Przeróbka Mini Bike - Blata B1 Replica
: 20 mar 2018, 21:45
Blata B1, motocykl (motorek?) zakupiony ponad rok temu z dwusuwowym silnikiem chłodzonym cieczą o mocy ponad 6KM, aluminiowa rama, hydrauliczny przedni hamulec, bardzo fajna stylistyka, no brzmi jak przepis na całkiem fajną zabawkę a naprawdę...
SILNIK TO BYŁA TRAGEDIA.
Mieszkam w bloku, więc pod napływem emocji zakupiłem owy pojazd jako swego rodzaju zabawkę na wolne chwile (a w życiu młodego taty nie ma takich za wiele), nie zważając na wydzielany przez benzynę zapach, jednakże najpierw uszkodził się starter, potem gaźnik, potem coś się ukręciło... aż powiedziałem dość. Miałem wcześniej hulajnogę z silnikiem 24V/350W i zabawa była w miarę, ale jednak mocy trochę brakowało mimo LiPo 10S. I tak zrodził się pomysł elektryfikacji mini bike'a. Jak pomyślałem tak też zrobiłem, ale nauczony doświadczeniem, że mocy nigdy za wiele zdecydowałem się na dosyć ciekawą konfigurację a mianowicie:
-Silnik BLDC z elektrycznego Buggy znamionowo 1000W@48V
-LiPo 20S1P
-Sterownik GT-1500 45A
Zestaw powinien dawać z siebie ponad 3,6KW przy maksymalnie naładowanych aku. Poskładałem to dzisiaj tak na prędce, wieczny brak czasu zmusza do wykorzystywania każdej chwili aby się odstresować , i po pierwszym teście co mogę powiedzieć:
Mocy jest niestety za dużo, szczególnie przy starcie
Nie ma mowy o ruszaniu bez podnoszenia przodu, kazde muśnięcie manetki powoduje niesamowity odjazd spod tyłka. Boję się tym jeździć, zwłaszcza, że po 10 minutach zaliczyłem pierwszą glebę, przy ok. 20-25 km/h wyrwało mi kierownicę z rąk. Teraz pytanie, czy ktoś zna sposób ustawienia GT-1500 na bardziej miękki start?
Projekt nie jest dokończony, planuję dorobić mocowania silnika wykonane na CNC, zamontować sterownik i baterię pewnie do ramy a nie na opaskach, generalnie dokończyć ehh takie jak podnóżki, masa drobnych rzeczy
Zdjęcie zaraz po zakupie:
Aktualnie:
SILNIK TO BYŁA TRAGEDIA.
Mieszkam w bloku, więc pod napływem emocji zakupiłem owy pojazd jako swego rodzaju zabawkę na wolne chwile (a w życiu młodego taty nie ma takich za wiele), nie zważając na wydzielany przez benzynę zapach, jednakże najpierw uszkodził się starter, potem gaźnik, potem coś się ukręciło... aż powiedziałem dość. Miałem wcześniej hulajnogę z silnikiem 24V/350W i zabawa była w miarę, ale jednak mocy trochę brakowało mimo LiPo 10S. I tak zrodził się pomysł elektryfikacji mini bike'a. Jak pomyślałem tak też zrobiłem, ale nauczony doświadczeniem, że mocy nigdy za wiele zdecydowałem się na dosyć ciekawą konfigurację a mianowicie:
-Silnik BLDC z elektrycznego Buggy znamionowo 1000W@48V
-LiPo 20S1P
-Sterownik GT-1500 45A
Zestaw powinien dawać z siebie ponad 3,6KW przy maksymalnie naładowanych aku. Poskładałem to dzisiaj tak na prędce, wieczny brak czasu zmusza do wykorzystywania każdej chwili aby się odstresować , i po pierwszym teście co mogę powiedzieć:
Mocy jest niestety za dużo, szczególnie przy starcie
Nie ma mowy o ruszaniu bez podnoszenia przodu, kazde muśnięcie manetki powoduje niesamowity odjazd spod tyłka. Boję się tym jeździć, zwłaszcza, że po 10 minutach zaliczyłem pierwszą glebę, przy ok. 20-25 km/h wyrwało mi kierownicę z rąk. Teraz pytanie, czy ktoś zna sposób ustawienia GT-1500 na bardziej miękki start?
Projekt nie jest dokończony, planuję dorobić mocowania silnika wykonane na CNC, zamontować sterownik i baterię pewnie do ramy a nie na opaskach, generalnie dokończyć ehh takie jak podnóżki, masa drobnych rzeczy
Zdjęcie zaraz po zakupie:
Aktualnie: