Jaki odstraszacz na kuny...?
- Eryk
- Forumowicz
- Posty: 450
- Rejestracja: 02 maja 2017, 21:18
- Lokalizacja: Wadowice
Jaki odstraszacz na kuny...?
Hej. Może ktoś z Was przerabiał temat. Jaki polecacie sprawdzony odstraszacz na kuny do samochodu.
- Inc0
- Forumowicz
- Posty: 873
- Rejestracja: 28 lut 2018, 19:46
-
- Forumowicz
- Posty: 51
- Rejestracja: 08 sty 2019, 10:54
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Jaki odstraszacz na kuny...?
KOSTKI Domestosa w woreczku... Z 2 lata temu nadgryzła mi przewód od turbiny w kamperze na Ducato , co w trakcie jazdy spowodowało spadek mocy...Na szczęście wystarczyło lekko skrócić wężyk.
UD odstraszacz a z tego co wielu radziło w/w spisób. Sierść kota psa itd, nie działa.
No i peszel ale te też im smakują
UD odstraszacz a z tego co wielu radziło w/w spisób. Sierść kota psa itd, nie działa.
No i peszel ale te też im smakują
-
- Forumowicz
- Posty: 57
- Rejestracja: 19 lut 2018, 23:42
Re: Jaki odstraszacz na kuny...?
Jeśli plastykowy nadgryzają, to takiego kwasoodpornego "peszla" chyba już nie ruszą :
https://www.google.com/search?client=fi ... fLXqknxaww
Są ze ścianką 0,21mm ale i grubszą (chyba nawet 0,3mm). Wygina się taka rurkę ręcznie bardzo łatwo, średnice zróżnicowane (w szeregu DN).
W kilku zastosowaniach wręcz niezastąpiona rzecz, a i szczelnie przyspawać do odpowiednio zaaranżowanego kołnierzyka TIG-em można.
Kupno np. na allegro, ale i w DOBRYCH sklepach instalacyjnych. Wygląda bardzo profesjonalnie.
PS: No, chyba że trafi się kuna ze stalowymi zębami jak Buźka z Bonda, to już nawet to nie pomoże...
https://www.google.com/search?client=fi ... fLXqknxaww
Są ze ścianką 0,21mm ale i grubszą (chyba nawet 0,3mm). Wygina się taka rurkę ręcznie bardzo łatwo, średnice zróżnicowane (w szeregu DN).
W kilku zastosowaniach wręcz niezastąpiona rzecz, a i szczelnie przyspawać do odpowiednio zaaranżowanego kołnierzyka TIG-em można.
Kupno np. na allegro, ale i w DOBRYCH sklepach instalacyjnych. Wygląda bardzo profesjonalnie.
PS: No, chyba że trafi się kuna ze stalowymi zębami jak Buźka z Bonda, to już nawet to nie pomoże...
-
- Forumowicz
- Posty: 51
- Rejestracja: 08 sty 2019, 10:54
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Jaki odstraszacz na kuny...?
Niestety Kuna gustuje w wielu elementach, nie tylko kabelkach i rureczkach i zastosować jednej metody i "opeszelować" wszystkiego się nie da.
Teoretycznie pięknie to wygląda, ale w praktyce niestety jest nieco inaczej.
Najgorzej gdy samochód jest milutki i cieplutki i stoi sobie, w tym samym miejscu. To Kuna mądrym zwierzę jest i wnioski wysuwa właściwe
Potrafi" wpierniczyćc wygłuszenie itd...
Dlatego teoretykom, mówimy "stanowczo nie". Praktykom współczujemy z całego serca, bo zawsze istnieje możliwość natrafienia na "super kunę". Kto miał z nimi do czynienia, ten wie. oczym mówię
U mnie w kamperze, bo ten stoi pod wiatą, od incydentu z przed kilku lat, wiszą domestosy pod maską i ultradźwiękowe odstraszacze na 12v. Jest póki co , spokój. Jest idealny do zamieszkania, gdyż w zimie temperaturę utrzymuję w nim na plusie a raczej cały czas stoi, zapraszając zmarznięte, kuny, mrówki i pająki.
Bo super Kuna jeszcze widocznie nie przyszła
Teoretycznie pięknie to wygląda, ale w praktyce niestety jest nieco inaczej.
Najgorzej gdy samochód jest milutki i cieplutki i stoi sobie, w tym samym miejscu. To Kuna mądrym zwierzę jest i wnioski wysuwa właściwe
Potrafi" wpierniczyćc wygłuszenie itd...
Dlatego teoretykom, mówimy "stanowczo nie". Praktykom współczujemy z całego serca, bo zawsze istnieje możliwość natrafienia na "super kunę". Kto miał z nimi do czynienia, ten wie. oczym mówię
U mnie w kamperze, bo ten stoi pod wiatą, od incydentu z przed kilku lat, wiszą domestosy pod maską i ultradźwiękowe odstraszacze na 12v. Jest póki co , spokój. Jest idealny do zamieszkania, gdyż w zimie temperaturę utrzymuję w nim na plusie a raczej cały czas stoi, zapraszając zmarznięte, kuny, mrówki i pająki.
Bo super Kuna jeszcze widocznie nie przyszła
- Eryk
- Forumowicz
- Posty: 450
- Rejestracja: 02 maja 2017, 21:18
- Lokalizacja: Wadowice
Re: Jaki odstraszacz na kuny...?
Peszle i rurki odpadają, nie wyobrażam sobie wszystkich kabli w aucie peszlować nie wspomnę już o wężach które też żrą. Chodzi o skuteczny specyfik lub urządzenie które sprawi że te cholery trzymają się z dala od samochodu.
Ostatnio zmieniony 06 cze 2019, 17:48 przez Eryk, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forumowicz
- Posty: 51
- Rejestracja: 08 sty 2019, 10:54
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Jaki odstraszacz na kuny...?
Powtarzam .wg ludzi dotkniętych ...Domestos ! Kostka do kibla w np szmacianym woreczku
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3337
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jaki odstraszacz na kuny...?
Na czy one reaguja na odstraszacze elektroniczne -wysokim dzwiekiem ?
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
- Umbur
- Moderator
- Posty: 1346
- Rejestracja: 27 kwie 2017, 11:02
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Eryk
- Forumowicz
- Posty: 450
- Rejestracja: 02 maja 2017, 21:18
- Lokalizacja: Wadowice
Re: Jaki odstraszacz na kuny...?
Ostatnio zmieniony 07 cze 2019, 8:51 przez Eryk, łącznie zmieniany 1 raz.
- Umbur
- Moderator
- Posty: 1346
- Rejestracja: 27 kwie 2017, 11:02
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
-
- Forumowicz
- Posty: 51
- Rejestracja: 08 sty 2019, 10:54
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Jaki odstraszacz na kuny...?
W desperacji ludzie potrafią wiele.
AD elektroniczne i UD odstraszacze, to zawsze jest obawa czy to nie lipa konstrukcyjna . Teoretycznie OK ale....?
Mam Kemo Mi 180 plus ten Domestos w woreczku. Jest spokój.
Trochę pewnie w tym wkład mają moje dwa psy i dwa koty? Ale było ich nawet więcej, gdy mi w poprzednim kamperku nadgryzła rurki.
Z kuną jak z kretem.... nie wygrasz. Trzeba polubić Poważnie, to kreta u mnie skutecznie odstrasza automatyczna kosiarka. W ogóle kunę, Kreta itp odstraszają zmienne metody. Do ciągłego np pisku UD, regularnego, zwierzęta się przyzwyczajam ą. Dlatego dodatkowo warto taki odstraszacz poprzedzić programatorem
AD elektroniczne i UD odstraszacze, to zawsze jest obawa czy to nie lipa konstrukcyjna . Teoretycznie OK ale....?
Mam Kemo Mi 180 plus ten Domestos w woreczku. Jest spokój.
Trochę pewnie w tym wkład mają moje dwa psy i dwa koty? Ale było ich nawet więcej, gdy mi w poprzednim kamperku nadgryzła rurki.
Z kuną jak z kretem.... nie wygrasz. Trzeba polubić Poważnie, to kreta u mnie skutecznie odstrasza automatyczna kosiarka. W ogóle kunę, Kreta itp odstraszają zmienne metody. Do ciągłego np pisku UD, regularnego, zwierzęta się przyzwyczajam ą. Dlatego dodatkowo warto taki odstraszacz poprzedzić programatorem
- WojtekErnest
- Forumowicz
- Posty: 3337
- Rejestracja: 02 maja 2017, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jaki odstraszacz na kuny...?
Ten pisk nie jest ciagly. Ja uzywam w letnim domu takiego co wlacza sie sekwencyjnie, a dźwięk jest od niskiego do wysokiego > 16kHz a potem ok 5 sek przerwy. Zamiarem jest odstraszenie myszy i ew kun gdy nas tam nie ma. Czy w 100% skuteczny, nie wiem. Efekt pośredni w postaci mniejszego zuzycia trutki na myszy jest zauwazalny.
Wcześniej : Pomógł 69 razy, postów 3,2+ tys. - wiadomo gdzie ...
-
- Nowicjusz
- Posty: 0
- Rejestracja: 24 cze 2019, 16:00
Re: Jaki odstraszacz na kuny...?
Próbowałem z kostką wc ale strasznie śmierdzi, lepiej się sprawdziły woreczki kunagone. Są bezzapachowe, w środku mają mieszankę psiej sierści, kuny podobno strasznie go nie lubią i już pół roku będzie jak przestały mi włazić do auta i rozrabiać. Właśnie wymieniam na nowy woreczek bo wolę się zabezpieczyć niż znowu mieć niespodzianki pod maską.