policja upomina rowerzystów
.. Sietas ma racje co do zasad które przytacza ale nie maja one zastosowania w tej sytuacji i Wojtek ma racje , nie ma luki w prawie. Nie oszukujcie się, poprostu w Polsce to prawo jeszcze nie jest egzekwowane tak jak za odra . Ale do rzeczy jesli Policja stwierdzi że istnieje uzasadnione podejrzenie co do legalnosci konstrukcji lub jeśli będziesz uczestnikiem kolizji wypadku , twój ebike wyladuje na "badaniach" i jesli dowiada że masz ebike o mocy wiekszej niz 250W zostanie uznany za motorower lub motocykl a wówczas nie ma żadnej luki (bo jechałes motocyklem po drodze publicznej bez dowodu rejestracyjnego, oc, kasku uprawnień) i dowala ci za poruszanie sie pojazdem po drogach publicznych pojazdem nie dopuszczonym do ruchu bez obowiazkowego przegladu technicznego, OC i być moze bez wymaganych uprawnień ( kat A) i wymaganego wyposażenia ( kask) a wisienka na torcie może byc uznanie cie winnym wypadku i bedziesz musiał ,nie daj boże nikomu by go to dotkneło, w skrajnie niefartownym przypadku pokryc wszelkie straty i płacic ofierze wypadku dożywotnia rentę .
Lepsze jest największym wrogiem dobrego.
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Policja upomina rowerzystów
Brawo Sietas,przynajmniej jako jeden z niewielu podchodzisz do tematu racjonalnie.W ogóle można przyjąć,że w dyskusji biorą udział dwie grupy;moralizatorów i optymistów.Zakładam,iż moralizatorzy jeżdża ebikami przepisowo tzn.250 waciorów ,25km/h itd.i stąd nabyli prawa do takiej,a nie innej postawy.Natomiast optymiści mają w doopie moralizatorów i ich dyrdymały i jeżdżą w zgodzie z kodeksem drogowym,mając świadomość czym jeżdżą, nie narażając innych i przy okazji siebie na wszelkie niespodzianki.Optymizm ma jeszcze jedną zaletę;pozwala żyć dłużej i bez stresu.
-
- Forumowicz
- Posty: 632
- Rejestracja: 19 lut 2018, 22:37
- Lokalizacja: Kraków
Re: Policja upomina rowerzystów
Nie ma żadnej luki, powyżej 250W do 4 kW, prędkość konstrukcyjna do 45 km/h jest to motorower. Powyżej 4kW lub 45km/h (prędkość konstrukcyjna) jest to motocykl. Wymagają rejestracji i OC. Niestety dzięki "obrońcom wolności" z PO nie można zarejestrować samoróbki (trzeba sprowadzić z Chin )
-
- Forumowicz
- Posty: 290
- Rejestracja: 18 lut 2018, 14:22
- Lokalizacja: BLACHOWNIA
Re: Policja upomina rowerzystów
Panowie szlachta.Dyskusja trwa i trwa, każdy ma jakieś mniej lub bardziej sensowne argumenty i nic z tego nie wynika.Szerzy sie jakaś apokaliptyczna wizjja ebaikera wypłacającego milionowe odszkodowania bo nie miał oc czy tam jechał bez uprawnień.
Żeby to miało sens podawajcie jakieś konkrety, wyroki,uzasadnienia jakie sędzia wysmaruje itd. Inaczej to tylko jałowe mielenie tematu i nic poza tym.
Żeby to miało sens podawajcie jakieś konkrety, wyroki,uzasadnienia jakie sędzia wysmaruje itd. Inaczej to tylko jałowe mielenie tematu i nic poza tym.
MACIEK