Akumulatory 18V z elektronarzędzi do eBike
: 02 kwie 2021, 14:21
Witam,
chcę zbudować budżetowy napęd elektryczny do roweru narzeczonej, żeby wyrównać nasze możliwości i ewentualnie podbierać jej czasem rower na jazdę do pracy, bez większego wysiłku. Zdecydowałem, że chcę wykorzystać silnik Tongsheng TSDZ 36V 250W montowany przy supporcie z czujnikiem momentu dla naturalnych odczuć. Na Ali z wysyłką z Czech wychodzi około 1400zł. Baterię chciałem kupić już w Polsce np. od Green Cell, mają 36V 10.4Ah (374Wh) za 740zł.
Wszystko razem i tak nie wychodzi najgorzej, ale planuję też niedługo kupić zestaw elektronarzędzi bezprzewodowych, jeszcze nie wybrałem systemu, ale na pewno będzie to coś z serii 18V. Narzędzia, oprócz planowanego remontu, będą używane raczej do majsterkowania od czasu do czasu, więc akumulatory nie będą miały dużo do roboty. Nieużywane tylko niszczeją, więc pomyślałem, żeby wykorzystać jej do zasilania roweru elektrycznego. Na pewno brałbym zestaw z akumulatorami 5Ah 18V, więc przy połączeniu dwóch takich będziemy mieć pakiet 36V 5Ah (180Wh). Dwa razy mniejszy, ale za darmo. Ma starczyć na wspomaganie do 25km/h na najniższym poziomie do 75km. Ewentualnie można pomyśleć do połączeniu trzech, przy wyższym napięciu, wyszłoby wtedy 5Ah 54V (270Wh), ale nie wiem jak sterownik 52V zniesie te odrobinę wyższe napięcie.
Wliczając czas pracy ekonomiczniej wyjdzie gotowy zestaw, ale tu też chodzi o to, żeby wykorzystać aku z elektronarzędzi i czegoś się przy okazji nauczyć. Czy ktoś testował takie rozwiązanie i czy to w ogóle ma sens?
chcę zbudować budżetowy napęd elektryczny do roweru narzeczonej, żeby wyrównać nasze możliwości i ewentualnie podbierać jej czasem rower na jazdę do pracy, bez większego wysiłku. Zdecydowałem, że chcę wykorzystać silnik Tongsheng TSDZ 36V 250W montowany przy supporcie z czujnikiem momentu dla naturalnych odczuć. Na Ali z wysyłką z Czech wychodzi około 1400zł. Baterię chciałem kupić już w Polsce np. od Green Cell, mają 36V 10.4Ah (374Wh) za 740zł.
Wszystko razem i tak nie wychodzi najgorzej, ale planuję też niedługo kupić zestaw elektronarzędzi bezprzewodowych, jeszcze nie wybrałem systemu, ale na pewno będzie to coś z serii 18V. Narzędzia, oprócz planowanego remontu, będą używane raczej do majsterkowania od czasu do czasu, więc akumulatory nie będą miały dużo do roboty. Nieużywane tylko niszczeją, więc pomyślałem, żeby wykorzystać jej do zasilania roweru elektrycznego. Na pewno brałbym zestaw z akumulatorami 5Ah 18V, więc przy połączeniu dwóch takich będziemy mieć pakiet 36V 5Ah (180Wh). Dwa razy mniejszy, ale za darmo. Ma starczyć na wspomaganie do 25km/h na najniższym poziomie do 75km. Ewentualnie można pomyśleć do połączeniu trzech, przy wyższym napięciu, wyszłoby wtedy 5Ah 54V (270Wh), ale nie wiem jak sterownik 52V zniesie te odrobinę wyższe napięcie.
Wliczając czas pracy ekonomiczniej wyjdzie gotowy zestaw, ale tu też chodzi o to, żeby wykorzystać aku z elektronarzędzi i czegoś się przy okazji nauczyć. Czy ktoś testował takie rozwiązanie i czy to w ogóle ma sens?