ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

https://noizz.pl/opinie/test-hulajnogi- ... ii/28q89n7
9 km / 1 godzina użytkowania = 31 złoty, srogo..

Od jakiegoś czasu we Wrocławiu jest wypożyczalnia lime i wydaje mi się, że to jest bardzo zła reklama dla wszystkich e-pojazdów.
hulajnogi stoją wszędzie gdzie nie trzeba na środku chodnika, na miejscu dla niepełnosprawnych generalnie tragedie. Cena to również porażka.

czyli to tylko kwestia czasu jak to padnie... cóż życie

Śmiali się z tego w southparku ostatnio Widac w Ameryce to dużo większy problem niż u nas.

Frodo pisze: ↑

26 lis 2018, 17:57

Od jakiegoś czasu we Wrocławiu jest wypożyczalnia lime i wydaje mi się, że to jest bardzo zła reklama dla wszystkich e-pojazdów.
hulajnogi stoją wszędzie gdzie nie trzeba na środku chodnika, na miejscu dla niepełnosprawnych generalnie tragedie. Cena to również porażka.

I co,przyspawane są do podłoża/jezdni,chodnika/ i nie można ich przestawić?Służby porządkowe widać żle działają lub po prosto nikomu się nie chce,Najbardziej prawdopodobne,iż jest to element agresywnej kampanii reklamowej

Ruszenie niewypożyczonej hulajnogi skutkuje włączeniem alarmu więc jeżeli ktoś chce robić porządki to wszytko w okolicy będzie "wyć", a uwież mi że kreatywność ludzi co do pozostawiania sprzętu jest ogromna

Frodo pisze: ↑

27 lis 2018, 15:54

...a uwierz mi że kreatywność ludzi co do pozostawiania sprzętu jest ogromna

Dziś jadąc z pracy samochodem, widziałem jedną hulajnogę pozostawioną w poprzek na ścieżce rowerowej
I jak tu się nie wkurzyć

Jeżeli prawdą jest,że włącza się alarm przy ruszeniu postawionej hulajnogi,to znając kreatywność wypożyczających,robią to celowo

Oczywiście, że jest to zwykła ludzka złośliwość, ale może to w konsekwencji spowodować nałożenie jakiś prawnych ograniczeń na pojazdy elektryczne

Swoich tak nie parkujemy,a te z wypożyczalni są oznaczone i charakterystyczne dla danej firmy,więc co ma pięść do nosa?
Nie bój żaby,żaba w wodzie nie bodzie

Nie bój żaby,żaba w wodzie nie bodzie

Ale opasłe tomisko

Znalazłem jedną sztukę pod blokiem, z ciekawości chciałem sprawdzić, ile waży to cudo. przy próbie przestawienia wyczułem magnetyczną blokadę silnika. Nie aktywował się alarm, może zbyt delikatnie ją ruszyłem.

Przy okazji ubawiłem się czytając fragment relacji :
https://noizz.pl/opinie/test-hulajnogi- ... ii/28q89n7

W centrum pewnie jest inaczej, ale na Mordorze jest mnóstwo hulajnóg i wszystkie są tak samo rozładowane, więc to podróż w jedną stronę. Wieczorem ktoś będzie musiał je zgarnąć z dzielnicy biurowców, naładować i na nowo rozstawić w mieście. Szkoda, że tak jak sprzęty, które widziałam u znajomych, nie da się ich ładować przez USB. Podłączenie powerbanka szalenie ułatwiłoby korzystanie i wydostawanie się z miejsc takich jak Domaniewska.

Ale mimo ceny i slabej pogody, zanteresowanie jest b.duze. W centrum, Nowy Swiat, Starówka na odcinku 2 km sam widzialem kilkunastu jadacych. No i niemal wszędzie 'porzucone' egz , znaczy do wynajmu..

https://businessinsider.com.pl/technolo ... ne/116rlft

Pomysł z hulajnogami fajny, tyle że ludzie chyba jeszcze do niego nie dorośli. U mnie ktoś co parę dni zostawia tą hulajnogę centralnie przed wyjściem z bloku. Niby można ją ominąć bo jest dość szeroko ale przecież można też odstawić ją z boku tak by np kobieta z wózkiem nie musiała się obok niej przeciskać. Mam nadzieję spotkać któregoś dnia tą osobę i dowiedzieć się co nią kieruje by tak robić.
Swoją drogą jest ona zaskakująco ciężka jak na swoje wymiary. Wiem bo parokrotnie ją przestawiałem. Żaden alarm się nie włączył, podejrzewam że aktywuje się on w momencie gdy hulajnoga zmieni swoje położenie o określoną odległość w stosunku do miejsca w którym została zaparkowana.
Ciekawe czy właściciel sprzętu zostanie obciążony kosztami i jaki będzie miał pomysł by w przyszłości zapobiegać tego typu sytuacjom?

..i ciąg dalszy. Firma nie może odzyskać hulajnog. Ciekaw jestem finału tej sprawy.

https://businessinsider.com.pl/technolo ... et/9ewd73q

Myślę że nie o to chodzi. Kwestia jak ją zostawisz. W poprzek chodnika, czy raczej tak by nikomu nie przeszkadzała?

To jest akcja wymierzona w Lime żeby ogarnęli temat pozostawiania hulajnóg, nikt nie będzie się czepiał pojedynczych zapiętych rowerów zwykłych ludzi.

Żadna akcja,to zwyczajne bałaganiarstwo. https://tech.wp.pl/kto-jest-odpowiedzia ... 722728577a

ximad pisze: ↑

19 lut 2019, 9:48

To jest akcja wymierzona w Lime żeby ogarnęli temat pozostawiania hulajnóg, nikt nie będzie się czepiał pojedynczych zapiętych rowerów zwykłych ludzi.

Zabrali i firma nie moze odzyskać a powód nie maja firmy zarejestrowana Polsce chcą zeby firma płaciła podatki i stanowiska gdzie maja parkować oczywiście wszytko chodzi o kasę.
Wiec akcja wymierzona w Lime

Związek Niewidomych również zgłosił skargę. Miasto nie może tolerowac takiej sytuacji, która staje się nagminna....

Akcja na skutek bałaganiarstwa, to chyba oczywiste. hmm zostawiane na miejscach parkingowych, na chodnikach, na ulicach. Część zostawiają ludzie którzy używali i zostawili byle gdzie a część to po prostu złośliwcy którzy przechodzą obok i muszą przesunąć, popchnąć, przewrócić i się syf robi.

Francja wprowadza od września2019 zakaz jeżdżenia elektrycznymi hulajnogami po chodnikach. Nowy dekret ministerstwa transportu to odpowiedź na coraz liczniejsze wypadki z udziałem elektrycznych hulajnóg i pieszych. Wyjątkiem będzie sytuacja, w której użytkownicy będą z nich korzystali jak ze zwykłej hulajnogi, czyli bez włączenia silnika elektrycznego. Za złamanie nowych przepisów grozi kara 135 euro.
Władze Paryża już wprowadziły nowe zasady.
Na hulajnodze nie będzie można nawet przejechać przez chodnik, przedostając się z ulicy do budynku.
Wynajem hulajnog w miastach z pewnością się załamie.

Zauważyłem ostatnio w Wawie,stojaki dla hulajnóg.Mały postęp w stosunku do tego co działo się dotychczas.Różowo jednak nie będzie .Coraz więcej ich użytkowników jeżdzi jak chce i gdzie chce kierując hulajnogą ze smartfonem przy uchu często w dwie osoby.

U nas dopiero wprowadzili a już stoją samopas jak puszki piwa w niedzielę rano

Tyle że we Francji ludzie mają alternatywę w postaci rozbudowanych linii metra w większych aglomeracjach a u nas? A nie zaprzeczalnym faktem jest, że np Wawa dzięki tym hulajnogom trochę się rozkorkowała.
W interesie firm wypożyczających powinno być ograniczenie prędkości do 15 km/h, edukacja w kwestii zachowań podczas jazdy po przez dużą kampanię informacyjną. Niektórzy użytkownicy sprzętu wydają się nie mieć świadomości, że jak skręcasz to najpierw spójrz czy możesz, czy nikt w Ciebie nie wjedzie i nacisk na władze miasta plus współfinansowanie wyznaczenia miejsca do poruszania się na szerszych chodnikach dodatkowe możliwość korzystania ze ścieżek rowerowych.

Wczoraj Niemcy oglosily wprowadzenie takiego samego zakazu. Z 'przesluchow' u nas prawdopodobnie od września.
Lime ma w swoim regulaminie zakaz jazdy po chodnikach ale 95 % pewnie tego nie przestrzega.
I tak hulajnoga elektryczna przestaje być osobistym srodkiem transportu.
Trochę prezentow na komunie/matury może niektorych rozczaruje....

Podatki za sprzedaż benzyny muszą się zgadzać, więc zamiast rozwiązać problem z zostawianiem takich sprzętów to dla ''dobra'' ludzi trzeba dać zakaż + karę finansową i budżet się domyka.

Dzisiaj pojeździłem trochę rowerem po stolicy i te hulajnogi są wszędzie. Dosłownie. Nawet na plażach wzdłuż Wisły!

Parę dni temu byłem w Wrocławiu, jest tego sporo ale większość była zaparkowana mało inwazyjnie. Widać ze grom ludzi na tym śmiga i chętnie bym widział je też w kato. Btw jak to wygląda z punktu osoby zarabiającej na ładowaniu i rozstawianiu oraz odniesienie do problemu odstawiania przez ocenę parkowania innych użytkowników apki:

WojtekErnest pisze: ↑

08 maja 2019, 7:02

Wczoraj Niemcy oglosily wprowadzenie takiego samego zakazu. Z 'przesluchow' u nas prawdopodobnie od września.

z jakich "przesluchow"? szczerze wątpię bo u nas hulajnoga nie jest uznawana za pojazd
a w niemczech elektryczne hulajnogi to są nielegalne od zawsze (tj. wymagają rejestracji - nawet segwaye mają blachy)

WojtekErnest pisze: ↑

08 maja 2019, 7:02

Lime ma w swoim regulaminie zakaz jazdy po chodnikach ale 95 % pewnie tego nie przestrzega.

nie ma, a przynajmniej ja takiego nie znalazłem - poproszę o cytat/link
właściwie to taką hulajnogą masz prawo jeździć tylko po chodniku więc taki zapis byłby niezłym absurdem...

Ostatnio przeglądałem jedną stronę z hulajnogami ( w sensie wypożyczenia hulajnog ). Zdziwiłem się, że była tam oferta kupna hulajnogi i wynajmowania jej. Czyli płaci się tej firmie za hulajnogę i jak ktoś ją wypożyczy poprzez ich aplikację, to pieniądze za to dostanie właściciel hulajnogi. Generalnie pomyślałem sobie, co za głupia firma, woli dać zarabiać obcej osobie niż sama zbierać pieniądze za wynajem? Policzyłem sobie, ile kosztują te hulajnogi i jaki jest przewidywany zysk i wyszło mi, że przy wkładzie 25 000zł można to odzyskać w 3 miesiące a dalej zysk na czysto. Nie dawało mi to spokoju i zacząłem czytać o tym wynajmie ( u nas w mieście jeszcze tego nie ma ) i wyszła druga strona medalu. Właśnie dewastowanie i rozkradanie hulajnog. Teraz już wiem, dlaczego pozwalają osobom z zewnątrz kupować te hulajnogi i "zarabiać" na nich. Po prostu szukają głupich co wyłożą pieniądze na hulajnogę. Jak klient ją zniszczy, to firma nic nie traci, jedynie właściciel hulajnogi jest w plecy. Biznes bez ryzyka.

cerberus pisze: ↑

08 maja 2019, 23:13

WojtekErnest pisze: ↑

08 maja 2019, 7:02

Lime ma w swoim regulaminie zakaz jazdy po chodnikach ale 95 % pewnie tego nie przestrzega.

nie ma, a przynajmniej ja takiego nie znalazłem - poproszę o cytat/link
właściwie to taką hulajnogą masz prawo jeździć tylko po chodniku więc taki zapis byłby niezłym absurdem...

W wersji 'amerykańskiej' umowy jest to wprawdzie wg mnie nieprecyzyjne szczególnie na terenie PL, ale dziennikarze od wielu mies nie mają wątpliwości że na taki zakaz użytkownicy się zgodzili. Zgoda jest elektroniczna, po zalogowaniu się przez ich aplikację.

WojtekErnest pisze: ↑

09 maja 2019, 22:53

cerberus pisze: ↑

08 maja 2019, 23:13

nie ma, a przynajmniej ja takiego nie znalazłem - poproszę o cytat/link
właściwie to taką hulajnogą masz prawo jeździć tylko po chodniku więc taki zapis byłby niezłym absurdem...

W wersji 'amerykańskiej' umowy jest to wprawdzie wg mnie nieprecyzyjne szczególnie na terenie PL, ale dziennikarze od wielu mies nie mają wątpliwości że na taki zakaz użytkownicy się zgodzili. Zgoda jest elektroniczna, po zalogowaniu się przez ich aplikację.

sory, ale te screeny to jakiś żart? nigdzie żadnego cytatu/referencji z regulaminu i tak jest bo jakiś dziennikarz tak powiedział?
nie pojmuję jak (w niby poważnym) artykule można powoływać się na zapis w jakimś regulaminie/akcie prawnym i stosowanego zapisu nie zacytować - ba nwet nie podlinkować.... chore....
tak więc pytam, co z tym cytatem z regulaminu - pokaż mi proszę zapis w regulaminie lime, gdzie jest niby zakaz jazdy po chodniku bo jedyna wzmianka o chodniku jest w pkt. 18.1

1.8.1. nie prowadzić żadnego Produktu z naruszeniem jakichkolwiek przepisów ustawowych, wykonawczych, zasad i/lub rozporządzeń, w tym jakichkolwiek przepisów dotyczących jazdy którymikolwiek Produktami po chodnikach i/lub parkowania Produktów,

ale to nie jest zakaz jazy po chodniku...
https://www.li.me/user-agreement/pl

http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7, ... rects=true

W wydziale komunikacji społecznej Komendy Stołecznej Policji słyszymy, że na Woli zderzyło się dwóch pieszych. Przy czym jeden pieszy poruszał się rzeczywiście pieszo, a drugi - hulajnogą. - Zgodnie z obowiązującym prawem hulajnoga nie jest uznawana za pojazd, a osoba poruszająca się na niej jest traktowana jak pieszy - podkreśla st. asp. Rafał Retmaniak z KSP.

Dziś testowo wypożyczyłem taką hulajnogę w Warszawie. 3 zł za odblokowania, 50 gr 1 min, więc nie jest tanio.

Miałem model z większymi kółkami i prawdziwym amortyzatorem z przodu. Przyspieszenie nie robi szału ale wystarczająco szybko jedzie by w przypadku wywrotki stracić uzębienie. Niestety moja sztuka miała dosyć słabe hamulce. Też zauważyłem, że nie ten pojazd ma marny promień skrętu sztucznie ograniczony przez jakąś blokadę. Miłym zaskoczeniem jest niezłe wybieranie nierówności wersji amortyzowanej hulajnogi.

Nie czułem się komfortowo na takim pojeździe, być może to kwestia wczucia się i praktyki. Do ebike nie umywa się. Jedyny plus, to że nie trzeba ich zabierać do domu , że można zostawić jak się nie używa. Do codziennych dojazdów do pracy mało opłacalne.

ten model: