Następca QS205?
-
- Forumowicz
- Posty: 50
- Rejestracja: 10 gru 2020, 13:32
- Lokalizacja: LUBLIN
Następca QS205?
Cześć.
Tak przeglądając internety, zauważyłem od jakiegoś czasu co raz to mniejszą dostępność silników QS205 i części do nich (obudów, magnesów czy chociażby dystansów do wolnobiegu).
Czy on jest nadal produkowany, ma już swojego następcę?
Może już "boom" na monster e-bajki z tym silnikiem jest już za nami?
Tak przeglądając internety, zauważyłem od jakiegoś czasu co raz to mniejszą dostępność silników QS205 i części do nich (obudów, magnesów czy chociażby dystansów do wolnobiegu).
Czy on jest nadal produkowany, ma już swojego następcę?
Może już "boom" na monster e-bajki z tym silnikiem jest już za nami?
- tas
- Administrator
- Posty: 2995
- Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
Re: Następca QS205?
Zmniejszenie popularności customów to jest mega ciekawy temat, obserwuję go "od kuchni" i to jest wielowątkowa, rozbudowana historia.
Mam takie przemyślenia, że:
1. Początek: Dużo samodzielnych konstrukcji opisanych na internetach -> jeszcze więcej budowanych - każdy konstruktor chciał mieć taki sprzęt
2. Laicy widzą, chcą a nie potrafią montować -> szukanie warsztatów
3. Warsztaty widzą zapytania, zaczynają sprzedawać konstrukcje, same robią merketing i naganiają nowych laików
4. Rozkwit: Następuje 1-3 lerni okres rozkwitu, $$$ spływa do warsztatów, w międzyczasie konstruktorzy nadal budują bo widzą jak laicy na YT się chwalą, budowa nie jest trudna, działają.
5. Po 1-3 roku wracają na serwis i gwarancję maszyny zrobione byle jak, zużyte, wymagające przeglądów i serwisów
6. Warsztaty się denerwują że musza naprawiać "za darmo", serwisować całymi dniami, klienci źlu, nie dbają, psują
7. Ceny rosną
8. Mniej klientów na nowe, coraz więcej klientów na naprawy/serwisy bo sami nie bedą robić
9. Zmierzch: Warsztaty rezygnują z budowy widząc,że później z klientem jest problem, zamykają się, zmieniają asortyment. Nie budują, zmniejsza się ilość marketingu. Mniej ludzi widzi w mediach, mniej chce, zainteresowanie się wygasza
10. Inflacja, podnoszenie cen, sklepy widzą, że zainteresowanie spada do poziomu z punktu "1" a MOQ trzeba wypełniać więc cale ograniczają asortyment do kryzys, inflacja
Moim zdaniem to odpowiada za zmierzch customów, chociaż może nie zmierzch a raczej powrót do pierwszego cyklu zmian.
Mam takie przemyślenia, że:
1. Początek: Dużo samodzielnych konstrukcji opisanych na internetach -> jeszcze więcej budowanych - każdy konstruktor chciał mieć taki sprzęt
2. Laicy widzą, chcą a nie potrafią montować -> szukanie warsztatów
3. Warsztaty widzą zapytania, zaczynają sprzedawać konstrukcje, same robią merketing i naganiają nowych laików
4. Rozkwit: Następuje 1-3 lerni okres rozkwitu, $$$ spływa do warsztatów, w międzyczasie konstruktorzy nadal budują bo widzą jak laicy na YT się chwalą, budowa nie jest trudna, działają.
5. Po 1-3 roku wracają na serwis i gwarancję maszyny zrobione byle jak, zużyte, wymagające przeglądów i serwisów
6. Warsztaty się denerwują że musza naprawiać "za darmo", serwisować całymi dniami, klienci źlu, nie dbają, psują
7. Ceny rosną
8. Mniej klientów na nowe, coraz więcej klientów na naprawy/serwisy bo sami nie bedą robić
9. Zmierzch: Warsztaty rezygnują z budowy widząc,że później z klientem jest problem, zamykają się, zmieniają asortyment. Nie budują, zmniejsza się ilość marketingu. Mniej ludzi widzi w mediach, mniej chce, zainteresowanie się wygasza
10. Inflacja, podnoszenie cen, sklepy widzą, że zainteresowanie spada do poziomu z punktu "1" a MOQ trzeba wypełniać więc cale ograniczają asortyment do kryzys, inflacja
Moim zdaniem to odpowiada za zmierzch customów, chociaż może nie zmierzch a raczej powrót do pierwszego cyklu zmian.
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
-
- Forumowicz
- Posty: 50
- Rejestracja: 10 gru 2020, 13:32
- Lokalizacja: LUBLIN
Re: Następca QS205?
Zgadzam się, tak to wygląda.
Ponadto ten kto miał albo ma mocnego Hub Customa ( na QS 205/273) nie szuka już jego następcy w takiej postaci.
Idą albo w coś bardziej rowerowego typu TOSA albo rozglądają się za np. ULTRA BEE bądź nawet konwersjami motocykli "crossowych" na prąd.
Lub w ogóle na jakiś motocykl.
Posiadając Sparka V2 sam jeszcze nie wiem w którą stronę pójdę. C
Czekam jeszcze (liczę) na ramę HUBO-MIDA od KCR (Intruz) bo silnik w kole w terenie to kiepskie połączenie i dla mnie największa wada, po nabiciu na nim jakiegoś już "skilla" to jedyny powód, że go sprzedaje.
Po prawie 3 latach na mocnym hub customie, tak naprawdę nie wiem do jakiego typu jazdy on służy...
Ponadto ten kto miał albo ma mocnego Hub Customa ( na QS 205/273) nie szuka już jego następcy w takiej postaci.
Idą albo w coś bardziej rowerowego typu TOSA albo rozglądają się za np. ULTRA BEE bądź nawet konwersjami motocykli "crossowych" na prąd.
Lub w ogóle na jakiś motocykl.
Posiadając Sparka V2 sam jeszcze nie wiem w którą stronę pójdę. C
Czekam jeszcze (liczę) na ramę HUBO-MIDA od KCR (Intruz) bo silnik w kole w terenie to kiepskie połączenie i dla mnie największa wada, po nabiciu na nim jakiegoś już "skilla" to jedyny powód, że go sprzedaje.
Po prawie 3 latach na mocnym hub customie, tak naprawdę nie wiem do jakiego typu jazdy on służy...
-
- Forumowicz
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2018, 5:19
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Następca QS205?
Następca jest silnik QS138 Mid-Drive ludzie co miały QS273 posły w Mid-Drive.
Pierwszy silnik QS205 u mnie jeździłem przez rok puzniej wymieniłem na QS273 największa wada to waga pojazdu terenie należy uważać na felgę.
Jedynie to nadaje się na ulicę asfaltową jazda jak skuterem elektrycznym tylko ze QS273 ma przyspieszenie jak motor żaden samochód nie wygrał na starcie.
Motory też nie miały łatwo na starcie.
Jeśli miałbym wybór teraz to bym zbudował cos z Mid-Drive albo kupił Surron jest teraz duży wybór od nich produktów.
Aktualnie jest duży wybór pojazdów parę lat temu nie było dużo wyboru kupowało się co było na runku.
Teraz sie nie opłaca budować na QS273 bo cena pojazdu będzie z kosmosu to ludzie kupują tańsze pojazdy.
Terenie spotkałem kilka pojazdów mocnych typu surron i tym kierunku bym poleciał w teren będzie bardzo dobrym wyborem niż QS205 lub QS273.
Ludzie kupują to co jest na rynku i żeby był serwis i dostępność części.
W górach najlepszym wyborem będzie Mid-Drive dla tego wypożyczalnia rowerów w górach mają tylko Mid-Drive a większe pojazdy to spotkałem tylko surrona pojazdy typu silnik w kole nie znalazłem wiadomo takie silniki nie się najlepszym wyborem dla tego wypożyczalnia nie ma ich ofercie w górach.
Popularne silniki w kole są bo dużo ram jest dostępnych do takich silników. Czy mamy dostępne ramy do silników Mid-Drive nie bardzo a powinno iść właśnie tym kierunku pojazdy.
Wada dla mnie największa pojazdach surron to hałas napędowy i brak pedałów więc na miasto i udawać że to rower nie bardzo przejdzie koło ludzi.
- Esperak
- Forumowicz
- Posty: 105
- Rejestracja: 16 kwie 2020, 17:06
- Lokalizacja: Tychy/Lublin
Re: Następca QS205?
Z tym dbaniem to TAS ma racje niestety YT robi swoje ludziska sie napalili pokupowali i myśleli ze góry przeorają a takie konstrukcje jednak wymagają świadomego użytkowania, a nie palenia do oporu.
Pamiętam moje pierwsze posty, jakie miałem pojebane pomysły i jaka miałem kosmicznie małą wiedzę. Zresztą można poczytać, dzisiaj jak czytam swoje pierwsze posty to śmieje sie na głoś.
Tylko ci, którzy sami zbudują monster-bike potrafią je naprawiać, oraz jak pare razy coś spierdziela to potem też rozsądnie użytkować.
ciekawe gdzie to wszystko zawędruje.
Co do mid-drive to fajne rozwiazanie, ale nie do pojebanych mocy. ja mam 150A na silniku czyli jakieś 12kW max nie za bardzo wyobrażam sobie możliwość przeniesienia tego na koło przez łańcuch rowerowy i przerzutki.
Zresztą tez niezabardzo jest poco mamy na dzień dzisiajszy MPe z obsługa czujnika nacisku zaadoptowałem sobie to rozwiązanie do falcona V2 i naprawdę jezdzisz jak fabryczną konstrukcją ze wspomaganiem w każdym momencie mam manetke i ostry ogień pod kciukiem na chwile obecna nie wyobrażam sobie bardziej wszechstronnego i przyjaznego użytkownikowi połączenia.
Pamiętam moje pierwsze posty, jakie miałem pojebane pomysły i jaka miałem kosmicznie małą wiedzę. Zresztą można poczytać, dzisiaj jak czytam swoje pierwsze posty to śmieje sie na głoś.
Tylko ci, którzy sami zbudują monster-bike potrafią je naprawiać, oraz jak pare razy coś spierdziela to potem też rozsądnie użytkować.
ciekawe gdzie to wszystko zawędruje.
Co do mid-drive to fajne rozwiazanie, ale nie do pojebanych mocy. ja mam 150A na silniku czyli jakieś 12kW max nie za bardzo wyobrażam sobie możliwość przeniesienia tego na koło przez łańcuch rowerowy i przerzutki.
Zresztą tez niezabardzo jest poco mamy na dzień dzisiajszy MPe z obsługa czujnika nacisku zaadoptowałem sobie to rozwiązanie do falcona V2 i naprawdę jezdzisz jak fabryczną konstrukcją ze wspomaganiem w każdym momencie mam manetke i ostry ogień pod kciukiem na chwile obecna nie wyobrażam sobie bardziej wszechstronnego i przyjaznego użytkownikowi połączenia.
-
- Forumowicz
- Posty: 167
- Rejestracja: 17 wrz 2020, 11:14
Re: Następca QS205?
Monstery były odpowiedzią na panującą watowicę powstała nisza a co za tym idzie chwilowy boom na rynku. Temat został wysycony a w tej chwili raczej obserwuje się powrót do rowerów ale już w mniejsze moce i w midy (np. Tosa lub fabryczne) albo jak ktoś potrzebuje nadal mocy to również idzie w midy ale w kosntrukcje typu surron lub przeróbki spalinówek.
"Po prawie 3 latach na mocnym hub customie, tak naprawdę nie wiem do jakiego typu jazdy on służy..." Właśnie dlatego ten typ konstrukcji stał się bardzo mało popularny a nie dlatego że warsztaty nie chcą serwisować... Marketing może nakręcić sprzedaż ale kiedyś było to coś nowego watowica szalała teraz jest większa świadomość i rodzi się podstawowe pytanie "Po co to komu?" przy tak dużej konkurencji na rynku.
Oczywiście zawsze znajdą się zapaleńcy na monstery ale to już nie będzie to co było w momencie narodzin tych konstrukcji.
"Po prawie 3 latach na mocnym hub customie, tak naprawdę nie wiem do jakiego typu jazdy on służy..." Właśnie dlatego ten typ konstrukcji stał się bardzo mało popularny a nie dlatego że warsztaty nie chcą serwisować... Marketing może nakręcić sprzedaż ale kiedyś było to coś nowego watowica szalała teraz jest większa świadomość i rodzi się podstawowe pytanie "Po co to komu?" przy tak dużej konkurencji na rynku.
Oczywiście zawsze znajdą się zapaleńcy na monstery ale to już nie będzie to co było w momencie narodzin tych konstrukcji.
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5838
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Następca QS205?
dla mnie to zawsze było dziwne , kowadło w tylnym kole , obręcz z lokomotywy a opona z wozidła z kopalni odkrywkowej , kable jak 4x240CU wyszarpane z rowu plus akumulator do tego wszystkiego zdolny zasilać hutę przez 15 minut . całość okraszona wagą zawodnika sumo i już można ruszać w teren ...
tylko żeby ten teren nie był zbyt techniczny , żeby drzewa na nim nie leżały a można było "ryć"
tylko żeby ten teren nie był zbyt techniczny , żeby drzewa na nim nie leżały a można było "ryć"
- 2kola
- Forumowicz
- Posty: 271
- Rejestracja: 25 lip 2019, 15:56
Re: Następca QS205?
Następcą monsterów na qs205 jest Sur Ron Light Bee.
Gotowiec - nie trzeba nic rzeźbić, kupujesz i jeździsz (większość po jakimś czasie robi jakieś mody ale baza jest gotowa do jazdy).
No i oczywiście to Mid wiec można jeździć w terenie bez kowadła zamiast tylnego koła.
No i jest wersja z homologacją więc na legalu można jeździć po ulicy.
Gotowiec - nie trzeba nic rzeźbić, kupujesz i jeździsz (większość po jakimś czasie robi jakieś mody ale baza jest gotowa do jazdy).
No i oczywiście to Mid wiec można jeździć w terenie bez kowadła zamiast tylnego koła.
No i jest wersja z homologacją więc na legalu można jeździć po ulicy.
- Przemek
- Forumowicz
- Posty: 1005
- Rejestracja: 03 maja 2017, 17:13
- Lokalizacja: Katowice
Re: Następca QS205?
Jak ja zachorowałem wiele lat temu to na rynku nie było z byt wielu monsterów , a jeśli były to z pewnością nie był bym w stanie zakupić takowego, był dla mnie horrendalnie drogi , wydanie takiej tupy kasy było dla mnie chore ( w końcu w częściach i roboczogodzinach wydałem wiele więcej ) ,, były to czasy gdy królowały hubzille i projekty typu Tsunami ,, kto kojarzy znaczy że siedzi w tym już dosyć długo ,, jak jako konstruktor (nie składacz) sam poskładałem swoje jak to napisane powyżej " kowadło" z ogromną nie resorowaną masa w tylnym kole na feldze od prawie traktora i z przednimi widłami jak u Neptuna i co ,, ciągle mnie cieszy ,,, bardzo mnie cieszy ,, praca zawiasu i moc wyrywająca kierę z rąk przy starcie ,, czasami coś dłubnę poprawie ale nie pokazuje na forum,, dlaczego ,, a no bo nastała pora midów i kloce usunęły sie w cień ,, dodam do wątku nowe zjecie z wczorajszych prac nad upiększaniem mojego elektrowozu ,, bo ciągle mnie cieszy
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5838
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Następca QS205?
tas ja bardzo (i nie tylko ja) bym się ucieszył jak byś wszedł w rynek ram i silników bafanga zintegrowanych . obecnie na rynku jest tylko tosa i z nimi jest ten problem ze nie sprzedają samej ramy i z silnikiem . mając doświadczenie z chińczykami masz możliwość lepszej ceny na sam fracht co pozwala na lepszą cenę . znając rynek trochę od podszewki sadze ze będzie parcie na ten typ roweru a można śmiało założyć ze ryzyko reklamacji czy uszkodzenia tych napędów jest wielokrotnie niższe od tsdz2 czy bbs02/hd .
- tas
- Administrator
- Posty: 2995
- Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
Re: Następca QS205?
poki mnie rynek nie zmusi to nie wchodze w centralne, to jest takie bagno ze szkoda dzialac. Te badziewia maja awaryjnosc kilkadziesiat procent w okresie gwarancyjnym. 2 razy probowalem i ojj nie
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5838
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
- tas
- Administrator
- Posty: 2995
- Rejestracja: 27 kwie 2017, 15:10
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
Re: Następca QS205?
z bafangami i tołszengami mam zle doswiadczenia, czy inne sa mniej czy bardziej awaryjne nie wiem, nie mam zamiaru eksperymentowac chce wysprzedac reszte tołszengow co mam i zakonczyc nieudany romans
Silniki, sterowniki, BMSy: https://nexun.pl tel: +48 33 50 00 105
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
Tanie ogniwa: https://e-foton.pl
----------------------
Mój blog o rowerach elektrycznych: http://ebike.nexun.pl
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5838
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
- aditech.pl
- Forumowicz
- Posty: 174
- Rejestracja: 11 mar 2022, 20:38
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Następca QS205?
Dlatego dobrze nastawić się na sprzedaż ewentualnie produkcje samych części ,jak ktoś sobie coś poskłada to ma wystarczającą wiedzę aby potem podczas awarii zlokalizować problem i wymienić uszkodzoną część lub ja naprawić ,a ameby i niedzielni kierowcy to jest typ klientów ,którym lepiej nic nie sprzedawać !! , zwłaszcza gotowych rowerów takim to nawet silnik z widełek potrafi wypaść bo przez 2 lata żadnej śrubki nie dokręcili ,a potem telefon masa telefonów i opini .Z tego co widzę to liczba osób z konwersjami i customami rośnie lecz nadal jest to 10% do 90% fabrycznych ,przegrywamy tą walkę mimo ,że oferujemy znacznie wyższą jakość i niezawodność i lepszą cenę od fabrycznych rowerów ,może po prostu ludzie są tak głupi ,że nie potrafią przeliczyć co jest lepsze nie wiem w czym tu jest problem .tas pisze: ↑19 kwie 2023, 9:50Zmniejszenie popularności customów to jest mega ciekawy temat, obserwuję go "od kuchni" i to jest wielowątkowa, rozbudowana historia.
Mam takie przemyślenia, że:
1. Początek: Dużo samodzielnych konstrukcji opisanych na internetach -> jeszcze więcej budowanych - każdy konstruktor chciał mieć taki sprzęt
2. Laicy widzą, chcą a nie potrafią montować -> szukanie warsztatów
3. Warsztaty widzą zapytania, zaczynają sprzedawać konstrukcje, same robią merketing i naganiają nowych laików
4. Rozkwit: Następuje 1-3 lerni okres rozkwitu, $$$ spływa do warsztatów, w międzyczasie konstruktorzy nadal budują bo widzą jak laicy na YT się chwalą, budowa nie jest trudna, działają.
5. Po 1-3 roku wracają na serwis i gwarancję maszyny zrobione byle jak, zużyte, wymagające przeglądów i serwisów
6. Warsztaty się denerwują że musza naprawiać "za darmo", serwisować całymi dniami, klienci źlu, nie dbają, psują
7. Ceny rosną
8. Mniej klientów na nowe, coraz więcej klientów na naprawy/serwisy bo sami nie bedą robić
9. Zmierzch: Warsztaty rezygnują z budowy widząc,że później z klientem jest problem, zamykają się, zmieniają asortyment. Nie budują, zmniejsza się ilość marketingu. Mniej ludzi widzi w mediach, mniej chce, zainteresowanie się wygasza
10. Inflacja, podnoszenie cen, sklepy widzą, że zainteresowanie spada do poziomu z punktu "1" a MOQ trzeba wypełniać więc cale ograniczają asortyment do kryzys, inflacja
Moim zdaniem to odpowiada za zmierzch customów, chociaż może nie zmierzch a raczej powrót do pierwszego cyklu zmian.
-
- Forumowicz
- Posty: 4985
- Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Następca QS205?
Proporcja to raczej 1% do 99%. "Normalny" użytkownik roweru chce JEŹDZIĆ rowerem a nie go KONSTRUOWAĆ/BUDOWAĆ, idzie więc do sklepu, gdzie ma do wyboru setki rowerów różnych marek, konstrukcji, cen, gwarancji, wsparcia technicznego itd.aditech.pl pisze: ↑01 maja 2023, 9:40Z tego co widzę to liczba osób z konwersjami i customami rośnie lecz nadal jest to 10% do 90% fabrycznych ,przegrywamy tą walkę mimo ,że oferujemy znacznie wyższą jakość i niezawodność i lepszą cenę od fabrycznych rowerów ,może po prostu ludzie są tak głupi ,że nie potrafią przeliczyć co jest lepsze nie wiem w czym tu jest problem .
https://www.google.com/maps/place/Salon ... n?hl=pl-PL
https://salonrowerowy.eu/
- 2kola
- Forumowicz
- Posty: 271
- Rejestracja: 25 lip 2019, 15:56
Re: Następca QS205?
Przerabiałem swoje rowery na TSDZ2, bafang bbs02, lekkie przekładniówki, zrobiłem też monster ebika na qs205 i sabku 150A.aditech.pl pisze: ↑01 maja 2023, 9:40Z tego co widzę to liczba osób z konwersjami i customami rośnie lecz nadal jest to 10% do 90% fabrycznych ,przegrywamy tą walkę mimo ,że oferujemy znacznie wyższą jakość i niezawodność i lepszą cenę od fabrycznych rowerów ,może po prostu ludzie są tak głupi ,że nie potrafią przeliczyć co jest lepsze nie wiem w czym tu jest problem .
Jakiś czas temu kupiłem fabrycznego ebike 250W z napędem boscha CX i powiem tak, żadna przeróbka nie jest w stanie dorównać nawet w połowie do fabrycznego roweru na napędzie np. bosch CX czy shimano steps. Na papierze może i przeróbki wyglądają lepiej bo większa moc, prędkość, większa bateria, możliwość modyfikacji (większa bateria itd.) ale ktoś kto jeździł na fabrycznym wie dlaczego ludzie wolą kupić lepszego gotowca nić bawić się w przeróbki.
Oczywiście mówimy tutaj o rowerze do pedałowania, a nie motorku z manetką.
-
- Forumowicz
- Posty: 558
- Rejestracja: 03 maja 2017, 9:37
- Lokalizacja: Kęty
Re: Następca QS205?
Dla ciebie rower na boshu jest lepszy niż bafang ultra albo cyc ?
Budowa pakietów lion, rowerów elektrycznych (Falcon, vektor, E-kross itp.)
Kontakt 513388355
Kilka moich konstrukcji
viewtopic.php?f=30&t=399
Kontakt 513388355
Kilka moich konstrukcji
viewtopic.php?f=30&t=399
-
- Forumowicz
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2018, 5:19
- Lokalizacja: Ruda Śląska
-
- Forumowicz
- Posty: 71
- Rejestracja: 17 kwie 2020, 13:30
Re: Następca QS205?
Tzeba wymyśleć konstrukcje lekkiego mida z pedałami, do 3kW, mozliwoscią użycia tensometrycznego suportu i manetki, full suspension, z pojemną baterią i podzespołami rowerowymi. Mozna by na czymś takim poszaleć w terenie i nie świrować na ścieżkach rowerowych
- 2kola
- Forumowicz
- Posty: 271
- Rejestracja: 25 lip 2019, 15:56
Re: Następca QS205?
Pisałem o bafangu bbs02, a nie o bafangu ultra.
Na bafangu ultra nigdy nie jeździłem, a CYCa z ASI 855 miałem i odradzam. Na fabrycznych ustawieniach jeździ to chyba jeszcze gorzej niż TSDZ2, a dodatkowo CYCe na ASI 855 są mega awaryjne.
Ale może kiedyś zrobię rower na bafangu M600 albo mocniejszym ultra. Ale w ciemno na pewno nie kupię, muszę się najpierw u kogoś przejechać.
Przeczytaj dokładnie. Moja wypowiedź dotyczyła odpowiedzi na pytanie dlaczego ludzie w większości wybierają fabryczne ebike, a nie przeróbki czy monster ebike. W poprzednim poście napisałem , że dla mnie następcą monsterów na qs205 jest surron light bee.
-
- Forumowicz
- Posty: 4985
- Rejestracja: 03 maja 2017, 8:07
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Następca QS205?
O tym co jest lepsze decydują jednak kupujący. To tak jak np. w telewizorach zwyciężyły "badziewne" LED'y nad "boskimi plazmami ze wspaniałą czernią". Kto dzisiaj o nich pamięta
"Lekki" MID i silnik 3 kW to się wzajemnie wyklucza, no chyba że na 5 minut podjazdu w górach.
-
- Forumowicz
- Posty: 1325
- Rejestracja: 21 kwie 2021, 5:22
- Lokalizacja: Kielce
Re: Następca QS205?
Myśleć już można. Jak za 10 lat wejdą nowe generacje baterii to będzie już wymyślone
Potrzebujesz huba w dobrej cenie: viewtopic.php?t=10489 lub napisz.
-
- Forumowicz
- Posty: 71
- Rejestracja: 17 kwie 2020, 13:30
Re: Następca QS205?
To ma być tańsze w poskładaniu jak różne cycki i tak nie jęczeć, wagowo troche lzejsze jak typowa konstrukcja hubowa z 3k turbo ale jednak bardziej terenowa, skoczna. Mysle ze coś takiego było by fajne
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5838
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Następca QS205?
zależy czego oczekujesz. dla pedalarza oczywiście dla maneciarza niekoniecznie. fabryki są głównie budowane pod naturalne wspomaganie i tu im nic nie podskoczy ,chyba że idealnie pod siebie ustawisz inny silnik z czujnikiem nacisku .
dla amatora ognia na manecie są to terminy obce i niepojęte i nie ma o czym gadać.
-
- Forumowicz
- Posty: 179
- Rejestracja: 02 maja 2019, 9:48
Re: Następca QS205?
Nie ma co wymyślać. Jest LMX 64. Niektórzy z forum endless podkręcają go do 5kW! Jest też cisza podczas jazdy w wersji z napędem pasowym. Zrobiłem własną, wyjmowaneą obudowie baterii 1,26kWh na 21700 zamiast oryginalnych 860Wh i da się na tym zrobić z użyciem nóg 150km. Oczywiście, jak się ktoś postara, to i po 50 km będzie miał 5%. Budując pakiet "na stałe" zmieścić można jednak ponad 2kWh. I waga całości z baterią w granicach 30kg, ze środkiem ciężkości w okolicy supportu. Ustawienia - nawet ktoś średnio rozgarniający sabka- jest w stanie tak ustawić wspomaganie z pedałów tak, że nie czuć różnicy płynności pracy między stuningowanym do 45 km/h boschem a 2,5kW LMX-a. Tyle, że w przeciwieństwie do boscha, na 11 z tyłu idzie pod każdą górkę. Jedyny feler to programowe ograniczenie obrotów silnika do 3200 i jak się chce polecieć z prędkościami huba to trzeba zmienić przełożenie końcowe kosztem momentu, albo zaryzykować wymianę softu sterownika na tę dostępną na stronie jego producenta (silixcon) kosztem gwarancji/niewiadomego zachowania wspomagania itp.
-
- Forumowicz
- Posty: 71
- Rejestracja: 17 kwie 2020, 13:30
Re: Następca QS205?
Chce coś takiego właśnie zrobić, widać maksymalne uproszczenie konstrukcji z napędem z silnika przerzuconym na lewą strone i w sumie o to chodzi żeby gonić niezawodnością za hubem. Jeden stopień przełozenia to też plus bo jednak na kazdym stopniu traci sie troche ogolnej sprawności , z drugiej strony no właśnie, jak chcemy polecieć ogniem po dukcie to zabraknie zakresu, przydał by sie nadbieg
-
- Forumowicz
- Posty: 152
- Rejestracja: 04 lip 2021, 13:48
Re: Następca QS205?
Nigdy mnie nie rajcowaly sporty ekstremalne typu motocross (próbowałem) wsciekanie po lesie, ewolucje itp.
Wydaje mi się że monstery i maszyny z kowadłem są właśnie dla takich odbiorców jak ja. Turystów co chcą sobie w ciszy dzicz pozwiedzać i moc wjechać wszędzie łącznie ze ścieżką pieszo rowerową. Tego naprawdę nie można zrobić niczym innym.
Nie mam monstera ale przymierzam się.
Swojeglo mxus xf19r na ramię trail tak właśnie traktuję i poprostu brakuje zasięgu i moooze troszkę mocy. Jednak 3 kW na niewielkie podjazdy by się przydało.
Napiszę jak zacznę jeździć na czymś mocniejszym czy się myliłem czy nie.
Nie sądzę że takich odbiorców jak ja jest dużo bo wszyscy moi znajomi patrzą na mnie jak na wariata.
Bo albo "przecież to nie rower oszustwo" - ja się nawet nie lubię nazywać rowerzysta. Przydałby się nowy termin
Albo przecież to nie jedzie, nie poskaczesz nie zryjesz ziemniaków na polu, runa leśnego nie zaorasz. Ci tez nie kumają że ja biorę mapę, klucze oglądam niedźwiadki i śmieje się jak wyjeżdżam e nietypowych miejscach okolicy która po drogach publicznych znam jak własną kieszeń.
Obecnie zwiedzam Zelandię i uwierzcie mi. Jeździłem wcześniej trochę autem.. 1 procenta ciekawych miejsc bym nie zobaczył jakby nie rower ze wspomaganiem.
"Ale przecież możesz kolarkę wziąć i zrobić 100 km po kilku tygodniach treningu"
Dla treningu gram w siatkę albo biegam. Po za tym kolarka nie wjedziesz w las. Nie gravel też się zesra po wielu terenach. Po za tym cel jest inny.
Zobaczyć jak najwięcej przez cały dzień.
Mam nadzieję że dla takich odbiorców rynek średnio mocnych części czy nawet gotowców nie zdechnie.
Wydaje mi się że monstery i maszyny z kowadłem są właśnie dla takich odbiorców jak ja. Turystów co chcą sobie w ciszy dzicz pozwiedzać i moc wjechać wszędzie łącznie ze ścieżką pieszo rowerową. Tego naprawdę nie można zrobić niczym innym.
Nie mam monstera ale przymierzam się.
Swojeglo mxus xf19r na ramię trail tak właśnie traktuję i poprostu brakuje zasięgu i moooze troszkę mocy. Jednak 3 kW na niewielkie podjazdy by się przydało.
Napiszę jak zacznę jeździć na czymś mocniejszym czy się myliłem czy nie.
Nie sądzę że takich odbiorców jak ja jest dużo bo wszyscy moi znajomi patrzą na mnie jak na wariata.
Bo albo "przecież to nie rower oszustwo" - ja się nawet nie lubię nazywać rowerzysta. Przydałby się nowy termin
Albo przecież to nie jedzie, nie poskaczesz nie zryjesz ziemniaków na polu, runa leśnego nie zaorasz. Ci tez nie kumają że ja biorę mapę, klucze oglądam niedźwiadki i śmieje się jak wyjeżdżam e nietypowych miejscach okolicy która po drogach publicznych znam jak własną kieszeń.
Obecnie zwiedzam Zelandię i uwierzcie mi. Jeździłem wcześniej trochę autem.. 1 procenta ciekawych miejsc bym nie zobaczył jakby nie rower ze wspomaganiem.
"Ale przecież możesz kolarkę wziąć i zrobić 100 km po kilku tygodniach treningu"
Dla treningu gram w siatkę albo biegam. Po za tym kolarka nie wjedziesz w las. Nie gravel też się zesra po wielu terenach. Po za tym cel jest inny.
Zobaczyć jak najwięcej przez cały dzień.
Mam nadzieję że dla takich odbiorców rynek średnio mocnych części czy nawet gotowców nie zdechnie.
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5838
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Następca QS205?
normalnie motocross tylko ele . zadna filozofia . problem jest taki ze mocnym sprzętem ryjesz piesze ścieżki bo inaczej się nie da . nie da się nigdy nie zerwac trakcji . pozatym nie przeniesiesz go przez zwalone drzewo , chyba że cała ekipa jedzie . nie złożysz się tak w nawrocie chyba że pół życia trenowałes trial ... przy czym ja pisze o typowo pieszych szlakach gdzie moje rowery z żoną jestesmy w stanie przenieść jak sie nie da przejechać - choć już kiera 780mm często robi problem jak jest wąsko. jak jest mega stroma i kamienista ścieżka to jesteś w stanie go wepchnąć , z monsterem nie widzę tematu bo normalnie jest za ciężki i wystarczy luźny kamień i nawet herkules nie utrzyma . noi w prawie bezpieczniej poruszać sie na czyms co de facto jest rowerem a nie motorem z korbami ...
-
- Forumowicz
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2018, 5:19
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Następca QS205?
Monster elektryczny to nie rower ani nie motocross więc nie ma co porównywać.
Do czego można porównać bardziej do skutera elektrycznego ale wyglądem roweru.
Więc takim skuterem elektrycznym można poruszać pomiędzy ludźmi i nikt nie ma pretensji terenie można dać więcej mocy ale do motocrossa nie ma co porównywać.
Ja jestem mega zadowolony z pojazdu jedynie co bym zmienił zamiast HUB na Mid-Drive ale Mid-Drive też ma wady które nie ma HUB wić zostaje przy tym co mam.
Nie chce motocross bo bym nie mógł nigdzie pojeździć na moich terenach a rower elektryczne z silnikiem 250W to nie dla mnie, najlepsza opcja to pojazd pomiędzy rowerem a motorem połączenie tych pojazdów wychodzi skuter elektryczny z korbą rowerową są plusy i minusy tego pojazdu każdy wybiera co komu pasuje.
Do czego można porównać bardziej do skutera elektrycznego ale wyglądem roweru.
Więc takim skuterem elektrycznym można poruszać pomiędzy ludźmi i nikt nie ma pretensji terenie można dać więcej mocy ale do motocrossa nie ma co porównywać.
Ja jestem mega zadowolony z pojazdu jedynie co bym zmienił zamiast HUB na Mid-Drive ale Mid-Drive też ma wady które nie ma HUB wić zostaje przy tym co mam.
Nie chce motocross bo bym nie mógł nigdzie pojeździć na moich terenach a rower elektryczne z silnikiem 250W to nie dla mnie, najlepsza opcja to pojazd pomiędzy rowerem a motorem połączenie tych pojazdów wychodzi skuter elektryczny z korbą rowerową są plusy i minusy tego pojazdu każdy wybiera co komu pasuje.
-
- Forumowicz
- Posty: 71
- Rejestracja: 17 kwie 2020, 13:30
Re: Następca QS205?
Brakuje kategori takich sprzętów w prawie, nie oszukujmy sie 350W to moc dla dziadkorowerów, a nie kazdy ma ochotę uprawiać celibat ebajkowy, do tego kastracja tego co jest kwintesencją tych wynalazkow czyi manetki. Ale tak juz jest, wszystko co fajne musi być zakazane
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5838
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Następca QS205?
niby czemu falcony itp to nie crossy ? charakterystyka zawieszenia - check , typ terenu - check , rodzaj pojazdu - check ...nominalnie cross jak wuj , owszem jak masz w nim sliki czy/i szybki silnik to masz supermoto .
nazywanie tego inaczej to jakiś dysonans poznawczy boto ani szlifierka (pozycja rajdera) ani skuter na którym siedzisz jak na krześle.
nie rozumiem tej konfuzji . falconotyp to typowo offroadowy cross i żadne zdziwienie tego nie zmieni
nazywanie tego inaczej to jakiś dysonans poznawczy boto ani szlifierka (pozycja rajdera) ani skuter na którym siedzisz jak na krześle.
nie rozumiem tej konfuzji . falconotyp to typowo offroadowy cross i żadne zdziwienie tego nie zmieni
-
- Forumowicz
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2018, 5:19
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Następca QS205?
A dla tego że ciężki silnik kole nie pozwala na skakania jak motocross i nie dorównuje do prawdziwego motocrossa więc nie można powiedzieć że pojazdy falcon to pojazd motocrosowy jak nie potrafi jeździć jak motocross.
Z pojazdów elektrycznych co możemy nazwać motocross to surron bee x z silnikiem Mid-Drive silniki typu HUB to nie pojazdy motocrosowe.
To co potrafi surron bee X to falcon jest dalego z styłu i nie potrafi to co potrafi surron bee X.
Zobacz filmy z pojazdów motocross i falcon według mnie nie możemy zaliczyć ani do motocrossa ani do roweru. Falcon możemy zaliczyć to motorower elektryczny bliżej ma do skutera elektrycznego i jest pomiędzy rowerem a motorem motocrosowym ale nie jest rowerem ani motocrossem.
Pojazdy na silniku maxus 30H 1500W
Rower 50%
Skuter 50%
Pojazdy na silniku QS205/3K turbo to:
Rower 20%
Motocross 20%
Skuter 60%
Pojazdy na silniku QS273
Rower 5%
Motocross 20%
Skuter 75%
A jakie macie zdanie ile % jest rowerem a ile motocross a może skuterem?
- 2kola
- Forumowicz
- Posty: 271
- Rejestracja: 25 lip 2019, 15:56
Re: Następca QS205?
Wg. mnie pojazdy typu falcon z motocrossem mają tyle wspólnego co skutery. Jak wsadzisz do skutera amorek i damper o skoku 200mm nie czyni go z automatu motocrossem XD
Miałem pojazd typu falcon i sur rona. Falconem to można sobie co najwyżej pojechać po bułki do sklepu. Sur ron za to na dzień dobry wymaga modyfikacji (sterownik, bateria, podwyższenie siedzenia, zawieszenie, hamulce) ale jako baza jest świetny.
Miałem pojazd typu falcon i sur rona. Falconem to można sobie co najwyżej pojechać po bułki do sklepu. Sur ron za to na dzień dobry wymaga modyfikacji (sterownik, bateria, podwyższenie siedzenia, zawieszenie, hamulce) ale jako baza jest świetny.
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5838
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Następca QS205?
buha ale motocross to nie musi być skakanie , ja mam na myśli jazdę przełajową , bez skakania . to masz podobnie jak kłady sportowe np raptor / banshee i kłady przełajowe / wyprawowe . te drugie to wszak traktory ale nikt ich tak raczej nie nazywa
-
- Forumowicz
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2018, 5:19
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Następca QS205?
Jak miałeś surron light to bez modyfikacji to bardziej zabawka niż motocross ale wersja surron wersji STORM BEE nie ma co zmieniać to już nie zabawka to już wymiarowy motocross o mocy 22,5kw i 520Nm waga od 127kg do 136kg.
Nawet wersji surron light podstawowej wersji terenie jest o wiele leprzy niż wahadło kole.
U siebie mam QS273 i traktuje pojazd bardziej na jazdę przełajową niż jako motocross.
Moc 18kw daje duże wrażenia z jazdy ale wahadło kole nie pozwala na jazdę jak motocrossie.
- 2kola
- Forumowicz
- Posty: 271
- Rejestracja: 25 lip 2019, 15:56
Re: Następca QS205?
sur ron nawet w podstawowej wersji nadaje się w teren (nie mówię tutaj o skakaniu ale po prostu o jeżdżeniu po lesie i dołach), a qs205 w kole w żadnej konfiguracji nie nadaje się w teren.Dede pisze: ↑16 maja 2023, 10:53Jak miałeś surron light to bez modyfikacji to bardziej zabawka niż motocross ale wersja surron wersji STORM BEE nie ma co zmieniać to już nie zabawka to już wymiarowy motocross o mocy 22,5kw i 520Nm waga od 127kg do 136kg.
Nawet wersji surron light podstawowej wersji terenie jest o wiele leprzy niż wahadło kole.
Jak porządnie pomodzisz surrona to spokojnie można go zaliczyć jako motocross. Jest chyba jeden typek w PL co wsadził do sur rona light bee zawieszenie od KTM 85, koła porządne do moto, hamulce itd.
Także zgadzam się z tobą w 100%, że sur ron light bee to zabawka ale po modach robi się z niego niezły kocur w terenie.
Ja w swoim "falconie" skrzywiłem felgę po najechaniu na korzeń, a nawet nie poczułem podczas jazdy totalnie żadnego dobicia, zauważyłem skrzywianą felgę dopiero przy myciu.
Ale zgadzam się, że falcon z qs205 to bardziej taki "rower" przełajowy. Poniżej zdjęcie roweru przełajowego żeby każdy wiedział co to przełaj.
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5838
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Następca QS205?
no ... moment , zaraz się okaże że te cudaki lansowane od 10 lat to się nadają do czego ? do lansu po mieście i na wiejskiej miedzy ?? do delikatnego kulania pożarówkami ? TAS ? TAS ? gdzie jesteś ??
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5838
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
-
- Forumowicz
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2018, 5:19
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5838
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Następca QS205?
no ale nie traktujemy tu tego wyrazu jako "na skróty" bo to nie ma sensu,
raczej jako :
raczej jako :
-
- Forumowicz
- Posty: 167
- Rejestracja: 17 wrz 2020, 11:14
Re: Następca QS205?
Motocykl z dokręconymi korbami nie staje się magicznie rowerem tylko dlatego że ma korby. Bez znaczenia jest to czy dla jednego monster będzie nadawał się w teren a dla kogoś innego to już cross, to tylko klasyfikacja do jakiego stylu jazdy nadaje się dany pojazd a to nie czyni pojazdu rowerem.
Monster formalnie może być co najwyżej motorowerem a w większości przypadków jest motocyklem czy to się komuś podoba czy nie.
Właśnie dlatego monstery stały się mało popularne bo nie wiadomo do czego to komu. Rowerem to już nie jest, w teren się nie nadaje nawet do lasu się nie nadaje z tego co tu piszecie a żeby polatać po asfalcie to można mądrzej wydać tyle pieniędzy.
Monster formalnie może być co najwyżej motorowerem a w większości przypadków jest motocyklem czy to się komuś podoba czy nie.
Właśnie dlatego monstery stały się mało popularne bo nie wiadomo do czego to komu. Rowerem to już nie jest, w teren się nie nadaje nawet do lasu się nie nadaje z tego co tu piszecie a żeby polatać po asfalcie to można mądrzej wydać tyle pieniędzy.
-
- Forumowicz
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2018, 5:19
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Następca QS205?
Monster właśnie nie nadaje się do lasu ale 90% ludzi kupuje do lasu a nie na asfaltową droga.rezystor1990 pisze: ↑16 maja 2023, 13:58Właśnie dlatego monstery stały się mało popularne bo nie wiadomo do czego to komu. Rowerem to już nie jest, w teren się nie nadaje nawet do lasu się nie nadaje z tego co tu piszecie a żeby polatać po asfalcie to można mądrzej wydać tyle pieniędzy.
Sam używam monstera i koledzy i narzekamy ale jest inny zamienik takiego pojazdu gdzie mogę pośród ludzi jeździć i straż leśna lub policja nie ścigała nasz po lesie lub górach?
Nie chodzi o definicje co to przełaj tylko mocno dyskusyjne jest stawienie fotografii roweru szosowego na cienkich oponach asfaltowych i porównywać do pojazdu typu falcon.
- 2kola
- Forumowicz
- Posty: 271
- Rejestracja: 25 lip 2019, 15:56
Re: Następca QS205?
Huby są świetnie do jazdy po płaskim, w miarę równym terenie. Do sklepy, do pracy, na jakieś wycieczki HUBy są idealne i MID tutaj nie ma sensu.
Ale w terenie i do jazdy bardziej sportowej jest odwrotnie. MIDy są świetne, a HUBy się nie nadają.
No ale taki właśnie jest rower przełajowy. Wąskie oponki i lekką kostką i z wyglądy taka trochę szosa.
Czego ty się spodziewałeś? 3 calowych opon i amorka 200mm?
Rower przełajowy to dla kogoś kto się nie zna wygląda jak szosa tylko, że z trochę innymi oponkami.
Ogólnie każdy kto kupił rower typu falcon do jazdy sportowej w terenie (tak jak ja) bardzo szybko zmienił swoje podejście i przerzucił się na MIDa.
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5838
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Następca QS205?
trochę szkoda ze nasi producenci ram nie poszli w ramy pod bafanga m620 bo to by nie było głupie jakby poszli w alu z nowoczesną geo , rynek jest
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5838
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
- 2kola
- Forumowicz
- Posty: 271
- Rejestracja: 25 lip 2019, 15:56
Re: Następca QS205?
To co wkleiłeś to raczej MTB XC.
Najlepszy fragment oddający czym jest przełaj rowerowy
"..... Zwrot „szosa na błocie” przewrotnie, ale niemal idealnie oddaje charakterystykę przełaju. Poruszamy się rowerem, który łudząco przypomina maszynę szosową, ..... "
https://sklep-rowerowy.com/czym-jest-ko ... rzelajowe/
-
- Forumowicz
- Posty: 167
- Rejestracja: 17 wrz 2020, 11:14
Re: Następca QS205?
Były swego czasu takie próby i powstawały różne wariacje ram ale nie chwyciło to. Chińskie ramy z carbonu są tańsze niż jakiekolwiek europejskie wariacje. Ram u chińczyków jest pod każdą geometrię kto co lubi. Po za tym sam silnik jest mocny w porównaniu do rowerowych midów ale znów nie ma startu do watowicy w monsterach.trochę szkoda ze nasi producenci ram nie poszli w ramy pod bafanga m620 bo to by nie było głupie jakby poszli w alu z nowoczesną geo , rynek jest
- pxl666
- Forumowicz
- Posty: 5838
- Rejestracja: 27 cze 2018, 23:05
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Re: Następca QS205?
od prawie 3 dekad nie siadam na ht . nie istnieje dlamnie ht ani na asfalt ani na offroad . stąd nie przyjmuje argumentu że skoro ktoś lubi kompresowac sobie kręgi to jest to norma ... stąd wg mnie rower offroad musi mieć kapcie 2.4 + i damper. można się męczyć ale po co...
codo ramy pod m620 . te najtańsze pod 3kt kosztują chyba sporo mniej niż rama z chin z kosztami sprowadzenia ? myślę że luźno można by było zrobić takiego evsparka czy samurai pod m620 i z płaską rurą pod mocowanie bidonu ? warunek niska masa ale z racji lekkości roweru to nie musiała by ona być tak pancerna jak pod qs czy 3kt itd plus pakiet 40s80p itd...
codo ramy pod m620 . te najtańsze pod 3kt kosztują chyba sporo mniej niż rama z chin z kosztami sprowadzenia ? myślę że luźno można by było zrobić takiego evsparka czy samurai pod m620 i z płaską rurą pod mocowanie bidonu ? warunek niska masa ale z racji lekkości roweru to nie musiała by ona być tak pancerna jak pod qs czy 3kt itd plus pakiet 40s80p itd...
-
- Forumowicz
- Posty: 167
- Rejestracja: 17 wrz 2020, 11:14
Re: Następca QS205?
Namierzyłem Falcona (bo evspark chyba umarł) cenowo powiedzmy żeby był by konkurencją gdyby cena została utrzymana. Problem z masą bo sama rama 7,5-8,5kg w zależności od wersji a chińczyk to ~4,6 dla aluminiowej ramy i ~3,8 dla karbonowej. Być może da się zredukować masę ale czy aż prawie o 50% to nie wiem. Wahacz może nie trzyma silnika ale nadal musi być solidny żeby nie gięło od napędu. Żeby redukować masę to raczej lepiej żeby bateria była do wsadzenia w ramę skoro już budujemy dedykowaną ramę. W obecnej chwili moim zdaniem za późno gdyby powstała w tedy kiedy inne monstery to by się sprzedawała. Teraz już rynek nasycony chińskimi wynalazkami.