Regen jak szybko wyrabiaja się widelki ?

[Baranski86]

Cześć Koledzy, mam pytanie jeżdżę od jakiegoś czasu fatem i bardzo szybko zużywają mi się klocki hamulcowe , są one żywiczne i się kruszą po 200km ,predkosci to 40-60kmh. Zmieniłem na metaliczne, ale zastanawiam się czy nie zmienić sterownika na taki z regenem bo mam akurat. Mam pytanie bo mam blokady obrotu osi moc jest około 3.5kw , po jakim czasie wyrobi się mocowanie widełek do kola i czy są jeszcze jakieś minusy tego regena np. Wykrzywianie szprych czy jakichś tam rzeczy . Czy z tego regena opłaca się generalnie korzystać?

[Vegasnight9]

Mam pytanie bo mam blokady obrotu osi moc jest około 3.5kw , po jakim czasie wyrobi się mocowanie widełek do kola i czy są jeszcze jakieś minusy tego regena np. Wykrzywianie szprych czy jakichś tam rzeczy . Czy z tego regena opłaca się generalnie korzystać?

Jak masz porządne blokady to nic się nie stanie. Minusem może być grzanie silnika lub degradacja akumulatora ładowanego wysokimi chwilowymi prądami ale to też zależy od konfigu konkretnego. Jeśli wszystko masz zrobione jak trzeba to minusów brak.

[WojtekErnest]

Ale Ty Tomku jeździsz 20 km/godz a inni jeżdżą 35-40 po płaskim, w mieście itp. Wtedy regen 'raczej' się przydaje.

[cyklista]

Na płaskim to rzeczywiście regen tylko do wspomagania hamowania, ale czy warto dla zaoszczędzenia klocków to już każdy sam sobie odpowiada.
Jednak też jest sprawa techniczna regena, przynajmniej w sterowniku kt, wcale maksymalne hamowanie silnikanie oznacza maksymalnego zysku energii, wprost przeciwnie ustawianie regena na 1 oznacza maksymanlny zyska energi ale słabe hamowanie (silne tylko jak duża predkośc), ustawienie regena na 5 oznacza maksymalne hamowanie ale mizerny odzysk energii.

Natomiast w terenie pofalowanym ja na zjeździe mogę uzyskać z powrotem jednego volta napięcia np., wiec to nie jest zaniedbywalne bo to dla mnie kolejne parę kilometrów przejechane z prądem, ale taki zysk ma sie nie przy prędkości 20 ale 40 jak się nie hamuje a tylko w prądnicę silnik przerabia.

[Dede]

Ja max do 70~80km/h a średnio to 40km/h jadę i regen bardzo pomaga nie interesuje mnie odzysk energi ani ile zostało tarczy czy klocków hamulca dla mnie najważniejsze ze mam dodatkowe hamowanie co bardzo pomaga i nie wyobrażam sobie nie mieć regenu.
Plus hamowania regenu można zaliczyć ze mniej cierpią tarcze i klocki z odzysku energi nigdy nie korzystałem bo nigdy nie wykorzystałem bateri do końca zawsze mi zostaje energia.

A jak ktoś jeździ 15km/h to słaby jest regen bo regen wspomaga czym szybciej jedziesz to tym mocniejsze hamowanie.

[Inc0]

..plusem regena jest jeszcze jedna rzecz pomimo że mocno spowalnia jakos nie ułatwie zablokowania koła a to juz troche jakby namiastka ABS

[Yasiu77]

Z regenem tak mi wstępnie wyszło ok 10% odzysku z sabkiem ale najważniejsze że da się prawie bez używania hamulców zjechać z wielkiej góry. W innym giancie mam tarcze 160 tki i bez regena przy zjeździe puchną i blokują koło. W sterownikach sinus ( hamowanie manetką gazu) i sabkach ( hamowanie drugą manetką) hamowanie regenem może być płynne co bardzo zmniejsza obciążenie "uszu" ramy i szansę obrócenia silnika w osi. Wg mnie same plusy.

Jaką masz blokadę?

[lukk]

U mnie na FAT 2kW, regen na sterowniku KT sinus ustawiony na 2, po ok, 700km jeszcze jest ok. połowa klocków żywicznych na tarczach 203. Blokady obrotu po 6mm na stronę, nic się nie dzieje.
Zysk energetyczny z tego mały, w normalnym terenie pewnie więcej energii się traci na napędzanie silnika przy jeździe "na luzie" niż odzyskuje przez regen. Ale jak już się ma silnik DD i czasem jeździ po mniejszych czy większych górkach to warto zrobić dobre blokady i włączyć regen.
Ważne, by blokady były ściskane, kasujące luzy, bo taki impulsowy moment zaraz poluzuje nakrętki i spowoduje powiększenie luzu.

[Baranski86]

U mnie na FAT 2kW, regen na sterowniku KT sinus ustawiony na 2, po ok, 700km jeszcze jest ok. połowa klocków żywicznych na tarczach 203. Blokady obrotu po 6mm na stronę, nic się nie dzieje.
Zysk energetyczny z tego mały, w normalnym terenie pewnie więcej energii się traci na napędzanie silnika przy jeździe "na luzie" niż odzyskuje przez regen. Ale jak już się ma silnik DD i czasem jeździ po mniejszych czy większych górkach to warto zrobić dobre blokady i włączyć regen.
Ważne, by blokady były ściskane, kasujące luzy, bo taki impulsowy moment zaraz poluzuje nakrętki i spowoduje powiększenie luzu.

Lukk możesz wstawić zdjęcie swojego fata? Ciekawy jestem jaka masz specyfikację baterie silnik itp. Dolutowalem sobie przewody od regena w sterowniku.Dziala spoko. Po 250km bez regena trochę starlo mi klocki metaliczne , zywicznych by już nie było . Teraz hamuje mi sie lepiej. Jaki masz amor czy bez jeździsz? Mam blokady ale.bez kasowania luzu . Jak można je latwo i solidnie zrobić? Narazie kolo trzyma się na fest mam oś m16 i sruby dokręcone sa na maxa.

[lukk]

Lukk możesz wstawić zdjęcie swojego fata?

viewtopic.php?f=44&t=4529&p=64269#p64269 tu coś wrzucałem:) to taki mini-FAT, sztywniak

Mam blokady ale.bez kasowania luzu . Jak można je latwo i solidnie zrobić? Narazie kolo trzyma się na fest mam oś m16 i sruby dokręcone sa na maxa.

Temat rzeka. Chałpniczo możesz coś sobie wyciąć z jakiegoś stalowego płaskownika i obrobić szlifierką i pilnikiem, a jako skręcanie nawiercić i nagwintować albo przyspawać nakrętki. Możesz też zrobić foto mocowania koła i w jakimś programie graficznym narysować sobie takie blokady, a potem oddać do wycięcia, najlepiej z kwasówki. W jednym i drugim wypadku trzeba zrobić tak, żeby wykorzystać jakieś elementy ramy, otwory montażowe itp. aby same blokady unieruchomić, a w blokadzie skasować luz sciskając oś. Nie ma gotowców, bo musi to być dopasowane do Twojej ramy.