Witam, zakupiłem taśmę (drabinkę) do koszyków typu plaster miodu podczas testu jak się owa taśma będzie zgrzewać okazało się że jest za mała/wąska po prostu jest przystosowana do zgrzewania bez koszyków. Problem był widoczny już przy 6 ogniwach, więc zgrzanie dużego pakietu było by niemożliwe . I tu kieruje pytanie bo jedynie co przychodzi mi na myśl to posklejać ogniwa taśmą dwustronną czy to dobry pomysł w takim przypadku? I jeszcze jedno jakich przewodów używanie do akumulatora? Ja do obciążenia 45A zamówiłem silikonowe 12AWG najgrubsze jakie mieli na stronie było napisane że wytrzymują do 70A, lecz mi wydają się trochę za cienkie. Z góry dzięki za odpowiedź
Jesli ksztalt modulu P ma byc regularny, to je z zewnatrz owin taśmą. Minusy modulu mogą być zcisniete ze soba, ale konieczna jest stabilna izolacja od kolejnego modulu P.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
Klej pomiedzy/wewnątrz modulu P ale zewnatrz, czyli tam gdzie jest blisko do kolejnego minusa modulu, proponuje cos trwalego. Czyli preszpan,kapton i inne tasmy.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
Użyj klej na ciepło. Wiele pakietów się tak robi i jeżdżą bez problemu. Zawsze dla pełnego bezpieczeństwa możesz dać druga koszulkę termo na każde ogniwo. Wtedy masz podwójna izolacje +klej. Pacjen będzie żył
Jeśli już muszę kleić, to owijam dwukrotnie taśmą kaptonową. Ma 2 fajne cechy, przepuszcza ciepło i jest dość mocna. W pakietach, które są rzucane często (robię na 32500 - nimhy) dodatkowo wrzucam jeszcze na końca wielokrotnie taśmą klejącą, taki separator kilka mm między celami. Najsłabszy ogniwem jest klej na gorąco. Jak pójdzie 40-45 stopni klej robi się plastyczny i zaczyna pracować. PO próbach widzę że traci też właściwości klejące / kruszeje i samoczynnie pakiet się rozlatuje. Dodatkowo owijam taśmą szarą, gdzie leży luźno, a tam gdzie ściśle kaptonową. Daje radę choć kolejne pakiety robię o mnieszje AH/WH i wrzucam w palster miodu. Koszyk to koszyk.
Albo kapton albo termokurcz tylko wtedy nie na gorąco kleić tylko np Mamutem jak ja tu - woziłem to na goło w plecaku 6 miesięcy, potem wylądował u syna w małym mtb i nadal śmiga!!
. I tu kieruje pytanie bo jedynie co przychodzi mi na myśl to posklejać ogniwa taśmą dwustronną czy to dobry pomysł w takim przypadku? I jeszcze jedno jakich przewodów używanie do akumulatora? Ja do obciążenia 45A zamówiłem silikonowe 12AWG najgrubsze jakie mieli na stronie było napisane że wytrzymują do 70A, lecz mi wydają się trochę za cienkie. Z góry dzięki za odpowiedź 
