<bielskiedrogi.pl>
Kolizja z udziałem hulajnogi elektrycznej
- Umbur
- Moderator
- Posty: 1346
- Rejestracja: 27 kwie 2017, 11:02
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
-
- Forumowicz
- Posty: 2089
- Rejestracja: 11 cze 2018, 5:19
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Kolizja z udziałem hulajnogi elektrycznej
Takie głupie pytanie czy wolno jedziec hulajnogą na pasach jak nie ma ścieżki rowerowej?
Według prawa z rowera należy przechodzić a nie jechać a czy hulajnogą aktualnie po zmianie prawa tez to obowiązuje jak rowerzystów?
Według prawa z rowera należy przechodzić a nie jechać a czy hulajnogą aktualnie po zmianie prawa tez to obowiązuje jak rowerzystów?
- WRaven
- Nowicjusz
- Posty: 28
- Rejestracja: 02 kwie 2019, 10:00
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kolizja z udziałem hulajnogi elektrycznej
Dostał mandat za spowodowanie kolizji, nie jest powiedziane że jechał po pasach.
Projekt o UTO to dalej projekt, czyli pieszy na hulajnodze to pieszy.
Projekt o UTO to dalej projekt, czyli pieszy na hulajnodze to pieszy.
-
- Forumowicz
- Posty: 2089
- Rejestracja: 11 cze 2018, 5:19
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Kolizja z udziałem hulajnogi elektrycznej
Wiem ze nie pisze ale ja sie pytam z ciekawości.
Wiec można jechać po pasach do czasu zmiany przepisów.
Wiec można jechać po pasach do czasu zmiany przepisów.
- WRaven
- Nowicjusz
- Posty: 28
- Rejestracja: 02 kwie 2019, 10:00
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kolizja z udziałem hulajnogi elektrycznej
Wg badań z 2018 średnia prędkość pieszego na przejściu to jakieś 5 km/h, i kierowca zakłada (powiedzmy że to robi:) że pieszy z taką się porusza. Jeżdżąc na longboardzie elektrycznym już parę lat, osobiście wolę przejść przez przejście z dechą w ręce. Przejście to tylko ok 20m a droga hamowania na desce a idąc jest różna. Ja tam lubię swoje życie
- Tooropek
- Forumowicz
- Posty: 2064
- Rejestracja: 08 wrz 2018, 10:50
Re: Kolizja z udziałem hulajnogi elektrycznej
Też lubię swoje życie dlatego rower prowadzę obok siebie i nie jeżdżę na nim bo jest za szybki jak dla mnie
Masz rację WRaven, trzeba głowy używać jak się wyjeżdża czymkolwiek z domu.
Masz rację WRaven, trzeba głowy używać jak się wyjeżdża czymkolwiek z domu.
* Akumulatory * Bidony * 36V/48V. Zapraszam na priv.
- WRaven
- Nowicjusz
- Posty: 28
- Rejestracja: 02 kwie 2019, 10:00
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kolizja z udziałem hulajnogi elektrycznej
Aczkolwiek raz miałem "stłuczkę" na longboardzie z samochodem a raczej nie ja tylko moja decha bo mi się wyślizgnęła spod buta jak się zatrzymywałem na skrzyżowaniu i odbiła od opony jadącego auta jednak w najgorszym wypadku facet by przejechał po niej i lipo4 zrobiłoby buumm