Strona 1 z 1

Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 20 kwie 2020, 16:23
autor: Esperak
Witam.
Chciałbym zbudować sobie pierwszy zelektryfikowany rower na podstawę chciałem przeznaczyć swojego CUBE travel pro w sumie dozy fajny rower wycieczkowy.
Problemów ma kilka wiadomo jak to przy koncepcji o której nie mam puki co wielkiego pojęcia ani doświadczenia.
Rowerek napędzany Paskiem ale to już ogarnąłem można kupić wolnobieg na pasek wiec to nie jest kłopot nie zależy mi na biegach stare ukrainy niemiały i jeździły 

Ogólnie jestem fanem przyspieszenia nie zakładam jeżdżenia na rowerze powyżej 50km/h miałem okazje rozpędzić ten rowerek do 45km/h i to już była granica rozsądku więc 50km/h to po prostu granica bezpieczeństwa. Za to zależy mi na kopie, chciałbym aby przyspieszenie z manetki 0-50km/h nie przekraczało 4-5s. Ogólnie w życiu użytkuje mocne pojazdy czy to samochody czy motocykle wszystkie mają potężnego kopa nie znaczy ze trzeba go używać bez opamiętania ale zawsze jest w razie potrzeby dlatego też chciałbym aby rowerek nie odstawał od standardów domowych .
Rozstaw widelca tylnego w rowerze 142mm ośka 10mm koło 28”
Resztę zobaczycie na foto doradźcie jaki zestawik będzie najlepszy.

Ja wykombinowałem sobie coś takiego:
- QS 205 v3 3000W (24x5) lub Mxus 45H v3 3K-Turbo 3000W (16x4)
- Sterownik Sabvoton SVMC072150
- AKu chlałbym zbudować 14p10s ale może inna konfiguracja będzie bardziej korzystna do max Boost.
zastanawiałem się nad ogniwami Samsunga INR18650-30Q mają duzy prąd chwilowy a to do boost będzie chyba ok ale tu jestem zupełnie laikiem i zdecydowanie liczę na waszą podpowiedz.
- Jak że jestem Gadżeciarzem chciałbym jakiś kolorowy wyświetlacz na kierownice pewnie podpowiecie jakie zagrają z sterownikiem.

Czekam na pomoc i z góry dziękuje.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 20 kwie 2020, 16:53
autor: AST034
QS polamie Ci ta rame, jak sie zmiesci. Chcac uzyskac takie przyspieszenia to minimum 6kW, a do takich celow trzeba juz kupic rame customowa do ebajka typu Falcon, Spark itd. Wtedy tez nie pakiet 14S, a duzo wiekszy, w taki rower jak Twoj to mozna wrzucic QS35H, sabka mini i tyle, duze silniki zaplata sie w obrecze motocyklowe, to nie ta rama, bardzo zly pomysl 8-)

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 20 kwie 2020, 16:57
autor: Inc0
troche słaby materiał na "dragstera" sobie wybrałeś , masz swietny rower trekingowy ale nie bardzo go widze w roli jaką tu opisujesz , potrzebujesz czegos zupełnie innego ...rame full a najlepiej rame typu samuraj lub jesli waga nie gra roli falkon/spark gdzie wepchasz odpowiednia ilosc ogniw i dostaniesz finalnie to czego oczekujesz czyli zapier...cza spod trikolora ;P

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 20 kwie 2020, 17:08
autor: tas
Nie wiadomo jak komentować takie pomysły... tzn wiadomo jak ale nie za bardzo można napisać :(
ale tu jestem zupełnie laikiem i zdecydowanie liczę na waszą podpowiedz
Pytanie, czy chcesz realnej podpowiedzi czy tylko potwierdzenia jak fantastyczny masz plan?

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 20 kwie 2020, 17:23
autor: Goliath
tas pisze:
20 kwie 2020, 17:08
Pytanie, czy chcesz realnej podpowiedzi czy tylko potwierdzenia jak fantastyczny masz plan?
No i pozamiatane :mrgreen: :D :D
...leżę i płaczę ze śmiechu :mrgreen: :D :D ;)

A tak serio... koledzy dobrze radzą :roll: Nie ta rama... nie na ten silnik... nie na ten pakiet :|

Trzymam kciuki :D

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 20 kwie 2020, 17:27
autor: Esperak
Pytanie, czy chcesz realnej podpowiedzi czy tylko potwierdzenia jak fantastyczny masz plan?
No i tu uzyskałem właśnie odpowiedz włąściwą typu " ehh sie w duńke a nie pisz głupot"
Po to właśnie napisałem tego posta żeby dowiedzieć się czy wogole ten pomysł ma jakiś sens jak czytam odpowiedz brzmi zdecydowanie "nie ma!"
Z drugiwej strony znam siebie jak zelektryfikuje go cywilnie to bede niezadowolony tak już mają maniacy motoryzacyjni niestety :twisted: :twisted: wiec zabieram się za plan numer 2 sprzedać CUBA i poskładać customa :)

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 20 kwie 2020, 17:36
autor: Goliath
Bazowy rower masz naprawdę śliczny.
Do niego pasuje niewielki silnik przekładniowy 1000W chwilowo + aku bidonowy 48V = i masz fajny lekki rowerek "wycieczkowy" żeby wozić się po okolicy.
Jeżeli jesteś fanem przyśpieszenia, i chcesz latać w teren... to buduj docelowo custroma na elementach które sam wcześniej wybrałeś.

- QS 205 v3 3000W 5T
- Sterownik Sabvoton SVMC072150
- AKu 72V 20S... a P ile wlezie w ramę ;)

Jeżeli można wiedzieć... do jakiego przedziału wagowego byś się przypisał. :mrgreen:
To ma znaczenie przy wyborze silnika /przyspieszenia :mrgreen:

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 20 kwie 2020, 17:37
autor: AST034
Esperak pisze:
20 kwie 2020, 17:27
Pytanie, czy chcesz realnej podpowiedzi czy tylko potwierdzenia jak fantastyczny masz plan?
No i tu uzyskałem właśnie odpowiedz włąściwą typu " ehh sie w duńke a nie pisz głupot"
Po to właśnie napisałem tego posta żeby dowiedzieć się czy wogole ten pomysł ma jakiś sens jak czytam odpowiedz brzmi zdecydowanie "nie ma!"
Z drugiwej strony znam siebie jak zelektryfikuje go cywilnie to bede niezadowolony tak już mają maniacy motoryzacyjni niestety :twisted: :twisted: wiec zabieram się za plan numer 2 sprzedać CUBA i poskładać customa :)
I to ma sens, duza rama, duzy pakiet, wtedy myslisz tylko gdzie jechac, a nie kiedy peknie mi rama :P

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 20 kwie 2020, 18:09
autor: Esperak
Goliath pisze:
20 kwie 2020, 17:36
Jeżeli można wiedzieć... do jakiego przedziału wagowego byś się przypisał. :mrgreen:
To ma znaczenie przy wyborze silnika /przyspieszenia :mrgreen:
Chciały by się napisać 500+ ale na szczęście nie. Chić chwalić się niema czym 191cm wrostu, wagowo 140kg (od 20 lat zakładam, że będzie kiedyś mniej)

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 20 kwie 2020, 18:32
autor: AST034
Esperak pisze:
20 kwie 2020, 18:09
Goliath pisze:
20 kwie 2020, 17:36
Jeżeli można wiedzieć... do jakiego przedziału wagowego byś się przypisał. :mrgreen:
To ma znaczenie przy wyborze silnika /przyspieszenia :mrgreen:
Chciały by się napisać 500+ ale na szczęście nie. Chić chwalić się niema czym 191cm wrostu, wagowo 140kg (od 20 lat zakładam, że będzie kiedyś mniej)

Przy Twojej wadze w gre wchodzi juz chyba tylko QS273, mysle, ze standardowy QS205 bedzie za slaby, zeby pociagnac 140 kilo z takim przyspieszeniem :)

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 20 kwie 2020, 21:53
autor: Yasiu77
Dobrze że Goliath zapytał o Twój przedział wagowy i zrezygnowałeś po namowach kolegów z pierwotnych planów, mogło by dojść do nieszczęścia. Ta rama by się złożyła może i przy pierwszej jeździe i niekoniecznie na wertepach, Goliath coś o tym wie :P Chyba tylko custom

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 20 kwie 2020, 23:57
autor: Goliath
Yasiu77 pisze:
20 kwie 2020, 21:53
Ta rama by się złożyła może i przy pierwszej jeździe i niekoniecznie na wertepach, Goliath coś o tym wie :P
Moja rama złożyła się w innych okolicznościach ;) viewtopic.php?f=36&t=545
Nawet ebika nie skończyłem :? /faza robienia skrzynki/... wszystko na taśmach :mrgreen: bo testować i jeździć się chciało :lol: :lol: :lol: ;)

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 22 kwie 2020, 17:22
autor: Esperak
No dobra wiec wdrażam plan "B" zacznijmy od słabej realizacji a potem zobaczymy.

Jako bazę przeznaczam KROSS LEVEL 3.0 29 cali.

Nie zakładam, że będzie to rakieta, a raczej poligon doświadczalny do zdobycia wiedzy i zrozumienia tematu.
Rowerek ma z tyłu kasete 9s wiec dobrze by było ją zaadaptowac do silnika i teraz pytanie sielnik Mxus 30H 1500W czy wybrać Mxus 45H v3 3K ???
Oczywiście cała reszta instalacji dopasowana do wybranego silnika. Wiec najpierw wybierzmy silnik.

Zaraz pewnie ktoś zapyta wiec wyprzedam, nie jestem miłośnikiem gór, ani Enduro użytkowanie raczej asfalt + szutry, lasek po płaskim.

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 22 kwie 2020, 17:30
autor: AST034
QS35H 6T + sinus KT, albo blokowiec gt-1500.

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 23 kwie 2020, 15:55
autor: Esperak
Dobra przespałem sie przemyślałem temat.

Plan taki wykorzystuje mojego CUBE z pierwszego posta ale zakładam zestaw na przednie koło 500w do tego bateryjka Bidon 48V 15Ah i zaczynamy przygodę.

Jak sie spodoba zaczniemy budowe kolejnego projektu.

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 23 kwie 2020, 19:39
autor: sky
Prawidłowo, najlepsza opcja do tego roweru ;)

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 19 maja 2020, 13:07
autor: Esperak
No i stało się :D :D

Konstrukcja umiarkowana ale nie powiem ładnie to jeździ max speed na manetino to 43km/h i jak na zwykły rower to wystarczająco (pamiętać należy, iż dżokej wazy 140kg).
bateryjka to 48V 15Ah jak widać przejechane 24km nadal wszystkie kreski na wyświetlaczu. Wiec pewnie 100km da rade jazda umiarkowana rowerowa 20-25km/h z pedałowaniem.

CUBE po konwersji efekty oceńcie sami.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 19 maja 2020, 13:42
autor: Goliath
Bardzo fajna i ładna konstrukcja :)
Jak sprawuje się napęd w przednim kole... nie ma uślizgu koła przy ruszaniu??
Dlaczego bidon tak wysoko umieściłeś... trochę podnosi środek ciężkości ebika.

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 19 maja 2020, 15:16
autor: Esperak
Goliath pisze:
19 maja 2020, 13:42
Bardzo fajna i ładna konstrukcja :)
Jak sprawuje się napęd w przednim kole... nie ma uślizgu koła przy ruszaniu??
Dlaczego bidon tak wysoko umieściłeś... trochę podnosi środek ciężkości ebika.
Nie coś ty przy tej mocy o żadnym uślizgu nie ma mowy, fajnie wspomaga, ale gumy tym nie spalisz.

To duża rama nie zauważyłem zadych negatywów co do wysokości baterii a niechałem jej mieć za blisko pedałów. poza tym mieści sie dzięki temu torba :) Druga kwestia to montaż wykorzystałem istnijace nitonakretki bidonu i dodałem kolejne 2 wyżej takze podstawa jest naprawde solidnie przykrecona.

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 19 maja 2020, 15:39
autor: Goliath
Esperak pisze:
19 maja 2020, 15:16
Nie coś ty przy tej mocy o żadnym uślizgu nie ma mowy...
Zobaczymy... jak na wirażu asfaltowym z lekko posypanym piachem koło zmieni Ci "trajektorię lotu" :mrgreen:

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 19 maja 2020, 16:52
autor: WojtekErnest
To pozornie jest problem, bo jednak rownolegle pedalujemy na tyl czyli niejako cialem swoimi ruchami, kontrujemy poslizg całości. No i trakcyjnie, energetycznie jest paradoksalnie niezle, bo to taki swoisty napęd 'na 4 kola' :-)

Re: Pierwsza elektryfikacja - czyli głupie pytania i durne założenia.

: 19 maja 2020, 19:02
autor: Inc0
wyszło elegancko jak z fabryki ;)