Mam trochę różnych narzędzi. Makita, Dewalt itd..
Zanim kupię niepotrzebnie ogniwa i rozbiorę brutalnie swoje baterie (które jakoś tam jeszcze działają) chciałbym się upewnić czy mają one jakieś zabezpieczenia przed naprawą.
Spodziewam się BMSa i ogniw, ale czy jest jakieś złośliwe coś, że np jak odłączysz ogniwa to już resetuje się jakiś chip i bateria nie będzie działać?
Wiecie... Jak to z tonerami bywa, że nie wystarczy napełnić, ale trzeba też powalczyć z postarzaniem produktu.
Czy baterie w narzędziach mają jakiś chip?
- exmotech
- Forumowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 22 lut 2018, 16:19
-
- Forumowicz
- Posty: 359
- Rejestracja: 23 lut 2018, 0:14
- Lokalizacja: Lubliniec
Re: Czy baterie w narzędziach mają jakiś chip?
spokojnie możesz regnerować. jedyne co Cię czeka to otwarcie obudowy. niestety każdy z producentów zabezpiecza się przed wymianą ogniw i z doświadczenia wiem że każda wymiana łączy się z rzeźbą tejże obudowy. ale jak dla siebie robisz - na pewno warto wrzucić o wyżej pojemności i lepszej charakterytyce prądu rozładowania. Ogniwa mniej się będą grzały niż fabryczne. Zmiana ogniw na lepsze przydaje się np. przy długotrwałym cięciu szlifierką czy innych pracach pod długotrwałym obciążeniem