Yoch - klon Bafang, 8FUN

Dział dotyczący napędów z silnikiem umieszczonym w piastach kół.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

No i pierwsze testy Yoch'a, z nowym wyświetlaczem Bafang 500C za mną. Pierwszy "zonk", wygląda na to że wyświetlacz nie "toleruje" napięcia większego niż 54.6V (13S). Zaraz po włączeniu pojawił się błąd "30H", czyli błąd komunikacji, zapewne dlatego że bateria miała 55.3V. Wskaźnik naładowania baterii działał co prawda prawidłowo, zarówno "kreskowy" (były nawet dwie wolne kreski na wyższe napięcie) jak i "liczbowy", jednak nie "ruszył "wskaźnik prędkości". Po ruszeniu silnik zaczął wspomagać, pokazały się wskazania tak "liczbowe", jak i "kreskowe", dotyczące "mocy wspomagania", a po chwili, być może w wyniku spadku napięcia, wskaźnik "zaskoczył", to znaczy zaczął działać licznik. Wizualnie wskaźnik czytelny, działanie przycisków "Menu" i "Power" niezbyt intuicyjne (brak "kliku"), przyciski "+ i -" lepsze ("klikają"). Wskaźnik umożliwia wybór z 3, 5 lub 9 trybów PAS. W trakcie jazdy pojawił się dodatkowo błąd 81H, który nie występuje w tabeli błędów. Ogólnie nie ma specjalnej różnicy między "starym", a "nowym" wyświetlaczem we wspomaganiu silnika. Jest minimalna "poprawa" między dodatkowym PAS 8, a Pas 9, lecz nadal jest to za duża różnica. Dzięki liczbowym wskazaniom mocy, łatwiej też kontrolować poziom wspomagania. Ten "błąd komunikacji" (30H), może być też wynikiem różnic w oprogramowaniu Yoch'a, względem Bafang'a. Zapewne dalsze testy to pokażą.
Załączniki
Display 500c Bafang1.pdf
(437.05 KiB) Pobrany 517 razy
500C.jpg
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: pxl666 »

Pasuje wtyk czy ciąłeś przewody? Poziomów wspomagania jest 9 i się różnią mocowo czy tylko udają ? Pokazuje na bieżąco napięcie i moc podawaną? Jaka cena tego wyświetlacza?
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

pxl666 pisze:
18 sty 2020, 16:30
Pasuje wtyk czy ciąłeś przewody? Poziomów wspomagania jest 9 i się różnią mocowo czy tylko udają ? Pokazuje na bieżąco napięcie i moc podawaną? Jaka cena tego wyświetlacza?
1, Wyświetlacz, i wtyczka, jest dedykowany do Bafang'a, i pasuje oczywiście do Yoch'a.
2. Poziomów PAS jest od 3 do 9, i różnią się mocą wspomagania, podobnie jak w oryginalnym wyświetlaczu, niemniej jednak nie ma "wyraźnej" różnicy między "starym" i "nowym" wyświetlaczem.
3. "Cyfrowe" wskazania pokazują "wyraźną" różnicę we wspomaganiu. I tak PAS 1 do 3, przy moim stylu, i mocy jazdy, nie pokazują praktycznie żadnego wspomagania, chyba że zmniejszę RPM korby tak by silnik zaczął pobierać prąd, wówczas pobierany prąd jest pobierany proporcjonalnie do wybranego PAS'a. Minimalna moc jest od 0 - 27 wat, maksymalna w piku dochodzi do 300 -500 wat, ale nie przekłada się to na "odczucie większej mocy". Powyżej PAS 5, moc w piku dochodzi wg wskazań do 1200, czy nawet 1300 wat, ale jest to dosyć "problematyczne" wskazanie, gdyż sterownik podaje max 18A, a więc 1000 wat. Ale jest możliwe, że w ułamku sekundy, zanim zadziała ograniczenie prądu, prąd faktycznie skacze do wyższej wartości. Co do "bieżących" wskazań, jak każdy wyświetlacz, tak i ten ma pewną zwłokę, która sprawia, że wskazania są "opóźnione" względem aktualnego stanu. Niemniej jednak, w połączeniu z "kreskami" poziomu mocy, które są zapewne "uśredniane", dosyć dokładnie widać pobór mocy, znacznie dokładniej niż w "oryginalnym" wyświetlaczu (10 poziomów).
4. cena to ~160zł + przesyłka.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: pxl666 »

Tzn pokazuje napięcie i pobór w A ? Poziom wspomagania 8 się różni od 9 tak bardzo jak w oryginalnym ? Ja używałem 2 albo 3 jak byłem z kolegą w górach i dostosywalem się do jego tempa , wtedy się te poziomy przydały, do asfaltowej jazdy samotnie to 4 albo 5 .
Rozumiem że ten display nie umożliwia sensownego Softstartu?
On wygląda na tak mały że można go zastosować zamiast wybieraka? Po prostu mieć go pod lewym kciukiem?
Kupowaleś w pl czy na ali?
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

pxl666 pisze:
18 sty 2020, 20:09
Tzn pokazuje napięcie i pobór w A ? Poziom wspomagania 8 się różni od 9 tak bardzo jak w oryginalnym ? Ja używałem 2 albo 3 jak byłem z kolegą w górach i dostosywalem się do jego tempa , wtedy się te poziomy przydały, do asfaltowej jazdy samotnie to 4 albo 5 .
Rozumiem że ten display nie umożliwia sensownego Softstartu?
On wygląda na tak mały że można go zastosować zamiast wybieraka? Po prostu mieć go pod lewym kciukiem?
Kupowaleś w pl czy na ali?
1. nie pokazuje amper, pokazuje, tak jak na zdjęciu, waty (zestaw zielono, żółto, czerwonych kresek, i na górze waty liczbowo).
2. trudno jednoznacznie stwierdzić czy, i jak bardzo się różni (niska temperatura, moja mniejsza sprawność, niedopompowane koła), niemniej jednak, nadal na "PAS 8" było około 25 - 28 km/godz, względem 35 -38 km/godz na "PAS 9" (wiatr, pobieżny test), a komfortowo byłoby 28 - 33 km/godz. W letnio-jesiennych testach na "PAS 4", aktualnie dla tego wyświetlacza "PAS 7", "dobijałem do 27 km/godz, ale bez wiatru, i przy cieplejszej pogodzie, tak że być może w sprzyjających warunkach będzie to 30 i więcej km/godz, ale to na wiosnę się przetestuje, Na wskaźniku "PAS 8" pokazuje moc zbliżoną do "PAS 9", lecz nie "widać" tego we wspomaganiu.
3. w opcjach brak softstartu, to jest raczej "problem" sterownika, i tam trzeba by to zapewne ustawić. Na wiosnę być może wrócę do próby komunikacji ze sterownikiem. Zresztą które opcje wyświetlacza są dostępne, widać od razu po tym, że są "aktywne".
4. tylko po lewej stronie kierownicy praktycznie go zamontujesz, bo jest skonstruowany "pod lewą rękę/kciuk".
5. kupowałem na Ali.
W sumie, gdyby nie pojawiający się kod 30H, i brak wskazań prędkościomierza, a więc dystansu i prędkości, to ogólnie jest o niebo lepiej niż na oryginalnym wyświetlaczu. Mam nadzieję że znajdę przyczynę tego błędu.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

Dalsze testy wyświetlacza
1. błąd "30H" nie jest jednak związany ze zbyt wysokim napięciem. Wyskakuje co prawda po podłączeniu baterii, ale nie ma nic wspólnego z jej napięciem. Z kodu błędu wynika że jest to "błąd komunikacji", a więc jest jakiś problem między wyświetlaczem a sterownikiem, mogą to być jakieś zakłócenia, zbyt słaby sygnał, za długie przewody, zbyt niska temperatura itd. Niemniej jednak po nawiązaniu komunikacji, dalsze użytkowanie jest już OK. Jedynie próba uruchomienia "trybu pieszego", kończy się błędem 30H, i koniecznością ponownego włączenia wyświetlacza, i "odblokowania" wyświetlacza (skasowania błędu przez jazdę).
2. wskaźnik oprócz napięć 24/36/48V, ma jeszcze jeden stan; "EBC" (brak go w instrukcji obsługi), który być może, umożliwia używanie "nietyptowych" napięć. Niemniej jednak, zarówno na "48V", jak i "EBC", da się jeździć. Być może inne będą tylko wskazania "kreskowe", oraz próg wyłączania sterownika.
3. wskaźnik da się przestawić na baterię 36V, i prawidłowo pokazuje napięcie, lecz sterownik, oraz silnik, nie umożliwia jazdy z takim napięciem.
4. dopóki występuje kod błędu, wskazania prędkościomierza i pomiaru mocy są niedostępne.
5. poziomy mocy, pokazywane przez wyświetlacz, na poszczególnych PAS, przy 5 -10 RPM korby, i prędkościach od 6 km/godz do 23 km/godz dla PAS 1 do 8, są następujące.
PAS 1 - 50 wat ...................................... wcześniejszy pomiar watomierzem - 30 - 50 wat (PAS 1)
PAS 2 - 210 wat +/- 20 - 30wat
PAS 3 - 420 wat +/- 20 - 30wat .................. wcześniejszy pomiar watomierzem - 90 - 100 wat (PAS 2)
PAS 4 - 630 wat +/- 20 - 30wat
PAS 5 - 750 wat +/- 30 - 50wat .................. wcześniejszy pomiar watomierzem - 160 - 180 wat (PAS 3)
PAS 6 - 850 wat +/- 30 - 50wat
PAS 7 - 1000 wat +/- 30 - 50wat ................. wcześniejszy pomiar watomierzem - 320 - 350 wat (PAS 4)
PAS 8 - 1150 wat +/- 30 - 50wat
PAS 9 - najmocniejszy, to "zaledwie" 700 - 800 wat, przy 5 RPM korby, i prędkości powyżej 30 km/godz !!!
Porównując to z wcześniejszymi pomiarami watomierzem, pomiary dla PAS 2 do 8 są zawyżone trzy-czterokrotnie. Pomiar dla PAS 9 jest zbliżony lub nieco mniejszy. Te wskazania dla PAS 2 do 8 są oczywiście "sztuczne", bo w praktyce jeżeli tylko zaczniemy wspomagać silnik pedałami, te moce spadają aż do zera, zależy jak mocno wspomożemy silnik.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

Małe podsumowanie testów wyświetlacza 500C (dedykowanego do Bafang'a), na silniku Yoch z baterią 52V (58.8V).
1. mechanicznie - wystarczy wtyczkę wyświetlacza (5 PIN), wpiąć w gniazdo wyświetlacza wychodzące z silnika.
2. elektrycznie - wyświetlacz po włączeniu pokazuje kod błędu 30H (błąd komunikacji) i napięcie baterii, tak "cyfrowe", jak i "kreskowe". W takim stanie silnik umożliwia jazdę na wspomaganiu PAS 7 - 8 (z automatu), lecz bez wskazań mocy, tak "cyfrowych" jak i "kreskowych". Brak również wskazań prędkości i zasięgu. Po kilkudziesięciu metrach takiej jazdy, wskaźnik "zaskakuje", i włączają się wskazania mocy, prędkości, zasięgu. Zarówno wyłączenie wskaźnika, jak i odłączenie baterii, skutkuje ponownie błędem 30H. W trakcie eksploatacji pojawia się również błąd 21H (speed sensor), jeżeli cofniemy rowerem do tyłu. Ten błąd "znika" automatycznie przy ruchu do przodu.
3. wskaźnik napięcia - "cyfrowy" wskazania napięcia przebiegają "bez zwłoki", i na bieżąco pokazują napięcie.
- "kreskowy" wskazania napięcia pokazują "dostępną pojemność" wynikającą ze średniej mocy pobieranej przez silnik, i są "aktualizowane" co minutę może dwie (to jest moje spostrzeżenie, nie "fabryczne" info), tak że zmniejszając obciążenie, wskaźnik automatycznie podnosi pojemność.
4. wskaźnik/sterownik wyłącza wspomaganie przy minimalnym napięciu 42 - 43V (dla baterii 48 - 52V). Po 1 - 2 min, i "podskoczeniu" napięcia powyżej 43V, wspomaganie jest z powrotem dostępne (np. na niższym poziomie PAS).
5. wskaźnik mocy - "cyfrowy" wskazania mocy dla PAS 1 - 8 są zawyżone około czterokrotnie (pokazane moce należy podzielić przez cztery). Wskazania mocy dla PAS 9, są w miarę prawidłowe.
- "kreskowe" wskazania mocy dla PAS 2 - 4 "aktywują" 4 - 8 kresek (z 10). Na PAS 5 - 9 "aktywują" 10 kresek. Dosyć ciekawe rozwiązanie, pomagające np. przy wyborze wspomagania na podjeździe (spadek wspomagania związany ze wzrostem RPM korby), bez konieczności korzystania "z automatu" z PAS 9 (największa moc).
6. wskaźnik prędkości - zarówno "cyfrowy", jak i "kreskowy" są typowe, podobnie jak inne wskazania dostępne na wyświetlaczu dotyczące prędkości, zasięgu itp..
7. wyświetlacz umożliwia "sterowanie światłami" jeżeli sterownik ma stosowne gniazdo. Funkcja uruchamia się w wyświetlaczu, lecz czy działa w praktyce nie mogę to sprawdzić.
8. wyświetlacz umożliwia włączenie funkcji "pieszego" ("walking mode"), lecz w Yoch'u, powoduje to błąd 30H. Czy jest to problem wyświetlacza, czy mojego silnika, przekonam się na wiosnę, po sprawdzeniu na innych silnikach.
9. wszystkie "aktywne" parametry dostępne w trybie "MODE" można zmieniać w zakresie dostępnych parametrów.
I na koniec "ciekawostka", spotkałem się z opisem wyświetlacza do Bafang'a, który można było podłączyć do sterowników KT, po zmianie połączeń we wtyczce, jak na zdjęciu poniżej.
Załączniki
bafang wtyki.JPG
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

I jeszcze małe podsumowanie parametrów silnika Yoch 500 wat, zasilanego baterią 48?52V (58.8V max).
Dla minimalnego i maksymalnego napięcia 14S, 43 - 58.8V, maksymalna moc na poszczególnych PAS jest następująca.

PAS-1, (1); // 0.5A, // 20 - 30 wat, (5 - 40 RPM korby)
PAS-2, ... ; // 1.0A, // 45 - 60 wat, (5 - 60 RPM korby)
PAS-3, (2); // 1.8A, // 75 - 110 wat, (5 - 60 RPM korby)
PAS-4, ... ; // 2.4A, // 100 - 140 wat, (5 - 60 RPM korby)
PAS-5, (3); // 3.0A, // 130 - 190 wat, (5 -60 RPM korby)
PAS-6, .. ; // 4.5A, // 180 - 270 wat, (5 - 60 RPM korby)
PAS-7, (4) // 6.0A, // 260 - 360 wat, (5 - 60 RPM korby)
PAS-8, .. ; // 8.0A, // 350 - 500 wat, (5 - 60 RPM korby)
PAS-9, (5); // 18A, // 750 - 1050 wat, (5 - 120 RPM korby)

1. Jak widać z powyższych danych, silnik dla PAS 1 - 8, jest praktycznie silnikiem 250 wat, "zgodnym z prawem EU" (maksymalne wspomaganie jest do ~25km/godz, (60 RPM korby). Jedynie PAS 9 umożliwia wspomaganie powyżej 40 km/godz (120 RPM korby), i moc 750 - 1050 wat. Jeżeli oprogramowanie sterownika jest zgodne z Bafang, to być może jest możliwość zmiany oryginalnych ustawień (potrzebne testy)
2. realne wspomaganie które "czuć" przy "fabrycznych parametrach", jak już wcześniej zauważyłem, to dopiero PAS 5 i wyżej (PAS 3, dla pięcio-stopniowego PAS).
3. Działanie oryginalnego PAS jest "niekomfortowe" (nieintuicyjne), w porównaniu do PAS (kadencyjnego/obrotowego) sterownika KU65, a szczególnie Trotter TDK-2W, które użytkuję w dwóch innych rowerach z silnikami HUB. Gdyby była możliwość zamiany oryginalnego układu, na PAS "proporcjonalny" do kadencji/obrotów, bez wahania zamieniłbym układ, szczególnie na taki jak w Trotter TDK-2W.
4. ponieważ zasięgi i możliwości roweru 250 wat (przekładniowego składaka) w moim terenie są "przetestowane", więc podobnych osiągów oczekiwałem od silnika, i z aktualnym wyświetlaczem jest już OK. Jedyną zmianę jaką bym zrobił w oprogramowaniu, to zwiększenie RPM dla PAS 5 - 8, jeżeli jest to w ogóle możliwe.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: pxl666 »

Noi softstart zwłaszcza na Max mocy?
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: pxl666 »

Będziesz jeszcze próbować podpinać kabelek do komputera ?
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

pxl666 pisze:
26 sty 2020, 13:27
Będziesz jeszcze próbować podpinać kabelek do komputera ?
Będę "kombinował", ale to już na wiosnę, przy składaniu docelowego roweru.
Pytanie do użytkowników Bafanga, lub osób które mają "kabelek" i oprogramowanie do programowania sterownika Bafang. Czy w promieniu 25 - 50 km od Czechowic - Dziedzic, ktoś dysponuje takim "kabelkiem, i czy jest możliwość sprawdzenia możliwości programowania ?
Inna prośba do użytkowników Bafanga.
Czy możecie sprawdzić, do jakich prędkości na luzie, wspomagają wasze rowery, dla PAS 3, 4, 5 (dla wyświetlaczy 5 PAS). lub 5, 8, 9 (dla wyświetlaczy 9 PAS). Wystarczy przy podniesionym tylnym kole, "delikatnie" zakręcić korbą, i z wyświetlacza odczytać maksymalną prędkość. Podajcie tez info czy są to "fabryczne" czy "modowane" parametry.
Tomek, sprawdź również jakie są te prędkości w Twoim Yoch 750 wat.
Wyskoczyłem ponownie na testy do Podraju. Na leśnym podjeździe (zrytym, kamienisto ziemnym) o nachyleniu porównywalnym z podjazdem Dębowiec - Szyndzielnia (~10%, szlak czerwony), wjechałem, bez większych problemów, na PAS 8 i przełożeniu 48/14T, z prędkością 8 - 12km/godz. Przy przełożeniu 48/28T, podjazd był już "komfortowy", a prędkość podjazdu znacznie większa, 12 -15 km/godz. Przy tych "niewinnych" testach z nowym wyświetlaczem, "pyknęło" 100 km, i cztery godz. jazdy. :D
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

No i docelowy rowerek z Yoch'em prawie gotowy, gdyby nie zapodzianie klucza do wolnobiegu, byłbym dzisiaj po końcowych testach. Przekos łańcucha tak dla 44T, jak i 51T więcej niż poprawny, więc jeszcze tylko końcowa regulacja roweru, i można jeździć. :D
* zdjęcie przekosu łańcucha - pierwsze z lewej; przód 44T, tył największy blat z 7 rz wolnobiegu. środkowe zdjęcie - przód 44T, tył środkowe blaty 3 - 4, prawe zdjęcie - przód 51T, tył najmniejsza zębatka wolnobiegu.
Załączniki
3.jpg
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

Pierwsza testowa jazda nową "rakietą". :D
Rower MTB, koła 26", zębatki przód 51/44T, tył 13 - 34T. Waga 25kg (liczyłem że zmieszczę się w 22 kg)
Osiągi;
Rower na przełożeniu 51T / 13T, i maksymalnej mocy PAS 5 lub 9 (52V, 18A), wspomaga do około 45 km/godz.
Na PAS 7 - 8 (52V, 8A), wspomaga do około 29 km/godz, czyli zgodnie z założeniem i obliczeniami.
A teraz kilka problemów użytkowych;
1. konieczność "upchania" nadmiaru kabla z silnika do wyświetlacza (30 - 40 cm), skutkuje zakłóceniami działania sterownika z nowym wyświetlaczem 500C. Objawia się to niestabilną pracą układu, częstym pojawianiem się kodu 30H (błąd komunikacji), wyłączaniem wspomagania, lub wskazań prędkości/zasięgu/mocy, czego w "testowym" rowerze nie było. Dodatkowo nawet przy braku "kodu błędu", silnik się wyłącza, lub zmniejsza moc/prędkość. Znacznie lepiej sprawa wygląda przy używaniu dedykowanego wyświetlacza Yoch'a, tych problemów w zasadzie nie ma. Czeka mnie więc skrócenie przewodu, by uniknąć konieczność jego owijania i załamywania. Najdziwniejszy błąd jaki wyświetla się na wyświetlaczu to 33H, błąd który nie występuje na liście "oficjalnych" błędów BBSxx.
2. przedni blat z dwoma tarczami "mojej konstrukcji", jest minimalnie niekompatybilny z fabrycznym rozstawem (1 - 2 mm), co skutkuje nieprawidłowym (losowym) działaniem przedniej przerzutki, i zakleszczaniem się łańcucha między zębatkami. Przy stalowej tarczy 51T, można by to prawdopodobnie skorygować (lekko przygiąć), ale mam aluminiową. Być może szerszy łańcuch rozwiąże sprawę.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

Kabel skrócony o prawie 60 cm, zdecydowanie poprawił komunikację. Z wyświetlaczem 500C, nadal przy uruchomieniu błąd "30H", lecz po krótkiej jeździe, czasami prawie natychmiast, wyświetlacz uruchamia się. Na PAS 1 - 8, na razie nie występują żadne błędy. Na największej mocy (PAS 9), zdarzył się błąd "30H", (wyłączając wspomaganie i wskazania prędkościomierza), oraz dziwny błąd "OAH", i "33H", oba nie występujące w zestawie błędów wyświetlacza Bafanga. W przypadku błędu "OAH", silnik i wyświetlacz działa prawidłowo, a błąd "znika" po chwili. W przypadku błędu "33H", wspomaganie się wyłącza, i konieczne jest wyłączenie i ponowne załączenie wyświetlacza. Na oryginalnym wyświetlaczu Yoch'a, również następują sporadyczne wyłączenia wyświetlacza, tyle tylko że bez żadnego info o błędzie, a ponadto nie trzeba już wyłączać wyświetlacz. Przy niższym napięciu baterii, te nagłe wyłączenia zanikają.
Ogólnie sterownik ma tendencję do "gubienia się" w trakcie działania. Nie jest to zbyt uciążliwe ale lekko wk....jące, niemniej jednak za 600zł, trzeba się z tym pogodzić, tym bardziej że po restarcie jest ponownie OK, i bez większych problemów można jechać dalej. Być może źle działa czujnik temperatury sterownika, powodując chwilowe spadki wspomagania, lub wyłączenie silnika.
Możliwa jest również niepełna kompatybilność z oprogramowaniem Bafang'a
Załączniki
_error code.jpg
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

Kolejny test, tym razem w okularach by widzieć błędy pokazywane przez wyświetlacz :D
Przejechane wczoraj, na wyświetlaczu 500C około 82 km, ze średnią prędkością ~23 km/godz (teren płaski, 60-70% drogi gruntowe, 40-30% asfalt), maksymalna prędkość 44,9 km/godz. Łącznie, na wyświetlaczu 500C, przejechane ~240 km.
Jazda OK bez większych niespodzianek.
Na starcie oczywiście błąd "30H" (zła komunikacja ze sterownikiem)
"PAS 1 - 8" bez żadnych błędów.
"PAS 9" - błąd "OAH" - w mojej ocenie, to jest info o zbyt dużej mocy/temperze silnika/sterownika. Silnik dalej wspomaga, lecz w moim odczuciu, minimalnie ogranicza moc, tak miedzy "PAS - 9", a "PAS - 8", czyli z 800 wat.
"PAS 9" - błąd "33H" - podobnie jak wyżej, lecz tutaj spadek mocy jest do poziomu "PAS - 8", czyli 400 wat.
"PAS 9" - błąd "30H" - tu objawy są różne. Może (ale nie musi) wyłączyć się wspomaganie, mogą wyłączyć się wskazania wyświetlacza, ale niekoniecznie. Ogólnie, o ile w przypadku błędów "OAH", i "33H", nie trzeba w zasadzie nic robić (no może chwilowo zmniejszyć moc silnika, lub zwiększyć swoje wspomaganie/kadencję), to w przypadku błędu "30H", czasami jest konieczny "restart" wyświetlacza, by wskazania były prawidłowe.
Teraz pytanie dla użytkowników Bafanga.
Czy wasze silniki również "zbijają" moc na najwyższym PAS, czy to tylko domena mojego Yoch'a. Z użytkowego punktu widzenia jest to dobra cecha, martwi mnie tylko że następuje to przy tak niskich temperaturach, jakie obecnie panują na zewnątrz. Dodatkowo występuje to przy bardzo niskiej temperaturze obudowy silnika (40 - 50*C).
Drugie pytanie dotyczy mechanicznej strony silnika. Czy w Bafangach jest drugie sprzęgło (coś na wzór wkrętarek), które reaguje na udarowe przeciążenie silnika. Mam coś takiego , że przy "blokadzie" silnika, słychać "terkot" podobny do wkrętarki. W opisie Yoch'a jest info o dwóch sprzęgłach, ale czy podobnie jest w Bafangiu.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

A mój rower zaraził się też koronawirusem i to w uzdrowisku :lol:
W godzinę przejechał 700 km, i to z prędkością ~17 km/godz :lol:
Na szczęście, na rower jest szczepionka, "reset". Przy okazji wyskoczył kolejny "error", o oznaczeniu 81H.
Tak ogólnie, nie jest źle. Być może, w przypadku niemożliwości obniżenia prądu bezpośrednio w sterowniku, konieczny będzie "zewnętrzny" układ regulacji prądu, by mieć pewniejsze działanie wspomagania (bez wyłączeń), na pełnej mocy silnika.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

No i pierwsze problemy "mechaniczne" MID'a, wynikające z "mocy" silnika. Przejechane 500 - 600 km (dwa wyświetlacze, kilka resetów, zawyżane i zaniżane wskazania, tak że trudno jednoznacznie podać dystans), zamiana "testowego" przełożenia z 14T (wolnobieg Sunrun) na 13T (wolnobieg SunRace), i moc 1kW, skutkuje "przeskokami" łańcucha na 13T, a nawet na 15T. Pierwszy podejrzany, łańcuch KMC, po sprawdzeniu na "wyciągnięcie" (bez oznak wyciągnięcia), oraz zamianie na nowy "lepszy" model, nie przyniósł poprawy. Wizualna kontrola wolnobiegu SunRace, nie wykazuje "wyrobienia". Wygląda na to, że czeka mnie zabawa z wolnobiegami :D
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

No i pierwszy "realny" test możliwości zarówno mojego "górskiego pershinga", jak i jego silnika, za mną. :D
Cała trasa Cz-dz, - Jaworze, - Błatnia, - Jaworze Nałęże, - Cz-dz, to 65 km, z tego dojazd pod góry i powrót to 2 x 20 - 22 km. Czas 3 godz 45 min.
1. jak już wcześniej wspominałem, "PAS'y" poniżej "maksymalnej mocy", przez całą drogę nie "generują" żadnych "error code".
2. "PAS 9" (maksymalna moc), przy baterii o podwyższonym napięciu 52V, zamiast 48V, sprawia że silnik zdecydowanie za szybko się przegrzewa. Co prawda, są to spadki mocy lub nawet wyłączenia zasilania liczone w sekundach, i w jeździe po płaskim asfalcie, czasami nawet niezauważalne, gdyby nie wyświetlane "error code" na wskaźniku, jednak przy stromych podjazdach, spadek wspomagania jest to dosyć uciążliwy. Poniżej 50V, jest zdecydowanie lepiej.
3. Prędkość podjazdu na stromiźnie przy "PAS 8", i przełożeniu 44/34T, to 6 - 8 km/godz. Przy "PAS 9" ten sam podjazd jest pokonywany 13 - 15 km/godz.
4. o dziwo, nawet "przeskakujący" łańcuch, nie był specjalnie dokuczliwy podczas całej drogi.
5. zgodnie z "oczekiwaniem", kilka razy zmuszony byłem podejść co bardziej strome i kamieniste odcinki trasy ("na oko" z 200 - 300 metrów).
6. na dojeździe do gór, i w samych górach, jechałem na "PAS 8" (400 wat/8A) sporadycznie użyłem "PAS 9" (1000 wat/18A). "Zużyłem" około 5,5V (30 - 40% pojemności). z baterii 52V, przy powrocie jechałem na "PAS 9" (~25km), i zużyłem 6.5V (40 - 50% pojemności). Tuż przy domu sterownik wyłączył zasilanie, przy "sagu" baterii z 66.5V do 63V.
Reasumując; rower w sumie spełnił w większości moje oczekiwania.
Na koniec mała prośba, do osób mających wiedzę odnośnie PWM. Czy znacie jakiś prosty, i mały układ, który umożliwi mi zmniejszenie prądu z baterii do sterownika, do poziomu 12 - 14A / 60V
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: pxl666 »

Chcesz obciąć prąd na wejściu?
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

pxl666 pisze:
21 kwie 2020, 8:25
Chcesz obciąć prąd na wejściu?
Tak, do 12 - 14A/700wat, skoro nie mogę na razie ograniczyć prądu w sterowniku. Powinno to zmniejszyć "przegrzewanie/wyłączanie" sterownika na podjazdach kosztem mniejszej mocy, lecz przy wyższym dostępnym RPM korby (120 - 140 RPM)
mr_x
Forumowicz
Posty: 515
Rejestracja: 26 wrz 2018, 19:19

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: mr_x »

Ale zmniejszenie prądu (w zasadzie wydajności prądowej źródła zasilania) pociągnie za sobą obniżenie napięcia wejściowego na sterownik. To nie działa tak, że zmniejszysz prąd, a napięcie zostanie to samo.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

mr_x pisze:
21 kwie 2020, 11:36
Ale zmniejszenie prądu (w zasadzie wydajności prądowej źródła zasilania) pociągnie za sobą obniżenie napięcia wejściowego na sterownik. To nie działa tak, że zmniejszysz prąd, a napięcie zostanie to samo.
Wiem o tym. Podwyższałem napięcie by móc "w pełni" wykorzystać pojemność baterii, bo dla 48V, BMS odcina przy 39V, a sterownik przy 43V. To zwiększyło moc (i grzanie). Jeżeli teraz przy 12 - 14A, będzie napięcie 50 -52V, to tym bardziej zmniejszę grzanie. Ponadto to obniżenie prądu jest mi tylko potrzebne do "stromych" podjazdów, taki PAS 8+, bo aktualny "przeskok" między 8A (400 watami), a 18A, 1000 watami), jest za duży. W codziennym użytkowaniu, sterownik będzie korzystał z całej mocy baterii.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

I porównanie "pierwszego" podjazdu z Jaworza na Błatnią.

https://www.trailforks.com/trails/b-atnia-access/
https://www.trailforks.com/trails/cisowa/
https://www.trailforks.com/trails/cisowa/
https://www.trailforks.com/trails/zebrz ... ers-96821/

z czwartkowym "podjazdem" z Wapiennicy na Błatnią,

https://www.trailforks.com/trails/palenica-94363/
https://www.trailforks.com/trails/b-atnia-palenica/
https://www.trailforks.com/trails/b-atnia-access/

wnioski są następujące;
1. poniedziałkowy podjazd - dystans 3 km, przewyższenie 330 m, śr. nachylenie 11%, maks powyżej 28%, przełożenie 44/34T. całkowity czas jazdy, z domu do domu, 3 godz 45 min.
Droga dosyć "stabilna" i bez większych przeszkód. Jak wcześniej pisałem, w kilku miejscach konieczne było "małe" podejście, ale wynikało ono bardziej z moich aktualnych możliwości fizycznych, niż z możliwości roweru. Zapewne przy lepszej kondycji, i znajomości trasy, pokonałbym ją rowerem w całości. Dalej trasa relatywnie prosta, lecz i tu w kilku miejscach, bardziej ze względów bezpieczeństwa, konieczne było zejście z roweru na zjazdach (stromizna, luźne kamienie, gęste listowie).
2. czwartkowy podjazd - dystans 0.9 km, przewyższenie 206 m, śr nachylenie powyżej 22%, maks powyżej 44%, całkowity czas jazdy, z domu do domu 3 godz 30 min.
Tutaj już, nie było żadnych możliwości, tak moich fizycznych, jak i możliwości roweru, na pokonanie większości podjazdu. Nawet pieszo podchodziłem 3 min, i robiłem przerwę 3 - 4 min, mimo tego że rower wspomagał silnikiem podchodzenie. Po pierwsze, droga, a praktycznie wyschnięte koryto strumyka, nie dość że stroma, praktycznie 600 m 30% podjazdu/podejścia, to jeszcze z luźnymi kamieniami, na całej szerokości i długości podjazdu/podejścia. Próba nawet "małego" podjazdu, kończyła się "zadziałaniem zabezpieczenia' tak elektrycznego jaki mechanicznego, i wyłączeniem wspomagania. Po wypłaszczeniu podjazdu pod wierzchołkiem Palenicy, reszta trasy przebiegała bez większych problemów, nie licząc położonej beleczki w poprzek drogi przez "debilnego dowcipnisia". Ponieważ nisko świecące słońce mnie olśniewało, przeszkodę zauważyłem w ostatniej chwili, i co prawda, rower pozostał przed przeszkodą , ale "kierowca" już nie zdążył się zatrzymać :D Na szczęście bez konsekwencji zdrowotnych.
Reasumując: przy nachyleniu terenu do 30 - 35%, i w miarę dobrej drodze, i niedługich podjazdach, bez luźnych kamieni, piasku, liści itd. rowerek daje sobie radę.
Przy nachyleniu powyżej 25 - 30%, wąskiej kamienistej drodze, z luźnymi kamieniami itd. podjazd praktycznie nie jest możliwy. Silnik zachowuje się jak "wkrętarka", kręci ale nie kołem :D
I na koniec mały widoczek (nie mój, tylko z zamieszczonych linków), z okolic Błatniej na Tatry, przy odpowiedniej pogodzie. Po lewj stronie Tatr zapewne Babia Góra, po prawej zapewne Pilsko :D
Załączniki
Palenica.jpg
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

A ja już jestem po pierwszych rannych, na szczęście tylko czterech kilometrach "dreptania" do domu :D
Poniższy efekt (zdjęcie) to moc na podjeździe Yoch'a i moja, w połączeniu z dużym przekosem, a głównie z moją "bezmyślnością" (wybór największych zębatek korby i wolnobiegu). :D
Załączniki
1.jpg
Rychu
Forumowicz
Posty: 127
Rejestracja: 28 mar 2019, 0:27

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: Rychu »

No niezły wybór i jeszcze megadrive :D
Jak kupowałem rower w latach 90-tych, to mi pozwolili na dwóch największych zębatkach jeździć tylko z najmniejszą z przodu ;)
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: pxl666 »

tkoko pisze:
01 maja 2020, 11:42
A ja już jestem po pierwszych rannych, na szczęście tylko czterech kilometrach "dreptania" do domu :D
Poniższy efekt (zdjęcie) to moc na podjeździe Yoch'a i moja, w połączeniu z dużym przekosem, a głównie z moją "bezmyślnością" (wybór największych zębatek korby i wolnobiegu). :D
mam kilka przerzutek z rozbiórek jak byś chciał
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

pxl666 pisze:
01 maja 2020, 21:23
.... mam kilka przerzutek z rozbiórek jak byś chciał
Dzięki, też mam takie przerzutki, ale już zakupiłem ten sam typ, by nie "kombinować" dodatkowo.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

Sobotnie wnioski z ~90 km przejazdu, z trzema/czterema, dosyć stromymi podjazdami;

Cygański (zielona) > 1 km / przewyższenie 125 m / średnie nachylenie 13 - 14%
https://mapa-turystyczna.pl/route?q=49. ... 9.04861/17

Równia ~600 m n.p.m. (czerwony) > 1.4 km / przewyższenie 178 m / średnie nachylenie 12 - 13% / max nachylenie 24%
https://mapa-turystyczna.pl/route?q=49. ... 9.05585/16

Przełęcz Przegibek ~660 m n.p.m. > 4.8 km / przewyższenie 248 m / średnie nachylenie 5 - 6%, max nachylenie 10%
http://www.altimetr.pl/przelecz-przegibek.html

Hrobacza Łąka 830 m n.p.m. > 3.8 km / przewyższenie 460 m / średnie nachylenie 12 -13%, max nachylenie 20%
http://www.altimetr.pl/gora-hrobaczalaka.html

Dojazd do Cygańskiego i podjazdów PAS 8 (8A, 400W), prędkość 25 - 30km/godz, przełożenie 51/13T.
"Cygański Las" i "Równia" (~600 m n.p.m.), droga gruntowa, średnie nachylenie 12 - 14%. Podjazdy mieszane, PAS 8 lub 9, przełożenie 44/34T, prędkość 6 - 15 km/godz. "Tradycyjne" wyłączanie wspomagania przy PAS 9, ale podjazdy średnio uciążliwe.
Przejazd do Straconki PAS 8 (8A 400W). Do pierwszej "agrafki" w Straconce (zakrętu 180*), PAS 8 i przełożenie 44/28T. Dalej PAS 9, przełożenie 44/28T, prędkość 20 - 22 km/godz, przy RPM korby 80 - 90. O dziwo, na całym 6 - 8% podjeździe asfaltem na "Przegibek" (~660 m n.p.m.), nie zadziałał, czujnik temperatury (nie wyłączyło silnika).
Zjazd do Międzybrodzia, i przejazd do Porąbki, tradycyjnie PAS 8.
Asfaltowy początkowo, a później w zasadzie gruntowy, 12 - 20% podjazd na "Hrobaczą Łąkę" (830 m n.p.m.), ponownie pokonany w trybie "mieszanym", PAS 8, 9. Podjazd bardzo uciążliwy, brak wypłaszczeń.
Powrót z Kóz na PAS 9. Na granicy Kóz i Janowic, BMS po raz pierwszy "odciął" wspomaganie (~47V), Przejście na PAS 8, pozwoliło "dojechać" do podjazdu w Bestwinie. Dalsze 8 km drogi do domu, niestety już z "buta" :D
Gdybym, po zjeździe z "Hrobaczej Łaki", jechał na PAS 8, dojechałbym bez problemu do domu.
Główne wnioski z przejazdu. Koniecznie muszę jakoś "ograniczyć" prąd na PAS 9, tak by mieć "pełną" moc i RPM korby ~90, a równocześnie wydłużyć, lub wyeliminować wyłączanie silnika.
Drugi wniosek; jeżeli na wskaźniku mam cztery "kreski" napięcia (dwie żółte, i dwie czerwone), nie powinienem używać PAS 9. a przy 47V (jedna, dwie "kreski" czerwone), pobór prądu musi być "minimalny" PAS 1, 2, gdyż po wyłączeniu wskaźnika, ponowna jego "aktywacja", powoduje na tyle duży pobór prądu (uruchamia się w trybie PAS 8), co skutkuje ponownym zadziałaniem BMS'a (spadkiem napięcia), i wyłączeniem wyświetlacza.
Załączniki
2.jpg
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

Niedzielny wypad na Równicę w Ustroniu.

Cz-Dz - Ustroń, > 39 - 40 km, czas przejazdu ~1.5 godz. Na odcinku Cz-Dz - Skoczów, posucha na rowerzystów. Od Skoczowa na WTR wyprzedziłem z kilkanaście fabrycznych e-bików, i z pięć samoróbek. Średnia prędkość przelotowa na PAS 8 i zębatkach 51/13T - ~29km/godz na asfalcie, i ~25 km/godz na żwirze.

https://en.mapy.cz/turisticka?planovani ... &xc=%5B%5D

Podjazd na Równicę > ~7 km, czas wjazdu ~45 min. Nadal PAS 8, lecz przełożenie 42/34T, lub 28T. Prędkość podjazdu przy 42/34T - ~8 km/godz, przy 42/28T ~12 km/godz. W początkowym fragmencie drogi nieco mnie "przydusiło", ale po ustabilizowaniu serduszka, całą trasę podjechałem bez zatrzymywania.

https://en.mapy.cz/turisticka?planovani ... &xc=%5B%5D

http://www.altimetr.pl/podjazd-rownica.html

Przelot Równica - Brenna > ~6 km, czas przejazdu ~30 min. Asfalt jest do Zbójnickiej Chaty, skąd idą szlaki na Brenną (zielony), i Trzy Kopce Wiślane (niebieski). Początek trasy, to krótki podjazd kamienisty (część jechałem, trochę szedłem pieszo), a następnie dosyć długi zjazd do Beskidka, w niektórych miejscach stromy. Przy Beskidku zdecydowałem że jadę na obiad, i zjechałem ze szlaku stromą/b. stromą drogą leśną w kierunku Brennej która później przeszła w łagodniejszy szuter i asfalt.

https://en.mapy.cz/turisticka?planovani ... &xc=%5B%5D

Powrót do domu Brenna - Pierściec, i Iłownica - Cz-Dz. Za Brenną, by przyśpieszyć powrót do domu, włączyłem PAS 9 (pełną moc). Prędkość przelotowa wzrosła do ~40 km/godz, lecz prądu starczyło tylko do Iłownicy. Tak więc ostatnie 20 km z Iłownicy do domu przejechałem o własnych siłach w 1.5 godz :D

https://en.mapy.cz/turisticka?planovani ... &xc=%5B%5D

https://en.mapy.cz/turisticka?planovani ... &xc=%5B%5D
W.P.
Forumowicz
Posty: 323
Rejestracja: 21 kwie 2020, 9:55
Lokalizacja: Łódź

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: W.P. »

Przeczytałem z uwagą blisko 3/4 wątku. Tym razem bardziej niż szczegóły techniczne wciągnęły mnie nazwy geograficzne - Dębowiec, Szyndzielnia, Czechowice - Dziedzice, Jaworze, Błatnia, Cygański Las, Przegibek... Śliczne miejsca, miło powspominać.

Teraz widzę, że śledzenie treści było dużym błędem.
Mija kolejna godzina a ja nie mogę się pozbierać. Niedługo wsiądę na rower i wyruszę po zasmrodzonych spalinami ulicach ostrożnie przejeżdżając przez tory tramwajowe, do tego bacznie śledząc lusterko wsteczne. Niestety droga do i z pracy przebiega przez centrum, a to ma swoje "blaski". Oprócz samochodów są jeszcze przechodnie, a ci są czasem zupełnie nieprzewidywalni.

Jeśli ktoś z Kolegów lubi horrory to zapraszam na przejażdżkę po Łodzi, najlepiej w godzinach szczytu i po centrum. :D
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klom Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

Cóż nie każdy jest "wybranym" i ma do wyboru; zarówno, uzdrowisko jak i przemysłowe miasto. Zarówno kilometry asfaltu bez żadnej zmiany poziomu, jak i górki do 1260 metrów wysokości. Zarówno "morze" wody (Żabi Kraj), jak i hektary lasu (Natura 2000). Zarówno jazdę w "totalnym ruchu" (np "1" którą jeszcze kilka lat temu jeździłem), jak i w pełnym odludziu. A dodając historyczne położenie miejscowości, na granicy Śląska Cieszyńskiego (Czech/Austri) Polski, na granicy Austro-Węgier, Prus, Galicji, i dodając do tego bezpośrednie sąsiedztwo kilku księstw, Bielskiego, Pszczyńskiego, Oświęcimskiego, oraz nieco dalszych księstw Cieszyńskiego, Raciborskiego, Zatorskiego, czy Państwa Żywieckiego, jest kilka miejsc wartych zwiedzenia :D
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

I pierwsze "wiosenne" problemy :D
Wiosenny dłuższy wypad do "Natura 2000" i nad Wisłę do Kiczyc (z 50 km).
Po ~5000 km na liczniku, zabrakło klocków w przednim hamulcu (zużyty klocek zablokował przedni hamulec), a żeby było weselej to przy powrocie zaczęło mi "zacierać" korbowód. Na szczęście było już "tylko" 6 km do domu, a ponadto sam napęd działał na "pseudomanetce" (włączniku), więc z małymi problemami rower dojechał sam do domu. :D
Jeszcze jedno ciekawe zjawisko. W zeszłym roku o tej porze, jak ludziom dano możliwość wyjść do lasu, to na zliczenie tylko e-bajkowców brakło by mi palców obu rąk. Dzisiaj przy podobnej pogodzie, na e-bajka nie natknąłem się w ogóle, a reszta rowerzystów i pieszych nie była wiele większa od palców obu rąk.
Poniżej panorama Beskidu Małego z lewej, Beskidu Śląskiego w środku i Moravskoslezkych Besyd z prawej
Załączniki
Clipboard.jpg
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2021, 17:46 przez tkoko, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: pxl666 »

Jak zacierać? Łożysko umarło? Dziś byłem na stożku w Wiśle i było kilku pedalarzy . Amperowych i analnych...
W zeszłym tygodniu na magurce pedalarzy widziałem dużo więcej. Takich i takich ...
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2021, 18:50 przez pxl666, łącznie zmieniany 1 raz.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

pxl666 pisze:
11 kwie 2021, 18:42
Jak zacierać? Łożysko umarło? ......
Najprawdopodobniej problem jest w smarowaniu osi supportu. Sam silnik jest sprawny i z jazdą na samym silniku bez kręcenia korbą nie ma problemu. Jedynie przy obrotach korby, nawet przy wyłączonym silniku, korba się "blokuje".
Załączniki
111.jpg
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: pxl666 »

Oś jest osadzona w łożysku ? Widać jakieś uszkodzenia ? Piasek ?
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

pxl666 pisze:
11 kwie 2021, 20:02
Oś jest osadzona w łożysku ? Widać jakieś uszkodzenia ? Piasek ?
Oś jest zapewne osadzona na osi ślizgowej i dwóch łożyskach oporowych zapobiegających przesuwaniu się osi w poziomie. Dzisiaj nic z tym nie robiłem, a ponadto być może pomoże sam olej.
Załączniki
111z.jpg
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

Z ciekawości rozebrałem jednak oś supportu. Awaria jest poważniejsza niż pierwotnie sądziłem. Padło łożysko igiełkowe na osi korby. Pytanie czy nasza hurtownia będzie miała takie łożyska.
Pytanie; zna ktoś jakie to łożysko i jego numer.
Załączniki
łożysko.jpg
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2021, 11:37 przez tkoko, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
pxl666
Forumowicz
Posty: 5764
Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: pxl666 »

Może to takie jak w bafangu? Na ali niema ?
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

pxl666 pisze:
12 kwie 2021, 12:38
Może to takie jak w bafangu? Na ali niema ?
To są te same łożyska, tylko w Bafangu (z opisów) są dwa rodzaje NK17/16A i NK 17/16, i nie wiem czym one się różnią. Być może "czołem" na którym opiera się pionowe łożysko kulkowe.
Na Ali są głównie NK 17/16 teoretycznie jako zamiennik NK 17/16A.
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2021, 13:20 przez tkoko, łącznie zmieniany 1 raz.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

Już po sprawie. Łożyska w rowerze to NK 17/16, ostatnia sztuka czekała na mnie w hurtowni. :D
Rowerek już po wymianie łożyska.
Załączniki
łożysko1.jpg
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

No i kolejna "awaria" :D
Z powodu upału zepsuł mi się przycisk "+" w wyświetlaczu 500C, a ponieważ po włączeniu sterownika ustawia się na "PAS 1", więc praktycznie z zerowym wspomaganiem. Na szczęście to co było "wadą" tego wyświetlacza u mnie, okazało się "zaletą" w tym przypadku, czyli konieczność "zastartowania" wyświetlacza na początku jazdy. Z kilkunastoma restartami wyświetlacza/sterownika (bo jak na złość w tym upale, wyświetlacz włączał się nawet przy małym obciążeniu) dojechałem z B-B do Cz-Dz na wspomaganiu ~450 wat (13km)
Ostatnio zmieniony 22 cze 2021, 16:05 przez tkoko, łącznie zmieniany 2 razy.
jkot
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: 30 lip 2020, 1:37

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: jkot »

Witam.
Od 4 lat jestem szczęśliwym posiadaczem silnika YOCH 360W 36V . Bateria już mi trochę podupadła na zdrowiu - przy dwóch kreskach wyłącza się sama. Teraz przyszła pora na wymianę. Mam jednak nieużywaną baterię 48 V i tu jest moje pytanie:
Czy zmieniając w sterowniku napięcie baterii silnik sobie poradzi z takim napięciem?
i drugie pytanie :
Mój rower na 5 na manetce jedzie max 28 km/h - czy jest możliwość zwiększenia tej prędkości?

Pozdrawiam
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

jkot pisze:
22 lip 2023, 21:13
Mam nieużywaną baterię 48 V,
i pytanie:
Czy zmieniając w sterowniku napięcie baterii silnik sobie poradzi z takim napięciem?
i drugie pytanie :
Mój rower na 5 na manetce jedzie max 28 km/h - czy jest możliwość zwiększenia tej prędkości?
1. sama zmiana baterii zapewne nic nie da, z wyświetlacza raczej nie przełączysz sterownika, przynajmniej mój Yoch 48 V, nie ruszył na 36 V. Być może jest taka możliwość przez przeprogramowanie sterownika.
https://electricbike-blog.com/2015/06/2 ... the-bbs02/
https://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=5899
mi się nie udało tego zrobić przy uruchamianiu roweru. Program i sterownik nie nawiązały komunikacji.
Druga możliwość to wymiana dotychczasowego sterownika na sterownik 48 V, (BBS02 Old Version)
https://sklepebike.pl/pl/p/Kontroler-do ... S0102/1910
myślę że i "New Version" po "dosztukowaniu" osłony/korpusu będzie OK.
Po wymianie sterownika na oryginalny Bafang, może być problem ze starym wyświetlaczem Yoch.

2. 350 wat i 28 km/godz na samej manetce (bez wspomagania nogami) to w mojej ocenie "norma". Moje prędkości na samej manetce w Yoch 500 wat, przy podobnej mocy, dla prędkości koła "na luzie" 33 km/godz.
download/file.php?id=19856&mode=view
viewtopic.php?p=115959#p115959
Załączniki
Bafang.jpg
jkot
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: 30 lip 2020, 1:37

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: jkot »

Dzięki wielkie za pomoc jednak chyba zrezygnuje z programowania 😉. Wydaje mi się że dużo łatwiej będzie przerobić baterię skoro i tak 28 km/h to max co wyciągnie ten silnik.
Pytanie jeszcze mam czy próbując podłączyć baterię 48V nie uszkodzę sterownika czy silnika. Tu mam sytuację odwrotną niż Twoja. Wyższe napięcie zawsze jest bardziej niebezpieczne niż niższe.

Do wykorzystania mam jeszcze taki silnik
viewtopic.php?f=54&t=9261

Masz może pomysł jak go zaadoptować w rowerze?
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

jkot pisze:
23 lip 2023, 10:51
Wydaje mi się że dużo łatwiej będzie przerobić baterię skoro i tak 28 km/h to max co wyciągnie ten silnik.

Pytanie jeszcze mam czy próbując podłączyć baterię 48V nie uszkodzę sterownika czy silnika. Tu mam sytuację odwrotną niż Twoja. Wyższe napięcie zawsze jest bardziej niebezpieczne niż niższe.
Myślę że nie do końca się zrozumieliśmy. Nie podałeś żadnych danych przy których osiągasz 28 km/godz.
Teoretycznie/"na hamowni" (wykres "A") przy optymalnym skonfigurowaniu roweru osiągniesz ~35 km/godz.
https://ebikes.ca/tools/simulator.html? ... 48&tf_b=53
w praktyce/w terenie będzie to zapewne 30 - 32 km/godz W OPTYMALNYCH WARUNKACH.
Wykres "B" to mój pomiar. Teoretycznie (wg kalkulatora) powinno być ~30 km/godz, w realu 26 km/godz. Podniesienie napięcia/mocy zwiększy i prędkość maksymalną, kosztem większej awaryjności sterownika/silnika.

Gwarancji Ci nie dam, lecz z logicznego punktu widzenia, kondensatory w sterownikach 36 i 48 V, będą zapewne te same, jedynie tranzystory mocy mogą być inne (słabsze/mocniejsze).
zielony71
Forumowicz
Posty: 1298
Rejestracja: 21 kwie 2021, 5:22
Lokalizacja: Kielce

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: zielony71 »

W sterownikach 36V widywałem kondensatory do 50V.
Potrzebujesz huba w dobrej cenie: viewtopic.php?t=10489 lub napisz.
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

zielony71 pisze:
23 lip 2023, 13:00
W sterownikach 36V widywałem kondensatory do 50V.
Tyle tylko że skoro Bafang ma tą samą budowę sterownika, silnika, podzespołów, wyświetlacza itd, niezależnie od mocy silnika i jego napięcia, ma zapewne i te same podzespoły/kondensatory wewnątrz sterownika.
Przejrzałem możliwe modyfikacje sterownika i jest tam tylko "napięcie odcięcia baterii" do modyfikacji, tak że ogólna zmiana napięcia baterii jest dostępna tylko w wyświetlaczu.
Załączniki
Bafang (2).jpg
jkot
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: 30 lip 2020, 1:37

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: jkot »

Gdybyś ty miał taką sytuację to założyłbyś baterie 48 V czy przerobiła na 36 V 😉
tkoko
Forumowicz
Posty: 4925
Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: tkoko »

jkot pisze:
23 lip 2023, 22:41
Gdybyś ty miał taką sytuację to założyłbyś baterie 48 V czy przerobiła na 36 V 😉
Ja bym "zaryzykował", co widać po powyższym opisie Yoch'a :D
Zwiększyłem napięcie do 52V w celu pełniejszego wykorzystania pojemności baterii (nie mogłem zmniejszyć dolnego progu napięcia), zamieniłem oryginalny sprawny wyświetlacz na wyświetlacz 500C Bafanga, aby zwiększyć dostępny poziom wspomagania poniżej maksymalnego (wzrost prędkości z 24/26 km/godz do 28/30 km/godz).
Tyle że od dziecka każda "zabawka" (radiowa, fotograficzna, motoryzacyjna itd) była poddawana z mniejszym/większym powodzeniem takiej "modernizacji". Ale ja byłem "wychowany" na "Młodym Techniku", Modelarzu", Foto" itp czasopismach, a w "prehistorycznych" czasach, dostępność zachodnich technologii/towarów była minimalna, więc chcąc mieć coś "ekstra", trzeba było zrobić to samemu.
Niestety NIE DAM CI GWARANCJI ŻE STEROWNIKA/SILNIKA NIE USZKODZISZ. Zwiększając napięcie bardziej od awarii kondensatorów obawiałbym się spalenia silnika/sterownika.
jkot
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: 30 lip 2020, 1:37

Re: Yoch - klon Bafang, 8FUN

Post autor: jkot »

Odgrzeje jeszcze trochę temat.
Zaryzykowałem ;) I założyłem baterie 48 V . Przestawiłem w sterowniku na 48V jednak po akceptacji Wyświetlacz działa normalnie ale silnik nie reaguje. Co może być przyczyną?
ODPOWIEDZ