Strona 1 z 4

Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 14 maja 2020, 15:09
autor: tas
Lutując elementy instalacji pamiętajcie aby miejsca łączeń były pewne. Najczęstszym problemem z lutowaniem grubych przewodów jest niedostatecznej mocy lutownica. Zbyt słabe łączenia to miejsce dużych spadków napięć, odkładania się dużych temperatur podczas zwiększonego poboru i dalsza degradacja miejsca lutowniczego z powodu występowania cykli zimno-ciepło
Dodatkowym problemem są wszelakie dziwne zachowania instalacji, przerywanie pracy, odłączanie ładowarki, a nawet usterki.
Przewody lub miejsca łączeń o niepewnym styku powodują występowanie szpilek napięcia w instalacji mogących przebić tranzystory sterownika czy ładowarki i powodując ich awarię. Bardzo niebezpieczne jest także użytkowanie instalacji z zimnymi lutami podczas hamowania regeneracyjnego, nawet minimalny brak kontaktu podczas rekuperacji spowoduje wzrost napięcia w instalacji na linii sterownik - BMS - ogniwa (z powodu braku obciążenia) i uszkodzenie sterownika.

Przykład nieprawidłowego polutowania instalacji który spowodował usterki.



Pewnym wariantem awaryjności przez zimne luty jest awaryjność spowodowana iskrzeniem stacyjki włączającej rower.
Pamiętajcie, że stacyjki, przyciski, kluczyki i przełączniki z biegiem czasu się zużywają (niezależnie od ich wielkości) i np po 50 zł/wył zaczynają iskrzyć. Spowodowane jest to płynącymi dużymi prądami chwilowymi podczas włączania (w końcu uruchamiają sterownik i inne urządzenia wyposażone w zasilacze impulsowe z kondensatorami wejściowymi o dość dużej pojemności). Wypalają one styki powodując chwilowe iskrzenie. To iskrzenie jest możliwym problemem wielu usterek jak uszkadzanie sterowników, watomierzy. Potrafi nawet wyzerować pamięć sterownika czy watomierza (np Pikacza)
Aby minimalizować zużycie mechaniczne wszelakich stacyjek zawsze stosuj rezystor "soft start" w szeregu zasilającym ze stacyjką.
2-5 Ohm 3-5W będzie odpowiedni.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 14 maja 2020, 16:29
autor: gienek333
Jest taki stary stop cyny z ołowiem, jest bardziej plastyczny i nie pęka, ale jest "nieekologiczny" i łunja zabroniła. Jak ktoś ma to nie należy zjadać ;)

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 14 maja 2020, 16:42
autor: ap0f1s
Właśnie u sobie w falconie miałem niedawno dziwny problem spadku napięcia po włączeniu światła. Ev computer przy 40w, które pobiera oświetlenie pokazywał spadki napięcia nawet 10v. Później rower przestał jeździć. Okazało że winny był rezystor, który miałem podłączony na stacyjce aby nie było iskrzenia i już nie przewodził. Po wymianie było ok. Tylko rezystor padł po 5 latach a spełnia swoją rolę stacyjka działa dalej.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 14 maja 2020, 16:44
autor: zero79
Ale to co przepalił się?

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 14 maja 2020, 16:47
autor: ap0f1s
W końcu się przepalił, ale przez dłuższy czas jeszcze przewodził. Oświetlenia mam wpięty w przewód stacyjki.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 14 maja 2020, 16:49
autor: miki
Żadna unia nam nie zabroni. To dotyczy producentów, a nie osób tworzących sobie prototyp. Co ciekawe, unia wie, że lutowie bezołowiowe to g...o, ponieważ w ustawie podała dziedziny, w których nie zaleca się stopu bezołowiowego. Są to m.in. lotnictwo, wojsko, sprzęt służący ochronie zdrowia, ochronie instytucji rządowych, itd. Czyli oni wiedzą, że tam MUSI działać.

W naszych konstrukcjach używajmy wyłącznie lutowia z dodatkiem ołowiu (37-40%) i do tego stosujmy topnik. Ten środek w zdecydowany sposób poprawia jakość powstających połączeń. W dawnych polskich książkach (np. Poradnik radioelektronika) pokazywano nawet jaki kształt powinna mieć prawidłowa kropla zastygłej w punkcie lutowniczym cyny. Dodatkowo uczono sposobów wstępnej mechanicznej stabilizacji lutowanych końcówek, tak aby to nie sama cyna była obciążona późniejszymi naprężeniami mechanicznymi. Niby drobiazg, ale jakże istotny dla długiej, prawidłowej pracy całego układu. I - jak napisał Tas - przy większych lutowanych powierzchniach potrzebujemy odpowiedniej mocy lutownicy, inaczej nie jesteśmy w stanie równomiernie podgrzać lutowanej powierzchni do wymaganej temperatury. Dobrze spisywały się polskie lutownice serii LEH (np. LEH-10) o mocy 100-150W, miały miedziany grot o odpowiedniej pojemności cieplnej.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 14 maja 2020, 16:49
autor: zero79
To albo za wysoka rezystancja albo zbyt małej mocy - a jaki miałeś?

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 14 maja 2020, 16:50
autor: miki
ap0f1s pisze:
14 maja 2020, 16:42
Okazało że winny był rezystor, który miałem podłączony na stacyjce aby nie było iskrzenia i już nie przewodził.
Jaki ten rezystor tam miałeś? Chodzi mi o wartość rezystancji i moc.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 14 maja 2020, 17:00
autor: ap0f1s
5ohm 5w. Tylko to stało się po 5 latach i ponad 30k km z tego z 10k w górach. Więc mialo prawo. Taki rezystor jak pisze tas warto dać. Stacyjka u mnie działa dalej w innym moim falconie bez rezystora już padla I przepalilo styki.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 14 maja 2020, 17:05
autor: miki
On tam jest włączony szeregowo?

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 14 maja 2020, 17:06
autor: Paweł
Mi również w jednej konstrukcji przestał przewodzić rezystor ze stacyjki.
Klasyczny ceramiczny 5W, po wymianie wszystko śmigało.
A przebieg był symboliczny jakieś 1500km

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 14 maja 2020, 17:09
autor: ap0f1s
Rezystor od plusa łączysz jako pierwszy idzie na stacyjke z kluczykiem i dalej wpinasz resztę gratów, przetwornice 12v, watomierz itp. I później na końcu na przewód stacyjki od sterownika. Oczywiście o ile sterownik potrzebuję + batt aby się uruchomić.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 17 maja 2020, 8:36
autor: tas
UWAGA na stacyjkę wyglądającą jak ta:

Obrazek

Jest ona powodem awarii, wczoraj udało się ją zidentyfikować jako element wspólny co najmniej kilku(nastu) awarii sterowników wektorowych. Jeśli masz tą stacyjkę w swoim rowerze - zainstaluj na przewodzie między +BAT a pierwszym przewodem rezystor softstart!

Jeśli twój sterownik uszkodził się w następujący sposób:
Włączasz rower, dajesz gazu, a tu tylko delikatne pyk lub brak efektu - winą za to obarczona jest iskrząca stacyjka/przycisk/zimny lut

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 17 maja 2020, 9:03
autor: Eryk
Zgadza się ja już lata temu miałem z nią problem, po pierwsze jest dziurawa, łatwo woda przez nią przecieka a po drugie ma kiepskie styki. Na moje szczęście i nie szczęście przy finalnym podpinaniu w skutek zmęczenia późna porą i chęcią odpalenia falkona, pomyliłem przewody przetwornicy. Zamiast wylecieć bezpiecznik, wyleciały styki w stacyjce :D Automatycznie był to znak że potrzeba coś lepszego ;)

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 17 maja 2020, 9:10
autor: sky
Jaką sprawdzoną polecacie? Jakiś konkretny model lub sklep?

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 17 maja 2020, 9:18
autor: Eryk
Ja preferuję takie z certyfikatem IP65 znanych firm europejskich oraz dołączanymi stykami.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 17 maja 2020, 9:33
autor: tas
Nie chodzi o model tylko o to, aby instalacja była zabezpieczona. Nawet najlepszą stacyjkę da się zajechać jak będzie odpalana z 60 czy 80V.
Powyższa stacyjka jest po prostu najpopularniejsza (chyba)

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 17 maja 2020, 9:37
autor: Eryk
tas pisze:
17 maja 2020, 9:33
Nie chodzi o model tylko o to, aby instalacja była zabezpieczona. Nawet najlepszą stacyjkę da się zajechać jak będzie odpalana z 60 czy 80V.
Powyższa stacyjka jest po prostu najpopularniejsza (chyba)
Oczywiście rezystor wskazany przy każdej stacyjce. Co nie zmienia faktu że ta stacyjka którą wskazałeś jest kiepska, brak w niej jakiegokolwiek uszczelnienia.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 17 maja 2020, 10:07
autor: tas
Bogu i takie rady powodują właśnie, że się ludziom palą sterowniki. "Mnie działa"
Bo nie wspomnisz, że to zależy od napiecia wejściowego i modelu sterownika. Tobie na 36V działa a drugiemu na 72V taki Sabvoton MINI wydymi po 3 włączeniu i pozwiera fazy.
Kilku ohmowy rezystor musi być, nie ma dyskusji :)

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 17 maja 2020, 11:00
autor: ap0f1s
Po mojej pierwszej konstrukcji zawsze daje rezystor, jednak było to spowodowane przepalaniem się przycisków na kierownicy przez idzie stacyjka. Już odruchowo go zakładam. Kosztuje pare groszy, a jak widać przy okazji zabezpiecza sterownik.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 17 maja 2020, 11:28
autor: Przemek
Panowie podepnę się pod temat nieznacznie od niego odbiegając ma stacyjkę na razie na jakimś bieda włączniku zabezpieczonym rezystorem cementowym 5ohm - nie iskrzy ma kilka set cykli za sobą, chce aby po włączeniu tego przełącznika ruszała przetwornica 10A, chce podłączyć jak prze przekaźnik ale nie chcę żeby to był elektromagnetyczny tylko jakiś elektroniczny trzy 'nóżkowiec", czy to dobry sposób/ pomysł ? jeśli tak to czy możecie jakiś podlinkować , słaby jestem w te klocki, zasilanie 22S

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 17 maja 2020, 13:34
autor: zero79
możesz to zrobić np. na przekaźniku półprzewodnikowym (SSR)

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 17 maja 2020, 14:26
autor: Przemek
oglądalem w TME ale one są sterowanie do max +- 70V a ja mam 94V

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 17 maja 2020, 15:32
autor: zero79
W takim przypadku możesz zastosowac diodę zenera na 27, 28 lub 30V i zastosować przekaźnik SSR na napięcie sterujące do 32V DC to mi przychodzi na myśl . Ale może ktoś ma inny lepszy sposób - no ale odbiegamy od tematu.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 20 maja 2020, 13:50
autor: Wojtek
No cóż, w temacie stacyjki to zeeltom ma rację, nie sprawiają problemów, jeśli używa się ich zgodnie ze specyfikacją. Nie potrzeba też rezystora. Stacyjka to nie włącznik prądowy. Ale jeśli ktoś "puszcza" przez nią kilkudziesięcio watowe oświetlenie, jakąś przetwornicę, USB do telefonu i co tam jeszcze wymyślił, to nie dziwota, że mu się sypie. I na takim rezystorze 5ohm wtedy odkłada się też parę watów, więc biedak pada po jakimś czasie. W zamkniętej przestrzeni, bez chłodzenia i 10-watowy przy obciążeniu 1-2W będzie po paru godzinach parzył. A jak ktoś jeszcze przez stacyjkę "puszcza" ładowanie...

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 25 maja 2020, 21:00
autor: Dede
Spróbował ktoś z masz zrobić sterowanie przez P-channel mosfet?
Plusy stosowania mosfeta IRF9540N do 100V:
-Mały prąd płynący przez stacyjke
-Brak iskrzenia
-cały prąd idze przez mosfet a nie przez stacyjke
-Brak awarii stacyjki przez wypalanie styków.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 25 maja 2020, 21:26
autor: Eryk
Dede pisze:
25 maja 2020, 21:00
Spróbował ktoś z masz zrobić sterowanie przez P-channel mosfet?
Plusy stosowania mosfeta IRF9540N do 100V:
-Mały prąd płynący przez stacyjke
-Brak iskrzenia
-cały prąd idze przez mosfet a nie przez stacyjke
-Brak awarii stacyjki przez wypalanie styków.
A z czego zasilanie na bramki mosów?

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 25 maja 2020, 21:30
autor: Dede
Eryk pisze:
25 maja 2020, 21:26
Dede pisze:
25 maja 2020, 21:00
Spróbował ktoś z masz zrobić sterowanie przez P-channel mosfet?
Plusy stosowania mosfeta IRF9540N do 100V:
-Mały prąd płynący przez stacyjke
-Brak iskrzenia
-cały prąd idze przez mosfet a nie przez stacyjke
-Brak awarii stacyjki przez wypalanie styków.
A z czego zasilanie na bramki mosów?
Stacyjka działa jako sterownik do mosfeta a mosfet przepuszcza przez siebie cały prąd i zasilanie.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 25 maja 2020, 21:42
autor: Eryk
Dede pisze:
25 maja 2020, 21:30
Eryk pisze:
25 maja 2020, 21:26
A z czego zasilanie na bramki mosów?
Stacyjka działa jako sterownik do mosfeta a mosfet przepuszcza przez siebie cały prąd i zasilanie.
No ok, ale skąd napięcie na sterowanie mosów? Przecież nie przywalisz tam zasilania prosto z baterii, wypada dać przetwornice, lub jakiś układ obniżający napięcie i znowu stacyjka żeby to odpalić?

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 25 maja 2020, 22:06
autor: Dede
No właśnie ze prosto z bateri sterowanie, mozna zrobić sterowanie przez minus lub przez podanie plusa z bateri, wystarczy dołączyć diode zenera na 15V i rezystor przed mosfetem.
Jak ktoś jest zainteresowany to moge zrobić schemat takiego układu.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 25 maja 2020, 22:47
autor: Eryk
Mi to pachnie awarią baterii. Zwłaszcza jeżeli taki układ nie zostanie odpięty w przypadku głębokiego rozładowania baterii i pozostawieniu jej nie ładowanej na dłuższy okres czasu.

A co do stosowania takich układów to pewnie dlatego praktycznie nikt tego nie używa z powodu prostoty działania i stosowania tradycyjnej stacyjki ;)

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 26 maja 2020, 0:43
autor: Dede
Nic tu nie pachnie awarią bateri bo jak stacyjka wyłączona to zero poboru energi. Jak załączona to pobór energi na pozomie mikroamper (µA).
Można porównać działanie jak na przekazniku SSR bo zasada działania jest podobna.

Można tradycyjnie podłączyć do stacyjki urządzenia ale jak zauważyłem ze dużo osób zepsuło sterowniki z powodu stacyjki która przerywa i powoduje zanik prądu przez iskrzące styki stacyjce.

Stacyjki i rezystory padają z powodu dużego prądu trakcie załączenia, przetwornicy i sterowniku są duże kondensatory pojemnościowe i jest duży pobór energii trakcie ładowania tych kondensatorów dla tego styki stacyjce po czasie przerywają bo są spalone uszkodzone.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 26 maja 2020, 5:11
autor: Dede
Przemek pisze:
17 maja 2020, 14:26
oglądalem w TME ale one są sterowanie do max +- 70V a ja mam 94V
SSR sterowanie 5V do 32V można zastosować rezystor i diode zenera 30V

Schemat poniżej jak podłączyć
D1 dioda zenera 30V 1,3W
R1 należy doświadczalne dobrać od 30K do 10K 1W tak zeby przy wyładowanym akumulatorze na wejściu nie było poniżej 5V dla sterowania SSR, przy pełnym naładowanym akumulatorze nie przekroczyć 29V sterowania dla SSR.
Dioda 30V zenera ma zabezpieczyć jeśli będzie napięcie blisko górnej granicy sterowania SSR

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 26 maja 2020, 5:54
autor: Dede
zeeltom pisze:
26 maja 2020, 5:32
Obecnie większość kontrolerów ma osobny przewód do podłączania stacyjki. Niskoprądowy.
Sterownik sabvoton ma osobny przewód załączenia sterownika prąd tym przewodzie idzie zaledwie 450mA ale problem jest trakcie załączenia duża iskra duży prąd trakcie załączenia przy starcie.
Miałem przekaźnik na 5A i prąd załączenia jest taki duży ze styki się połączyły na stałe.
A to wszytko przez kondensator na przetwornicy sterowniku.
Możliwe ze na innych sterowniku na mniejsze napięcie nie ma problemu.
Problem jest tez popularnych przetwornic zastosowane dla instalacji prawie 90V tam są duże pojemne kondensatory i jest duży prąd załączenia bez rezystora stacyjka spali się bardzo szybko.
Temat raczej dotyczy napięcia powyżej 70V i sterowników sabvoton i przetwornicy połączonej do stacyjki

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 26 maja 2020, 7:12
autor: Przemek
dokładnie, pytałem w temacie o mojego sabka na napięcie 22S , a jeśli chodzi o stacyjkę to ma ona własnie sterować takim układem który to bierze prąd bezpośrednio z akumulatora i nie obciąża stacyjki, ona nim tylko steruje, o takie rozwiązanie jak pokazuje Dede mi chodziło,

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 28 maja 2020, 2:48
autor: Dede
Zrobiłem projekt i jest po testach.
Prąd ciągły 2,5A mosfet nie potrzebuje radiatora.
Dla baterii 20S nominalne napięcie 74V tym mosfetem osiągnie 185W mocy sterującej, śmiało można podłączyć przetwornice 120W i sterownik sabvotona który pobiera około 35W.
Sterowanie odbywa się sygnału do minusa akumulatora,
Prąd sygnału załączenia od 4,5mA do 18mA
Pobór prądu spoczynku zerowy.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 29 maja 2020, 15:30
autor: roland
A ja już zlutowałem i wytestowałem na stole, inspirowany poprzednim schematem, odrobinę inne wartości elementów w stosunku do tego co powyżej, w przyszłym tygodniu montuję do roweru.
IMG_20200529_151624~2.jpg

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 29 maja 2020, 15:46
autor: Dede
Możesz podać jakie inne wartości zmieniłeś? Zrobię weryfikację dla ciekawości czy bedzie prawidłowo działać.

Uwaga dla tych co chcą używać mosfeta to podłączony pod stacyjke lub przełącznik to nie można innych urządzeń podpiąć do stacyjki lub przełącznik!

Jest możliwość podpiąć innych urządzeń do stacyjki z mosfetem ale należy użyć to tych urządzeń diody prostowniczej do każdego urządzenia i mosfeta modułu.

Diody prostownicza ma na żądanie oddzielić napięcia innych urządzeń bez diody jest ryzyko spalenia mosfeta z powody powolnego wyłączenia (napięcie zgromadzone innych urządzeń co mają pojemne kondensatory)

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 29 maja 2020, 16:06
autor: roland
Zener 12v, R2=40k (3 x 120K), R1=8K, C1=330n, R3 nie występuje, zamiast bezpiecznika rezystor 1 om - liczę że w razie zwarcia pierwszy pójdzie z dymem, mosfety steruje się napięciowo więc nie trzeba przepuszczać wielkich prądów przez dzielnik dlatego zastosowałem większe rezystancje, nie za duże z kolei aby ewentualne napięcie wyindukowane na przewodach nie wyłączało tranzystora. Podobnie tez C1 u mnie ma 330nF dla lepszego filtrowania zakłóceń, z R1 ma stała czasową 60Hz czyli dużo poniżej częstotliwości kluczowania wszelakich sterowników, taki był mój tok rozumowania, pewnie można by to sprawdzić ale komu chce się jeździć z oscyloskopem.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 29 maja 2020, 16:48
autor: Dede
Zrobiłem weryfikację będzie działać, ale jest jedna uwaga będzie za mały prąd sterujący mosfeta i nie bedzie moduł odporny na zalanie wodą stacyjki lub przełącznika lub przypadkowo dotknięcie przewodu sterującego.
Jesli masz wodoodporny przełącznik lub stacyjka będzie działać.

Do do C1 miało byc 470nF zamiast 470pF błąd zapisze juz zmieniłem na schemacie trakcie testów miałem 470nF

Jak robiłem pierwszy test R1 10K to brałem pod uwagę zalanie wodą styki przełącznika lub stacyjki zbyt duża rezystacja R1 spowodowała pojawieniu napięcia ~4V na bramce G mosfetu i otwarcie minimalne ostatecznie spalił się pod obciążeniem, dla tego wybrałem mniejszą wartość rezystora R1 1,8K co spowodowało zastosowania rezystora R2 o mocy 2W ale moduł jest odporny na zalanie wodą stacyjki, zakłóczenia, dotknięcie ręką przewodu sterującego itp.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 29 maja 2020, 17:38
autor: miki
Dede pisze:
28 maja 2020, 2:48
Zrobiłem projekt i jest po testach.
Prąd ciągły 2,5A mosfet nie potrzebuje radiatora.
Dla baterii 20S nominalne napięcie 74V tym mosfetem osiągnie 185W mocy sterującej, śmiało można podłączyć przetwornice 120W i sterownik sabvotona który pobiera około 35W.
Sterowanie odbywa się sygnału do minusa akumulatora,
Prąd sygnału załączenia od 4,5mA do 18mA
Pobór prądu spoczynku zerowy.
Ciekawy projekt. Czy jest sensowne zasilanie w ten sposób kontrolera o mocy 500W? Tranzystory pewnie by się dało podłączyć równolegle, tylko pytanie o niezawodność takiego rozwiązania. W trasie najważniejsze, żeby rower jechał.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 29 maja 2020, 17:54
autor: Dede
Można dowolną moc zrobić łączyć mosfety taką sama zasada jak BMS które mają nawet ponad 15 sztuk i sięgają duże prądy i moc.
Dla sterownika odciąć go całkowicie to lepiej zastosować N-chanel mosfet leprze parametry i taniej wyjdzie.
Tylko po co całkowicie wyłączać sterownik jak wystarczy tylko sygnałowym sterować z sterownika?

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 29 maja 2020, 18:00
autor: miki
Dede pisze:
29 maja 2020, 17:54
Można dowolną moc zrobić łączyć mosfety taką sama zasada jak BMS które mają nawet ponad 15 sztuk i sięgają duże prądy i moc.
Dla sterownika odciąć go całkowicie to lepiej zastosować N-chanel mosfet leprze parametry i taniej wyjdzie.
Tylko po co całkowicie wyłączać sterownik jak wystarczy tylko sygnałowym sterować z sterownika?
Chodzi mi o wyeliminowanie iskry podczas podłączania złącza XT-60.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 29 maja 2020, 18:03
autor: WojtekErnest
Ten sygnał sterujacy można puścić ekranem aby nie indukowal się sygnał w pobliżu nadajników radiowych lub GSM . Tym bardziej że nie wiadomo czy nie będzie jeszcze wplywu nowych nadajnikow 5G.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 29 maja 2020, 18:04
autor: miki
WojtekErnest pisze:
29 maja 2020, 18:03
Ten sygnał sterujacy można puścić ekranem aby nie indukowal się sygnał w pobliżu nadajników radiowych lub GSM . Tym bardziej że nie wiadomo czy nie będzie jeszcze wplywu nowych nadajnikow 5G.
A co to za sygnał sterujący? Kilka-kilkanaście miliamperów?

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 29 maja 2020, 18:39
autor: Dede
miki pisze:
29 maja 2020, 18:00
Dede pisze:
29 maja 2020, 17:54
Można dowolną moc zrobić łączyć mosfety taką sama zasada jak BMS które mają nawet ponad 15 sztuk i sięgają duże prądy i moc.
Dla sterownika odciąć go całkowicie to lepiej zastosować N-chanel mosfet leprze parametry i taniej wyjdzie.
Tylko po co całkowicie wyłączać sterownik jak wystarczy tylko sygnałowym sterować z sterownika?
Chodzi mi o wyeliminowanie iskry podczas podłączania złącza XT-60.
To jest na to sposób przez ładowanie kondensatorów przez rezystor.

Zrób sobie moduł ładowania kondesatora sterowniku jesli masz wtyczkę XT-60 gniazdo i wtyk pomiędzy nimi rezystor wstaw 100Ω 5W.
Taki modół podłączyć na chwilę 2 sekundy dla ładowania kondesatora i wyciągnąć moduł i podłączyć baterie bezpośrednio i masz bez iskry.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 29 maja 2020, 19:36
autor: miki
Dede pisze:
29 maja 2020, 18:39
miki pisze:
29 maja 2020, 18:00
Chodzi mi o wyeliminowanie iskry podczas podłączania złącza XT-60.
To jest na to sposób przez ładowanie kondensatorów przez rezystor.

Zrób sobie moduł ładowania kondesatora sterowniku jesli masz wtyczkę XT-60 gniazdo i wtyk pomiędzy nimi rezystor wstaw 100Ω 5W.
Taki modół podłączyć na chwilę 2 sekundy dla ładowania kondesatora i wyciągnąć moduł i podłączyć baterie bezpośrednio i masz bez iskry.
No tak, myślałem o czymś w miarę zautomatyzowanym. Jest taka wersja XT-90 beziskrowa, też z rezystorem, czy on jest odłączany po pełnym włożeniu wtyku?

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 29 maja 2020, 19:40
autor: maciek72
A czy do ładowania kondensatorów XT-90 antyspark to dobre rozwiązanie?

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 29 maja 2020, 19:53
autor: Dede
XT-90 antyspark jest dobry, ponoć nie wytwarzają iskry bo mają jakiś rezystor pierwszej etapie ładuje kondensatory a później mocniejsze wciśnięcie powoduje połączenie.

Re: Zimne luty/iskrzenie stacyjki i niebezpieczeństwa z tym związane

: 29 maja 2020, 19:55
autor: WojtekErnest
miki pisze:
29 maja 2020, 18:04

A co to za sygnał sterujący? Kilka-kilkanaście miliamperów?
Sygnal sterujacy patrz opis na schemacie. Nie chodzi o kilka mA ale o to że jest to rodzaj anteny przy duzej rezystancji wejscia bramki mosfeta. Jesli to polaczenie będzie długości kilkadziesiąt cm, w otoczeniu metalowej nieuziemionej ramy no to odbiór pasożytniczego sygnalu, który może wzbudzić nie jest wykluczony.