Kolizja z udziałem hulajnogi elektrycznej

Piszta co chceta ;)
ODPOWIEDZ
Dede
Forumowicz
Posty: 2089
Rejestracja: 11 cze 2018, 5:19
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Kolizja z udziałem hulajnogi elektrycznej

Post autor: Dede »

Takie głupie pytanie czy wolno jedziec hulajnogą na pasach jak nie ma ścieżki rowerowej?
Według prawa z rowera należy przechodzić a nie jechać a czy hulajnogą aktualnie po zmianie prawa tez to obowiązuje jak rowerzystów?
Awatar użytkownika
WRaven
Nowicjusz
Posty: 28
Rejestracja: 02 kwie 2019, 10:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Kolizja z udziałem hulajnogi elektrycznej

Post autor: WRaven »

Dostał mandat za spowodowanie kolizji, nie jest powiedziane że jechał po pasach.
Projekt o UTO to dalej projekt, czyli pieszy na hulajnodze to pieszy.
Dede
Forumowicz
Posty: 2089
Rejestracja: 11 cze 2018, 5:19
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Kolizja z udziałem hulajnogi elektrycznej

Post autor: Dede »

Wiem ze nie pisze ale ja sie pytam z ciekawości.
Wiec można jechać po pasach do czasu zmiany przepisów.
Awatar użytkownika
WRaven
Nowicjusz
Posty: 28
Rejestracja: 02 kwie 2019, 10:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Kolizja z udziałem hulajnogi elektrycznej

Post autor: WRaven »

Wg badań z 2018 średnia prędkość pieszego na przejściu to jakieś 5 km/h, i kierowca zakłada (powiedzmy że to robi:) że pieszy z taką się porusza. Jeżdżąc na longboardzie elektrycznym już parę lat, osobiście wolę przejść przez przejście z dechą w ręce. Przejście to tylko ok 20m a droga hamowania na desce a idąc jest różna. Ja tam lubię swoje życie :)
Awatar użytkownika
Tooropek
Forumowicz
Posty: 2064
Rejestracja: 08 wrz 2018, 10:50

Re: Kolizja z udziałem hulajnogi elektrycznej

Post autor: Tooropek »

Też lubię swoje życie dlatego rower prowadzę obok siebie i nie jeżdżę na nim bo jest za szybki jak dla mnie 😁

Masz rację WRaven, trzeba głowy używać jak się wyjeżdża czymkolwiek z domu.
* Akumulatory * Bidony * 36V/48V. Zapraszam na priv.
Awatar użytkownika
WRaven
Nowicjusz
Posty: 28
Rejestracja: 02 kwie 2019, 10:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Kolizja z udziałem hulajnogi elektrycznej

Post autor: WRaven »

Aczkolwiek raz miałem "stłuczkę" na longboardzie z samochodem :D a raczej nie ja tylko moja decha bo mi się wyślizgnęła spod buta jak się zatrzymywałem na skrzyżowaniu i odbiła od opony jadącego auta :P jednak w najgorszym wypadku facet by przejechał po niej i lipo4 zrobiłoby buumm
ODPOWIEDZ