ROWERY ELEKTRYCZNE I INNE POJAZDY EV

AST034 pisze: ↑

14 lut 2020, 12:12

Pawel.1000w pisze: ↑

14 lut 2020, 12:07

Czy każdy BMS z balanserem powinien posiadać diody? Mam jeden, sprzedawca napisał że posiada balanser, ale diody nie świecą żadne.

Moj BMS tez nie ma LEDow a normalnie balansuje

Ok czyli mój pewnie też. Dzięki za odpowiedź.

Czy ktoś z forumowiczów używa takiego zasilacza:
https://allegro.pl/oferta/zasilacz-konw ... 8399817801
Chcę go do zasilania step-upa do szybkiej ładowarki użyć,cena bije na łeb wszystkie inne,nada się?

chyba widziałem u Equid-a

Co to za rama?

Jak akumulator ma dużo "p" i będą szły duże prądy ( amperarz ) i zbudowany będzie z 3 segmentów , to czy XT90 AntySpark wystarczy , by połączyć segmenty, czy daje się wówczas XT 150? Bo na pewno nie xt60 A może segmenty lutuje się na stałe i szlus ?

Jak hpc to tylko Luna z USA

Panowie,
Czy taka uniwersalna manetka będzie się nadawać jako hamulec do hulajnogi ? Bo nie kumam o co chodzi , w hulajnodze jest regen , że jak się puści manetkę to się załącza, czy jeszcze inne rozwiązanie ?

EV-Maniak pisze: ↑

14 mar 2020, 16:11

Panowie,
Czy taka uniwersalna manetka będzie się nadawać jako hamulec do hulajnogi ? Bo nie kumam o co chodzi , w hulajnodze jest regen , że jak się puści manetkę to się załącza, czy jeszcze inne rozwiązanie ?

Moze byc regen na czujniku halla ale takim 0-1 jak jest w silniku, czyli dzialajacego jak kontraktron.

Czyli taka manetka nada się jako hamulec ?
Bo w niektórych hulajnogach są dwie

Edit

Chodzi o coś takiego ( fot ) , czy moja manetka ( post wyżej ) zastąpi manetkę hamulca ?

Posiada ktoś qs205 6t w kole 28" i siunus kt 13s?
Potrzebuję konkretnej odpowiedzi jaka będzie prędkość maksymalna.

sky pisze: ↑

14 mar 2020, 19:48

Posiada ktoś qs205 6t w kole 28" i siunus kt 13s?
Potrzebuję konkretnej odpowiedzi jaka będzie prędkość maksymalna.

Ok. 40 km/h.

Dzięki, czyli potrzebuję 5t by zbliżyć się do 50km/h ewentualnie Mxus 10x6 w takim kole to dobry pomysł na szosę i lekkie pagórki?

mxus 6t na baterii 18s to 48-50km\h w kole 26'
ale już przy 65A z sterownika trzeba się wykładać na kierę żeby rower nas nie nakrył przy starcie od 0

U mnie Qs 205 6t na 13s sterownik 45A w kole 26" śmigł po płaskim ok 45 km/h

Hmm czyli teoretycznie w 28" powinno być więcej. Nie wiem już sam, a to dla brata który chce momentu ale i też trochę prędkości. Zobaczę czy ktoś będzie gotowe koło sprzedawał pod Vbrake

Jakie wyłączniki nadprądowe dobieracie do swoich rowerów?
Mam bafanga bbs02 750W i baterię 13s10p. Myślę, że 25A będzie w sam raz. Tylko teraz charakterystyka B czy C?

ZaQ_1 pisze: ↑

18 mar 2020, 10:43

Jakie wyłączniki nadprądowe dobieracie do swoich rowerów?
Mam bafanga bbs02 750W i baterię 13s10p. Myślę, że 25A będzie w sam raz. Tylko teraz charakterystyka B czy C?

Żadnych, po to masz BMS.

AST034 pisze: ↑

18 mar 2020, 11:07

ZaQ_1 pisze: ↑

18 mar 2020, 10:43

Jakie wyłączniki nadprądowe dobieracie do swoich rowerów?
Mam bafanga bbs02 750W i baterię 13s10p. Myślę, że 25A będzie w sam raz. Tylko teraz charakterystyka B czy C?

Żadnych, po to masz BMS.

To rozłącz awaryjnie obwód BMSem

W jakim celu się rozłącza awaryjnie obwód BMSa?

NIe BMS, tyłko całkowite fizyczne odłaczenie akumulatora w razie draki jak np zacznie kontroler płonąć czy też na zimę. Ja tam lubię mieć zworę lub główny wyłącznik prądu.

Nie powinno się montować wył nad prądowego jeśli jest BMS w instalacji

Dlaczego za BMS a przed sterownikiem nie powinno się?

Wady:
1. Nie chroni tak jak to może się wydawać, taki "bezpiecznik" ma czas zadziałania liczony w setkach ms a BMS na poziomie nawet 100ns
2. Rozkręca się od wibracji = nagrzewa się = może spowodować pożar
3. Luzują się konektory od wibracji = nagrzewają się = mogą spowodować zwarcie
4. Bez soft startu po kilku(nastu) użyciach sklei styki lub przestanie zwiera lub się rezystancja łączenia podniesie

Zalety:
1. Jak nie ma BMSa to lepiej to niż nic
2. ?

Do odłączania od instalacji to się używa XT60

Co do wad to chcę tylko nadmienić:

ad1. Czas wyłączenia wbrew pozorom jest bardzo szybki, poniżej charakterystki typowych nadprądówek



dla przykładu charakterystyka B max 20ms przy 5 krotności prądu znamionowego


ad2. Z pewnością jeśli jest dobrze zrobione to nie ma prawa się rozkręcić. Nie wolno lutować końcówek. Na końcówki linki LgY powinny być zaciśnięte tulejki TE
https://www.tme.eu/pl/details/966067-9/ ... UMEALw_wcB

ad3. to samo co w punkcie 2

ad4. nie wiem co to jest soft start w urządzeniach elektrycznych (bo dotyczy to zwykle łagodnego rozruchu silników) ale są wyłączniki nadprądowe prądu stałego do 500VDC dla przykładu:
https://www.elektrykasklep.pl/towar/a9n ... uuEALw_wcB
Z pewnością styki się nie skleją i nie wypalą tak szybko


Podsumowując jaką ma zaletę wyłącznik nadprądowy według mnie jako elektryka (nie elektronika). BMS jest bardzo fajny, ale to urządzenie aktywne. Czyli działa i chroni jeśli wszystko z elektroniką jest ok. Ba jest możliwość że on sam może spowodować zwarcie (wchodzą do niego wszystkie końce cel bez zabezpieczeń).
Wyłączniki nadprądowe to urządzenia pasywne które w czasie normalnej pracy tylko przewodzą (są mechanicznie zamknięte), a ich działanie nie jest uzależnione od elektroniki. Wyzwala je (znowu mechanicznie) wysoki prąd który przez nie przepłynie.

McL pisze: ↑

18 mar 2020, 18:12

ad2. Z pewnością jeśli jest dobrze zrobione to nie ma prawa się rozkręcić. Nie wolno lutować końcówek. Na końcówki linki LgY powinny być zaciśnięte tulejki TE

Takie pytanie : "Czy sprawdzales, lub czy producent to zawarl w specyfikacji, jaka jest niezawodność takiego mechanicznego wyłącznika w warunkach nierugularnych wibracji, uderzeń itp ? Bo to są rzeczywiste warunki rowerow/skuterów elektrycznych.
Odp. .sam sobie : To są powody dla których stosowanie takich zabezpieczeń nie jest w praktyce zalecane. I tak należy rozumiec porady Tas-a. Po prostu. W warunkach stacjonarnych nie byloby wiekszych zastrzeżeń ale dla pojazdów tak ekspoloatowanych, upadajacych w różnym kierunku, zalany deszczem, taki mechaniczny bezpiecznik traci swoje zalety i moze byc źródłem nieoczekiwanej przerwy w zasilaniu rozpedzonego pojazdu.

Mam nowe ogniwa z napięciem 3,6 wiem że w każdej celi ma być to samo napięcie. Słyszałem że przed zgrzewaniem trzeba wszystkie ogniwa naładować do pełna czy w przypadku nowych ogniw też ładować?

Jeśli wszystkie mają takie samo napięcie z fabryki, są z tej samej serii roku itd to nie ma takiej potrzeby moim zdaniem i nie robię tego. Pakiet balansuje się potem bez problemu.

Jednak w każdym innym wypadku ogniwa najpierw należy doładować do około 4.2V a dopiero później łączyć w pakiet.

WojtekErnest, dokładnie, w stacjonarnym zastosowaniu są nieocenione, ale w mobilnym rowerowym nie są i powodują większe niebezpieczeństwo niż dają ochrony.

Trudno porównywać zastosowanie takiego bezpiecznika w 'dostojnym' rowerze jadacym po plaskim 25 godz z rowerem/skuterem uzywanych zp w terenie pagorkowatym, wstrzasach przy duzej prędkości. Ponadto sama sugestia ZASTAPIENIA BMS-a bezpiecznikiem automatycznym jest lekkim nieporozumieniem, bo BMS ma kilka funkcji w jednym. Nie bez znaczenia jest fakt że w naszych rowerach brakuje miejsca na takie elementy. A w prostym pojezdzie (90 % fabrycznych) najczęściej jest i wylacznik mechaniczny i bezpiecznik topikowy (np samochodowy 25A) i BMS. I to jest OK.

WojtekErnest pisze: ↑

19 mar 2020, 6:07

..... A w prostym pojezdzie (90 % fabrycznych) najczęściej jest i wylacznik mechaniczny i bezpiecznik topikowy (np samochodowy 25A) i BMS. I to jest OK.

I czasami się sprawdza
Gdyby nie bezpiecznik (szklany topikowy), w "Trendline", który sam zaczął jeździć po szopce, klinując się ostatecznie w futrynie, zapewne spaliłby się nie tylko kontroler, ale i silnik (a kto wie co jeszcze). BMS, mając większy prąd wyłączenia od bezpiecznika, nie zareagował

Ta firma stosuje bezpiecznik topikowy. Czy słusznie ?
https://www.kellycontroller.com/shop/kls-8080i-ips/

Powiem tylko, że nie jestem orędownikiem rezygnacji z BMS itp. Jak najbardziej BMS jest potrzebny. tyle, że przynajmniej ja wolę żeby było jeszcze coś dodatkowego na wszelką ewentualność. Tutaj już każdy musi sobie odpowiedzieć co i jak rozwiązać, a ze swojej strony chciałem tylko powiedzieć, że wyłączniki nadprądowe wcale nie są aż tak złe jak się je przedstawia. Zakładając nawet, że mechanicznie od wstrząsów zostanie on uszkodzony to jedyne co nam zrobi to przerwa w obwodzie (bo raczej jeśli ktoś chce stosować to zalecałbym zabezpieczyć + akumulatora), ale nie zwarcie bo niby z czym ?
Dodatkowo jeśli ktoś chce to proszę stosować tylko zabezpieczenia nadprądowe renomowanych producentów. Ja osobiście stosuję Schneider Electric i 3 sezony już się wytrzęsły bez przygód (w 2 rowerach równocześnie).
Oczywiście zastosowanie bezpiecznika topikowego powinno być mniej kontrowersyjne. Bardzo duża odporność na wstrząsy, nie ma się w nim co zepsuć poza tym, że po zadziałaniu trzeba wymienić na nowy

Chwila, chwila, nigdzie nie sugerowałem, że wyłącznik nadprądowy miałby być zamiast bms.

Bezpiecznik topikowy to najlepszy sposób zabezpieczenia układów elektrycznych i elektronicznych.
W swojej pracy nie raz spotkałem się sytuacją gdzie zwykłe zabezpieczenia nad prądowe po prostu nie zadziałały,
wilgoć, sklejone styki....i powypalane złącza.
W energetyce podstawowym zabezpieczeniem są tzw BM-y a przy prądach rzędu 400-600 A nie ma miejsca na błędy.
Taki akurat mam po ręką. Rozmiar ten sam co inne zabezpieczenie nadprądowe. W środku bezpiecznik topikowy

Tak informacyjnie : Od dwóch lat używam Eski z nexuna na 20s jako jedyny włącznik roweru i styki całe, nic sie nie zwarlo i nie rozkręciło. Oby tak dalej

Mam w jednym falconie eske, jednak parę razu musiałem dokręcać dość mocno śruby. bike ma 4 lata. W swoim nie odważyłem dać, gdyż używam go ostro po górach i tylko chroni go bms. Zresztą wszystkie moje mocne konstrukcje mają tylko bms do zabezpieczenia. Jedynie przy mniejszych mocach daje topiki. Może czas zacząć uzywać , tylko trzeba by dobrać odpowiedni, aby zadziałał. przy prądach max 90-150a

są takie topiki do kupienia, pytaj depakietujących, są nawet fajne małe.

Ja mam u siebie w ekrossie zabezpieczenie na przetwornicę 12V bezpiecznikiem minival 10A i na port ładowania 10A, tak samo można dać za bmsem np topik audio w obudowie 100/200/300A w zależności od pobieranego prądu z aku. Eske dawać w rowerze to przesada, zwykły topik wystarczy i zapas do plecaka wrazie W. Każdy robi jak mu pasuje. Także jak widzisz zaQ_1 ile ludzi tyle opcji.

Panowie,
To jest PAS uniwersalny , czy tylko na kwadrat ? Będzie się nadawał na hollowtech?

Widziałem PAS na hollowtech i miał otwór w tarczy o dużo większej średnicy, wiec w tym trzeba by wyciąć środek i się pewnie dopasuje

EV-Maniak pisze: ↑

25 mar 2020, 16:22

Panowie,
To jest PAS uniwersalny , czy tylko na kwadrat ? Będzie się nadawał na hollowtech?

To jest PAS "uniwersalny", ale przeznaczony głównie do "kwadratu" ze względu na średnicę otworu w Tarczy i miejsce w supporcie. Do innych systemów, najczęściej trzeba "rzeźbić". Największy problem to "prześwit" między korbą i miską supportu, oraz średnica otworu w tarczy z magnesami.

EV-Maniak pisze: ↑

25 mar 2020, 16:22

Panowie,
To jest PAS uniwersalny , czy tylko na kwadrat ? Będzie się nadawał na hollowtech?

Potwierdzam, to PAS na kwadrat, choćby nie wiem jak głośno reklamowali go jako uniwersalny. Też mam ten kłopot, support Octalink mi się trafił. Niby w bajku lepszy, ale w ebajku już nie.

Skoro już rozmawiamy o PAS-ach niepasujących do supportu, to ja mam też z tym problem.
Kupiłem ten rozkładany bo bałem się, czy uda się odkręcić korby. W sumie słusznie, bo korby od strony zębatek nie potrafię rozkręcić.
Ale usiłowałem go zamontować i jest za mało miejsca między korbą a supportem, wiec odkręciłem korbę (z lewej strony się udało) i nałożyłem go, ale po dokręceniu korby kreci się cała tarcza... No i co z tym zrobić najlepiej?
Zdystansować lekko korbę - nie wiem czy to się uda ze względu na stożkowy kształt supportu. Ale może ktoś próbował i jednak się da?
Druga opcja rzeźbić w tarczy PASa i przykleić ją do korby...
Która opcja lepsza?

Dystansować korbę to "zabójstwo" dla korby. Albo przykleić do korby (podatne na oderwanie), albo spróbować jednak ściągnąć korbę z zębatkami, i przykleić do zębatek (lepszy wybór).

Rychu pisze: ↑

25 mar 2020, 21:00

Skoro już rozmawiamy o PAS-ach niepasujących do supportu, to ja mam też z tym problem.
Kupiłem ten rozkładany bo bałem się, czy uda się odkręcić korby. W sumie słusznie, bo korby od strony zębatek nie potrafię rozkręcić.
Ale usiłowałem go zamontować i jest za mało miejsca między korbą a supportem, wiec odkręciłem korbę (z lewej strony się udało) i nałożyłem go, ale po dokręceniu korby kreci się cała tarcza... No i co z tym zrobić najlepiej?
Zdystansować lekko korbę - nie wiem czy to się uda ze względu na stożkowy kształt supportu. Ale może ktoś próbował i jednak się da?
Druga opcja rzeźbić w tarczy PASa i przykleić ją do korby...
Która opcja lepsza?

W tym przypadku zalecają wymienić support na taki sam, ale z dłuższą ośką To wszystko są cały czas jakieś g..wniane patenty dla harcerzy, a nie poważny rynek pojazdów elektrycznych.

tkoko pisze: ↑

25 mar 2020, 21:52

Dystansować korbę to "zabójstwo" dla korby. Albo przykleić do korby (podatne na oderwanie), albo spróbować jednak ściągnąć korbę z zębatkami, i przykleić do zębatek (lepszy wybór).

Niby można zamiast najmniejszego blaty przedniej korby włożyć taki dorobiony ring z tymi magnesami, takie samo rzeźbienie w guanie.

[Do usunięcia]

No ja wiem, że wymiana supportu to najlepsze rozwiązanie, ale nie potrafię go odkręcić to raz, a dwa, że wtedy to ja już bym wszystko w tym rowerze wymienił i to byłoby zupełnie bez sensu.... a ekonomicznego to już w ogóle

Rychu pisze: ↑

26 mar 2020, 0:17

No ja wiem, że wymiana supportu to najlepsze rozwiązanie, ale nie potrafię go odkręcić to raz, a dwa, że wtedy to ja już bym wszystko w tym rowerze wymienił i to byłoby zupełnie bez sensu.... a ekonomicznego to już w ogóle

Pewnie Cię nie pocieszę, ale nie jesteś sam

Rychu pisze: ↑

26 mar 2020, 0:17

No ja wiem, że wymiana supportu to najlepsze rozwiązanie, ale nie potrafię go odkręcić to raz, a dwa, że wtedy to ja już bym wszystko w tym rowerze wymienił i to byłoby zupełnie bez sensu.... a ekonomicznego to już w ogóle

Tu nie chodzi o wymianę supportu, tylko o "przyklejenie" tarczy z magnesami do tarczy zębatej. Jeżeli faktycznie nie możesz odkręcić korby z zębatkami, to najprostszym rozwiązaniem jest, poszerzyć otwór w tarczy do zewnętrznej średnicy osi supportu, następnie przeciąć tarczę na pół, i nakleić ją na zębatkę. Czujnik zaś wyjąć z metalowego pierścienia, i za pomocą trytek, lub kleju, zamontować na rurze siodła, tylnym widelcu itd.
Ważna sprawa:
Przed ostatecznym klejeniem trzeba sprawdzić czy wszystko działa prawidłowo.
Jeżeli czujnik zamiast na obrót korby do przodu, reaguje tylko na obrót do tyłu, trzeba dać odwrotnie tarczę lub czujnik.
Jeżeli w ogóle brak działania, trzeba obrócić czujnik o 90* względem osi czujnika, lub sprawdzić odległość lub położenie czujnika względem magnesów.
"Standardowy" czujnik PAS jest dosyć tolerancyjny względem położenia i odległości od magnesów. Zdarzyło mi się jechać na czujniku odsuniętym ponad centymetr od magnesów.