Dwuosobowe wozidło - Zielony!
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Wstępnie tak, ale jeszcze jutro potwierdzę jak zgodę od Szanowanej Małżonki otrzymam
- Yasiu77
- Moderator
- Posty: 1327
- Rejestracja: 20 mar 2018, 20:17
- Lokalizacja: Szczyrk
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Mając taki sprzęt można i z żoną pojeździć na jednej kanapie ale rozumiem że to tylko na potrzeby testu i po testach wytrzymałościowych to jeżdżenie we dwójkę chłopa to już odpuścicie? Żony mogą się poczuć zagrożone jak tak sobie będziecie hasać
- Goliath
- Forumowicz
- Posty: 1320
- Rejestracja: 25 lut 2018, 1:02
- Lokalizacja: Izabelin-Dziekanówek
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Tak w wielkim skrócie
Byłem, widziałem, jeździłem... i lewy pedał upierdzieliłem
Było bardzo przyjemnie testować "zielonego"... choć nie obyło się bez strat
/zachciało mi się sprawdzać czy na zielonym da radę jeździć bez prądu i za dużo siły dałem "pedał" /
Ogólnie... maszynka bardzo fajna, dobrze się prowadzi, a system pass robi swoje
Chłopaki... wielkie dzięki za zaproszenie i spotkanie
Byłem, widziałem, jeździłem... i lewy pedał upierdzieliłem
Było bardzo przyjemnie testować "zielonego"... choć nie obyło się bez strat
/zachciało mi się sprawdzać czy na zielonym da radę jeździć bez prądu i za dużo siły dałem "pedał" /
Ogólnie... maszynka bardzo fajna, dobrze się prowadzi, a system pass robi swoje
Chłopaki... wielkie dzięki za zaproszenie i spotkanie
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Tatar ja dziś nie dam rady
Może za tydzień jeśli pogoda pozwoli by się udało? Przy okazji może jeszcze kilka osób się dołączy?
Może za tydzień jeśli pogoda pozwoli by się udało? Przy okazji może jeszcze kilka osób się dołączy?
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Właśnie wróciłem z wycieczki na której byłem z żonką. Ok 20 km, w jedną stronę ja prowadziłem / pedałowałem, żonka była pasażerem i ok, ludzie nie specjalnie zwracali uwagę na nas. W drugą stronę to żonka siedziała z przodu a ja pełniłem rolę plecaka. I tu reakcja ludzi była mocno zauważalna. Ja ważę sporo, żonka mniej więcej połowę tego co ja, a dziarsko pedałując wyprzedzała slalomem innych rowerzystów
Spostrzeżenia: prędkość ok 30 km dla siedzącego z przodu - trochę wolno, korci by wrzucić wyższy bieg i przyspieszyć do tych 40. Prędkość 30 km dla siedzącego z tyłu - Ty, weź trochę zwolnij Możliwość swobodnej rozmowy z drugą osobą jadąc takim rowerem - bezcenna
Poniżej zdjęcie zrobione przez syna z wysokości drugiego piętra z komentarzem - rodzicom to chyba odbija
Spostrzeżenia: prędkość ok 30 km dla siedzącego z przodu - trochę wolno, korci by wrzucić wyższy bieg i przyspieszyć do tych 40. Prędkość 30 km dla siedzącego z tyłu - Ty, weź trochę zwolnij Możliwość swobodnej rozmowy z drugą osobą jadąc takim rowerem - bezcenna
Poniżej zdjęcie zrobione przez syna z wysokości drugiego piętra z komentarzem - rodzicom to chyba odbija
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Tatar nic się nie martw, masz rezerwację po za kolejką na miejsce pasażera. Będzie okazja to Cię powożę
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Użytkownik spalinowego przecinaka a wydygał. Proszę, proszę.. kto by się spodziewał?
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
No ktoś z nas musi być tym odważnym. Będę robił za plecak
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
chciałem tylko napisać, że miałem dziś możliwość przejechania się tym pojazdem i to co jest na mega wielki plus to komfort prowadzenia no i banan od ucha do ucha od razu na twarzy,. powtórzę jeszcze raz: super konstrukcja.
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Dzisiaj odebrałem skrzynkę balkonową na kwiaty..
A nie, to pojemnik na aku
Będzie potężne zasilanie. 300 ogniw może więcej, zobaczymy
Pojemnik jest trochę wyższy niż ogniwa bo jest kilka autorskich pomysłów które chcemy zrealizować.
1. Aku będzie "zawieszony w powietrzu" tak by żadne nierówności na drodze nie miały na niego wplywu
2. W pełni klimatyzowany
a. W zimę programowalny termostat i drut oporowy będą utrzymywały dodatnią temperaturę w pojemniku. Gdy jestem w pracy rower stoi w garażu ale temperatura w nim zbliżona jest do tej na zewnątrz.
b. W lato będą pracowały wiatraczki zasysające powietrze z zewnątrz co by ogniw nie przegrzać
Pojemnik będzie miał kilka otworów z boku które w mokre lub zimne dni będą zasłaniane. Generalnie chodzi o to by ogniwa miały jak najlepsze warunki pracy. Tak się dba o to co najdroższe
P.S. przy rezygnacji z powyższych pomysłów można wpakować 600 ogniw więc możliwości są
A nie, to pojemnik na aku
Będzie potężne zasilanie. 300 ogniw może więcej, zobaczymy
Pojemnik jest trochę wyższy niż ogniwa bo jest kilka autorskich pomysłów które chcemy zrealizować.
1. Aku będzie "zawieszony w powietrzu" tak by żadne nierówności na drodze nie miały na niego wplywu
2. W pełni klimatyzowany
a. W zimę programowalny termostat i drut oporowy będą utrzymywały dodatnią temperaturę w pojemniku. Gdy jestem w pracy rower stoi w garażu ale temperatura w nim zbliżona jest do tej na zewnątrz.
b. W lato będą pracowały wiatraczki zasysające powietrze z zewnątrz co by ogniw nie przegrzać
Pojemnik będzie miał kilka otworów z boku które w mokre lub zimne dni będą zasłaniane. Generalnie chodzi o to by ogniwa miały jak najlepsze warunki pracy. Tak się dba o to co najdroższe
P.S. przy rezygnacji z powyższych pomysłów można wpakować 600 ogniw więc możliwości są
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3338
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Ten pojemnik metalowy czy z tworzywa, cos gotowego ?
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Rodzaj tworzywa sztucznego. Nic gotowego, został "wyspawany" zgodnie z podanymi wymiarami.
-
- Forumowicz
- Posty: 279
- Rejestracja: 01 mar 2018, 12:59
- Lokalizacja: Poznań
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Dużo energii pobiera takie ogrzewanie? Będziesz je załączał przed wyjazdem żeby się ogniwa rozgrzały czy cały czas ma utrzymywać dodatnią temperaturę?
Co ze szczelnością? Myśle że dużo osób by chciało zrobić wentylacje w skrzynkach ale później jest problem z jazdą w deszczu, nawet niewielkim.
Co ze szczelnością? Myśle że dużo osób by chciało zrobić wentylacje w skrzynkach ale później jest problem z jazdą w deszczu, nawet niewielkim.
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Według Sietasa dla tej pojemności aku zużycie energii na dogrzanie będzie praktycznie niezauważalne. Konkretnie ile - nie mam pojęcia i nawet ciężko to wyliczyć bo wszystko zależy od tego co na zewnątrz. Testy pokażą. Cały czas ma być temperatura na plusie.
Skrzynka ma dość grube ścianki więc jest pole do działania. Najprawdopodobniej będzie to zrobione na zasadzie wciskanych, gumowych zatyczek. Ale jeszcze nie mamy takiego elementu. Będziemy myśleć i szukać.
Skrzynka ma dość grube ścianki więc jest pole do działania. Najprawdopodobniej będzie to zrobione na zasadzie wciskanych, gumowych zatyczek. Ale jeszcze nie mamy takiego elementu. Będziemy myśleć i szukać.
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Tylko nie przesadż z tym ,,zawieszeniem w powietrzu'' pojemnika na baterie,aby nie było tak, jak z galaretą na półmisku
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Sądząc po porównaniach to kolega Tatar jeszcze przed śniadaniem
- EV-Maniak
- Forumowicz
- Posty: 3031
- Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
- Lokalizacja: Lublin
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Bardzo fajny projekt.
Czyli w takiej konstrukcji nie trzeba się martwić o amortyzację bo grube opony i miękki siedzisko załatwią sprawę, a mocny akumulator pokona duża bezwładność ciężkich kół i opory toczenia?
No bo jeżeli faktycznie da się obejść bez amortyzacji, to sporo odchodzi kosztów i problemów konstrukcyjnych.
Czyli w takiej konstrukcji nie trzeba się martwić o amortyzację bo grube opony i miękki siedzisko załatwią sprawę, a mocny akumulator pokona duża bezwładność ciężkich kół i opory toczenia?
No bo jeżeli faktycznie da się obejść bez amortyzacji, to sporo odchodzi kosztów i problemów konstrukcyjnych.
- tatar
- Forumowicz
- Posty: 2556
- Rejestracja: 19 lut 2018, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Staram się tylko pomagać,jeżeli sądzisz inaczej trudno,to był ostatni mój wpis w tym temacie.Maran_hand pisze: ↑09 sty 2019, 10:04Sądząc po porównaniach to kolega Tatar jeszcze przed śniadaniem
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Tatar obydwaj wiemy że masz 100% racji i to nie podlega dyskusji.
Na wesoło do tematu podchodzę wiedząc że z Ciebie mruk żaden nie jest.
Na wesoło do tematu podchodzę wiedząc że z Ciebie mruk żaden nie jest.
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
A i tu Cię zaskoczę. Miało nie być ale będzie. Amortyzacja na tył i przód W najbliższą sobotę kroimy ramę. Amortyzacja od motoroweru więc i cenowo okhenio pisze: ↑09 sty 2019, 11:00Bardzo fajny projekt.
Czyli w takiej konstrukcji nie trzeba się martwić o amortyzację bo grube opony i miękki siedzisko załatwią sprawę, a mocny akumulator pokona duża bezwładność ciężkich kół i opory toczenia?
No bo jeżeli faktycznie da się obejść bez amortyzacji, to sporo odchodzi kosztów i problemów konstrukcyjnych.
- EV-Maniak
- Forumowicz
- Posty: 3031
- Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
- Lokalizacja: Lublin
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
No to jak dasz jeszcze full amortyzację przód i tył, i wszystko będzie się spisywało, to nie wiem, czy to nie będzie jedna z najlepszy konstrukcji. Mówię poważnie, bardzo fajna, dwuosobowa, akusów można nawet z 1000 upchać. Zawsze coś po swojemu zmienić, zmodyfikować, jakby ktoś szedł podobną drogą. Na prawdę super konstrukcja. Ja np. bym jeszcze w niej widział akcenty enduro... Takiego naqrviacza polnego...Maran_hand pisze: ↑09 sty 2019, 11:26A i tu Cię zaskoczę. Miało nie być ale będzie. Amortyzacja na tył i przód W najbliższą sobotę kroimy ramę. Amortyzacja od motoroweru więc i cenowo okhenio pisze: ↑09 sty 2019, 11:00Bardzo fajny projekt.
Czyli w takiej konstrukcji nie trzeba się martwić o amortyzację bo grube opony i miękki siedzisko załatwią sprawę, a mocny akumulator pokona duża bezwładność ciężkich kół i opory toczenia?
No bo jeżeli faktycznie da się obejść bez amortyzacji, to sporo odchodzi kosztów i problemów konstrukcyjnych.
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Dziękuję
Właśnie w tym największy problem i niewiadoma ..czy wszystko będzie się spisywało..
Ale Sietas przy tym robi więc myślę że tak
Właśnie w tym największy problem i niewiadoma ..czy wszystko będzie się spisywało..
Ale Sietas przy tym robi więc myślę że tak
- EV-Maniak
- Forumowicz
- Posty: 3031
- Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
- Lokalizacja: Lublin
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
No to jak Sietas robi to na pewno będzie okejMaran_hand pisze: ↑09 sty 2019, 11:42Dziękuję
Właśnie w tym największy problem i niewiadoma ..czy wszystko będzie się spisywało..
Ale Sietas przy tym robi więc myślę że tak
A powiedz mi proszę, czy suport jak by był ciut bliżej siedziska, tak dosłownie 20 cm bliżej, nie było by lepiej dla zmęczenia nóg? Męczą się nogi, czy nie bardzo?
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Gdyby była możliwość byłby jeszcze dalej. Wynika to z kilku rzeczy
- prawidłowa/najwygodniejsza pozycja jazdy na tą chwilę to siedzenie na skraju siedziska jak najbliżej kierownicy.
- wysokość kierownicy jest stała ale dzięki tak zamontowanym pedałom z roweru może korzystać osoba dowolnej wysokości przesuwając się w jedną lub drugą stronę siedziska. Oczywiście dla osób zbyt wysokich to już nie jest dwuosobowe wozidło
- ja lubię takie ustawienie pedałów, uważam je za dużo wygodniejsze i od wielu lat w każdym moim wozidle tak właśnie jest. Dodatkowo w związku z problemami z kolanami takie ustawienie jest dla mnie bardziej odpowiednie bo mniej obciąża kolana.
Siedzisko będzie jeszcze przedłużone do przodu. Będzie zaczynało się tam gdzie kończą się poziome, równoległe rury. Czyli praktycznie na wysokości kierownicy. Ten zabieg ze względu na wygląd całości. Aczkolwiek będzie można zająć dokładnie taką pozycję jaką najbardziej się lubi. Nawet leżącą bo jest manetka gazu
- prawidłowa/najwygodniejsza pozycja jazdy na tą chwilę to siedzenie na skraju siedziska jak najbliżej kierownicy.
- wysokość kierownicy jest stała ale dzięki tak zamontowanym pedałom z roweru może korzystać osoba dowolnej wysokości przesuwając się w jedną lub drugą stronę siedziska. Oczywiście dla osób zbyt wysokich to już nie jest dwuosobowe wozidło
- ja lubię takie ustawienie pedałów, uważam je za dużo wygodniejsze i od wielu lat w każdym moim wozidle tak właśnie jest. Dodatkowo w związku z problemami z kolanami takie ustawienie jest dla mnie bardziej odpowiednie bo mniej obciąża kolana.
Siedzisko będzie jeszcze przedłużone do przodu. Będzie zaczynało się tam gdzie kończą się poziome, równoległe rury. Czyli praktycznie na wysokości kierownicy. Ten zabieg ze względu na wygląd całości. Aczkolwiek będzie można zająć dokładnie taką pozycję jaką najbardziej się lubi. Nawet leżącą bo jest manetka gazu
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Właśnie odebrałem. Dużo chromu, nie duża waga z regulacją wysokości i w bardzo miłej dla portfela cenie
- EV-Maniak
- Forumowicz
- Posty: 3031
- Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
- Lokalizacja: Lublin
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Piękne
I moto, to moto. O wiele mocniejsze niż rowerowe. No i tańsze
Założyłem nowy temat o tego typu sprzętach http://pojazdyelektryczne.org/viewtopic.php?f=28&t=2128
Trzymam kciuki za projekt i podziwiam!
I moto, to moto. O wiele mocniejsze niż rowerowe. No i tańsze
Założyłem nowy temat o tego typu sprzętach http://pojazdyelektryczne.org/viewtopic.php?f=28&t=2128
Trzymam kciuki za projekt i podziwiam!
- Yin
- Forumowicz
- Posty: 970
- Rejestracja: 19 lut 2018, 18:17
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Podobnie jak i siodełko damperki też od Simsona ? To może jeszcze i przedni widelec od simka wrzucić, całkiem fajnie pracuje i cenowo też nie jest źle.Maran_hand pisze: ↑09 sty 2019, 18:04Dużo chromu, nie duża waga z regulacją wysokości i w bardzo miłej dla portfela cenie
Album rowerów poziomych i nietypowych:
pl.pinterest.com/jessecuster77/recumbent-bike/
pl.pinterest.com/jessecuster77/rower/
http://forum.poziome.pl
pl.pinterest.com/jessecuster77/recumbent-bike/
pl.pinterest.com/jessecuster77/rower/
http://forum.poziome.pl
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Tak jest, Simson
Przedni widelec nie przejdzie bo łatwiej by było zbudować nową ramę niż tą aktualną tak mocno przerobić. Ale znam Tatara a ten zna rozwiązanie jak zrobić przód. Zresztą tył też będzie realizowany wedle jego pomysłu. Więc będzie git
Przedni widelec nie przejdzie bo łatwiej by było zbudować nową ramę niż tą aktualną tak mocno przerobić. Ale znam Tatara a ten zna rozwiązanie jak zrobić przód. Zresztą tył też będzie realizowany wedle jego pomysłu. Więc będzie git
- elektrotonus
- Forumowicz
- Posty: 1259
- Rejestracja: 19 lut 2018, 15:53
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Samo "wozidło" bez amortyzacji jest wygodne przez swoją kanapę. Teraz to już będzie lux-torpeda na kolach z tymi amorkami
- Wheller DD 250 W - w planowanej modernizacji :-) https://tiny.pl/tnmmg
- Rockrider MID 750 W - "Srebrna Strzała" ;-) https://tiny.pl/tnmmh
- Samurai DD 3500 W - prawie gotowy :) https://tiny.pl/tnmxv
- Rockrider MID 750 W - "Srebrna Strzała" ;-) https://tiny.pl/tnmmh
- Samurai DD 3500 W - prawie gotowy :) https://tiny.pl/tnmxv
- EV-Maniak
- Forumowicz
- Posty: 3031
- Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
- Lokalizacja: Lublin
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
@ Maran_Hand,
Jak tam postępy w pracy?
Ile tak orientacyjnie może ważyć Twoje wodzidło finalnie? Raczej nie przekroczy 100, celuję maks 80 kg.
Jak tam postępy w pracy?
Ile tak orientacyjnie może ważyć Twoje wodzidło finalnie? Raczej nie przekroczy 100, celuję maks 80 kg.
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
No tak jak zwykle.. wszystko się przedłuża
Generalnie jeśli się uda ogarnąć tokarza to tylny zawias powinien powstać z końcem tego tygodnia.
W kwestii przedniego zawieszenia, postanowiliśmy zaadoptować rozwiązanie z motocykla do speedwaya, foto poniżej. Niestety, zatrzymały nas braki magazynowe. Znalezienie samych "hokejek" graniczy z cudem a nie bardzo chcę wydawać kasę na cały przedni widelec bo nie jest potrzebny. W przyszłym tygodniu jest duża szansa na dostawę, czekam na info.
Kolejną rzeczą jaką zmienimy to przednia piasta. Rezygnujemy z niej, z tarczy hamulcowej i zacisku. Będzie bęben od Simsona. Hamowania co prawda będzie troszkę gorsze ale bęben ma dużo większą żywotność i nie trzeba bawić się w jego ustawienie, jest bezobsługowy. Kolejny pomysł który jest realizowany to rozkręcana kierownica a konkretnie możliwość odkręcania jej końcówek. Teraz żebym mógł zmieścić wozidło do samochodu muszę zdjąć wszystko z kierownicy następnie rozkręcić hamulec, wybić sterówkę, zdjąć cały widelec. Po zmianach wystarczy że odkręcę końcówki kierownicy z dwóch stron po 10 cm, wyjmę linkę z bębna, odkręcę dwie śruby trzymające koło i po złożeniu drugiego rzędu foteli spokojnie mieszczę wozidło do osobówki. Co jest świetnym rozwiązaniem bo bardzo podnosi mobilność. Chwila moment, wozidło w samochodzie, ruszamy z żonką tam gdzie chcemy, złożenie parę minut i już możemy sobie zwiedzać dane miasto i to jest super
Waga, ciężko określić sądzę że faktycznie 80 raczej nie przekroczymy. Może nawet w 70 uda się zmieścić? Dobrze by było gdyby była zbliżona do wagi Simsona, wtedy tylny zawias powinien działać tak jak jego producent to wymyślił.
P.S. i niestety nie ma już tego od czego zaczął się cały projekt czyli siedzenia od Simsona. Będzie podobne ale dłuższe robione od początku do końca wedle naszego projektu
Generalnie jeśli się uda ogarnąć tokarza to tylny zawias powinien powstać z końcem tego tygodnia.
W kwestii przedniego zawieszenia, postanowiliśmy zaadoptować rozwiązanie z motocykla do speedwaya, foto poniżej. Niestety, zatrzymały nas braki magazynowe. Znalezienie samych "hokejek" graniczy z cudem a nie bardzo chcę wydawać kasę na cały przedni widelec bo nie jest potrzebny. W przyszłym tygodniu jest duża szansa na dostawę, czekam na info.
Kolejną rzeczą jaką zmienimy to przednia piasta. Rezygnujemy z niej, z tarczy hamulcowej i zacisku. Będzie bęben od Simsona. Hamowania co prawda będzie troszkę gorsze ale bęben ma dużo większą żywotność i nie trzeba bawić się w jego ustawienie, jest bezobsługowy. Kolejny pomysł który jest realizowany to rozkręcana kierownica a konkretnie możliwość odkręcania jej końcówek. Teraz żebym mógł zmieścić wozidło do samochodu muszę zdjąć wszystko z kierownicy następnie rozkręcić hamulec, wybić sterówkę, zdjąć cały widelec. Po zmianach wystarczy że odkręcę końcówki kierownicy z dwóch stron po 10 cm, wyjmę linkę z bębna, odkręcę dwie śruby trzymające koło i po złożeniu drugiego rzędu foteli spokojnie mieszczę wozidło do osobówki. Co jest świetnym rozwiązaniem bo bardzo podnosi mobilność. Chwila moment, wozidło w samochodzie, ruszamy z żonką tam gdzie chcemy, złożenie parę minut i już możemy sobie zwiedzać dane miasto i to jest super
Waga, ciężko określić sądzę że faktycznie 80 raczej nie przekroczymy. Może nawet w 70 uda się zmieścić? Dobrze by było gdyby była zbliżona do wagi Simsona, wtedy tylny zawias powinien działać tak jak jego producent to wymyślił.
P.S. i niestety nie ma już tego od czego zaczął się cały projekt czyli siedzenia od Simsona. Będzie podobne ale dłuższe robione od początku do końca wedle naszego projektu
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Właśnie odebrałem elementy zawieszenia przedniego tak to wygląda w rzeczywistości. Ciekawe jak działa i czy w ogóle działa?
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
I jeszcze jedno foto. Udało się zamówić hokejki z mocowaniami na damper. W moto od speedwaya używa się tylko jednego dampera, dlatego w "prawidłowym" zestawie tylko jedna hokejka ma mocowanie. A nie chciałem asymetrii w wozidle będą dwa dampery o mniejszej sile.
Co ciekawe, element mocujący od dampera jest droższy niż hokejka.
Co ciekawe, element mocujący od dampera jest droższy niż hokejka.
- Iceman
- Forumowicz
- Posty: 348
- Rejestracja: 02 maja 2017, 21:28
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Jak tam jakieś zmiany, postępy w projekcie?
E-cruiser v2 - viewtopic.php?f=30&t=1421&sid=6bfcb3add ... 0df1bab511
BigHit electric - viewtopic.php?f=30&t=2828
BigHit electric - viewtopic.php?f=30&t=2828
- EV-Maniak
- Forumowicz
- Posty: 3031
- Rejestracja: 21 lut 2018, 9:45
- Lokalizacja: Lublin
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Spokojnie, powolutku. Nazwa też się znajdzie jak już projekt będzie skończony - wyłoni się sama.
Tytuły książek też najczęściej powstają jak już dzieło jest skończone
Tytuły książek też najczęściej powstają jak już dzieło jest skończone
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Nazwa jest, ..dwuosobowe wozidło bez nazwy. w skrócie zielony
Henio jak ja Cię lubię!
Ice, pracujemy nad tym. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w ten weekend rama powinna zostać ukończona w 100% i w kolejnym tygodniu trafić do lakierni. Ale różnie to bywa Zatrzymał nas brak kilku elementów które musiał dorobić tokarz.
Nie mniej jednak jestem przekonany że z końcem marca wozidło będzie śmigać a do zlotu wszystko będzie na gotowo
Henio jak ja Cię lubię!
Ice, pracujemy nad tym. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w ten weekend rama powinna zostać ukończona w 100% i w kolejnym tygodniu trafić do lakierni. Ale różnie to bywa Zatrzymał nas brak kilku elementów które musiał dorobić tokarz.
Nie mniej jednak jestem przekonany że z końcem marca wozidło będzie śmigać a do zlotu wszystko będzie na gotowo
-
- Forumowicz
- Posty: 515
- Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Jaką prędkość chcesz uzyskiwać? Boję się, czy hamulec bębnowy przedni będzie dał radę błyskawicznie hamować. Ja gdybym mógł, wywaliłbym u siebie bęben na V-brake nawet (tyle, że ja mam bęben z tyłu, więc jest mniej obciążony, z przodu mam V-brake).
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Prędkość w granicach 60-70. Będzie mocny regen. Ciężko mi się wypowiedzieć na temat sprawności bębna. Znajomy który miał Simsona twierdzi, że jest on dość wydajny. Jeśli faktycznie okaże się, że przy maksymalnej prędkości nie hamuje tak jak powinien to wówczas zmniejszymy ją do bezpiecznej. Wiele elementów w tym wozidle jest mocno eksperymentalnych i jeśli okaże się, że to wszystko jako tako zadziała to sam będę zdziwiony
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Dzisiaj w końcu się działo, było cięcie i spawanie. Tylny zawias i mocowanie skrzynki już jest. Za tydzień w planach właściwe spawy, ich wykończenie, wygładzanie całości i przednie zawieszenie. I rama idzie do lakieru.
Wozidło robi się muskularne
Wozidło robi się muskularne
- verre
- Forumowicz
- Posty: 767
- Rejestracja: 27 maja 2018, 18:52
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
szybko nie skończycie jak ten z łapami w kieszeniach tak będzie się obijał
😁😁😁😁😁...😁😁😁
- Maran_hand
- Forumowicz
- Posty: 956
- Rejestracja: 02 maja 2017, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa - Dolny Mokotów
Re: Dwuosobowe wozidlo bez nazwy ..jeszcze
Sietas jest do zadań specjalnych, reaguje tylko gdy trzeba
- Zxc843
- Forumowicz
- Posty: 665
- Rejestracja: 30 gru 2018, 16:11
- Lokalizacja: Kraków