Czy odłączać kontroler od akumulatora przed ładowaniem?

[miki]

Instalacja do 500W (48V), silnik przekładniowy. Podczas ładowania akumulatora na razie rozłączam instalację (odłączam akumulator od całej elektroniki, głównie kontrolera) przed podłączeniem ładowarki. Czy można ładować akumulator wyłączając jedynie logicznie kontroler? W takiej sytuacji kontroler i tak jest podłączony do akumulatora. Z drugiej strony teoretycznie można ten kontroler podłączyć bezpośrednio do samej ładowarki (53V/17A). Cykliczne podłączanie instalacji do akumulatora powoduje przeskok dość konkretnej iskry i ślady na złączach konektorów XT60.

[slow]

A jak auto tankujesz to odpinasz rurki paliwowe?
Wg mnie to bez sensu i nie ma żadnego logicznego uzasadnienia. Nie mówię tu o sytuacji gdzie ktoś odpina akumulator i zabiera go w inne miejsce celem podładowania.

[WojtekErnest]

Wlacz najpierw ladowarke do sieci a potem do BMS-a pakietu.

[miki]

Wlacz najpierw ladowarke do sieci a potem do BMS-a pakietu.

Nie mam BMS'a, jeżdżę na LiFePO4.

[Slaw]

do Lifepo4 też są bms'y, a bez bms'a to ryzyk fizyk chyba, że jakoś kontrolujesz inaczej stan nap na ogniwach podczas ładowania.
Nawet w samochodach elektrycznych jest główny wyłącznik baterii, dlatego ja wolę gdy rower zostawiam odłączyć + od baterii i mieć święty spokój, a podłączanie to idzie chwilowo przez rezystor by podładować różne kondensatory a potem zwierane wtyczki i nie iskrzy.

[Dede]

Czu można ładować akumulator wyłączając jedynie logicznie kontroler?

Można ładować śmiało na podłączonym sterowniku ale nie na działającym.
Dla ładowania nie ma znaczenia czy są sterowniki podłączone czy nie są, najważniejsze zeby nie był załączony i nie pobierał energi z akumulatora.

[miki]

do Lifepo4 też są bms'y, a bez bms'a to ryzyk fizyk chyba, że jakoś kontrolujesz inaczej stan nap na ogniwach podczas ładowania.
Nawet w samochodach elektrycznych jest główny wyłącznik baterii, dlatego ja wolę gdy rower zostawiam odłączyć + od baterii i mieć święty spokój, a podłączanie to idzie chwilowo przez rezystor by podładować różne kondensatory a potem zwierane wtyczki i nie iskrzy.

Raz na 3 ładowania balansuję zewnętrzną ładowarką modelarską. Te ogniwa świetnie pracują w takim trybie, rozjazdy są śladowe. Ważne, żeby ich zbytnio nie rozładować.