Mxus 30H 10x6 vs 7x9

[eMdzeJ]

Czytam czytam i zgłupiałem

Na chłopski rozum i to co do tej pory wiem ale nie o silnikach elektrycznych to więcej momentu daje więcej kopa i możliwość "ruszenia góry". Dlatego autami z dużym momentem fajnie się ciąga przyczepy.

Nie za bardzo czaje o co chodzi, że jak się chce pojeździć po górach to szybszy (czyli 10x6) silnik jest lepszy. Powinno być odwrotnie. Chodzi o oddawanie ciepła? Zakładam zasilenie silnika pakietem 16s

Może mi to ktoś wyjaśnić?

[Mariusz_p]

10x6 na góry sobie daruj. Musi być silnik woonobiezny (7x9) a jak chcesz latać serio po górach to minimum 3k turbo 16x4 lub qs 205.
Pozostałe dosc szybko zagotujesz na dużych wzniesienia.

[eMdzeJ]

a nie jest tak, że w szybszych silnikach nawój jest grubszy? Nie powinien wtedy się mniej grzać? Bo mi się nigdzie nie spieszy. Mogę sobie ograniczyć moc albo robić przerwy co jakiś czas. Mam też problemy ze stawami wiec jakieś wyczynowe trasy odpadają.

Chce po prostu raz na jakiś czas wpakować rower w auto i wjechać dla frajdy pod jakąś górę (bo wejść na nogach nie wejdę)

[Yasiu77]

7x9 ma większy moment, jest wolniejszy i ma cieńsze uzwojenie od 10x6 dlatego lepiej ciągnie ale szybciej się zagotuje na górkach jak napisał Mariusz_p. Ograniczenie mocy nic nie da bo spadnie szybkość na podjeździe i silnik nie będzie efektywnie pracował, zagrzeje się w momencie i odetnie termik( jak jest a lepiej żeby był) A jak masz co chwilę czekać 20 minut na ostygnięcie silnika i patrzeć jak analogi Cię kolejny raz doganiają i mijają z głupim uśmieszkiem to dałbym se spokój Mówimy o jeździe po górach. U mnie 3k turbo daje rady i przy podjazdach ( Skrzyczne, Klimczok itp ) raczej nie spada prędkość poniżej 20km/h ale łączna waga pojazdu i jeźdźca to tylko 100kg.

[Vegasnight9]

Pytanie jakie masz koła? Osobiście mogę dodać od siebie że jeździłem sporo po górach i przy prędkości 25km/h i stałym tempie 7x9 w 28" obręczy daje radę bez problemu pod naprawdę strome asfaltowe drogi. Dużo zależy od techniki jazdy i prędkości. Jak będziesz próbował przyspieszać lub ruszać od zera na wzniesieniach to ugotujesz go moment. Podstawa w górach to moc ograniczona do max 1500W i jazda w maksymalnie efektywnym zakresie obrotów (jak najwięcej mocy musi iść w napęd a nie w grzanie)

[leszcz]

Dokładnie. Wjeżdżając w upał 30st na Wielką Sowę cisnąłem na maksa (1500W) do 20km/h. Poniżej 20km/h odpuszczałem do 1000W i wspomagałem pedałami ile fabryka dałą. Silnik dał radę. Jestem z wyboru bardzo zadowolony. Obecnie przesiadam się na zwykły rower. Jeśli wrócę na "e" to na ten sam silnik => 7x9.

[eMdzeJ]

Pytanie jakie masz koła?

26"

[Mariusz_p]

Z tych wszystkich weź Qs205 35h 6t Będziesz zadowolony z mocy i mniejszego grzania. A to jeszcze nie silnik klasu superbajk

[eMdzeJ]

Z tych wszystkich weź Qs205 35h 6t Będziesz zadowolony z mocy i mniejszego grzania. A to jeszcze nie silnik klasu superbajk

Z tego co wiem nie ma wersji na kasetę. To był mój 1 wybór :/

[roland]

Jeśli mnie pamięć nie myli to Glebor miał QS 35H kasetowego i jeszcze ma go mieć w ofercie.

[Mariusz_p]

No nie ma, ale po co Ci kaseta. Zamów wolnobieg DNP 7R z najmniejszą zębatką 11 i gra gitara. I tak będziesz używał 3 najszybsze przełożenia jak to bywa w elektryku. 9 przełożeń w takim rowerze to przerost formy nad treścią.
Przy jeszcze mocniejszych silnikach wystarczą 3 albo jedno. Ważny jest rozmiar ostatniego trybu.

[AST034]

Mysle, ze w gorach, przy waskim silniku to raczej pare przelozen moze sie przydac.

[eMdzeJ]

no dobrze, w takim razie jak założyć 7 biegowy wolnobieg do osprzętu sram xo z Exact Actuation (3x10). Bo jak kupię silnik pod kasetę to ją zakładam i będzie wszystko grało. Wymiany całości osprzętu nie zakładam.

[Mariusz_p]

Musisz poczytać. Jeżeli rozstaw trybów jest taki sam regulujesz obsługę na 7 przełożeń śrubami Hi Low i tyle. 7 przełożeń wystarczy nawet w górach. A QS vs taki 7x9 albo 10x6 robi duża różnice. Konkretny silnik

[eMdzeJ]

Musisz poczytać. Jeżeli rozstaw trybów jest taki sam

oczywiście, że nie jest. Są dużo węższe. Wg mnie ale jakimś wielkim specjalistą od rowerów nie jestem to założenie wolnobiegu będzie skutkowało wymianą przerzutki tylnej, przedniej, korby i manetek. Czyli całego osprzętu. Ładnych parę stówek w plecy za sporo gorszy napęd :/ Oczywiście mógłbym próbować sprzedać xo i kupić coś 7-8 rzędowego od shimano. Pytanie czy to się sprzeda i ile na tym stracę.

[Mariusz_p]

No to jak są Twoja decyzja pisze bardziej z perspektywy silników. Jakiej mocy sterownik tam masz w planach wsadzić?

[moonkagliwicee]

Musisz poczytać. Jeżeli rozstaw trybów jest taki sam

oczywiście, że nie jest. Są dużo węższe. Wg mnie ale jakimś wielkim specjalistą od rowerów nie jestem to założenie wolnobiegu będzie skutkowało wymianą przerzutki tylnej, przedniej, korby i manetek. Czyli całego osprzętu. Ładnych parę stówek w plecy za sporo gorszy napęd :/ Oczywiście mógłbym próbować sprzedać xo i kupić coś 7-8 rzędowego od shimano. Pytanie czy to się sprzeda i ile na tym stracę.

Jestem szczesliwym posiadaczem qs205 35h 6t i przesiadlem sie na niego z kaseciaka. Koszta wymiany napedu na 7speed sa smiesznie niskie. Kupilem najtansze przerzutki jakie znalazlem - shimano tourney i do tego wolnobieg 11-28t. Myslalem, ze tourney rozsypie sie szybciej niz mi sie wydaje ale zrobilem juz ok 3tys km i dzialaja jak nowe Nie widze roznicy w dzialaniu po przesiadce z shimano xt

[Mariusz_p]

Bo na elektryku niewiele je przelaczasz
Ja musiałem wywalić tourneya, bo za kiepsko napina lancuch

[moonkagliwicee]

Mi na poczatku tez lancuch latal jak oszalaly i myslalem, ze bede musial szukac czegos innego ale lekka modernizacja przerzutki pomogla i od dluzszego czasu jest ok. W brew pozorom czesto zmieniam biegi i dzisiaj podczas czyszczenia napedu zauwazylem znaczne zuzycie zebow wolnobiegu ale zime jeszcze przejezdza. W kazdym razie po przesiadce z mxus 30h rowniez polecam qs205 35h.