
Jest sobie duża hulajnoga, z seryjnym sterownikiem 36V 1000W (18/35A).
Żele 3 x 12V wyleciały.
Wlatuje 6szt x Turnigów 4S, czyli 12s2p.
Wyczytałem, że dla LiPo:
4 x 3.2V = 12.8V x 3 = 38.4V (min)
4 x 4.2V = 16.8V x 3 = 50.4V (max)
Typowy BMS odcina przy 2.8V (po za drogimi "bluetooth" nie znalazłem dedykowanych pod LiPo), czyli:
4 x 2.8V = 11.2V x 3 = 33.6V -> to chyba trochę za nisko ?
Opcje mam (chyba) dwie:
1. zostawić sterownik 36V - działa, sprawdzałem; woltomierz przed oczami i po dojechaniu na 38V kończymy zabawę; BMS służący wyłącznie do ładowania (balansowania);
2. wsadzić sterownik 48V; będzie odcinał przy ~41-42V (?); BMS też tylko do ładowania;
Wydaje mi się, że odcinanie przy np. 42V (czyli 3.5V na celę) to nie potrzebne skracanie sobie zasięgu ?
czy między 38-42V, LiPo już wiele z siebie nie dadzą i nie ma co sobie zawracać głowy ?
Ktoś coś ?
